Skocz do zawartości

wimmer

Społeczność Astropolis
  • Postów

    5 010
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez wimmer

  1. Oczywiście rozumiem, ale chyba nie odbierasz oceanowi pełnemu szczęśliwych, najedzonych ameb szansy na uzyskanie świadomości w dalszych procesach ewolucyjnych? Na przykład "świadomości zbiorowej szczęśliwych ameb". W dalszym ciągu dyskutujemy w kontekście innych świadomości. Z całości Twojej wypowiedzi wywnioskowałem, jakobyś sugerował, że konkurencja o zasoby, walka, jest motorem do powstania świadomości.
  2. Czy brak filtra UV/IR przed matrycą webkamerki może być przyczyną słabej ostrości avikowanej planety (jakkolwiek dokładnie bym jej nie ustawiał)?

    1. Pokaż poprzednie komentarze  4 więcej
    2. Lukasz83

      Lukasz83

      aha - i przeżyć się w tryb B/W bo jak kamerka jest kolorowa to będziesz miał czerwony obraz :P

    3. wimmer

      wimmer

      Domyśliłem się :) Chociaż wolałbym mieć planetkę w kolorze. W przyszłości zainwestuję UV/IR cuta

    4. *Wojtek*

      *Wojtek*

      Bez UV/IR nie zrobisz ładnego koloru Planety z kolorową kamerką. Ten filtr to konieczność!

