Skocz do zawartości

ryszardo

Społeczność Astropolis
  • Postów

    2 948
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    7

Treść opublikowana przez ryszardo

  1. No właśnie cały problem w tym, że zwsze słyszalem, że chodzi o odchyłkę cyt. "czoła fali", więc pewnie P-V wavefront.. A tak btw - czytałem mimochodem o Twoich pracach nad dużym astrografem, mógłbyś napisać cos bliżej? Pozdrawiam!
  2. Tak się trochę zastanawiam nad wynikami tych pomiarów. W Oddziale PTMA w Warszawie słyszałem, że ten teleskop to 1/64 lambda inny 1/25 itd.. Jak to mierzono? Czy prowadzono jakąkolwiek analizę błedów pomiaru? Nie sądzę, żeby możliwe było określenie lambda ( cokolwiek ono znaczy) z taką dokładnością w warunkach braku chociażby stabilizacji cieplnej zwerciadła w pomieszczeniu. Czy mierzono zmiany temperatur w czasie pomiarów. Czy nóż foucaulta był stabilny, jaka była dokładność odczytu...itd, itp. Czy to wogóle jest możliwe? Moim zdaniem nie! Błąd pomiaru jest większy niż podawane "dokładności". Jeżeli wykownywane były całe serie pomiarów, to jaką metodą uśredniano wyniki? Inna sprawa, że teleskopy Oddziału dają wyśmienite obrazy - ale aby obraz był wyśmienity, wystarczy przecież 1/8 lambda układu?. (Literatura rosyjska- kryterium Maksutowa- podaje za wystarczające 1/4 lambda układu). O czym my właściwie mówimy? Ale się rozpisałem...po prostu to ciekawe! Pozdrawiam P.S Gdyby ktoś z osób znających się na rzeczy mógłby to wyjaśnić to byłbym wdzięczny
  3. Ta długa 25 tka - to i dla mnie pierwsze obserwacje "prawdziwym" teleskopem. I też był to Jowisz! Prawda, że ten Newton daje ładne obrazy?. Pozdrawiam
  4. Hmm...obydwie fotki i "wide field" i "meduza solo" mają swój urok. Jeśli ktoś powie, że o gustach sie nie dyskutuje, to oczywiście ma rację, jeśli zawężymy nasze poczynania do uprawiania fotografii artystycznej z obiektami astro w roli głównej. Te cechy nosi zwłaszcza fotografia "wide field" - a to ze względu na to, że w polu widzenia astrografu znajdują się zupełnie przypadkowe obiekty ( w sensie ich rzeczywistego położenia, odziaływania - czy raczej braku wzajemnych powiazań, ich ewolucjii itd...). Osobiście wolę fotografie eksponujące obiekt - takie bardziej poznawcze. ( Lub "naukawe" jak to lubił podkreślać pewien zawodowy astronom na spotkaniach z amatorami...). Obydwie fotki zaprezentowane w tym wątku są piękne i pewnie będą jeszcze piękniejsze jak ich autorzy dozbierają materiału... Perfect!
  5. Ori, ten Petzval to tylko do wizuala i to niewielkich powiększeń. Obserwowałem przez ten sprzęt, ma naprawdę płaskie pole i przy powiększeniach do ~ 100x abberacja wogóle nie przeszkadza. Do foto to tylko narrow band'y - jesli kiedykolwiek się za to wezmę... Pozdrawiam! P.S. Gdzieś w sieci widziałem fotki robione przez tego Messiera 152S i Canona. Są przyzwoite, ale gdyby je robił Marcin no to byłaby perfekcja! Do Canona trzeba ręki Mistrza!
