Skocz do zawartości

ZbyT

Społeczność Astropolis
  • Postów

    5 323
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3

Treść opublikowana przez ZbyT

  1. a przesunięcie światła ku czerwieni spowoduje, że obserwator będzie "widział" pojazd na falach o dużej długości, a to oznacza, że nie dostrzeże szczegółów mniejszych niż długość fali, na której obserwuje. W takim razie nie ma mowy o długości Plancka itd. pozdrawiam
  2. brakuje mi tu ogniskowej obiektywu. Bez niej nie wyznaczymy wielkości krążka Airy'ego ... chyba, że liczy się całkowita moc padająca na powierzchnię fotodiody, a wtedy ogniskowa nie ma znaczenia w takim przypadku wychodzi nam prąd fotodiody 4,25x10-9uA czyli 4,25x10-6nA, który jest blisko 500 tys. razy mniejszy od prądu ciemnego ... słabo gdyby jednak ważne było natężenia światła jedynie na oświetlonej części powierzchni to byłoby już mniej słabo bo wtedy już byłoby blisko prądu ciemnego. Krążek Airy'ego ma średnicę liczoną w mikrometrach (powierzchnia fotodiody w mm) więc natężenie padającego światła byłoby o 5-6 rzędów wielkości większe ale trzeba jeszcze uwzględnić, że w krążku Airy'ego jest około 80% energii gwiazdy ... i to przy założeniu, że Strehl ratio i transmisja obiektywu wynosi 100%. Podchodząc bardziej realistycznie trzeba by wynik pomnożyć przez współczynnik Kowalskiego wynoszący około 65-70% pozdrawiam EDIT u mnie wychodzi -127dB w najbardziej niekorzystnym wariancie
  3. szkoda tego teleskopu ... grał nawet u Bonda niestety jego znaczenie z roku na rok było coraz mniejsze. Dzisiaj buduje się sieci radioteleskopów, które mają znacznie większe możliwości niż nieruchoma czasza, która stale spogląda w zenit i jego okolice. Siłą rzeczy musiał obserwować tylko to co aktualnie defilowało mu przed nosem sieć nowoczesnych mniejszych radioteleskopów ma większą rozdzielczość, czułość, regulację bazy i można ją skierować w dowolny punkt nieba nie tracąc przy tym ani czułości ani rozdzielczości pozdrawiam
  4. archeologowie patrzą w dół, a astronomowie w górę ... czyli bardziej pasuje mi tu turystyka wysokogórska. Dlatego astronomię podciągnąłbym pod alpinizm, a archeologię pod górnictwo odkrywkowe ... a fizykę pod siłownie więc w czasie pandemii trzeba by fizyków pozamykać i niech się lepiej zajmą kurierką albo naśnieżaniem stoków żeby górale nie zostali na lodzie pozdrawiam
  5. jeśli dobrze pamiętam to przekładnia w EQ5 ma przełożenie 144:1 130:1 na osi RA ma EQ3-2 a jeśli chcesz robić guide to chyba lepiej pójść w gotowe rozwiązanie jakim jest wspomniane Astro EQ albo przynajmniej skorzystać częściowo z tego rozwiązania. Poza guide daje pełną funkcjonalność lepszych montaży w tym sterowanie pozycją z programów typu planetarium pozdrawiam
  6. a co chciałbyś rejestrować w podczerwieni? profesjonalne obserwatoria używają podczerwieni do rejestrowania odległych galaktyk, których promieniowanie jest przesunięte ku czerwieni w takim stopniu, że świecą głównie w IR. Ale do tego trzeba dużych teleskopów i czułych matryc bo są bardzo słabe. Ponadto obserwatoria muszą znajdować się wysoko, gdzie w powietrzu jest bardzo mało wilgoci bo para wodna pochłania podczerwień pozostają obiekty wewnątrz Galaktyki. Gwiazdy późnych typów widmowych świecą mocno w podczerwieni, a co z mgławicami? Jakieś atomy lub cząsteczki silnie promieniują w zakresie 850-1100 nm? Na promieniowanie termiczne mgławic raczej nie ma co liczyć. Są albo bardzo chłodne albo bardzo gorące. Może dyski protoplanetarne? Ale one chyba mają bardzo małe rozmiary kątowe więc skala musiałaby być ogromna w grę mogą wchodzić obiekty US, a te są na tyle jasne, że nawet jeśli sprawność całego układu będzie poniżej 30% to i tak da się je zarejestrować standardowym sprzętem pozdrawiam
