Problem z Syntą

pyntko_krtofli · 11 Października 2007

Widze, że z tą farbą nie zostałem zrozumiany, więc napisze inaczej:

przewiercisz deskę, to póki nie wyczyścisz otworu to będą się z niego sypały wiórki przez pewien czas.... aż w końcu się skończy, powtórze mi się już nic nie sypie na lustro !

adi_115 · 11 Października 2007

Pyntko- pytasz w swoim poście: czy ktoś miał jakiś poważny fabryczny problem z swoją Syntą.

To, co dla jednego będzie poważnym problemem, dla drugiego już nie będzie. Ja uważam, że jak kupuję nowy telep, na gwarancji, telep na który długo odkładałem kosztem wyrzeczeń; to dla mnie jest to problem, że odłazi farba, nieprawidłowo zamontowany jest wyciąg, jakieś problemy z wyostrzeniem na Saturnie ( abstrahując czy to wina optyki czy dziadowskiego okularu 10mm) które opisywał inny użytkownik.

Chciałbyś mieć w swoim egzemplarzu taki problem jak ten gość? : http://www.astrokrak.pl/forum/viewtopic.php?t=3469 , bo ja nie.

Zgadzam się w pełni z tym co napisał Yoker w przykładzie z samochodem.

Synta była słusznie hitem roku, a problem dotyczy tych "nowych" Synt. Dlatego szukam alternatywy.

Pytałem na A4U- lepiej Synte czy LB, dostałem różne opinie; czytałem opisy zadowolonych użytkowników LB różnych apertur na tym forum i wg. mnie (biorąc pod uwagę ostatnio pojawiające się wątki dot. Synt) warto dołożyć te parę stówek

Jako użytkownik LB nie mogę być obiektywny,

To powiem tylko tyle: Nigdy nie miałem żadnych zastrzeżen do mechaniki tego teleskopu -powiem więcej

wykonanie i mechanika są doskonałe, i to opinia po wielu sesjach obserwacyjnych

z mojego punku wydaje mi się, że naprawdę warto dozbierać do LB

pozdrawiam

Tak Jestem w o tyle komfortowej sytuacji, że pomacam osobiście oba telepki w Tarnobrzegu. To zapewne ostatecznie rozwiąże te dylematy sprzętowe. Czas ucieka i źrenica coraz "starsza"

Pzdr

lopez · 11 Października 2007

...stare synty maja szanse troche lepiej sie sprzedawac... bo te nowsze maja sie ni jak do starych i to pod kazdym wzgledem...

A ja się będę z Tobą nie zgadzam

Na pewno nie pod każdym względem..

Ja mam synte pare lat i musze sie mocno napracowac by farba odpadla mi z pod metalowej podkladki

Pewnie ,ze mozna sie przyzwyczaic do wszystkiego,ale kupujac np.nowy samochod to juz nie bardzo by nam pasowala odpadajaca farba ... i to chyba bez wzgledu czy odpadala by ona wew. czy tez zew.samochodu

pozdr

y

Podobnie jak pyntko_krtofli mam ten 'nowszy' model i powiem tak:

Choć nie muszę się specjalnie wysilać, żeby farba odpadała (gdyż dzieje się to samoistnie :szczerbaty: ), to nie muszę się też starać, żeby precyzyjnie ustawić ostrość i martwić się stabilnością/osiowością wyciągu, gdy wcisnę w niego lvw22

Co do przykładu z samochodem - wolę się przyzwyczaić do odpryskującej farby, niż do fabrycznego luzu na kierownicy i latającej we wszyskie strony kolumny kierownicy

Z dwojga złego - łatwiej i taniej wyczyścić w przyszłości lustro i ewentualnie porządnie wyczernić tubę, niż kupować i montować w miarę normalny wyciąg... :szczerbaty:

Ja nadal uważam, że za te pieniądze ten zakup był strzałem w dychę

pozdrawiam

okon · 11 Października 2007

Jako użytkownik LB nie mogę być obiektywny,

To powiem tylko tyle: Nigdy nie miałem żadnych zastrzeżen do mechaniki tego teleskopu -powiem więcej

wykonanie i mechanika są doskonałe, i to opinia po wielu sesjach obserwacyjnych

z mojego punku wydaje mi się, że naprawdę warto dozbierać do LB

pozdrawiam

Chciałem napisać coś podobnego - ale co się będę powtarzał :Beer:

YOKER · 12 Października 2007

A ja się będę z Tobą nie zgadzam
Na pewno nie pod każdym względem..

