Skocz do zawartości

M31


franz

Rekomendowane odpowiedzi

Zaparował teleskop i nie wiedziałem o tym, reszta klatek na śmietnik :angry: .

 

Wystarczy zamontować sobie wentylatorek na tyle lustra głównego albo grzałeczkę pod wtórne i z zaparowaniem nie będzie kłopotu... JaLe 30 klatek po 3 minuty się nie da, platforma pracuje 1h wg tego co astrodziadek napisał w innym wątku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej,

 

Tak jak pisał Qbanos, dobrze byłoby popracowac nad ostrością, bo to szwankuje w ostatnich fotkach.

Co by jednak nie powiedzieć muszę przyznać, że uzyskujesz bardzo dobre efekty zestawem którym focisz ! Pełny szacunek !

 

Pozdr

Paweł

Edytowane przez TUR
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wystarczy zamontować sobie wentylatorek na tyle lustra głównego albo grzałeczkę pod wtórne i z zaparowaniem nie będzie kłopotu... JaLe 30 klatek po 3 minuty się nie da, platforma pracuje 1h wg tego co astrodziadek napisał w innym wątku.

 

Ale można zrobić nawrót i tak kilka razy, oczywiście podczas składania wyjdą przesunięcia, które można obciąć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak na platforme to bardzo dobre zdjecie. Moze nie doceniam platformy i mozna oczekiwac lepszych zdjec ale dla mnie to i tak dobre rezultaty.

Oczywiscie szkoda ze nie trafiles w srodek ale rozumiem ze bedzie nastepne podejscie :)

 

Czy faktycznie wentylatorek pod głównym lustrem obsłuży i LG i LW (czli bez grzalki)? Wlasnie sie zastanawiam czy dolozyc i miec wentylator pod tuba. Jesli problem parowania zniknie kompletnie to sie skusze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale można zrobić nawrót i tak kilka razy, oczywiście podczas składania wyjdą przesunięcia, które można obciąć.

Z tego co mi się zdaje to wyjdą drobne obroty a nie przesunięcia. Taką serię zdjęć po każdym nawrocie można by zestackować i wyniki (poobracane o jakiś kąt względem siebie) ręcznie złożyć np w Photoshopie.

 

Zastanawia mnie jeszcze jedna sprawa. Kiedy cofniesz platformę i jeszcze raz znajdziesz fotografowany obiekt, to czy w guiderze dalej widać gwiazdę do guidowania, czy trzeba ustawiać ją na nowo?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale można zrobić nawrót i tak kilka razy, oczywiście podczas składania wyjdą przesunięcia, które można obciąć.

 

Te przesunięcia to nie jakieś 2 - 3 stopnie tylkom obrót o 35 stopni dla M31, która była wysoko, więc jak się zacznie wycinać to wiele nie zostanie. Terzeba na następny przebieg platformy obrócić aparat i to o dokładny kąt, w granicach 1 stopnia oraz trafić idealnie w to samo miejsce, a czas leci.. Ja zrobiłem pomiar z dokładnością do 5 stopni i jest to też za dużo wycinania, szczególnie dla obiektów dużych. Co innego jak się zrobi jakąś mgławicę planetarną i pokazuje cropy 100%, wtedy można obracać. W montażach paralaktycznych ten problem nie występuje.

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak na platforme to bardzo dobre zdjecie. Moze nie doceniam platformy i mozna oczekiwac lepszych zdjec ale dla mnie to i tak dobre rezultaty.

Oczywiscie szkoda ze nie trafiles w srodek ale rozumiem ze bedzie nastepne podejscie :)

 

Czy faktycznie wentylatorek pod głównym lustrem obsłuży i LG i LW (czli bez grzalki)? Wlasnie sie zastanawiam czy dolozyc i miec wentylator pod tuba. Jesli problem parowania zniknie kompletnie to sie skusze.

 

Specjalnie tak zrobiłem żeby było widać obie towarzyszki. Nie ma problemu trafić w środek M31 ale cała i tak się nie zmieści przy ogniskowej 1 m.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co mi się zdaje to wyjdą drobne obroty a nie przesunięcia. Taką serię zdjęć po każdym nawrocie można by zestackować i wyniki (poobracane o jakiś kąt względem siebie) ręcznie złożyć np w Photoshopie.

 

Zastanawia mnie jeszcze jedna sprawa. Kiedy cofniesz platformę i jeszcze raz znajdziesz fotografowany obiekt, to czy w guiderze dalej widać gwiazdę do guidowania, czy trzeba ustawiać ją na nowo?

 

Te obroty nie są drobne. Przez dwa przebiegi platformy na M31 wyszło w sumie 70 stopni obrotu. Dla obiektów położonych nisko nad horyzontem są oczywiście mniejsze. W tej sytuacji niczego nie znajdziesz w kamerce guidującej. Wszystko trzeba ustawić wizualnie w okularze teleskopu po uprzednim zmierzeniu kata obrotu i trafieniu w tą samą gwiazdę prowadzenia. Potem możesz założyć aparat obracając go o zmierzony kąt, a czas niestety leci bo trzeba to robić na jadącej platformie. Kamerką możesz się nie przejmować.

