Skocz do zawartości

ZbyT

Społeczność Astropolis
  • Postów

    5 323
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3

Treść opublikowana przez ZbyT

  1. przy lucky imaging większej studni w ASI178 i tak nie wykorzystasz bo pracując z dużym gainem i tak całej nie użyjesz duża prędkości nagrywania ASI462 na Księżycu to pozorna przewaga bo aby nagrać ten sam obszar potrzebujesz 3x więcej avików. Na planetach korzystasz z ROI, a wtedy prędkość nagrywania jest ograniczona praktycznie tylko czasem ekspozycji więc tu żadna z kamer nie ma przewagi pozdrawiam
  2. tu nie ma specjalnie czego wrzucać bo korzystamy jedynie z definicji funkcji sinus, cosinus i tangens oraz wzoru na siłę odśrodkową (był już podany) ... a jeszcze wzór na obwód okręgu po kolei obliczamy: 1. odległość Tromso od osi obrotu Ziemi, a stąd obwód okręgu po jakim się porusza lokomotywa wraz z obrotem Ziemi tę pierwsza z trójkąta prostokątnego, którego przeciwprostokątna to promień Ziemi, a kąt na przeciw szukanej odległości to 90o-szerokość geograficzna Tromso. Szukaną odległość znajdujemy z definicji funkcji tangens, a promień ze znanego wzoru na obwód okręgu 2. prędkość liniową lokomotywy związaną z obrotem planety znając obwód okręgu dzielimy go przez czas obrotu czyli dobę gwiazdową (23h56 min) 3. siłę odśrodkową z podanego wzoru F=mv2/r gdzie m to masa lokomotywy, a v to prędkość wywołana obrotem planety 4. rzut tej siły na siłę ciążenia Fo=Fcos(alfa) gdzie alfa to kąt między pionem, a siłą odśrodkową równy 90o-szerokość geograficzna Tromso jeśli Fo=100N to mamy rozwiązanie. Pociąg porusza się na południe lub na północ bo tylko wtedy jego prędkość poruszania się po szynach nie wpływa na siłę odśrodkową jeśli Fo jest różne od 100N to obliczamy tę różnicę, a z niej odpowiednią prędkość w kierunku wschodnim lub zachodnim V=SQR(2F/m) tym sposobem obliczyliśmy rzut prędkości własnej lokomotywy na kierunek wschodni wywołany obrotem Ziemi przeliczamy prędkość lokomotywy z km/h na jednośtki SI czyli m/s 5. znając ten rzut oraz całkowitą prędkość lokomotywy z definicji funkcji cosinus obliczamy kąt między kierunkiem wschodnim, a kierunkiem ruchu lokomotywy 6. przeliczamy ten kąt na azymut. Tu dochodzimy do pewnej nieścisłości w zadaniu bo w każdym przypadku mamy możliwe 2 rozwiązania. Stąd podejrzewam, że w punkcie 4 powinniśmy uzyskać taką wartość Fo by pociąg poruszał się na wschód lub w ostateczności na zachód pozdrawiam
  3. jeśli to ma być kamerka do Księżyca to zdecydowanie polecam ASI178MM będziesz potrzebował Barlowa 3x aby mieć w sumie f/15. Dla piksela 2,4 um będzie w sam raz większa matryca pozwoli złapać większy obszar, a to oznacza mniej paneli do mozaiki całej tarczy wersja mono pozwoli korzystać z filtrów podczerwieni czyli zminimalizować wpływ seeingu QE bym się nie przejmował bo w przypadku Księżyca fotonów nie zabraknie, co innego DS-y, a tu też lepiej mieć większą matrycę (przy tej ogniskowej to bardzo ważne) i o większej przestrzeni bitowej oraz studni. A jeśli już DS-y tym teleskopem to tylko lucky imaging. Tu ASI178 sprawdza się znakomicie ... podobnie jak inne CMOS-y pozdrawiam
  4. dlatego napisałem, że powinniście piać w sposób bardziej przejrzysty nie wiem co miałeś na myśli wprowadzając jakieś oznaczenia. Mam zgadywać? Trzeba jasno opisać co każdy symbol oznacza oraz z jakich wzorów korzystasz. Inaczej to jest niezrozumiałe pozdrawiam
  5. takie proste zadanie, a nie potraficie sobie z nim poradzić czy ktokolwiek wziął pod uwagę, że siła odśrodkowa nie jest prostopadła do powierzchni Ziemi czyli tworzy kąt z ciężarem lokomotywy? rozwiązując zadania starajcie się to robić w sposób bardziej systematyczny i jasny bo trudno zrozumieć co autor miał na myśli pozdrawiam
  6. ZbyT