  7. jeśli pytasz o kształt luster to odpowiedź brzmi nie. Jedynie dokładność może być nieco mniejsza bo większa jest długość fali co innego warstwy odbijające. Zwykle dla IR robi się je ze złota od biedy można nałożyć złoto bezpośrednio na szkło ale lepiej zrobić pod nim warstwy adhezyjne oczywiście w amatorskich konstrukcjach można zrobić warstwy z alu ale powłoki powinny być grubsze. Na zwykłych warstwach dla zakresu widzialnego będzie spadek współczynnika odbicia pozdrawiam
  8. spoko, jakoś dam radę, a jeśli będzie ciężko to może znajdzie się jakaś dobra dusza i wrzuci mi to do translatora googla dzięki za materiały. Będzie ciekawa lektura i jeszcze raz gratuluję rozwiązania zadania. Dobra robota pozdrawiam
  9. uprościć harmonikami sferycznymi? to był tylko przykład jak z prawidłowego podejścia do problemu wychodzi nam analitycznie rozwiązanie. Nie musimy zakładać skwantowania orbit bo są one konsekwencją praw podstawowych opisanych równaniem Schrodingera. Podałem go tylko dlatego, że być może wcześniejszy wywód nie był dostatecznie jasny to dawaj te skany pobudziłeś moją ciekawość, a teraz uciekasz? Jakaś kara musi być poznajmy do końca w czym rzecz zamiast zdawać się na jakiś magiczny mechanizm. Skoro istnieje teoretyczne uzasadnienie tego efektu to jestem ciekaw jakie ono jest. Patrząc na postać wzoru Eotvosa mam pewne domysły ale wolałbym mieć pewność jeśli obawiasz się o złamanie praw autorskich to wyślij mi na PW pozdrawiam
  10. właśnie czytam i nie widzę żadnego uzasadnienia dlaczego jest tak jak twierdzisz w takich obracających się układach mogą pojawiać się jakieś nieintuicyjne efekty ale nie można ich postulować bez żadnego uzasadnienia ... bo tak. Powinny one wyjść automatycznie z analizy układu. Już coś takiego nam się udało pokazać. Ruch obrotowy Ziemi powoduje zmniejszenie ciężaru lokomotywy, co jest oczywiste, a dodatkowo powoduje powstanie siły prostopadłej do siły ciężkości skierowanej na południe. Sam efekt jest niewielki i na pewno nie przestawi lokomotywy jadącej po szynach ale w pewnych sytuacjach i po dłuższym czasie może być widoczny (właściwie to jest widoczny w kształcie Ziemi) jeśli siła odśrodkowa wywołana ruchem po powierzchni jest inna na nieruchomej Ziemi, a inna na obracającej się to powinno to wyniknąć z analizy układu. Być może wynika to z transformacji z jednego do drugiego układu współrzędnych, a może z jakiejś innej przyczyny ale jakiś powód musi być i rzetelne rozwiązanie powinno to pokazać nie wiem czy to co napisałem jest zrozumiałe więc podam przykład rozwiązaniem równania Schrodingera dla elektronu w kulistosymetrycznym polu elektrycznym są harmoniki sferyczne z pewnymi parametrami. Okazuje się, że te harmoniki odpowiadają orbitom elektronów w atomie wodoru, a parametry to liczby kwantowe opisujące te orbity. Możemy porównać te obliczenia z widmem wzbudzonego wodoru i okazuje się, że zgodność jest doskonała. Nie musieliśmy zakładać istnienia skwantowanych orbit i liczb kwantowych. One wyszły w rozwiązaniu, a dodatkowo kształt orbit tłumaczy budowę struktur krystalicznych pozdrawiam PS przeczytałem powyższy post i gratuluję rozwiązania ale nadal pozostaje problem skąd to się wzięło