  3. Zgadza się. Ból to interpretacja. My tutaj - na Ziemi różnie interpretujemy te bodźce. Przykład: Przenieśmy się np. do czasów feudalnej Japonii. Pięćdziesięciu samurajów zawiodło swojego pana. Pięćdziesięciu ludzi klęka i popełnia seppuku. Jak myślicie, czy ich to nie bolało? Oczywiście, że bolało. Po prostu tak trzeba było zrobić! Ponieważ tak nakazywał ówczesny światopogląd. Albo odcinanie sobie palca na znak skruchy. Zadośćuczynienie za niewywiązanie się z postawionego zadania. 90% kobiet ma przebite uszy, bo tak się przyjęło, że wypada nosić kolczyki. Bolało i trochę krwi było. Żydzi są obrzezani. Odcięcie napletka też pewnie boli i krwawi, ale potem jest święto w rodzinie i wszyscy się cieszą. Ponieważ w tej kulturze to normalne. Rozumiecie to? Ja nie koniecznie. Nie dałbym sobie odciąć napletka, tylko dlatego, "że tak trzeba". Zobaczcie, wystarczy wsiąść w samolot, kilka godzin lecieć i już spotykamy się z ludźmi, których motywów nie rozumiemy! Do czego zmierzam: Już tu i teraz, na tej samej planecie różnie odbieramy rzeczywistość i w wielu rzeczach nie potrafimy się zrozumieć. To dla mnie gwóźdź do trumny w temacie rozpatrywania i poszukiwania świadomości w oparciu o naszą wiedzę i pogląd o świecie. Znów zgodzę się z Łysym: Możemy nie podjąć kontaktu z jakąś hipotetyczną cywilizacją, bo szukamy "po swojemu". Myślimy, że skoro my szukamy, to pewnie oni też szukają albo nasłuchują. A może w ogóle tego nie potrzebują, bo taka potrzeba to dla nich abstrakcja? Albo po prostu mają to w tyłkach. O ile mają tyłki. Bo jak nie mają, to nie mogą mieć tego w tyłku, bo nie rozumieją jak to jest mieć coś w tyłku. A my nie rozumiemy jak można nie wiedzieć, że ma się coś w tyłku I już się kompletnie nie rozumiemy Co do śladów innych cywilizacji, to jestem zdania, że na tym etapie możemy sobie darować wszelkie próby naukowego podjęcia tematu. W skali kosmosu jesteśmy dopiero gościem, który wstał z łóżka i zrobił jeden krok w swoim pokoju. Ma jeszcze bardzo daleko do drzwi, jeszcze dalej do złapania za klamkę i jeszcze, jeszcze dalej do otwarcia drzwi. Do wyjścia na ulicę i spotkania tam ewentualnie innego osobnika brakuje nam z milion lat. Ale jestem optymistą, więc może brakuje nam tylko tysiąc, albo dwa. Moim zdaniem znacznie szybciej wykreujemy sobie inne byty tutaj, na Ziemi, niż spotkamy kogoś tam - w kosmosie. *edit* Nie rozumiem też, dlaczego sądzimy, że skoro nasza ewolucja przebiegała na zasadzie konkurowania o zasoby, to absolutnie każda w kosmosie także. Jeśli życie powstało w innych warunkach: Kosmiczny raj, mnóstwo zasobów i znacznie mniej "prób", to znaczy szczęśliwie lepsze "losowanie natury" do wykreowania silnego organizmu. Powstaje na przykład cywilizacja nie zachowująca się jak wirus i składająca się nie z siedmiu miliardów pojedynczych "osobno myślących" bytów, ale na przykład z jednego wielkiego kolektywu, który dzieli te zasoby w optymalny sposób. To wytwarza zupełnie inne wzorce zachowań. Ludzie to waleczni odkrywcy, a może tamci to leniwi egoiści?
  4. Czytałem kiedyś dobre opowiadanie w jednym ze starych numerów miesięcznika Science Fiction. Traktowało własnie o tym zagadnieniu. Człowiek poddał się eksperymentalnie przecięciu półkul mózgowych, którą to metodą mieli leczyć ciężką epilepsję. Potem przez długi czas próbował sprawdzić, czy po zabiegu "mieszkają w nim" dwie świadomości. Zakładał, że procesem myślowym, tym bieżącym, zajmuje się świadomość dominująca, ta, która okazała się bardziej aktywna. Ślęczał nad szachami długi czas. I gdy ktoś przyszedł do niego w jakiejś sprawie i nagle go rozproszył, zajmując jego dominującą świadomość czymś innym, spostrzegł, że zupełnie bezwiednie na planszy wykonał ruch. Dokonała tego ta "zdominowana" świadomość, którą pozostawała niejako w cieniu. To mniej więcej coś jak wspomniane przez Łysego naciśnięcie hamulca nawet, jeśli o tym nie pomyślimy. Odnośnie tematu. Idę w ślad za tym, co pisze Piotrek. Nie rozumiem też, dlaczego sztuczną