Skocz do zawartości

wimmer

Społeczność Astropolis
  • Postów

    5 004
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez wimmer

  1. Testy, nie testy, ale impreza astropolisowa w realu, to bardzo dobry pomysł Dużo grilla, dużo kiełby i karkówki, dużo kegów, dużo ludzi, ze dwa teleskopy do tego. Fajnie by było
  2. Jesteś hardkorem! Co kraj to obyczaj, jednemu ciemno, drugiemu jasno
  3. Tak. Stara, dobra źrenica wyjściowa. Ciemno, czy jasno, to nie ma znaczenia, bo źrenica wyjściowa załatwia wszystko... Ale ja do tego podszedłem empirycznie. To znaczy wrażenie ciemności wynikło z praktyki. Filtra mgławicowego typu O-III chciałem używać np. do Veila (zawsze odnosiłem wrażenie, że ten filtr jest stworzony do tego obiektu). Najdłuższe, co mogę włożyć do swojego teleskopu w formacie 1,25", to 32mm. Uzyskuję wtedy powiększenie niecałe 42x i ŹW 3,3mm. Używając tego filtra z Syntą 8" i okularem 32mm uzyskałem powiększenie 40x i ŹW 5,4mm. Zatem, niestety w "ciemnym teleskopie" z takim filtrem, na takich obiektach jest ciemno. Żebym miał tak "jasno" jak w "jasnym teleskopie" musiałbym włożyć okular 53mm, a takiego nie ma. Co więcej, uważam, że filtrów, które mocno przyciemniają obraz nie ma sensu stosować ze źrenicą rzędu 2mm, bo będzie po prostu ciemno. I dlatego od lat używam UHC-S
  4. To jest nasz strażnik poprawnej polszczyzny. Każde forum takiego ma, i my też możemy się pochwalić posiadaniem takowego Poza tym, witaj na forum! Mam nadzieję, że znajdziesz tu odpowiedzi na swoje pytania i rozwiniesz astronomiczną pasję. P.S: Ale racji mu odmówić nie możemy Trza pisać poprawnie.
  5. Cześć. Kupię okular Vixen LV 7mm. Starą, gumową wersję, "made in Japan". Zależy mi, żeby okular był w bardzo dobrym stanie.
  6. Miałem podobny przypadek. Co prawda inne mocowanie, bo "krzyżak" pomiędzy nogami statywu. Też z jakiegoś twardego plastiku. Kleiłem to. Nie pomogło. Wybrałem najlepsze (podobno) kleje jakie były w budowlanym. Mróz, wilgoć robiły swoje. Raz zahaczyłem stopą o nogę statywu i puściło znów. Ja bym nie ryzykował na Twoim miejscu rozjechania się statywu z teleskopem i całym osprzętem. Ja to walnie, to szkoda myśleć, co się stanie. Ostatecznie koledzy w pracy wkręcili mi długiego wkręta wzdłuż, skleili "spawarką" do plastiku, dodatkowo skleili jeszcze bardziej hardkorowym klejem, zeszlifowali łeb wkręta, że wygląda jako-tako i trzyma jak diabli Na Twoim miejscu bym to wymienił, dopasował z innego statywu, czy innej części, dorobił z aluminium, albo ostatecznie skręcił śrubami, ale nie kleił. Szkoda upadku SCT na glebę.
  7. U mnie też seeing wczoraj był tragiczny. Patrząc na doniesienia kolegów, to w całym kraju był do bani :/
  8. Na oko wygląda dobrze, ale... Zmniejsz obraz dyfrakcyjny, to znaczy pokręć w stronę dobrej ostrości, do momentu aż kółko będzie małe i zobacz, czy LW nie uciekło w którąś stronę. To samo zrób w dwie strony (przed dobrą ostrością i za dobrą ostrością). Bywa tak, że na mocno rozogniskowanym obrazie kolimacja wydaje się ok, ale na prawie zogniskowanym widać, jak z krążka robi się "łezka".
  9. Świetne i udane łowy! Zazdroszczę
  10. Ja to się na przykład nie dziwię tak dobremu detalowi z ED80. Do dziś pamiętam, że najlepszego i najbardziej szczegółowego Marsa widziałem w ED80. Powiększenie podchodziło chyba pod 300x. Obok stał mój SCT5" i Newton 8". Jednak detal w EDku był znacznie lepszy.
  11. A jak już roboty zabiorą ludziom całą robotę i większość etatów, to połowa ludzi będzie serwisantami tychże robotów, a druga połowa artystami.
  12. "Człowiek z teleskopami przy drodze" - zagadka z przeszłości. Pomożecie rozwiązać?
    Od 14 lat nie daje mi spokoju pewna zagadka: Kim był człowiek sprzedający teleskopy przy drodze?
    Otóż w 2004r mieszkałem w Kudowie, a w wojsku byłem w Warszawie. Gdy wyjeżdżaliśmy z kompanią poza miasto, mijaliśmy czasem człowieka, który przy drodze (przy większym skrzyżowaniu) sprzedawał teleskopy. Już wtedy interesowałem się astronomią i ciekawił mnie ten sprzęt. Miał ze sobą zawsze kilka teleskopów i kilka lornetek. Niestety pamięć zawodzi, i nie wiem gdzie to było. Janki albo Rembertów? W każdym razie gdzieś przy wyjeździe z Wa-wy.
    Znamy się tu na forum wiele lat. Znamy się również ze zlotów osobiście, a ja nie wiem kim był ten pan. Wspomnienie to jest mi bliskie i miłe. Wiele razy zastanawiałem się, żeby jakoś porozmawiać z "człowiekiem z teleskopami". Myślałem, żeby kupić sobie wtedy teleskop, ale w armii nijak nie dało się tego zrealizować. Czy ktoś wie, kto to był?