  11. zwykle ignoruję takie chamskie zaczepki ale chyba już wystarczy dla ciebie to pewnie nowość ale już dzieci w szkole podstawowej wiedzą, ze prędkość jest wielkością wektorową i to nie tylko w tym przypadku ale zawsze. Za to szybkość jest wielkością skalarną. Tym się od siebie różnią a skoro już mowa o omawianym przypadku układów biegunowych to tu akurat prędkość jest wielkością pseudowektorową. Pewnie nie wiesz co to pseudowektor więc specjalnie dla ciebie: chodzi o własności transformacyjne. Przy inwersji przestrzennej wektory zmieniają znak, a pseudowektory nie zmieniają znaku. Odwrotnie jest w przypadku skalarów. Te przy inwersji nie zmieniają znaku, a pseudoskalary zmieniają inwersja przestrzenna to odbicie względem środka układu współrzędnych. Odpowiada za to operator inwersji przestrzennej zwany też operatorem parzystości (P w słynnym twierdzeniu CPT). Jak nietrudno się domyślić jest to operator unitarny. Jego wartości własne (matematycy nazywają je charakterystycznymi) to 1 lub -1 (jeśli istnieją) też nie znalazłeś rozwiązania? Podobno zostało już przedstawione ... a pociąg nie ma opóźnienia. Już zbliża się do Kamczatki. Jeszcze kilka dni i wypadnie poza krawędź Ziemi pozdrawiam
  12. nie jestem pewien czy dobrze zrozumiałem. Siła odśrodkowa wzrasta przy ruchu na wschód lub zachód. Niestety nie zgadza się to z Twoimi obliczeniami, wg których podczas ruchu na zachód ciężar powinien maleć bo wektor prędkości lokomotywy jest wtedy skierowany w przeciwną stronę czyli trzeba go odjąć. Zgodnie z tym co sam zacytowałeś powinna jednak wzrosnąć aby być precyzyjnym to nawet 2 razy (konkretnie to 4 razy ale 3 razy do tego samego błędu więc liczy się za 1 raz) w tym wątku przyznałem się do błędu ... jako jedyny zresztą. Pozostali idą w zaparte pozdrawiam
  13. a ja Ci daruję tę kompromitację upsss ... nie wyszło rzeczywiście nie doczytałem efektu Etovosa nikt tu nie neguje. Obrót Ziemi wokół własnej osi wywołuje zmianę ciężaru. Cały czas mówię o sile odśrodkowej wywołanej przez ruch lokomotywy po powierzchni Ziemi pozdrawiam
  14. no to pokaż to. Na razie tylko w kółko to powtarzasz zawsze możemy tak wybrać układ odniesienia by obracał się razem z kulą, a wtedy ten argument odpada (choć i tak jest wyssany z palca). Jeśli w jednym układzie odniesienia siła odśrodkowa nie zależy od azymutu ruchu to nie zależy też w innych układach odniesienia. To jedna z podstawowych zasad fizyki. Fizyka nie może się zmieniać w różnych układach odniesienia. Układ odniesienia wybieramy tak by ułatwić sobie obliczenia ale nie może to wpłynąć na wyniki. Gdyby było inaczej musiałby istnieć jakiś absolutny układ odniesienia i wtedy wszystkie obliczenia trzeba by było przeprowadzać tylko w tym jednym układzie bo w innych byłyby błędne w tym konkretnym przypadku inaczej działałyby wirówki kręcące się w różnych kierunkach, inaczej ciężarki na sznurku, nie dałoby się wyważyć kół w samochodzie, wałów i wszystkich innych obracających się części pozdrawiam
