Skocz do zawartości

wimmer

Społeczność Astropolis
  • Postów

    4 998
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez wimmer

  1. Jeszcze się nie zapisaliśmy, ale zrobię to w weekend. Adam, bardzo proszę wpisz mnie od razu na listę prelegentów. Postaram się przygotować coś ciekawego. Pewnie znów o niuansach astro-szkiełek, czyli okularów. Również przygotuję konkurs z drobnymi nagrodami. Jeszcze nie wiem, czy będzie to Astrebus III, czy może coś innego zabawnego. Jeśli plan fundowania pobytu na zlocie przejdzie, to również bardzo proszę o informację, gdyż kiszę od kilku miesięcy okular, który jest przeznaczony na ten cel: czyli podarowanie jakiemuś początkującemu miłośnikowi astronomii.
  2. Urugwaj - Francja (1:1) 3:2 Cavani Brazylia - Belgia (1:0) 2:1 Naymar Szwecja - Anglia (0:0) 2:1 Kane Rosja - Chorwacja (0:1) 1:2 Modrić
  3. Fakt. planetarne znacznie lepiej wyglądają, gdy jest szerzej. Otoczenie gwiazdowe dodaje wiele uroku. No to żeś mnie teraz utwierdził, że muszę mieć zdublowane ogniskowe Ludzie na zlocie zobaczą do walizki i będą pukać się w głowę
  4. Też tak mam. Dlatego lubię np. Erfle. Nawet jak mają trochę spaprane brzegi. Niemniej w moim f/10 nawet tańszy erfle daje sobie świetnie radę. A do planet jednak lubię ciaśniej Miałem przez lata genialne szkło, na prawdę dobre - najstarszą wersję Antaresa Speers-Waler 7mm z polem 82°. Niedawno go sprzedałem, mimo, że okular jest już tak rzadki, ze wypadałoby nawet zatrzymać go dla samej satysfakcji posiadania. Otóż jako osoba wrażliwa na doświadczenia wzrokowe (w sensie ładne obrazki ) ciągle odnosiłem takie wrażenie, że planeta w dużym polu wydaje się zbyt mała. Jeśli mam pole około 50° - 60° podczas obserwacji planety, to wydaje mi się ona taka fajna, duża w porównaniu z widocznym polem widzenia. Toteż ideał przy obserwacji planety dla mnie to 60°. Z drugiej zaś strony 7mm z 82° pola było świetne do obserwacji powierzchni Księżyca. Zatem najpewniej skończę z dwoma szkłami o tej samej ogniskowej. Ciasne pole do planet, a szerokie do Łysego
  5. To wszystko było Meade'a Zarówno marka Bresser jak i ES była związana z Meade. Ale to już pewnie wszyscy wiedzą, choćby patrząc na pierwsze serie ES-ów, które były nawet w tym samym designie obudowy, co Meade. Explore Scientific założył wiceprezes Meade. Ciężko to ogarnąć, w czyje ręce trafiają te marki. Najpierw marka Meade trafiła do JOC (Jinghua Optics) z Korei. Od kilku lat natomiast właścicielem jest chyba Ningbo Sunny Electronic (Chiny). Znowuż wszystkie udziały Explore Scientific wróciły do Stanów i należą do Journey North. Natomiast JOC jest partnerem marki ES. Ciekawe na jakim poziomie jest to "partnerstwo", poza miejscem i ceną produkcji oczywiście. Niezbadane są drogi producentów sprzętu astronomicznego, oj niezbadane Śledziłem