    Malowanie statywu.

    a nie prościej zamienić z kimś kto ma czarny? gdybyś był z Wrocławia to moglibyśmy zrobić zamianę bo ja mam praktycznie nowy czarny, a HEQ5 jest biały więc słabo to pasuje pozdrawiam
  7. po wczytaniu avika zaznacz Image Stabilization na surface (dla Księżyca), a następnie kliknij na Analyse gdy film zostanie zanalizowany zaznacz ile klatek ma zostać użytych do stacka. Możesz podać ilość klatek lub procent wszystkich i to kilka różnych wartości. Wyniki zostaną umieszczone w osobnych folderach ustaw stopień wyostrzania. Im mniejsza liczba tym mocniejsze wyostrzanie. Zwykle ustawia się w zakresie 15-30. Oprócz wyostrzonych zdjęć otrzymasz też bez wyostrzenia potem w okienku z podglądem ustaw wielkość siatki. Proponuję dość uniwersalne 48. Warto też zmniejszyć min bright na 10 lub nawet 5. Na koniec klikasz przycisk Place AP grid by pojawiła się siatka, a następnie w pierwszym oknie Stack pozdrawiam
  8. przede wszystkim zamiast Registaxa użyj nowszego AS!3. Potrafi podzielić tarczę Księżyca na wiele obszarów i stackować każdy z nich osobno ilość klatek możesz spokojnie ograniczyć do 500-600 i użyć 200-300 najlepszych. Więcej na Księżyc nie potrzeba bo mamy tu duże kontrasty między jasnymi oświetlonymi partiami i ciemnymi znajdującymi się w cieniu. Co innego na planetach gdzie różnice jasności detali są znacznie mniejsze. Poza tym Księżyc jest na tyle jasny, że można spokojnie stosować mniejszy gain jak w każdym rodzaju fotografii tu też liczy się ilość zebranych fotonów, a tych od Księżyca dociera całkiem dużo więc nie ma potrzeby zbierania 10 tys. klatek ... chyba, że naświetlasz po 1 ms lub mniej to wtedy rzeczywiście możesz potrzebować ich tysiące kolejna ważna sprawa to dokładne ustawienie ostrości. Bez tego niewiele zdziałasz w obróbce. Na koniec zostaje obróbka. Tu można sporo detalu wyciągnąć ale to już całkiem inny temat i na sam koniec: jeśli spora część Księżyca mieści się w kadrze to warto zrobić zdjęcie pozostałej części i zrobić z nich mozaikę. Taki obcięty w 2/3 Księżyc wygląda dziwacznie pozdrawiam
  9. obawiam się, że nie rozumiesz pojęcia dekonwolucja https://pl.wikipedia.org/wiki/Dekonwolucja to po prostu metoda usuwania szumu, który jest wpleciony w użyteczny sygnał pozdrawiam
  10. CMB ostatni raz oddziaływało z materią te 300 tys lat po Wielkim Wybuchu i niesie informację o materii w tym okresie ale samo ciepło, o którym mowa pochodzi z Wielkiego Wybuchu promieniowanie termiczne rozchodziło się bez przeszkód ale to z rekombinacji było stale pochłaniane i emitowane przez atomy więc w pewnym sensie zostało "uwięzione" wewnątrz obłoków materii pozdrawiam
  11. niestety mylisz się promieniowanie reliktowe ma charakter promieniowania cieplnego (jak w przypadku Słońca), a gdyby pochodziło z połączenia elektronów z protonami w atomy wodoru to mielibyśmy do czynienia z kilkoma wybranymi długościami fali (w zależności od kolejnych przejść na pośrednie poziomy wzbudzone) CMB pochodzi z ciepła wytworzonego w Wielkim Wybuchu, a te 300 tys lat później po prostu przestało oddziaływać z materią i przestało odzwierciedlać temperaturę materii. Ochładzało się w wyniku ekspansji przestrzeni, a nie spadku temperatury samej materii pozdrawiam
  12. nie ma co gdybać, a wystarczy zmierzyć gwint Maków ma średnicę około 46 mm, a SCT około 50 mm więc różnica na tyle duża, że wystarczy zwykła linijka ja jednak i tak kupiłbym złączkę 2"/T2 bo jest bardziej uniwersalna. Użyjesz jej z dowolnym teleskopem z wyciągiem 2". Złączkę SCT/T2 użyjesz tylko z teleskopem wyposażonym w odpowiedni gwint. Ja taką złączkę kupiłem kiedyś za grosze na Aliexpresie projekcję okularową na razie odpuść. Zacznij robić dobre zdjęcia w ognisku głównym, a gdy już to opanujesz to z Barlowem 2x. Posiadając złączkę 2"/T2 nie będzie z tym problemu. W dodatku łatwo zwiększysz ogniskową za pomocą zwykłej przedłużki 2" pozdrawiam