inteligencję rozpatrujemy w tych samych kategoriach, co nasza. To coś jakby zrobić sztuczną świadomość tylko podobną do naszej i to w dodatku w ludzkich kategoriach. Nie rozumiem po co robotowi byłby zmysł odczuwania ciepła, jeśli miałby być zrobiony z metalu czy tworzyw sztucznych. Wykrywając ciepło ochraniamy swój delikatny organizm. Sztuczny organizm nie musi być delikatny. Nawet zmysł bólu jest nie potrzebny. Mamy go po to, by dowiedzieć się o uszkodzeniu swojego ciała lub o ryzyku takiego uszkodzenia. Jest to kluczowa sprawa potrzebna do przeżycia. Sztucznemu wytworowi wystarczy szereg czujników, które poinformują go, że oto coś uszkadza jego powierzchnię. Nie musi go boleć. Węch nie jest również potrzebny. Ludzie mają nos tuż nad ustami po to, żeby za pomocą węchu kontrolowali, co wkładają do ust. Zapach kwiatów to zupełnie inna sprawa. Uznaliśmy, że pachną ładnie i prócz walorów, wrażeń estetycznych i przyjemnych nie potrzebujemy zapachu kwiatków. Kwiatki nie są dla nas. Pachną, bo uznaliśmy, że ten zapach nam się podoba. Istnieją też kwiaty, które pachną brzydko. Piotrek podał przykład kamery termowizyjnej, która mogłaby zastąpić SI zmysł odbierania ciepła. Jestem tego samego zdania. Gdyby jeszcze taką SI wyposażyć w zmysły inne niż nasze, np: zmysł wyczuwania elektryczności, zmysł wyczuwania sieci wi-fi itp, to można wyobrazić sobie świadomość i inteligencję bazującą na innych zupełnie zmysłach. Moim zdaniem problem leży w tym, że sztuczną świadomość czy inną świadomość wyobrażamy sobie w oparciu o własną świadomość. Dlatego też, moim zdaniem, Łysy uważa, że próżno jej szukać w kosmosie. Nasza świadomość wzięła się ze zbioru przyswajania wrażeń ze świata, który nas otacza. Jeśli życie powstaje w zupełnie innym miejscu, w zupełnie innych warunkach, to moim zdaniem może wykształcić świadomość zupełnie inną niż nasza... ale jednak świadomość.
  5. Jakoś te moje dziwaczne ustawienie twarzy przywodzi mi na myśl Stephena Hawkinga
  6. Niestety nie mam takiej możliwości. Na wszystkich forach odnośnik do ankiety był ten sam. Musiałbym już przed opublikowaniem ankiety zrobić trzy osobne i na każdym forum dać osobne linki. Zastanawiałem się nad takim rozwiązaniem, ale porzuciłem ten pomysł. Nie chciałem wprowadzać niepotrzebnych napięć, że dzielę środowisko na osobne fora, a przecież stanowimy jedno wspólne środowisko, że to forum jest bardziej dla astrfociarzy, a tamto dla wizualowców, a jeszcze tamto dla teoretyków itp.
  7. Adam, zainteresowanie jest małe, bo próbujesz odkopać zlot z gruzów. To będzie trudne. Moim zdaniem spora część z nas jest zniechęcona tym, że jesienne zloty mocno podupadły. Ale powrót tradycji wrześniowych zlotów byłby czymś świetnym! Zaznaczyłem 8-11 września, bo... nie mam dzieci Jeszcze Myślę podobnie, jak Krzysiek. Tydzień po rozpoczęciu roku szkolnego większość rodziców może być jeszcze zalatana i dość mocno "wykosztowana". Ponadto po urlopach też krucho z kasą. Daty od połowy września z pewnością byłby dogodniejsze, ale wiadomo, że łysy będzie przeszkadzał. Trzeba znaleźć chyba jakiś kompromis. Jeśli zlot byłby około 20 września, to melduję się na pokładzie już teraz! Ciężko będzie jednak zrobić z łysego jakiś atut, no chyba, że zlot pod sztandarem obserwacji naszego satelity
  8. http://astropolis.pl/topic/52446-charakterystyka-i-nastroje-milosnikow-astronomii-wyniki-ankiety Idę spać Branoc!