    1. Pokaż poprzednie komentarze  6 więcej
    2. Piobork

      Piobork

      Na skrzyżowaniu koło Maximusa był człowiek z teleskopami, lornetkami i wędkami. O ile wędki i lornetki można często spotkać na różnych targowiskach o tyle teleskopy u niego zwracały uwagę. Zawsze się zastanawiałem czy ktoś się skusi na "przydrożny" teleskop.

    3. Adam_Jesion

      Adam_Jesion

      A, czyli to taki sprzedawca mydła i powidła. Przykład więc się nie liczy :P

    4. wimmer

      wimmer

      No to już dużo wiem. Przez lata myślałem, że mógł to być ktoś z naszego środowiska. Kto wie, może i z forum... Może się jeszcze dowiem.

  13. Kolega ze Stanów mówił mi, że szykuje się spora podwyżka cen od Tele Vue i Vixena (być może od innych marek też). Pytał, czy już do nas dotarły duże podwyżki. Jeśli wierzyć jego słowom, to trzeba się ich spodziewać niebawem.
  14. Od 10 lat używam UHC-S w wizualu i chwalę. Główny powód używania UHC-S jest taki, że w moim teleskopie 5" f/10 UHC wydawał mi się za ciemny. O O-III już nie wspominam, bo tam zupełna ciemność. Moim zdaniem w ciemniejszych teleskopach UHC-S znajduje swoje zastosowanie. Do jaśniejszego sprzętu UHC będzie dobry. A propos UHC Lumicona. Jak już kupować, to trzeba bardzo uważać na nową produkcję, bo jak donoszą ludzie na zagranicznych ( a także naszych) forach oryginalny Lumicon wypadł z branży, a nowa produkcja, która wychodzi pod tą nazwą do jakości oryginału się nie umywa. Bywają filtry z dziurkami na warstwach. Trzeba szukać używki w dobrym stanie sprzed lat. Również podczas miejskich obserwacji używam Moon & Skyglow. Bywało tak, że wkręcałem go przed kątówkę i tak siedział tam pół roku. Na ciemnym niebie nie przyniesie żadnych istotnych korzyści, a nawet trochę zaszkodzi, bo na planetach tylko uwydatni refrakcję atmosferyczną. Na miejskim niebie po zaakceptowaniu tej małej wady można liczyć na widoczne poprawienie kontrastu i kolorów na planetach. Wygasi też LP. Oczywiście nie można się spodziewać, że nagle DSy będą w mieście super widoczne, ale poprawę kontrastu widać. Do planet rozważałbym głównie filtr pomarańczowy. Do Marsa jest świetny. Różnice w obserwacji Marsa z filtrem i bez są znaczące. Filtr niebieski sprawdzi się głównie na Wenus, ale nie wiem czy jest sens inwestować, skoro jego użycie nie wprowadzi uwidocznienia jakichkolwiek jej szczegółów. Dawno temu popełniłem takie testy kolorowych filtrów:
  15. Najpierw chciałbym wszystkich oficjalnie poinformować, że prócz wyrażenia i bronienia własnego zdania, nie brałem udziału w wyłączeniu, a potem włączeniu systemu reputacji Proszę mnie oczyścić z podejrzeń, że to niby ja coś komuś zabieram i nakazuję, jak ma żyć Serio - nie jestem tu osobą decyzyjną. A moderatorem nie jestem od chyba trzech lat ( I nie chcę ) W obydwu ankietach jest znaczna przewaga zdania, że oceny postów są potrzebne. Ja również opowiadam się za tym, że system oceny posta jest potrzebny. Może i "kocham" albo "haha" nie leży dokładnie w guście wszystkich forumowiczów, ale to z pewnością jest do dogadania. Modyfikacja symboliki, którą planujesz i tak wpłynie (dobrze) na zmianę merytoryczną wykorzystania systemu polubień, więc wszyscy powinni być zadowoleni. Mam na myśli to, że jeśli np: roześmiana mordka "haha" zmieni się w łapkę z napisem "pomogłeś mi", to forumowicze będą