Podobnie jak pyntko_krtofli mam ten 'nowszy' model i powiem tak:

Choć nie muszę się specjalnie wysilać, żeby farba odpadała (gdyż dzieje się to samoistnie ), to nie muszę się też starać, żeby precyzyjnie ustawić ostrość i martwić się stabilnością/osiowością wyciągu, gdy wcisnę w niego lvw22

Co do przykładu z samochodem - wolę się przyzwyczaić do odpryskującej farby, niż do fabrycznego luzu na kierownicy i latającej we wszyskie strony kolumny kierownicy

Z dwojga złego - łatwiej i taniej wyczyścić w przyszłości lustro i ewentualnie porządnie wyczernić tubę, niż kupować i montować w miarę normalny wyciąg...

Ja nadal uważam, że za te pieniądze ten zakup był strzałem w dychę

pozdrawiam

Lopez,

Nie wiem czy czasy komunizmu tak na ciebie wplynely-ze bierzesz co jest ,placisz i nie pytasz czemu niby nowe a uzywane czy tez to inny problem.

Nie wiem czy wiesz ,ze kupujac dowolne urzadzenie masz prawo zwrotu, gwarancji,rekojmi.

Nie musisz sie godzic na odpryski farb, luzy,zle zrobione lustra mowiac sobie-LEPIEJ TO NAPRAWIC NIZ...

Czasy sie troche zmienily -jesli cos ci nie pasuje,odbiega od normy -MASZ PRAWO TO ZAREKLAMOWAC i nikt cie za to nie bedzie scigal,aresztowal,molestowal.

Jestem pelen podziwu ,ze kupujac cos nowego podchodzisz do tematu LEPIEJ W PRZYSZLSCI WYCZYSCIC LUSTRO ...ITP.

To nie te czasy,luster jest duzo a firma od ktorej kupiles juz nie jest monopolista.

pozdr

y

Ludzie,zacznijcie szanowac swoje pieniadze. :Beer:

qbanos · 12 Października 2007

Choć nie muszę się specjalnie wysilać, żeby farba odpadała (gdyż dzieje się to samoistnie ), to nie muszę się też starać, żeby precyzyjnie ustawić ostrość i martwić się stabilnością/osiowością wyciągu, gdy wcisnę w niego lvw22

A porównywałeś nowy wyciąg Synty ze starym? Pewnie nie. Bez przesady ten stary R&P nie jest aż taki zły, ja uzywam go do foto - tutaj faktycznie średnio się sprawdza, ale do wizuala jest jak najbardziej OK. Podobnie ten nowy Crayford nie jest zapewne aż tak dobry. Uważam że takie coś jak odpadająca farba w nowym teleskopie nie może mieć miejsca!! Poza tym wolę dłużej się pobawić wyciągiem (trochę go ulepszyć, wybrać luzy) niz co 2 tygodnie wyjmować całe lustro z celą, czyścić (niszcząc z czasem jego powierzchnię) i potem wkładać , kolimować i tak dalej.

lopez · 12 Października 2007

Panowie - ja nie mam zamiaru nikogo przekonywać, ze nowa synta jest idealna, bo zdaję sobie sprawę, że tak nie jest..

Wydaje mi się jednak, że strasznie wyolbrzymiacie problem odpadającej farby...

Lustro z biegiem czasu i tak się ufajda, a ja nie mam wcale zamiaru czyścić go co miesiąc.. doskonale wiecie, że niewielkie paprochy nie mają praktycznie żadnego wpływu na obserwacje wizualne...