  9. Cześć! Miesięczna ankieta, którą przeprowadziłem wśród społeczności trzech największych forów astronomicznych w Polsce dobiegła końca. Temat ankiety był tutaj: http://astropolis.pl/topic/52082-ankieta-charakterystyka-i-nastroje-milosnikow-astronomii/ Łącznie z for: Astropolis.pl, Forumastronomiczne.pl i Astromaniak.pl otrzymałem 278 wypełnionych ankiet. Ogromne dzięki za Wasze zaangażowanie! Poniżej prezentuję wszystkie wyniki, komentarze oraz interpretacje odpowiedzi. Pamiętajmy, że są to wyniki bazujące na osobach, które wzięły udział w ankiecie. Jestem zdania, że społeczność jest znacznie większa. Myślę, że duża część osób jedynie czyta fora i nie bierze aktywnego udziału, a tym samym nie wypełniło ankiety http://www.astro-art.pl/wp-content/uploads/2016/02/1-e1455406193110.jpg Nie zdziwiło mnie, że mężczyzn jest więcej, ale jestem szczerze zaskoczony, że stosunek jest aż tak duży. http://www.astro-art.pl/wp-content/uploads/2016/02/2-e1455406077724.jpg Jak widać dominująca grupa, to osoby w wieku 31-35 lat, na drugim miejscu osoby w wieku 41-45, a na trzecim przedział 36-40. W ankiecie nie wzięły udziału osoby od 71 lat wzwyż. http://www.astro-art.pl/wp-content/uploads/2016/02/3-4.jpg Jedne z najciekawszych wyników. Z powyższych wykresów można wyczytać, że astronomia teoretyczna w ostatnim roku "straciła" 3 osoby, wizual stracił aż 25 osób. Astrofotografia "zyskała" 22 osoby. Można więc wysunąć wniosek, że wizualowcy po pewnym czasie przechodzą na astrofoto. Nurt oznaczony jako "Inne" również zyskał w ostatnim roku na zainteresowaniu. Wśród opcji "Inne" znalazły się: mieszane zainteresowanie, a więc obserwacje wizualne i jednocześnie astrofotografia, obserwacje zjawisk zakryciowych, popularyzacja astronomii, astrofotografia statywowa, astronautyka i badania kosmosu, projekt poszukiwawczy, oraz brak czasu! http://www.astro-art.pl/wp-content/uploads/2016/02/5.jpg Kolejny ciekawy temat: Obiekty, które nas interesują. Na wykresie od razu rzucają się w oczy dwie najwyższe kolumny. Niestety najmniej interesującymi obiektami są: gwiazdy zmienne i Słońce, a najbardziej interesującymi oczywiście DSy! Najbardziej "niezłym" zainteresowaniem cieszą się planety. Na ich wykresie dominują kolumny od średniego zainteresowania do bardzo dużego, ale nie mają one tak wielkich fanów jak DSy. http://www.astro-art.pl/wp-content/uploads/2016/02/6-7.jpg Na tych wykresach też nie ma niespodzianek, ale powiedziałbym, że są to smutne stwierdzenia. Oczywiście na początku mieliśmy ogromny zapał do uprawiania swojego hobby, który z czasem mocno zmalał. Na szczęście różnica pomiędzy "w połowie" a "obecnie" nie jest znacząca. Nie jest najlepiej, ale przynajmniej stabilnie Zapał do uczestniczenia w społeczności astronomicznej prezentuje się zgoła inaczej. Na początku wiele osób miało bardzo słaby zapał i jak widać część osób z czasem zaczęło nabierać większej ochoty. Nie jest idealnie, bo obecnie dominują kolumny zielone i żółte, w więc średni i duży zapał. Na szczęście osoby odznaczające się bardzo dużym zapałem, stwierdziły niemal co do jednej osoby, że obecnie zapał ten jest taki sam jak na początku przygody z astronomią. http://www.astro-art.pl/wp-content/uploads/2016/02/8-9.jpg Na tych wykresach jest więcej informacji o osobach w naszym najbliższym otoczeniu. Niecałe 20% z nas ma w rodzinie kogoś, kto również interesuje się astronomią. Na drugim wykresie dominują żółte kolumny, a więc przez cały czas naszej przygody z astronomią nasza rodzina jest nam przychylna. Niechętni do astronomii członkowie rodziny zmniejszyli się ilościowo mniej więcej o połowę. http://www.astro-art.pl/wp-content/uploads/2016/02/10-e1455408815378.jpg Jak widać, osób, które lubią działać samotnie i w parze, bądź małej grupie najbliższych znajomych, jest najwięcej. Co ciekawe nie ma astronomów-teoretyków, którzy działają w grupach. http://www.astro-art.pl/wp-content/uploads/2016/02/11-e1455409007286.jpg 70% osób twierdzi, że w jakikolwiek sposób popularyzuje astronomię. To dobrze. Jakikolwiek sposób oznacza również popularyzację poprzez forum lub blogi. Jak widać potencjał jest duży. Nie wiem zatem, jak odnieść to do dyskusji sprzed dwóch, czy trzech lat, o tym, że brakuje nam takich "działaczy", osób, które potrafią rozruszać fora i środowisko. http://www.astro-art.pl/wp-content/uploads/2016/02/12-e1455409325545.jpg Komentarz jest raczej zbędny. Znaczna większość z nas uważa, że nauka położenia obiektów na niebie jest tak samo ważna, jak przyjemność z ich podziwiania. http://www.astro-art.pl/wp-content/uploads/2016/02/13-e1455409498583.jpg