używać łapki "pomogłeś mi" właśnie z myślą o pozostawieniu informacji "pomogłeś mi", i że zapomną, że to była mordka "haha". Myślę, że wybierając odpowiedni zestaw ikon, który de facto ma oznaczać tę informację/nastrój forumowicze wykorzystają je ku zadowoleniu wszystkich. Jak już wspomniałem będzie to pewnie kwestia dogadania, jakich ikon życzą sobie użytkownicy forum. Jeśli mogę zaproponować od siebie zestaw przycisków do oceniania postów to: -Łapka w górę "Lubię" -Uścisk rąk "Pomogłeś mi" -Głowa z pytajnikiem "Czy na pewno?" lub "Wątpię" (zmiana z obecnej ikony "zmieszany". Nowa mogłaby wskazywać, że post zawiera błędne informacje lub, że forumowicze zwrócili uwagę na jakieś błędy)
  16. Piotrze, po to ją założyłem, żeby każdy mógł na równi wyrazić, o co mu właściwie chodzi. P.S: A pogoda? Tak, wygląda na to, że czyste niebo dziś. Może w końcu! (choć ostatnio strasznie jej nie ufam)
  17. Wyobraź sobie, że ja też System oceny jest potrzebny, co pisałem co najmniej trzy razy. Nie podoba mi się po prostu rozciągnięcie tego systemu na każdy możliwy aspekt współżycia w społeczności. Jak coś czytam, to staram się czytać ze zrozumieniem. Podkreślone fragmenty świadczą o tym, że: -rzekomo nie pozwalam innym żyć po swojemu -rzekomo zabieram coś komuś
  18. @HAMAL @Marek_N No nie bardzo rozumiem. Zwłaszcza jednej rzeczy: W którym momencie stałem się tym człowiekiem, który komuś coś zabiera, albo mówi innym, jak mają żyć? Nie ja rozpocząłem dyskusję o reputacji, nie ja podejmuję decyzję o kształcie forum, nie ja podejmowałem decyzję i wyłączeniu, a potem włączeniu systemu ocen. Założyłem ankietę, której wynik będzie taki, jaki wyniknie ze zdania biorących w niej udział forumowiczów. Założyłem ją z myślą o tym, że może pomóc szerzej wyrazić zdanie o lajkach i reputacji. Być może wynik będzie całkowicie sprzeczny z moim zdaniem, ale przecież po to ona jest. Mam swoje zdanie. Wyrażam je tak, jak lubię bardziej, więc za pomocą treści, a nie kliknięć. No właśnie w ten sposób staram się być animatorem tych rozmów, tej dyskusji. Co robię źle, że w którymś monecie stałem się człowiekiem odbierającym komuś cokolwiek? W którym miejscu coś komuś odebrałem?
  19. Staram się. I nikomu niczego nie odbieram. Pomiędzy "fastfoodami" i "restauracjami" powinna być równowaga. Coś da tych i coś dla tych. Też bywam zaganianym człowiekiem, dysponującym czasem jedynie na "fastfood". Zachowajmy więc tę równowagę... I niech tak będzie. Nikomu nie mam zamiaru narzucać swojej woli. Myślałem jedynie, że mogę wyrazić swoje zdanie, nawet jeśli myślę inaczej. Peace.
  20. Sorry, że tak post pod postem, ale: Tak. Można korzystać ze wszystkich. Drugi jest najszybszy, ale trzeci najbardziej potrzebny. Moim zdaniem. Nie chcę dużego przyrostu drugiej formy. Chcę duży przyrost trzeciej formy. W tamtym temacie padła świetna analogia do fast-fooda i restauracji. Ja nie chcę wpaść, szybko zobaczyć menu, szybko zjeść i wypaść. Chciałbym posiedzieć spokojnie wybrać, zjeść w spokoju, porozmawiać z ludźmi, trochę czerpać z tego przyjemności.