  13. ja mam Maka 127 z VB 1,25" więc potrzebowałem tylko złączkę T2 na bagnet lustrzanki tobie potrzebna będzie jeszcze złączka 2"/T2 SCT ma inny gwint niż Mak więc raczej to się nie uda ... chyba, że w twoim jest inaczej pozdrawiam
  14. niczego nie gubi gdyby gubiło jakiekolwiek własności elektromagnetyczne to nie mogłoby oddziaływać z materią, a jak wiemy światło i materia potrafią ze sobą oddziaływać pozdrawiam
  15. długość fali światła widzialnego to setki nm czyli antena typu Yagi musiałaby mieć rozmiary tego rzędu więc znacznie więcej niż rozmiary atomu (rzędu 0,1 nm) znamy kilka źródeł światła, które nie jest związane z wysoką temperaturą więc można wytworzyć zimne światło co do tzw. dualizmu korpuskularno falowego to jest to pojęcie z fizyki klasycznej. Dzisiaj już wiemy, że z każdą cząstką związana jest fala więc każda cząstka jest jednym i drugim pozdrawiam
  16. Chińczyków jest 4 razy więcej niż Amerykanów, a produkują niecałe 2 razy więcej CO2 więc przeliczając na mieszkańca większym trucicielem są USA i robią to już od 100 lat, a Chiny od 20. W dodatku Chiny zapowiadają inwestycje w ograniczenie emisji, a USA nawet nie mają na to ochoty, a wręcz zaprzeczają ustaleniom nauki w tej kwestii Chińczycy widzą dobry interes w rozwoju technologii proekologicznych i bez wątpienia będą w nie inwestować pozdrawiam
  17. prędkość na najwyższym poziomie. Od bardzo dawna nie było tak szybko też używam ognistego liska i działa bez problemów ... oprócz znanych niedociągnięć w statusach ale akceptujemy, że to kwestia silnika i niewiele tu można zdziałać pozdrawiam
  18. jeśli to ma być do planet to zdecydowanie ortho mam Baader BCO 18 mm i używam czasem z Makiem 180 czyli niemal identyczną ogniskową i dający poszukiwane powiększenie. To nie to samo co 6 mm. Tu zarówno ER jak i wielkość soczewki ocznej są na rozsądnym poziomie. Rzadko korzystam z takiego powiększenia ale czasem się przydaje, a przy cenie tego okularu nie żal, że zwykle leży w walizce próbowałem używać okularów DS-owych ale niestety walą chromatyzmem po oczach, a odblaski psują kontrast. Na planety to porażka ale trudno się dziwić bo przecież nie do planet zostały zaprojektowane pozdrawiam
  19. co to za montaż azymutalny? Ma prowadzenie? Jeśli nie ma to fotografowanie będzie udręką, a efekty mizerne lustrzanka FF jest bardzo fajna ale w pełni oświetlony i skorygowany krążek w Maku 127 to około 22-23 mm więc FF nie obsłuży Canony są często używane w astrofotografii ale to z powodów historycznych. Kiedyś tylko Canon był wspierany przez soft astro i bezproblemowo współpracował z obiektywami M42. Dzisiaj to już nie problem, a obiektywy M42 odchodzą w zapomnienie pozdrawiam
  20. chyba jednak ktoś próbował z EQ3-2 i nawet zdaje się, że to byłem ja używałem tego przez jakiś czas ale i tak nie korzystałem z GOTO więc przeszedłem na oryginalny napęd w jednej osi pozdrawiam
  21. wreszcie i ja dopadłem Marsa w tym sezonie ale musiałem pojechać do Wołowa na sesję seeing tragiczny. W wizualu niemal brak detalu w Makach 127, 150 i 180. Podobnie w TS ED 70/420. Nawet przy powiększeniu 160x w Maku 180 trudno było uzyskać ostry obraz. Nie przypominam sobie abym kiedykolwiek miał gorsze warunki wilgoć taka, że woda płynęła strumieniami po teleskopach, a do tego wiatr targał tubą we wszystkie strony MAK180, ASI178MM, Baader R 610 nm Longpass FC, AS3!, Fitswork. Photoscape, 60% z 10 000 klatek pozdrawiam
  22. Księżyc zachodzi dopiero przed północą więc ewentualne obserwacje DS-ów dopiero po północy. Jutro jeszcze później obserwacje planetarne można prowadzić pod domem pozdrawiam