Ponad 70% z nas uprawia astronomię, gdy ma trochę więcej czasu i ochoty. Odnosząc to bezpośrednio do wieku, w którym jest większość z nas (wykres 2), jest to całkowicie zrozumiałe. http://www.astro-art.pl/wp-content/uploads/2016/02/14-e1455409792322.jpg Brak pogody, brak dogodnego miejsca, obowiązki zawodowe i rodzinne, to te czynniki, które określiliśmy jako główne i osłabiające nasz zapał. http://www.astro-art.pl/wp-content/uploads/2016/02/15-e1455409958104.jpg Znaczna większość z nas uważa, że 1000zł wystarczy do rozpoczęcia przygody z astronomią obserwacyjną. Niektóre osoby stwierdziły, że do wizuala przyda się 2500zł wzwyż. W przypadku astrofotografii większość z nas uznała, że potrzeba 1000-2500zł, albo lepiej: 2500-5000zł. Jednakże 42 osoby uznały, że do rozpoczęcia przygody z astrofoto wystarczy 1000zł. http://www.astro-art.pl/wp-content/uploads/2016/02/16-e1455410297758.jpg Prawie 65% z nas stwierdziło, że spełnia się w swojej pasji. 16,5% chciałoby się zająć astrofotografią, a niecałe 14% się waha. Tylko niecałe 3% ludzi chciałoby się zająć bardziej wizualem. Bardzo ciekawe, co wybiorą w przyszłości te osoby, które się obecnie wahają. http://www.astro-art.pl/wp-content/uploads/2016/02/17.jpg Bordowe kolumny świadczą o tym, że mamy bardzo małą wiedzę z zagadnień software'owych i obróbki materiału (astrofoto) oraz z ATMu. Oceniając średnią wysokość zielonych kolumn można stwierdzić, że w wielu dziedzinach nasza wiedza jest po prostu średnia! Jak to rozumieć? O co tu chodzi? Mamy dużą wiedzę z odkryć w astronomii, położenia obiektów na niebie, zagadnień sprzętowych, zjawisk na niebie i programów komputerowych pomagających w obserwacjach, a wizualowców jakby ubywa! Prawdopodobnie są to oznaki "przeoglądania się" . Osoby po wielu latach wizuala, posiadający dużą wiedzę z tej dziedziny, chcą spróbować swoich sił w astrofoto. http://www.astro-art.pl/wp-content/uploads/2016/02/18.jpg No! Czytanie forów astronomicznych dostarcza nam najwięcej wiedzy. Na drugim miejscu jest praktyka, czyli boje w polu, a na trzecim - znów fora! Tym razem nie tylko czytanie, ale i dyskutowanie. Idealną dla nas opcją byłoby więc forum astronomiczne z opcją odpędzania chmur! Stwierdziliśmy, że najmniej wiedzy wyciągamy z konferencji zawodowych astronomów i ze spotkań w placówkach popularyzujących astronomię. Ciekawe tylko, czy dlatego, że tam mało uczęszczamy, czy dlatego, że uczęszczamy, ale mało się tam dowiadujemy http://www.astro-art.pl/wp-content/uploads/2016/02/19.jpg Najbardziej niedoceniana według nas jest radioastronomia! W następnej kolejności: astronomia teoretyczna i obserwacje przez lornetkę. Najbardziej docenioną działalnością jest astrofotografia DSów, co mnie nie dziwi Bardzo ciekawe odpowiedzi padły w opcji "inna": Fotometria, spektroskopia, Wykorzystywanie sprzętu do astrometrii i fotometrii, obserwacja planetoid, Fotometria gwiazd zmiennych, Gwiazdy zmienne, projekty poszukiwawcze: planetoidy, komety, gw. nowe, supernowe, Akcje budowy nowych urządzeń (np. jolofocuser) za ułamek ceny rozwiązań komercyjnych, Używanie szybkich refraktorów, podglądanie sąsiadek, historia astronomii, układy wielokrotne gwiazd oraz amatorskie odkrycia supernowych i komet. Pojawiły się też odpowiedzi: "nie mam zdania". http://www.astro-art.pl/wp-content/uploads/2016/02/20-e1455411550812.jpg Na potwierdzenie powyższego, największa część z nas twierdzi, że największych zainteresowaniem cieszy się astrofotografia. A na drugim miejscu wizual. http://www.astro-art.pl/wp-content/uploads/2016/02/21-e1455411733391.jpg Tutaj kilka ciekawych stwierdzeń. Najprawdopodobniej w oczach osób spoza naszego środowiska jesteśmy ludźmi, którzy posiadają praktyczną wiedzę o kosmosie. Mogą nas również postrzegać jako ludzi, którzy patrząc w niebo uczą się o gwiazdach i są nieco oderwani od rzeczywistości... Jednakże. To my myślimy, że ludzie tak o nas myślą A jak myślą naprawdę? Przydała by się ankieta