  21. Marku, właśnie dlatego mamy teraz dwie ankiety. Jedną bardzo prostą, drugą bardziej złożoną. Ta bardzo prosta, moim zdaniem nie wyjaśniała nawet w małej części nastrojów w tym dyskusyjnym temacie. W zasadzie ograniczała się to pytania: chcesz, czy nie? Ta, którą właśnie założyłem w moim mniemaniu miała rozwinąć temat i spytać użytkowników: "Czego właściwie chcecie?" W moim przypadku tak - negatywnie wpływa na płodność. Jak czytam w tamtym temacie, w którym podjęliśmy dyskusję, nie jestem jedynym przypadkiem. Myślę cały czas o wizualu. W tematach o obserwacjach wizualnych, aby te tematy żyły i cieszyły się aktywnością, wręcz wymagana jest treść. W tych tematach trzeba wymiany zdań. Wymiany spostrzeżeń, doświadczeń. System lajków sugeruje, że nie musimy tego robić. Niestety w wizualu musi być jakaś "chemia". Tu powinny być jakieś uczucia, odczucia, wrażenia. Te wrażenia wypadałoby opisać. Swoimi słowami, a nie wyrazić za pomocą ikony. Przykładowy początek tematu o obserwacjach wizualnych może być swego rodzaju sprowokowaniem do szerszej interakcji, do wypowiedzi: "Obserwowałem dziś M31 przez mój nowy teleskop 16". Przychodzą ludzie, klikają "lajka". No fajnie, że obserwowałeś. I tyle. Nikt nie podejmuje tematu. W tym przypadku brak możliwości kliknięcia odpowiedniej ikony zasugerowałby osobie zainteresowanej tematem, że może warto zapytać o jakiś szczegół, bądź włączyć do dyskusji swoje wrażenia obserwacyjne. Oczywiście, wiem co powiesz: Przecież można kliknąć "lajk", ale jednocześnie włączyć się w dyskusję. Można. A jednak niewielu to robi. Słusznie, ale temat dyskusyjny już mamy. Tam można, a nawet trzeba się wylewać. Więc ankietowy też się przyda... Dla tych, co nie lubią się wylewać.
  22. Chciałbym zaproponować nieco szerszą ankietę na gorący ostatnio temat związany z "lajkami" i reputacją na forum. Moim zdaniem odpowiedzi zero-jedynkowe, czyli "Tak, lajki są super" oraz "Nie. Lajki niszczą społeczność" nie dotykają istoty dyskusji i nie pozwalają na szersze wyrażenie swojego zdania. Zapraszam do wypełnienia.
  23. Z tej ankiety wyniknie, że nawet jeśli nie lubię lajków, to ich używam. Zatem wynikiem tej ankiety może być tylko i wyłącznie wniosek, że lajki są potrzebne. Brak w tym logiki. Ankieta nie daje mi innej możliwości określenia mojego zdania. Pytania są sformułowane w ten sposób, że nie jestem w stanie dać innej odpowiedzi, jak tylko taką, że działam pod presją społeczną, czy modą. Co jest nieprawdą. Ankieta daje tylko taki wynik, że osoby przeciwko lajkom nie wiedzą, co mówią. Jedyny logiczny wynik tej ankiety jest taki, że lajki są potrzebne. P.S: Mogę zrobić własną ankietę?
  24. Adam, moim zdaniem ta ankieta sugeruje, że osoby, które są przeciwko lajkom nie wiedzą, co mówią... To logiczny paradoks, bo nie da się inaczej odpowiedź niż tak, że osoby przeciwko lajkom, nie wiedzą co mówią: "Lajków nie chcesz, ale jak są to klikasz?" "Lajków nie lubisz, ale masz konto na fejsie"? No to nie wiesz, czego chcesz? Zwracam uwagę na lajki, bo używamy lajków, co nie znaczy, że ilość lajków pod postem świadczy o czyjejś reputacji. Reputacja nie równa się ilości lajków. "Nie, lajki degradują jakość społeczności." - to już w ogóle jest tak sformułowane, że strach w to kliknąć! Już było mówione, że rozleniwiają, że odbierają chęć wejścia w dyskusję, że pozwalają na ograniczenie wymiany zdań, ale od razu degradacja społeczności? Tak, lubię lajki ale na fejsie lub instagramie, ale nie na forum. Przykro mi, ale nie jestem w stanie rzetelnie wziąć w tej ankiecie udziału.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.