Skocz do zawartości

Loki

Społeczność Astropolis
  • Postów

    2 070
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Loki

  1. Szczerze mówiąc, szczena mi opadła. Szacun Panie, żeby z tak szumiącej lustrzanki taki materiał zrobić. Pobawię się surówką w domu, w ramach ćwiczeń z obróbki.
  2. Astrofotek jeszcze nie drukowałem, ale dla własnej przyjemności zrobiłem sobie kilka większych wydruków przyrodniczych zdjęć. Zero kalibracji monitora. Paczyłem po prostu na histogram. Musi być gładki, nie może być ucięty ani w światłach, ani w cieniach. Przy odrobinie praktyki, można i w taki sposób dojść do efektów. Ciekawostka zawodowa: Za "moich czasów", w drukarniach potrafili składać kolorowe fotki na monochromatycznych monitorach, pacząc wyłącznie na histogram - to dopiero wyższa szkoła jazdy
  3. Ależ jakość wysmażyłeś. Super! Muszę też do Irysa w końcu podejść. Jakieś 18 godzin i będzie
  4. IMHO główny problem to ten, że gwiazdy straciły swój urok. Wydaje mi się, że najlepszą techniką w tym wypadku, byłaby separacja tła od gwiazd i osobna obróbka tych warstw.
  5. Mi się w końcu udało dojechać. Byłem wprawdzie krótko, ale spotkanie było super, świetnie się gadało i w takim doborowym towarzystwie, nawet chmurwy co rusz przerywające guiding nie frustrowały jak zawsze. Dziękuję wszystkim za ciepłe przyjęcie, Szymkowi za gościnę i suto zastawiony stół. Byle do wiosny
  6. Główny problem, to brak ostrości niestety.
  7. Ano musisz sam. Bylem kiedyś na minispotkaniu wizualowym i mnie nie wzięło, ale astrofotografia wciągnęła mnie (i mój portfel) całkiem solidnie. Ale ja od dziecka z aparatem, więc dla mnie to inna, trudniejsza odmiana fotografowania i nadal jestem w swoim żywiole, tylko włosów na głowie mniej, bom je rwał w przypływach frustracji.
  8. Marne szanse, żeby się udało, ale kto wie. Musi być jeszcze Słoneczko i błyszcząca powierzchnia w gotowości. Przy zbieraniu materiału do zdjęć, na subklatkach stosunkowo często widuję albo ciągłe linie od obiektów stale odbijających światło (w trakcie przelotu), albo równomiernie rozmieszczone punktu tworzące linię, od śmieci, które obracając się, puszczają zajączki. Błyski mogą być różnej jasności, tak jak flara Irydium może być ledwo widoczna, albo jarać tak, że przez cirrusa przejdzie. Zresztą... niektóre flary są widoczne także w dzień. Coraz więcej tam śmiecia i jakoś odkurzania nie zapowiadają.
  9. Eeeee tam, zaraz żaden. Kilka by się znalazło. Popacz tutaj: http://www.heavens-above.com/AllSats.aspx?lat=49.7738&lng=22.7246&loc=Pra%C5%82kowce&alt=214&tz=CET Na przykład ten pasuje: Kto wiem, może akurat ten (a może inny) mrygnął do Ciebie jakąś gładką powierzchnią.
  10. Najprawdopodobniej zajączka puszcza jakiś satelita. Bywa tak, gdy śmieć kosmiczny, rotując w przestrzeni, puści odbije Słońce w Twoim kierunku. Możesz poszukać na Heavens-Above, lub innej stronie, gdzie można odczytać godziny przelotów różnych ziemskich satelitów, może uda się dojść który to tak do Ciebie mruga.
  11. Loki

    Obróbka materiału

    Nie przepalisz. Tak wygląda histogram RAW-a dla 8 minut, ISO 1600 f5.6 Oczywiście nie było Księżyca. Nie pamiętam jakie światło daje Twój zestaw, ale nie sądzę, żeby miał lepsze niż f4, dlatego obecnie jedynym ryzykiem jest Księżyc. Ale Ilu ma rację. Zbierz na ISO400, będzie mniej szumu.
  12. Loki

    Obróbka materiału

    Teraz jest Księżyc, więc dobrego materiału nie złapiesz. Do ćwiczeń jednakowoż może być, ale obiekt musi być jasny. Zbierz 60 klatek po 4 minuty na ISO 800 Andromedy (M31) i ćwicz
  13. Bardziej doświadczeni koledzy powiedzą lepiej, ale standardem jest TS65 (http://www.astrokrak.pl/refraktory-apo-ed-/1507-ts-65mm-f-65-quadruplet-astrograf-65-420.html) Można robić dobre fotki tanim korpusem. Nie da się tanią optyką. Smutna prawda.
  14. Loki