Przesunięcia też wyjdą jak zapomnisz, na której gwieździe prowadziłeś a ma ona powiedzmy 11 magnitudo, bo innej niema.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej,

 

Tak jak pisał Qbanos, dobrze byłoby popracowac nad ostrością, bo to szwankuje w ostatnich fotkach.

Co by jednak nie powiedzieć muszę przyznać, że uzyskujesz bardzo dobre efekty zestawem którym focisz ! Pełny szacunek !

 

Pozdr

Paweł

 

Popracować nad ostrością to znaczy kupić lepszy wyciąg. Co prawda ostatnio po raz pierwszy miałem motofokus LJ i jestem z niego bardzo zadowolony ale cóż z tego jeśli jest on zabudowany na wyciągu Astrokraka, który do wizuala może być ale do astrofoto to jest zdecydowanie za mała precyzja. Sczególnie

denerwujące są te blaszki dociskające oś z kółkiem. zrobione są ze zwykłej blaszki zamiast z jakiejś solidnej sprężyny. Ciągle się odkształcają i wyciąg z aparatem może sam zjechać. Nie ma też zębatki. Robisz sobie zdjęcia a tu się okazuje, że zamiast gwiazdek wyszły kółka z lusterkiem w środku bo wyciąg sobie zjechał, powiedzmy od trzeciego zdjęcia. Poza tym trzeba by poprawić lustro na minimum 1/10 lambda. Lustro jest ze zwykłego szkła okiennego i tego niestety się nie zmieni. Należałoby też ustawić bardzo dokładnie korektor komy. I tu jest następna prowizorka. Wyciąg jest bardzo wysoki i korektor jest wewnątrz obudowy w przetoczonym korpusie. Prawdopodobnie jest on lekko "kantnięty" i to trzeba by zmienić. Dobrze by było wymienić pająka z trójramiennego na owalnego żeby pozbyc się 6 promieni z dyfrakcji wokół jasnych gwiazd. Być może zabudowa wentylatorka komputerowego w obudowie lustra też by była pożądana w szczególnie mokre noce.

W platformie wiele sie nie zmieni. Najlepiej byłoby zrobić ją od nowa. Możliwe, że uda się wymienić pręt

M8 na jakiś dokładniej wykonany. Nie wiem jednak czy da się taki wytoczyć. Odrębną sprawą jest jeszcze

poprawienie metody i nabycie praktyki w ustawianiu aparatu na następne przebiegi platformy. Poza tym mam jeszcze dodatkowy problem z kolimacją ponieważ moje lustro ma otwór w środku o średnicy 50 mm

(kiedyś było w Cassegrainie) i zawodzą metody kolimacji zwykłymi kolimatorami. Kolimatory do kolimowania

optyki z takimi lustrami kosztują pewnie drożej niż nowe lustro do newtona, więc jest to bez sensu. Muszę dopracować moją metodę obserwacji plamki wyjściowej w urządzeniu kalibrującym, które to urządzenie trzeba dokładniej wykonać. Jak widać sporo jest jeszcze do zrobienia, a jak pisałem w poprzednim poście mnie rajcują przede wszystkim obserwacje wizualne i na foceniu specjalnie się nie znam. Obróbka graficzna

w komputerze to jest dla mnie czarna magia. Jak ja chodziłem do szkoły to na Politechnice w Gliwicach był komputer ze szpulami jak w magnetofonie, we wnętrzu którego można było zrobić potańcówkę a obróbka graficzna polegała na malowaniu kredkami świecowymi.

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak Wy robicie takie super zdjęcia?

Bo ja np. nagrywam film który ma 1 min przy skierowanym teleskopie na Wenus.

I jak zestackuje go to, jest jedna wielka krecha a nie Wenus. <_<

Jakby Ci to powiedzieć... Ziemia się obraca. :)

Edytowane przez qbanos
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja wiem, ale czemu właściciel tego zdjęcia miał długą ekspozycje i wszystko ładnie wyszło? :angry:

Pomyśl, musiał mieć mechanizm który podążał za pozornym ruchem sfery niebieskiej. :blink: Tutaj była to platforma paralaktyczna, ale równie dobrze może to być montaż paralaktyczny...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 000 PLN to jest dobry start (EM200). Ale bardziej chodzi o to żebyś zrozumiał dlaczego astrodziadek na fotce ma punkty a nie kreski... <_<

 

Tak ,tak, polecam na początek ten skromny montaż za 12 000 PLN, jak najbardziej. Później można pomyśleć o czymś bardziej wyrafinowanym jak udadzą się pierwsze zdjęcia :rolleyes:

Warto też zainwestować w pełnowymiarową chłodzoną kamerkę, powiedzmy SBIG-a. Nie będziesz przeżywał

rozczarowań :blink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak ,tak, polecam na początek ten skromny montaż za 12 000 PLN, jak najbardziej. Później można pomyśleć o czymś bardziej wyrafinowanym jak udadzą się pierwsze zdjęcia :rolleyes:

Warto też zainwestować w pełnowymiarową chłodzoną kamerkę, powiedzmy SBIG-a. Nie będziesz przeżywał

rozczarowań :blink:

 

Ewentualnie, gdyby Cię nie było stać na SBIG-a to niezłe też są Artemisy za 6300 euro. Myślę, że z jednej klatki Artemisa da się wyciągnąć lepsze zdjęcie niż z 30 klatek Canona :szczerbaty:

artemis2.jpeg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.