  23. Mak 127 to dobry teleskop do planet ale całkiem przyzwoicie sprawdza się też na DS-ach. Ograniczeniem nie jest tu konstrukcja ale apertura. Zakup 2 teleskopów o zbliżonej aperturze, jednego do planet, a drugiego do DS-ów jest bez sensu. Achromat 120/600 jest świetny do szerokich pól ale jeśli masz lornetkę to szerokie pola masz już ogarnięte. Zestaw Mak127 i lornetka załatwi ci całkowicie temat szerokich pól, średnich powiększeń do DS-ów (źrenica 2-2,5 mm) oraz powiększeń planetarnych (źrenice poniżej 1 mm). Makiem zobaczysz sporo gromad otwartych i kulistych ale tych drugich nie rozdzielisz (to samo w achromacie 120/600). Jest też w jego zasięgu sporo mgławic i galaktyk, a te zwykle obserwuje się ze źrenicami 1-3 mm. W tanim erflu 32 mm mieści się M31 z koleżankami, a obraz jest ostry po samą diafragmę jeśli chcesz coś bardziej do DS-ów to idź w większą aperturę. Zazwyczaj poleca się teleskopy 8" lub większe ale jeśli jesteś w stanie ogarnąć logistycznie coś większego to bierz 10", a nawet 12". Oba bez problemu rozbiją kulki, a ten drugi zbiera prawie 6 razy więcej światła niż teleskop 5" co przekłada się na 2 mag więcej w zasięgu jeśli chcesz refraktor to poszukaj czegoś ze stajni TS na szkle FPL-51. Nie są tak dobre optycznie jak ED od SW ale całkiem przyzwoicie sprawdzą się na planetach i DS-ach, a ceny używek są całkiem rozsądne. Jednak do tych celów nie schodziłbym z aperturą poniżej 100 mm. Całkowita powierzchnia zbierająca światło jest wtedy zbliżona do lornetki 70 mm. Jest też opcja z Bresserem 127S, a jeszcze lepiej 152S. To teleskopy w układzie Petzwala. Mają zredukowaną aberrację chromatyczną względem zwykłych achromatów więc mimo dużej światłosiły można ich używać do obserwacji planetarnych bez przysłaniania obiektywu do apertury szukacza jak w achromacie 120/600 AZ4 jest całkiem stabilny ale nadaje się tylko do małych powiększeń. Przy większych doprowadza mnie do szału. Lepszym rozwiązaniem będzie EQ3-2 lub EQ5 (w zależności od obciążenia), choć jest mniej intuicyjny niż montaż azymutalny to da się do niego przyzwyczaić. Gorsza sprawa, że szukacz potrafi znaleźć się pod tubą co znacznie utrudnia celowanie. Za to mikroruchy pozwalają na precyzyjne śledzenie, a ewentualny napęd nawet w jednej osi eliminuje całkowicie problem uciekających z pola widzenia obiektów pozdrawiam
  24. mam taki sam jak Darek na akumulatory 18650 od 5-6 lat ale nigdy nie miałem okazji świecić nim non stop przez godzinę. Akumulatora jeszcze nie musiałem nigdy ładować, a w razie potrzeby wymiana trwa kilkanaście sekund jest bardzo mocny. Używam na publicznych pokazach nieba oraz do wstępnego zgrywania zwierciadeł i noża do badania cieniowego. Trzeba być ostrożnym bo wystarczy chwila nieuwagi i po oczach. Jako wskaźnik na prelekcjach jest stanowczo za jasny pozdrawiam
  25. producenci traktują te niewielkie Newtony trochę jak sprzęt bardziej zabawkowy więc ich jakość optyczna i mechaniczna nie powala. Sporo zależy od konkretnego egzemplarza. Chyba, że kupisz fotograficzną wersję tego teleskopu ale wtedy cena idzie mocno w górę jeśli niewielki Newton to już lepiej 150 mm. Jakościowo nie odbiegają od większych braci. Wersję na Dobsonie odradzam bo na małym balkonie raczej sprawiają kłopoty więc pozostaje 150/750 na AZ4 do małych powiększeń lub na EQ3-2 do planet. Musisz jednak wiedzieć, że Newton na montażu paralaktycznym jest kłopotliwy w użytkowaniu bo po przestawieniu na inny obiekt trzeba go obracać w obejmach by wyciąg znalazł się w dogodnej do obserwacji pozycji achromat 120/600 słabo sprawdzi się na planetach i Księżycu. To typowy teleskop do DS-ów i to raczej do szerokich pół Edek 72/420 to teleskop do fotografii lub traveler. Mała apertura to niewielka ilość zbieranego światła i mała zdolność rozdzielcza, choć na planetach pokaże więcej niż aberrator 120/600 pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.