    Obróbka materiału

    Kamera to nie jest cudowne panaceum na dobre zdjęcia. Dojdzie koło filtrowe, przypuszczam (bo nie wiem), że proces składania i obróbki stanie się jeszcze trudniejszy. Nie odpuszczaj i wyciśnij coś z Canona zanim przeskoczysz na kamerę. Tym bardziej, że jedyne czego obecnie potrzebujesz to więcej materialu. Zasada akwizycji klatek: jedna noc = jeden obiekt, dotyczy w zasadzie również dedykowanej kamery.
  15. Hmm... na Darkowych zdjęciach jakąś zielepuchę widać...
  16. I bardzo dobrze, że nie dajesz się wystraszyć. Gdyby ktoś, jasnowidz jakiś, w marcu zeszłego roku (gdy zaczynałem przygodę), przepowiedział mi co mnie czeka, ile wyzwań, ile nauki, ile kombinowania, ile fustracji i... kasy (a i tak uważam, że uprawiam bardzo tanią formę astrofotografii), i gdybym tej osobie uwierzył, to chyba bym odpuścił. Ale jasnowidza nie było (zresztą, i tak bym nie uwierzył) i patrząc z perspektywy czasu, nie żałuję ani jednej zarwanej nocy, ani jednej wydanej złotówki, ani minuty poświęconej astrofotografii, choć jest tak makabrycznie wtórna, bo wszyscy fotografujemy (do znudzenia) to samo. Dlaczego nie żałuję? Bo każda aktywność jest lepsza od pierdzenia w fotel i obrastania tłuszczem (a do obydwu mam predyspozycje), a co się nauczyłem i co wiem, jest moje i mam z tego satysfakcję. Dlatego dobrze, że nie dajesz się przestraszyć. Tak czymaj, a my będziemy paczeć na Twoje postępy i wspierać w miarę naszych możliwości Aaa i jeszcze jedno. Moim zdaniem ważne. Otóż to ciągle się nazywa astroFOTOGRAFIA. Strona techniczna zagadnienia jest sporym wyzwaniem i w gruncie rzeczy, pogoń za coraz lepszym zdjęciem, to pogoń za coraz lepszym sprzętem. Właśnie z tego powodu, nie można zapominać, że drugi człon nazwy to fotografia. Dlatego uważam, że kadr i kompozycja są ważne. Dobra astrofotka, to nie tylko super detal, zero szumu, świetna ostrość. To wszystko każdy może osiągnąć - a szybkość dojścia do dobrych rezultatów jest pochodną zasobności portfela. Kadrowanie, dobór obiektów i ich układ - tylko tym się można odróżnić, dlatego warto pamiętać, że to ciągle jest odmiana sztuki fotografowania, gdzie zasady kompozycji i kadrowania są ważne. Co niestety dodatkowo komplikuje żywot, bo łatwo jest dojechać GOTO i wycentrować obiekt, podczas gdy ustawienie dwóch ciemnych pyłowych obszarów, tam gdzie chcesz, często oznacza półgodziny a czasami i godzinę więcej pracy (i straconej nocy), na próbne fotki, obrót matrycy, zmianę położenia.
  17. Cholerka, chyba kupie sobie jaką świnkę i zacznę pakować tam reszty z zakupów. Jak zapełnię, inwestuję w ASA. To musi być niesamowita frajda focić z takim zestawem.
  18. Nie wiem. Masz rację. Mam nadzieję, że uzyskamy coś więcej niż tylko te fantastyczne zdjęcia.
  19. Loki

    Obróbka materiału

    Uczysz się i podziwiam Cię za wytrwałość. Mi chodzi o to, że skoro już masz setup rozstawiony, to daj mu popracować
  20. Piotrze, dziękuję za wyjaśnienia i miej litość, litej nie każ wyjaśniać
  21. Nie kumam. Czego marudzisz? Znalazłeś kamień, szukasz kogoś, kto go oceni. Ma to zrobić za darmo? Czy za kawałek bezwartościowego kamienia? Czas i praca kosztują. 50 złotych to jak za darmo biorąc pod uwagę, że oceny nie robi chłop oderwany od łopaty, tylko specjalista. Godzina pracy specjalisty to zwykle kilkaset złotych, ten chce od Ciebie 50...
  22. Wybaczcie laikowi, ale ciekaw jestem kiedy kometa stanie się kometą, bo na razie na zdjęciach widać kawał skały, a różnica między asteroidą i kometą jest jednak dosyć znaczna i rzekłbym... widoczna gołym okiem. Choćby dlatego, że kometę widziałem, a asteroidy wolałbym nie zobaczyć, bo byłaby tak blisko, że musiałaby pierdyknąć w Ziemię. Kiedyś mówiło się, że kometa to taka brudna śnieżynka, a na zdjęciach z sondy widać kawał porządnej litej skały. To jak to jest z tymi kometami i dlaczego naukowcy nie spodziewają się niczego spektakularnego? I spytałbym jeszcze, bo naukowcy się jakoś nie zająknęli, na czym polega ten wieloaspektowy świat, bo nie piszą, co oznaczają poszczególne kolory. Czy chodzi o aspekty chemiczno-fizyczne, czy może zakres wpływów terytorialnych państw, członków projektu
  23. Gdyby się dwóch poprzedników rozmyśliło, to ja następny
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.