  6. Wszystko zależy od warunków w jakich obserwujemy. Przy przeciętnym niebie podmiejskim (4.5-5.0), różnica w aperturze ujawnia się w obserwacjach gromad, szczególnie kulistych. Osobiście porównywałem obrazy róznych obiektów na takim podmiejskim niebie i tak: - refraktor Zeiss 135mm f/15 semi apo (żadna abberacja niewidoczna)- oczywiści gwiazdy szpileczki bardzo estetyczne- chihotki przepiękne!. Po przesiadce na 12" Synta, szok- gromada dosłownie oślepia blaskiem, pole może nie takie płaskie, jasne gwiazdy z delikatnymi spikami, ale za to ile ich w polu widzenia i kolory - piekne!. - M13, M5 - w refraktorze mgiełki, może M13 wyglada "kaszkowato" na brzegach. Synta- wrażenie jakby ktoś rozsypał woreczek diamentów na ciemnogranatowym aksamicie i podświetlił - cudownie! - M57- w refraktorze wyrząźnie widoczny pierścionek. Synta umożliwia i wymaga powiększenia. 6mm LVW - piękny widok, wrażenie seledynowej barwy, wyraźna struktura pierścienia. Wreszcie planety. Refraktor nie do pobicia? Nic z tego - średnica lustra robi swoje. Saturn~300x w refraktorze i 300x w 12" Syncie. Refraktor daje krystalicznie czysty obraz- ale przy tym powiększeniu już ciemny. Synta - obraz jasny i kontrastowy, nieco wiecej szczegółów. (Innego dnia w lepszych warunkach 500x - jeszcze lepiej) Mars- bardzo ładny, klasyczny-pastelowy obraz, zastanawiam się jakie widoki miał Flammarion. Synta - przymierzam się bardziej do obserwacji Lovella!... Na rozciągłych DS na podmiejskim niebie nia ma takiej dużej różnicy, sytuację zmieniają specjalizowane filtry. Wymagają apertury... Wiem - nie napisałem niczego nowego. Mam bardzo udany egzemplarz Synty, daje świetne obrazy. Jednak... kupię jeszce refraktor 152mm. Petzvala. Przyda się na pewno do "punktowania gwiazd".. Pozdrawiam.
  7. Tak wyglada Saturn z Newtona 12" z Plosslem 6mm! - swietny szkic!, ale Krzysiek - jak użyjesz LV 5mm, to wydaje sie jakby bylo widac jeszcze dwa razy więcej szczegółów. Piekny jest teraz Saturn nad ranem. Baaardzo przyjemnie ogląda mi sie Twoje szkice. Pozdrawiam!
  8. A jednak...jednak zdjęcie Marcina przyjemniej mi się ogląda! Poważnie. To chyba kwestia "miękkiej" obróbki. W dodatku to z Canona! I materiału mniej i Orion niżej, i 90mm a nie 500 itd.. Jeszcze raz gratuluję! Naprawdę Marcin, pokazałeś po prostu piękno tego obiektu. I swoją klasę jako astrofotograf.
  9. Ciekawe... Bardzo fajny pomysł i realizacja! Pozdrawiam
  10. Przyjemnie na to popatrzeć zwłaszcza, że skala zdjęcia, doskonała obróbka pokazują ten obszar jakby na nowo! Naprawdę miła niespodzianka!
  11. Przyłączam się do gratulacji!!!
  12. Ta opowieść, żeby była tak malownicza jak na tym filmie, musi być niestety nieprawdziwa. Jeśli już założymy, że poruszamy się z prędkościa fotonu, to z punktu widzenia podróżnika Wszechświat ma zerowe wymiary. Musielibyśmy też założyć, że jakimś cudem mamy zerową masę... Tak więc to co widzimy na filmie,nigdy nie mogłoby być udziałem podróżnika. Czas podróży pokazywany na filmie, jest czasem mierzonym na Ziemi, tzn. za pomocą naszych zegarów możemy umiejscowić podróżnika w danym punkcie czasoprzestrzeni.
  13. ryszardo

