Skocz do zawartości

Loki

Społeczność Astropolis
  • Postów

    2 061
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Loki

  1. Oczekiwania w stosunku do tego zdjęcia miałem nieco większe. Miałem nadzieję, że ciemne, pyłowe obszary uda się wyciągnąć bardziej z tła. W sumie dysponowałem 107 klatkami po 4 minuty. Sporo materiału, biorąc pod uwagę, że przysłonę ustawiłem na 3.2. Myślę, że dużo jeszcze muszę się nauczyć, jak obrabiać takie kadry. Choć zrobiłem staki wszystkich subklatek, bo byłem ciekaw na ile statystyka poradzi sobie z redukcją szumu, do finalnej fotki wybrałem 50 bo trochę było chmur, trochę wiało. Za rejestrator robił Canon 5DmIi, obiektyw Canon 100mm f2.8L, ISO1000, montaż SW Star Adventurer.
  2. Zdjęcie na pewno wyjdzie takie sobie, ale jest jeszcze problem obróbki. Mam zdjęcie M42 naświetlane przez 1,5 godziny. Załóżmy, że robimy sesję obiektywem 400mm i stosujemy czasy 1s. Do wykonania fotki o analogicznym czasie naświetlania potrzeba 4800 klatek. Który program stackujący to obrobi? 100 klatek z Canona 6D Maxim męczy około godziny...
  3. To nie zasada. To zależność matematyczna, uwzględniająca również deklinację obiektu. Im bliżej bieguna, tym czasy mogą być dłuższe. Niestety, M42 to nie dotyczy, leży bardzo blisko równika niebieskiego, gdzie cosinus deklinacji wyniesie 1. Z tego wynika, że fotografując Syntą musisz stosować czasy nieco poniżej pół sekundy dla obiektów położonych blisko równika. Inna sprawa, że przy tej ogniskowej (1200mm) możesz sfotografować co najwyżej wycinek M42, bo cała się w kadrze nie zmieści, podobnie jak M31. A odpowiadając na Twoje pytanie: Nie da się zrobić dobrych zdjęć DS-ów bez napędu. Jeśli jednak wykreślić ze zdania przymiotnik "dobry" i jeśli zamiast Synty użyć obiektywu fotograficznego, który będzie zdecydowanie od Synty jaśniejszy, a krótsza ogniskowa pozwoli na zastosowanie dłuższych czasów, stwierdzić należy, że da się w ten sposób robić zdjęcia niektórych, co większych i jaśniejszych DS-ów.
  4. Loki

    IC63, IC59

    Dosyć odważny projekt dla ślepego Canona jak sądzę. Efekt IMHO bardzo przyzwoity.
  5. Umiejętność oceny własnych "dzieł" przychodzi z czasem, wiekiem i doświadczeniem. Kiedyś, gdy tylko jakieś zdjęcie wyprodukowałem, natychmiast obrabiałem, publikowałem i byłem nim bezkrytycznie zachwycony. Teraz zdjęcia się kiszą na dysku dniami całymi, zanim do nich siądę, a ocena jest zdecydowanie surowsza, co nie oznacza wcale, że uważam, że w sposób właściwy oceniam własne prace. Jest inaczej niż kiedyś, krok w dobrą stronę, ale samokrytycyzmu z pewnością mi jeszcze brakuje. Maciek i Antoni publikują w zasadzie wyłącznie prace dopieszczone do ostatniego szczegółu, są ode mnie bogatsi zarówno w lata, jak i w doświadczenie, co potwierdzałoby postawioną tezę. Z astrofotograficznego podwórka: bardzo często bywa, że przez dwie, trzy godziny męczę jakiś materiał, by w końcu, zirytowany, zamknąć PS-a, bez zapisywania wyników, bo nie udało się osiągnąć niczego wartego uwagi. Niekiedy bywa tak, że zrobię zdjęcie finalne, zapiszę plik roboczy, ale nie wstawiam na forum... czekam, każdego dnia spoglądając na zdjęcie raz czy dwa. Czasami takie "spoglądanie" kończy się publikacją, czasami fotka trafia do śmieci, a czasami do folderu "szuflada" gdzie trzymam zdjęcia, które coś w sobie mają, ale nie podjąłem jeszcze decyzji, czy tego czegoś wystarczy by pokazać innym. Powyższe wcale nie oznacza, że należy kisić w samotności zdjęcia, czekać aż się zestarzejemy, zdziadziejemy do reszty. Wręcz przeciwnie. To, co uważamy warte pokazania, pokazujmy. Niech nas koledzy z błędu wyprowadzą. Niektórzy, jak Antoni, powiedzą tylko, że jest be. Inni podrzucą jedną, czy drugą merytoryczną uwagę i doświadczenie rośnie, a przy okazji rośnie też umiejętność przyjmowania krytycznych uwag, co zdaje się być odwrotnie proporcjonalne do doświadczenia.
  6. To zdaje się nie jest łatwy obiekt. Podnosisz sobie poprzeczkę na starcie, ale widać, że wyjdziesz jeszcze na ludzi Szczerze mówiąc, zaczynam szczerze podziwiać, bo 800mm ogniskowej + szumiący Canon, o efekty nie jest łatwo, ale po M27 i po tym zdjęciu widać, że się da. Podszkolisz się z obróbki i będziesz wymiatał.
  7. Loki

    Co dalej?