trochę temat i przyznam, że to dobre zagranie. Meade już ludziom trochę spowszechniał, zwłaszcza za oceanem. ES trochę ożywił rynek szkieł astronomicznych. I również wprowadzenie marki ES dobrze zrobiło połączonym firmom na rynku Europejskim. Już nie tylko w Ameryce Północnej, ale i w Europie stali się popularni. No i do tego trzeba dodać, że najwidoczniej ktoś tam u nich robi niezły reaserch. Zwłaszcza wśród opinii i oczekiwań astronomów zza oceanu. Niektórzy zastanawiają się po co komu seria 52°, skoro teraz jest "trend" na jak największe pole widzenia. U nas jeszcze nie, ale zwłaszcza u Amerykanów można zaobserwować stałą, a nawet wzrostową tendencję odwrotną - do szanowania szkła, które ma do zaoferowania jasny, ostry, kontrastowy obraz, w którym szerokie pole widzenia okularu jest rzeczą znacznie mniej istotną. W sumie u nas też nie jest tak źle. Wielu miłośników szanuje orciaki i plossle. W tej nowej serii ES 52° dostaniemy najpewniej 4 szkła w 3 grupach: 1-1-2 albo 1-2-1. Albo jakiegoś modyfikowanego plossla, coś podobnego do "sterlinga" czyli 2-2, ale z wklęsłymi soczewkami wejściowymi i wyjściowymi. Myślę jednak, że to może być König 1-2-1. Ale tego dowiemy się już pewnie niebawem. I teraz (moim zdaniem) najważniejsze: Za około 240zł ES zaproponuje okular o ogniskowej 6,5mm z niewielką ilością soczewek z dobrego jakościowo szkła, z dobrymi warstwami przeciwodblaskowymi, gdzie kontrast i jasność obiektów powinna być piękna. Przy tym takie krótkie szkło będzie mieć 16mm ER i 52° pola oraz powinno mieć znacznie większą soczewkę wyjściową, niż w klasycznym plosslu o tej samej ogniskowej. Czy nie trafią prosto w wiele serc miłośników obserwacji planet? Ja bym chętnie nabył i wypróbował.
  6. Nie kumam. Czyli wynik końcowy meczu, jeśli jest remisem, nie jest punktowany?
  7. Szwecja - Szwajcaria 2:2 (1:0) Shaqiri (ostatecznie w dogrywce, bądź karnych wygra Szwajcaria) Kolumbia - Anglia 2:1 (1:0) Kane
  8. Obstawiam jutrzejsze: Hiszpania - Rosja 3:2 (1:1) - Thiago Chorwacja - Dania 2:1 (1:0) - Periśić
  9. No. Końcówka meczu całkowicie zaprzeczyła duchowi rywalizacji i idei sportu. To wyglądało bardzo słabo W wykonaniu Japończyków również.
  10. Na miejscu trenera Nawałki też bym wystawił Fabiańskiego. Nie tyle z powodu jakichś zmian personalnych w głównym składzie, ale żeby wrócił do domu chociaż z jednym rozegranym meczem i poczuciem, że było się i grało na Mundialu. A co do gry, to typuję, że przegramy. Znoszenie presji nie jest mocną stroną naszych piłkarzy i po tej fali krytyki wyjdą na boisko już dostatecznie podłamani. A to przełoży się na słabszą grę. Tak sądzę.
  11. Reprezentacja Niemiec. W końcu bronili tytułu, a tu bęcki od Korei, w którą mało kto wierzył.
  12. To jakaś nowa moda z zamykaniem wątków kiedy popadnie i wedle widzimisię?