    M 31+M 33

    Faktycznie, trochę niezręczny kontekst wyszedł, 5mag dotyczy mojego podmiejskiego taraso-obserwatorium. A do tej miejscówki, którą opisywałem, to mam prawie 100km.. Pozdrawiam!
  14. Mam wrażenie, że "obserwatorium chwilowe" to tak naprawdę pod mały refraktor do focenia się nadaje. Wtedy rzeczywiście można "zespawać" główny instrument z guiderem i nie martwić się więcj o kolimacje. W reflektorze, zwłaszcza takim co ma być mobilny - zawsze się cos tam rozstroi, rozkolimuje itp. Sztywne reflektory bywają na ogół bardzo ciężkie.
  15. ryszardo

    M 31+M 33

    Szkic M33 rzeczywiście ekstremalny, ale chyba nie doceniasz naprawdę ciemnego nieba i długotrwałej akomodacji. Kiedyś sam doświadczyłem czegoś zupełnie nieprawdopodobnego, obserwując po raz pierwszy z mojej miejscówki nad Bugiem - wysoka skarpa na obrzeżach Puszczy Białej. W drugiej połowie sierpnia, 15cm Newtonem widziałem rzezcy nieprawdopodobne. Między innymi właśnie w M33 widziałem wyraźnie ramiona. Ale naprawdę niebo było takie na 7mag. Akomodacja - kilka godzin. Forma fizyczna - doskonała. Newton 35cm nigdy nie pokazał takich detali pod niebem 5mag. Pozdrawiam
  16. O! jaki ładny teleskop! Dzięki za link. Wielkie gratulacje dla konstruktorów sprzętu! Pozdrawiam.
  17. Czy ktoś wie, co dzieje się z niezwykle ciekawym projektem budowy amatorskiego obserwatorium w Niedźwiadach k. Szubina?. Słyszałem o tym projekcie ze dwa lata temu. Podobno był już system optyczny D=610mm, Newton ( f=?). Taki teleskop w takim dobrym miejscu...to potęga! Pozdrawiam.
  18. Tom-cio, walka z miejskim LP jest trudna, ale widzę, że się wybroniłeś i to bez strat w ludziach i sprzęcie!
  19. ryszardo

    Mikołaj Kopernik

    Gdzieś czytałem ( nie jestem w stanie sobie przypomnieć, ale na pewno nie "byle gdzie") dosyć ciekawy artykuł o możliwości posiadania przez Kopernika lunety! Tak więc ten słynny szczegół na obrazie Matejki nie byłby artefaktem. Swój wywód autorzy artykułu uzasadniali tym, że istnieją przesłanki konstruowania lunet na długo przed datą ich "oficjalnego" wynalezienia. Rzeczywiście - soczewki szlifowano w Europie co naimniej od XIIIw. Podczas swoich podróży po Europie Kopernik mógł eksperymentować z układami optycznymi. Oczywiście nie było mowy o zastosowaniach obserwacyjnych, chociaż znów autorzy wspomnianego artykułu twierdzą, że dokładność pomiarów Kopernika jest zastanawiająca. ????
  20. Ha! A ja obserwując tamtej nocy ten rejon ( wspaniały seeing) widziałem jakby pojaśnienie dna Theophilus'a - to pewnie był poblask od luster Waszych teleskopów.
  21. Bardzo przyjemna recenzja. Lubię refraktory! wtw, ale Ty masz Petzvala - to co najmniej podwaja skalę trudności przy kolimacji!. Pozdrawiam
  22. A tak na marginesie - DSI II Pro kosztuje teraz...299$ !. To chyba najtańsza opcja na obserwacje VS ( no i zwykłe fotki). W sieci jest sporo bardzo dobrych prac wykonanych tym sprzętem.
  23. No to masz wymarzone warunki, jak na obserwatorium przy domu. Ostatnimi czasy w okresach letnich, obserwowałem prawie po sąsiedzku, bo z wysokiej skarpy nad jeziorem Włkokuk. Tam to wogóle brak cywilizacji. Pozdrawiam!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.