wśród osób nie związanych z astronomią http://www.astro-art.pl/wp-content/uploads/2016/02/22-e1455446547913.jpg Astronomia to hobby na całe życie - większość z nas uznało to stwierdzenie za bardzo prawdziwe. Astronomia to hobby dla ludzi dorosłych - większość z nas uznała, że to absurd. Również uznaliśmy, że astronomia to hobby dla ludzi bogatych jest absurdem. http://www.astro-art.pl/wp-content/uploads/2016/02/23.jpg 143 osoby uznały, że ma pośród nas kilka osób, które są dla nich autorytetami. http://www.astro-art.pl/wp-content/uploads/2016/02/24-e1455412414659.jpg Oceniliśmy ogólną kondycję naszej społeczności na 3,5 / 5. Najwięcej osób dało nam 4 gwiazdki! 25. Astronomia to dla nas, między innymi: wspaniałe, rozwijające hobby; ważna dziedzina nauki; sposób nażycie i oderwanie od szarej codzienności; możliwość złapania dystansu od (często) popi......ej rzeczywistości; miłość; coś co pozwala nam się spełniać i doskonalić; hobby, które wypełnia lukę pozostającą po zrealizowaniu większości zadań życiowych i zawodowych. To coś w czym możemy być naprawdę dobrzy; nauczycielka pokory i zdrowego dystansu do życia; powrót do marzeń z dzieciństwa; dobra partnerka na całe życie; oddech nieskończoności i miłość, która nie zdradza; to, czym druga strona lustra dla Alicji; sposób na samorealizację; w zasadzie jedyny tak skuteczny antydepresant i... antystresant; brama do innego, lepszego świata; praca; kochanka!!!; sposób na poznanie siebie. Jestem wszystkim, wszystko jest mną; rozwój intelektualny; okazja do kontaktu z naturą w skali niewyobrażalnie wielkiej; szansa na powrót do domu; ekstremalny sport którego nie mogą zrozumieć znajomi; siostra starsza w wierze; wrota do świata nauki, techniki, historii; poszukiwanie odpowiedzi na pytanie czy "Oni" tam są; Neil Armstrong; Jeden ze sposobów na urwanie się w nocy z domu; odpowiedź na pytanie , gdzie jesteśmy i dokąd zmierzamy; hobby i wydatki; walka; Raj dla duszy iczasem smak piekła dlaciała. Szczególnie dolegliwości ze strony kręgosłupa; http://www.astro-art.pl/wp-content/uploads/2016/02/in1-e1455413501162.jpg Niezmiernie mnie ciekawiło, którą dziedziną astronomii interesują się te nasze perełki Nie ma kobiet astrofotografek! Albo złośliwie nie wzięły udziału w ankiecie http://www.astro-art.pl/wp-content/uploads/2016/02/in2.jpg Dominujące nurty w kategoriach wiekowych. Ciekawe zmiany widać u młodych osób w wieku 10-15 lat, a także w przedziałach 36-40 i 41-46. http://www.astro-art.pl/wp-content/uploads/2016/02/in3.jpg Ciężko wskazać na jakąś równomierność, ale młodzi miłośnicy astronomii przeznaczają najwięcej czasu na wszystkie możliwe obiekty. Prawdopodobnie spowodowane jest to tym, co posiadał dawniej każdy z nas: głód obserwacyjny i obserwowanie absolutnie wszystkiego, co można zobaczyć. I pewnie dyspozycja czasem wolnym też ma tutaj duże znaczenie. http://www.astro-art.pl/wp-content/uploads/2016/02/in4-e1455414389580.jpg Znów postanowiłem przyjrzeć się tej niezwykłości, jaką okazuje się być kobieta - miłośniczka astronomii http://www.astro-art.pl/wp-content/uploads/2016/02/in5.jpg Długości warstw kolorów w słupkach pokazują wielkość zapału. Obecnie najmniej zapału mają osoby w wieku 21-25 lat i 61-65 lat. Najwięcej mają młodzi miłośnicy astronomii i ci w wieku 56-60 lat. http://www.astro-art.pl/wp-content/uploads/2016/02/in6.jpg Najwięcej osób w rodzinie, które interesują się astronomią ma najstarsza grupa, a więc 66-70 lat. Zgaduję, że to dlatego, że po wielu latach trwania pasji, więcej osób w rodzinie miało z nią styczność i zainteresowanie z czasem przenosiło się na bliskich. Z podobnych powodów najmłodsza grupa nie ma wśród swoich bliskich miłośników astronomii - pasja jeszcze się nie przeniosła. http://www.astro-art.pl/wp-content/uploads/2016/02/in7.jpg Najciekawsze wyniki dała grupa osób w wieku 56-60 lat. Jest wśród nich największy procent osób, które lubią obserwować w większym towarzystwie, a także największy procent stawiających na