  15. więc udziel mi tych korepetycji jak jest skierowana i jaką ma wartość siła odśrodkowa gdy obiekt na kuli porusza się raz w jedną, a raz w drugą stronę? a może w jakiś sposób zmieni się jeśli będzie poruszał się pod pewnym kątem do pierwotnego kierunku? i jak będzie wyglądał wzór na tę siłę bo ja znam tylko jeden F=mv2/r pozdrawiam
  16. a później kilka razy przyznałem, że to rozwiązanie było błędne i nawet napisałem kilka postów, w których w różny sposób opisałem w czym tkwi problem zadanie kończy się pytaniem: jaki jest kierunek azymutu, w którym odbywa się ruch? ponieważ kierunek azymutu nie ma żadnego wpływu na siłę odśrodkową wywołaną ruchem lokomotywy po zakrzywionej Ziemi to nie trzeba robić żadnych obliczeń by stwierdzić, że to podchwytliwe pytanie i prawidłowo odpowiedzieć, że dowolny sęk w tym, że siła odśrodkowa wywołana poruszaniem się lokomotywy po powierzchni Ziemi jest zawsze skierowana przeciwnie do siły grawitacji, która w tym przypadku jest siłą dośrodkową (ciężar lokomotywy) i to w jakim kierunku się odbywa ruch nie ma na nią żadnego wpływu. Niezależnie od azymutu zawsze jest skierowana przeciwnie do ciężaru nie możemy dodawać prędkości po powierzchni do prędkości wynikającej z obrotu Ziemi wokół osi. Ta pierwsza wywołuje siłę odśrodkową leżącą na normalnej do powierzchni, a ta druga pod pewnym kątem. To wyraźny znak, że mamy do czynienia z różnymi układami odniesienia i konieczna jest transformacja z jednego układu do drugiego. W dodatku prędkości w tych układach są pseudowektorami więc transformują się inaczej niż wektory czyli siła odśrodkowa i ciężar oczywiście da się to rozwiązać analitycznie ale autorowi zadania na pewno nie o to chodziło. Widać to choćby po danych jakie umieścił w zadaniu, a raczej ich brak. Nawet ciężar lokomotywy został podany w tonach, a jak wiadomo tona jest jednostką masy, a nie ciężaru. Ciężar wyrażamy w niutonach (w praktyce częściej w kN) przeprowadzone tu obliczenia są z całą pewnością błędne bo ich wynik jest błędny. Przedstaw obliczenia podające prawidłowy wynik bez manipulacji danymi, a chętnie uznam, że to poprawnie obliczyłeś pozdrawiam
  17. hasacie tu sobie jak króliczki po łące, a to w końcu nauka ścisła więc trzeba stosować ścisłe metody po pierwsze mamy tu do czynienia z biegunowym układem współrzędnych zawieszonym w punkcie przecięcia równoleżnika 70o z osią Ziemi. Drugi układ jest też biegunowy ze środkiem w środku Ziemi. Potem przechodzicie do jakiegoś abstrakcyjnego układu prostokątnego, w którym samo Tromso porusza się i tam sumujecie sobie wektory zapominając o transformacjach pomiędzy układami współrzędnych po drugie mieszacie wektory i pseudowektory po trzecie wybieracie sobie do obliczeń rzut wektora na jedną oś, a drugi rzut zamiatacie pod dywan jakby go nigdy nie było po czwarte dobieracie sobie tak dane aby otrzymać pożądany wynik pozdrawiam
  18. akurat bez pomiaru nie było wiadomo. To mógłby być np. M48 lub jeszcze coś innego. Na podstawie zdjęcia trudno rozpoznać skoro to 42 mm, a element był przeznaczony do teleskopu to prawdopodobnie jest to T2 proponuję zakup złączki T2/EOS, a w razie czego zwrócisz ją lub dokupisz przejściówkę 2"/T2 ewentualnie Barlowa z gwintem T2, z którego wykręcisz soczewki pozdrawiam
  19. to są różne przejściówki pierwsza jest z gwintu M42, a druga z gwintu T2. Obie są standardami fotograficznymi od lat pytanie brzmi jakie gwinty ma Astrokarol tych na złączkach? w teleskopach zwykle stosowany jest T2 ale są tez inne gwinty. Jeśli ma średnicę 42 mm to prawdopodobnie jest to T2 więc potrzebna będzie złączka T2/EOS pozdrawiam