    Stefanie, Trudno jest - szczególnie w ograniczonym budżecie - pogodzić obserwacje z astrofotografią DS-ów. Zwykle trzeba wybrać między inwestowanie w jedno, lub w drugie. Koledzy, specjaliści od obserwacji, mnie poprawią, ale wydaje mi się, że to czym obecnie dysponujesz da się prędzej wykorzystać w obserwacjach niż w astrofoto DS-ów.
  8. M27 coraz ładniejsza. Można by tło wyrównać, bo chyba ciut za niebieskie.
  9. IMHO popełniłeś jeden, zasadniczy wielbład. Robiłeś trzy obiektyw w jedną noc. Nie tędy droga. Trzeba było zrobić jeden, a solidnie. Dużo materiału to kanon fotografii Canon-em
  10. Jeśli dobrze rozumiem, to nie tyle "nie podlegają", co razem z M31 popierniczamy na tym samym wózku, a że w środku ciasno, to i do zbliżenia dojść może Te 2 miliony lat świetlnych to odległość w sumie niewielka.
  11. Loki

    Cefeusz

    Kadr wyszedł całkiem niezły, a obróbka bardzo dobra. Może mało widać, ale gwiazdki ładne, co w tym gąszczu jest naprawdę trudne.
  12. Krzysztofie, wezmę obejmy. Daj szczegóły na PW co do kosztów i dane do przelewu.
  13. Tutaj masz zdjęcie z niemodyfikowanego 6D: http://www.distant-lights.at/vdb158-2013_08_11.htm Każdy astrofotograf chętnie taką fotkę przygarnie i nie będzie się wstydzić, że zrobione gołym Canon-em.
  14. Plus za szybki odstrzał Wielkiej Cebulowej Cebuli. Darku. Od 18 miesięcy usiłuję sobie i kolegom udowodnić, że Canonem da się focić. Początkowo, podobnie jak Ty teraz, bylem najarany na czerwone obłoczki. Przeszło mi. Jest dużo fajnych obiektów na niebie, które w ogóle nie wymagają typowej modyfikacji aparatu. Zrób proste zdjęcie, prostego obiektu, jakim jest np. M31. Nie przejmuj się na razie, że gwiazdki niepiękne, że matryce masz krzywo osadzoną (bo zapewne nie masz). Zbierz uczciwe 3 - 4 godziny materiału i dotąd obrabiaj, aż wyjdzie fotka dobrej jakości. Nie kupuj 5DmIII, bo szkoda kasy. Nie potrzebujesz przecież szybkiego AF i sterty krzyżowych punktów. Żadnego nie potrzebujesz Jeśli już musisz, to kup 6D. Ma lepszą matrycę i jest lżejszy, będzie łaskawszy dla wyciągu. Moim zdaniem, najbardziej uzasadniona modyfikacja Canona to chłodzenie. Gdyby mu skutecznie schłodzić matrycę, to jestem pewien, że można wyprodukować foty, które niejedną, kolorową kamerę CCD solidnie zawstydzą. Kamer mono zawstydzić się nie da, bo wygrają detalem, ale na to już znalazłeś sposób. Masz 800mm ogniskowej.
  15. Ja bym postawił wirtualną maszynę i na niej cały soft astro. Ma to spore zalety. Główna - zmieniasz komputer na inny, przenosisz jeden plik i w parę minut masz znane i sprawdzone środowisko. Mnie do tego życie zmusiło, bo mam Win7, którego zmienić nie mogę, a sterowniki wymagają XP. Na i tak działam i nie narzekam.
  16. IMHO wpakujesz się w nowe kłopoty. Nabierz trochę doświadczenia bo masz czym focić i z Canona da się ładne fotki wyciągnąć. Przypuszczam, że obróbka zdjęć z kamery do łatwych nie należy...
  17. Loki

    M31 200mm

    Poszukam i podeślę Ci jakąś surówkę z 70-200 f2.8
  18. Nie używałem i ciekawym Backyarda. Wprawdzie APT przestał mi się wieszać, ale zawsze to coś nowego. Przede wszystkim czy jest w tym ogródku automatyczne ustawianie ostrości?
  19. Przypuszczam, że wrażenie było obopólne i dawno nas na świecie nie będzie, a pięciolatka będzie "Polacco" pamiętać.
  20. Świetna opowieść. Podziwiam determinację i odwagę. W trudnym, nieznanym terenie, w taką pogodę... Masz rację. Takich chwil się nie zapomina. Epizod z pięciolatka kapitalny.
  21. Hm... to ja mało profesjonalny jestem. Na M31 mówię "Ślicznotka," Na Łysego, "Sieńka," na skarpety "kepy", o przepraszam, to nieastronomiczne, a na Cefeusza "*#$%@#^@*#^$" bo mi w kość dał cholernie trudną obróbką....
  22. Żołądek na tym zyska i ręce będą się mniej telepać. Ja przez sprawdzanie, nie mogę spokojnie spać podczas sesji. W zasadzie, co zejdzie klatka sprawdzam, czy Maxim się nie powiesił. W sumie to największe obecnie zmartwienie. Wiesza się znienacka i rzadko, ale się wiesza.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.