    1. Pokaż poprzednie komentarze  12 więcej
    2. dziki

      dziki

      @Fotosnajper 12 truizmy prawisz. Zacytuję Vabank: "a bez metafor"? Jak Cię coś boli to pisz o konkretach, możesz też na PW.

    3. wimmer

      wimmer

      Domyślam się, ale chciałbym o tym pogadać znacznie szerzej... ale to koniecznie przy tym piwie :) Wiesz jak to bywa: nie taki zestaw liter, i już się ludzie nie zrozumieją i poróżnią. To nie to, co na żywo...

    4. dziki

      dziki

      @Fotosnajper 12 Umówmy się, że jak nie zrozumiem to zapytam. Co do podatków zgoda. Ale weźmy inny przykład bezpieczeństwa na drogach/ulicach - czy brak nadzoru nie doprowadziłby do niekontrolowanych zachowań niezgodnych z prawem? Odnoszę wrażenie że na forum proponujesz drugi biegun, czyli spore wyluzowanie? Masz na to jakieś statystyki, przykłady (bez złośliwości pytam), które mówią, że minimalna moderacja wpłynie w _naszej_ kulturze pozytywnie na relacje na forum?

  13. Szczerze, to nie wiem o co Ci chodzi. Jeśli ktoś zachowuje się jak prostak, rzuca śmieci gdzie popadnie, sika gdzie popadnie i rzyga gdzie popadnie, to nie widzę żadnych przeciwwskazań, żeby taką osobę nazwać po imieniu, czyli prostak.
  14. Ci, o których piszesz to prostacy, którzy poza śmieceniem oraz sikaniem gdzie popadnie i tak nie są przeznaczeni do tego, żeby ulepszyć ludzkość i wnieść coś do rozwoju ludzkości. Zgadzam się z Tobą i również widzę oczyma wyobraźni upadek, jeśli ludzkość ma tak wyglądać. Na szczęście równocześnie z tymi "śmieciarzami" są tacy, którzy pracują nad nowymi lekami, odkryciami naukowymi, technologiami lub zwyczajnie ulepszają świat. I przy okazji wiedzą, do czego służy kosz na śmieci... Obyśmy zdążyli A ja mam nadzieję, że gdy Słońce będzie w tym stadium, to nas już dawno tu nie będzie. To znaczy będziemy się swobodnie przemieszczać po Galaktyce. Spokojnie Tu chyba nie chodziło o 500+ tylko ogólnie o jakąś kwotę. Wybierasz teraz 5 dych, zamiast stówki za jakiś czas. W sensie "dej teraz"
  15. A ja myślę, że jesteśmy nie do wytępienia (z jedynym wyjątkiem, o którym na końcu) Nie sądzę, żeby miało dojść do wojny nuklearnej. Gospodarka i tym samym rozwój opiera się w znacznej mierze na handlu i umowach międzynarodowych. Nuklearna wojna światowa obecnie się nie opłaca, bo załamałaby światową gospodarkę i ci, którzy by ją wywołali, więcej by na tym stracili, niż zyskali. Owszem, przemysł wojenny, zbrojenie i wojaczka nadal się opłaca, bo trzeba i w tym sektorze ulokować część podatków obywateli. Więc mniejsze wojny moim zdaniem będą nam towarzyszyć zawsze. Tu się ukradnie miliard baryłek ropy, tu się z kimś dogada, tu się sprzeda swoje uzbrojenie, i jakoś to będzie się nadal kręcić. Również równo z "psuciem środowiska" człowiek będzie coraz bardziej dążył do jego naprawy. Jednocześnie każde następne pokolenie przystosowuje się do zmian w środowisku, bo tak działa ewolucja. To się dzieje od miliona lat, a jak widać ciągle nas przybywa, zamiast ubywać. Gdy już będziemy mieli nóż na gardle to być może rzucimy wszystkie swoje siły do naprawy tego, co psuliśmy przez lata. Robotyzacja moim zdaniem nas nie zniszczy, a co najwyżej zepsuje Rozleniwi może. Może zapanuje jakiś "nowy dekadentyzm" albo "drugi renesans". O głupocie nie pisze nawet, ponieważ równo z rozwojem poszerza się wiedza i rozwija technologia. Ludzie są coraz mądrzejsi, lepiej wykształceni, a nie coraz głupsi. Przeludnienie. To się akurat może zdarzyć. Jedyna rada na przeludnienie, to oderwać się w końcu od planety. Potrzebny będzie przełom w dziedzinie