  20. a to przepraszam. Zmyliło mnie zastosowanie wzoru mv2/r czyli wzoru na siłę odśrodkową udowodniłeś, że nie rozumiesz tego zadania, a i ze zrozumieniem podstaw fizyki też masz spore problemy nie trudno uzyskać jakiś pożądany wynik manipulując liczbami tak by wyszło to co chcesz przykład: 102 - 2 = 100N bingo! tyle miało wyjść. A dane to: Rudy 102, który miał 2 gąsienice można? można pozdrawiam
  21. Ekologu, gratuluję rozwiązania zadania, które już wcześniej sam rozwiązałem niestety to rozwiązanie jest błędne nawet jeśli pominąć pewne uproszczenia jak sumowanie wektorów na płaszczyźnie, choć Ziemia jest zakrzywiona. Lokalnie można takie założenie zrobić ale wtedy siła odśrodkowa nie powstanie ... więc mamy paradoks. Ale to najmniej istotny drobiazg. Ważniejsze jest coś innego. Sumowanie prędkości wywołanej ruchem obrotowym Ziemi i rzutem ruchu po jej powierzchni jest OK ale ... co ze składową poprzeczną czyli rzutem na północ lub południe? Przyjmujesz ciche założenie, że ta składowa nie wywołuje siły odśrodkowej i to jest błąd. Pominąłeś tę składową jakby nie istniała, a tymczasem istnieje i powoduje powstanie siły odśrodkowej. Z fizyki pała z minusem to zadanie to test na inteligencję, a nie na obliczenia mam dwie wiadomości. Jedną dobrą, a drugą złą. Zła jest taka, że testu na inteligencję nie zdałeś, a dobra, że nie byłeś jedyny za to mam łatwiejsze zadania, których rozwiązanie jest bardzo proste, a wymaga jedynie znajomości podstawowych cech liczb pierwszych 1. Jacek miał 7 lizaków. Zjadł jednego, a pozostałymi podzielił się z kolegami. Każdy z kolegów Jacka zjadł taką samą ilość lizaków. Ile lizaków zostało Jackowi? właściwie istnieje jedno prawidłowe rozwiązanie ale w pewnym sensie jest jeszcze drugie więc oba uznam za poprawne i druga wersja jeszcze łatwiejsza 2. Jacek miał 7 lizaków. Zjadł jednego, a pozostałymi podzielił się z kolegami. Każdy z kolegów Jacka zjadł inną ilość lizaków. Ile lizaków zostało Jackowi? pozdrawiam
  22. siła odśrodkowa pojawia się w trakcie ruchu po zakrzywionym torze kula ma to do siebie, że nie ma żadnych wyróżnionych punktów na powierzchni, a krzywizna jest taka sama w każdym kierunku skoro siła odśrodkowa to mv2/r to zależy tylko od masy, prędkości i promienia krzywizny, a nie od kierunku. Ruch w dowolnym kierunku na powierzchni kuli powoduje powstanie siły odśrodkowej pozdrawiam
  23. jest jeszcze możliwe, że to zadanie podchwytliwe i ruch lokomotywy nie wpływa na jej ciężar bo kierunek ruchu nie wpływa na siłę odśrodkową ponieważ krzywizna w każdą stronę jest taka sama ... chyba w takim przypadku to zadanie ma sens pozdrawiam
  24. myślę, że do rozwiązania tego zadania trzeba sporo upraszczających założeń autor zadania nie podał żadnych danych więc nawet nie znamy dokładności niezbędnych obliczeń pomijamy też warunki lokalne bo przecież lokomotywa może jechać pod górkę lub z górki itd. poza tym nie znamy takich wielkości jak przejechany dystans czy przyspieszenie lokomotywy więc interesują nast tylko wielkości chwilowe w punkcie no i w końcu nie mamy podanej masy lokomotywy, a jedynie ciężar więc już z uwzględnieniem siły odśrodkowej wywołanej obrotem Ziemi pozdrawiam
  25. dzięki za czujność poprawiłem pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.