astronomię teoretyczną. http://www.astro-art.pl/wp-content/uploads/2016/02/in8.jpg Jak widać najmłodsza grupa najbardziej się waha i ma największy procent osób, które chcą zająć się w przyszłości astrofotografią. Najbardziej "spełnioną" jest natomiast grupa osób mających 46-50 lat. http://www.astro-art.pl/wp-content/uploads/2016/02/in9-e1455415371573.jpg I na koniec: Jak poszczególne grupy wiekowe oceniały kondycję naszego środowiska: Wśród osób w przedziałach 41-45 i 46-50 znajdziemy najwięcej niezadowolonych z kondycji społeczności. Najbardziej zadowoloną grupą jest znów najbardziej entuzjastyczna grupa najmłodszych. Dziękuję za uwagę
  10. Zbieranie odpowiedzi zostało zakończone. Jutro opublikuję podsumowanie i wyniki. Będzie z tym trochę roboty, więc wyrobię się raczej na kolację. Do śniadania nie ma szans
  11. Hej! Mam 245 wypełnionych ankiet i do zakończenia akcji pozostały 2 tygodnie. Zapraszam wszystkich, którzy jeszcze nie brali udziału do wypełnienia!
  12. Ja bym się nie przejmował. W reklamach telewizyjnych Nivea pokazują więcej
  13. Wielkie dzięki za pozytywny odzew! Do tej pory uzbierałem prawie 200 wypełnionych ankiet! Ankieta idzie pełną parą na wszystkich trzech forach. Wyniki będą bardzo ciekawe. Mam nadzieję, że przy okazji publikacji wyników wyciągniemy z tego ciekawe wnioski.
  14. Miałem wrzucić po powrocie z pracy. Dzięki za czujność! Zaryzykuję stwierdzenie, że często to to samo
  15. Nie ma większego problemu. Wynikiem i tak będzie ta dominująca kwota zebrana z wszystkich głosów. Dodałem też adnotację to pierwszego postu oraz do treści pytania.
  16. Słuszna uwaga! Popełniłem błąd, ale już nie mogę tego zmienić, bo stracę już uzyskane dane z tego pytania. Mam nadzieję, że każdy zaznaczy jedną opcję.
  17. Nie potrzeba jakichś szczególnych kompetencji. Wystarczy zainteresowanie astronomią. Te trudniejsze pytania są właśnie dlatego stopniowane: bardzo źle - 1, bardzo dobrze - 5.
  18. Witajcie! Przychodzę z nietypową, ale fajną rzeczą: Proszę Was o wypełnienie ankiety na temat naszego środowiska. Myślę, że ta ankieta posłuży nam wszystkim w dobrym celu, gdyż po jej zakończeniu opublikuję jej wyniki. Ankietę stworzyłem sam i tylko po to, aby zebrać nurtujące mnie (i pewnie nie tylko mnie) informacje o naszym środowisku. Ankieta jest całkowicie anonimowa. Nie wymaga podawania żadnych danych kontaktowych. Do odpowiedzi mam dostęp jedynie ja (moje konto na survio.com). W panelu nie ma możliwości dysponowania adresami IP, czy innymi danymi. Poproszę o udział w niej miłośników astronomii z największych polskich forów, a więc z Astropolis.pl, Astromaniak.pl i Forumastronomiczne.pl. Wyniki opublikuję na każdym z wymienionych forów, jedynie w formie zbiorczej, a więc bez jednostkowych odpowiedzi. Z ostatniego pytania wybiorę najciekawsze odpowiedzi. Jestem przekonany, że jej wyniki zainteresują wielu z nas! W końcu dowiemy się też, czy przeważa astrofoto czy wizual Ankieta potrwa 1 miesiąc! Po tym czasie opublikuję jej wyniki w postaci wykresów. Zapraszam: http://www.survio.com/survey/d/H2M1M9T8J9J7A1P4A Bardzo proszę o nie publikowanie tematu na portalach społecznościowych itp. Nie dlatego, że nie lubię ale dlatego, aby udział w niej wzięli ludzie zainteresowani astronomią, a więc przebywający na wymienionych forach. Jestem świadom, że można by było dodać więcej pytań, bardziej ją rozbudować, dlatego proszę o wyrozumiałość. Możemy kiedyś wspólnie stworzyć większą i dokładniejszą ankietę. Proszę również o rzetelne wypełnienie ankiety. Te informacje z pewnością przydadzą się wielu z nas. *edit* Jak zauważył Mateusz, w pytaniu 15: "Jak uważasz, od jakiej kwoty można zacząć przygodę z astronomią?" nie powinno być opcji wielokrotnego wyboru. Przepraszam za błąd. Proszę o zaznaczenie tylko jednej opcji w każdej kategorii
  19. Dziś wieczorem przyjdę do Was z porządną ankietą na temat naszych upodobań i nastrojów astronomicznych. Ankietę zaproponuję na wszystkich większych forach :)