lotów kosmicznych, żeby kolonizować inne planety, to znaczy rozprzestrzenić zarazę zwaną ludźmi dalej w kosmos. Jeśli się nie uda, to z przeludnieniem też można walczyć, na przykład zabijając się wzajemnie, tym samym zmniejszając liczebność populacji. Wszystkie powyższe nie eliminują ludzkości z istnienia. Nawet jeśli wbrew zdrowemu rozsądkowi wybuchnie wojna nuklearna i największe mocarstwa tego świata położą w gruzach swoje państwa, to przeżyją np. prymitywni mieszkańcy Afryki, czy dżungli Ameryki Południowej i oni będą mieli szansę ciągnąć dalej istnienie rasy ludzkiej. Nawet jeśli będzie zombie-apokalipsa albo jakiś morderczy wirus wypleni 90% ludności świata, to istnieje prawdopodobieństwo, że niektóre jednostki będą na niego odporne. I ci również będą mieli szansę odbudować ludzkość. No i ten wyjątek: Ewentualnie Słońce się bardzo wkurzy i poczęstuje nas tak dużym koronalnym wyrzutem masy, że wysterylizuje całą planetę.
  16. Dania - Francja 1:2 (1:1) - Giroud Australia - Peru 1:1 (0:0) - Arzani Islandia - Chorwacja 1:3 (0:1) - Mandźukić Nigeria - Argentyna 0:1 (0:0) - Messi Szwajcaria - Kostaryka 2:0 (1:0) - Shaqiri Serbia - Brazylia 0:2 (0:1) - Neymar Korea Płd - Niemcy 0:3 (0:2) - Reus Meksyk - Szwecja 2:1 (1:0) - Jimenez Anglia - Belgia 2:1 (1:1) - Kane Panama - Tunezja 1:2 (1:1) - Khazri Japonia - Polska 2:1 (1:1) - Kagawa Senegal - Kolumbia 0:2 (0:1) - Falcao
  17. Wniosek jest prosty: Gość zna się na piłce, a forum astro administruje za karę
  18. Ale przyznać trzeba, że my sami daliśmy się nabrać i uwierzyliśmy, że to jest bardzo dobra drużyna. Ja wiem, że jak grają nasi, to wszyscy jesteśmy z nimi, a jak przegrywają, to już nie jesteśmy z nimi, ale reprezentacja Polski nie dała nawet cienia powodu, żeby uwierzyć, że są w stanie grać na poziomie Mistrzostw Świata. Gra Senegalu moim zdaniem jest równie brzydka, jak nasza. Senegalczycy grają na aferę, "na pałę", siłowo, byle do przodu, byle by się przepchnąć, byleby kopnąć na bramkę. I my nie potrafiliśmy się dostosować do takiej gry. Zero elastyczności. A na przykład taka Japonia, w którą nikt nie wierzył, jak widać potrafiła być elastyczna. Fizycznie po trzykroć słabsi nadrobili to zwrotnością. Zastawiali się, szybko obracali, obiegali "drewnianych Senegalczyków", bardzo dokładnie podawali, i coś wywalczyli. Kolumbia zaś pokazała zupełnie inny futbol: szybki, dynamiczny, bezpardonowy, nastawiony na atak. I tutaj również Polacy nie potrafili się zupełnie dostosować. Jak już Kolumbijczycy lecieli z piątą kontrą w pole karne i walili na bramkę, wykorzystując luki w obronie, to wypadałoby chyba jakoś zareagować zmianą ustawienia, jakoś przeciwdziałać tym atakom. A tu nic. Drewno. I z Japonią, moim zdaniem, też wtopimy. Japończycy pokażą swoją najlepszą piłkę. Znów będą dokładni w podaniach, zwrotni i będą naszych obiegać, a my nadal nie zmienimy nic. Będziemy grali "na pałę" i na Lewego... a nóż mu piłka jakimś cudem wpadnie na nogę i strzeli bramkę.
  19. Dzisiejsze mecze: Arabia Saudyjska - Egipt 0:1 (0:1) Salah Urugwaj - Rosja 2:3 (1:1) Dziuba Iran - Portugalia 1:3 (0:2) Ronaldo Hiszpania - Maroko 3:0 (2:0) Costa
  20. Następne: Brazylia - Kostaryka 3:0 (1:0) - Neymar Nigeria - Islandia 1:1 (0:1) - Sigurdarson Serbia - Szwajcaria 0:2 (0:1) - Shaqiri Belgia - Tunezja 2:0 (1:0) - Lukaku Korea Płd - Meksyk 0:3 (0:1) - Layun Niemcy - Szwecja 1:0 (1:0) - Reus Anglia - Panama 2:0 (1:0) - Kane Japonia - Senegal 2:1 (1:1) - Mane Polska - Kolumbia 2:1 (1:0) - Lewandowski
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.