    1. sawes1

      sawes1

      Kurde, nie pościeliłem łóżka. Poczekasz chwilkę?

    2. wimmer

      wimmer

      Już jestem u Ciebie pod kołderką. Za późno!

    3. dziki
  20. Bardzo się cieszę. Natomiast bardzo podejrzane mi się wydaje, że nie poznałem jeszcze Twojej opinii o książce. W tym temacie praktycznie milczysz, co zdaje się być do Ciebie nie podobne Hm
  21. Cześć! Mam informację, dla wszystkich zainteresowanych wydarzeniami, niejasnościami, niewyjaśnionymi wątkami i sensem zawartym w "Nieistotnym". Między innymi Paether zadał w tym wątku wiele pytań. Powinienem odpowiedzieć na wszystkie, ale od tych najważniejszych odpowiedzi się wymigałem. Jak już wcześniej napisałem nie mogę nie udzielić komuś odpowiedzi. Każdy kto zapyta autora o wydarzenia z książki powinien uzyskać odpowiedź na nurtujące go pytania. Na samej górze forum jest link do blogów użytkowników. Odkurzyłem więc po sześciu latach bloga i będę tam zamieszczał nowe wpisy. Pierwszy już jest. Dlaczego bunkruję to w blogu? Odpowiedzi są dwie: Jak wiecie, książka ukazała się zaledwie ponad miesiąc temu. Przez następne lata będzie istnieć na rynku wydawniczym i być może przyciągnie większą rzeszę czytelników i zdobędzie zainteresowanie szerszego grona ludzi. Astropolis jest świetnie widoczne w wynikach googla! Nie chciałbym aby po miesiącu od premiery, jak na tacy opisany był cały główny sens powieści, nad którą tyle pracowałem i która ma jeszcze tyle przed sobą. Drugi powód jest taki, że nie chcę, aby wątki o Nieistotnym zbyt nachalnie zalewały Astropolis. Ostatnio ciągle tylko Nieistotne i Nieistotne. Strach lodówkę otworzyć W końcu to forum astronomiczne. Zatem szersze wywody będę zamieszczał właśnie w blogu. pozdrawiam
  22. Nazwa: Filmy sci-fi 2014-2015 Kategoria: Quizy ogólne Opis: Cześć! Quiz z wiedzy o filmach sci-fi z lat 2014-2015. Nie wszystkich oczywiście. Mam zamiar zrobić więcej quizów, więc pewnie niektóre filmy się powtórzą. Fani gatunku nie będą mieli większych problemów, bo pytania będą proste. Jedna zasada: Nie googlujemy! Kto będzie googlował w quizach, ten będzie miał cały czas chmury na niebie, a jak już dwa razy w roku będzie bezchmurnie, to akurat będzie pełnia powodzenia! Kliknij tutaj, aby rozwiązać ten quiz!
  23. Tym razem ISTOTNE. Ci, co już przeczytali wiedzą, że książka mówi również o tym, co staje się dla ludzi nieistotne. Chciałbym aby ten jeden raz było to "istotne" Zachęcam gorąco do licytowania. Kwota za sprzedaż będzie oczywiście przekazana na Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy. http://aukcje.wosp.org.pl/ksiazka-nieistotne-tym-razem-istotne-dedykacja-i2646035
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.