Tak, zdaję sobie sprawę, że jak za coś zapłaciłem to powinno być odpowiednio wykonane...

Jednak ja kupując syntę, wiedziałem, że idę na kompromis... Toż to najtańsza teleskopa o takich parametrach :blink:

Co niby mam zrobić ??

Wymieniać go teraz na gwarancji z powodu kilku płatków farby i czekać miesiącami na kolejny kontener z odpowiednio pomalowaną tubą (choć nie jest oczywiste czy następna partia będzie OK) ??

Czy może od razu dołożyć prawie tysiaka do lepszego LB ??

A może wymienić nową odmianę na starszą ??? :ha:

Nie miałem okazji porównania obu wyciągów.. Jednak mimo najlepszych chęci nie udało mi się zauważyć żadnych luzów...

Gdy czytałem zamieszczony na forum poradnik 'ulepszania' tej starszej wersji, doszedłem do wniosku, że crayford jest jednak lepszy :rolleyes:

Jeśli jest odwrotnie, to proszę o oświecenie

Obie wersje synty nie są sprzętem idealnym... Jednak określanie wcześniejszego modelu jako 'lepszego pod każdym względem' wydaje mi się mocno naciągane...

Cóż - punkt widzenia zależy jak zwykle od punktu siedzenia

pozdrawiam

Moralez · 12 Października 2007

Cóż - punkt widzenia zależy jak zwykle od punktu siedzenia

no chyba, że obserwujemy na stojąco :ha:

pozdrawiam

YOKER · 12 Października 2007

Ja bym wymienil na nowy teleskop.

Pomysl,jesli juz teraz masz problemy z jakas farba ,jakie mozesz miec problemy za 6 miesiecy? .

Reklamowal byl sprzet ,zadajac zwrotu pieniedzy lub by wymienil na inna i staral bym sie jak najszybciej pod fachowym okiem sprawdzic badz porownac z innym teleskopem podobnej marki .

To,ze cos nie jest markowe/drogie/ nie znaczy ze juz nie musi w 100% dzialac :Boink: NALEZY UWAZNIE ROZDZIELIC TE 2 KWESTJE .

Pamietam jak pewnego razu szukalem dobrej ruskiej lornetki w firmie X . a poniewaz kazalemwylozyc sobie 6 zestawowo lornetke w celu wybrania najlepszej ,chyba zdenerwowalem tym troche sprzedawce.

Nie moglem znalezc ANI JEDNEJ lornetki ktora byla by poprawnie skolimowana -Zapytalem grzecznie czy nie ma innych bo te niestety odbiegaja od normy,w odpowiedzi uslyszalem - PANIE TO NIE ZEISS za 300 zl dobrej Pan nie kupisz...

Kupile,ale gdzie indziej i mam ja po dzien dzisiejszy.

Kupujac nowy samochod nie wazne czy bedzie to Fiat Czy Mercedes- oba maja miec 4 kolo i napompowane opony,roznica miedzy nimi jest duza ale oba maja jechac . :Salut:

pozdr

Y

TomaszP1977 · 12 Października 2007

faktycznie nie jest to problem gigantyczny jeśli tylko odpada farba zwłaszcza że synta tania. Ale myślę że YOKER ma trochę racji. Wyobraź sobie ze kupiłeś taniego laptopa za 1300 zł (jakiegoś Acer na Celeronie z Lidla ) i niestety z obudowy trochę się łuszczy farba. No niby nic wielkiego bo klawiaturę można odkurzyć. a głowe bym dał że 90% z nas poleciała by z tym do reklamacji.

Po prostu w tańszym telepie prędzej bym się spodziewał plastikowego lustra niż odłażącej farby. Wątek ze wszech miar pożyteczny i wielkie dzięki dla Krawata ze nie zbagatelizował problemu i się z nami nim podzielił.

adi_115 · 12 Października 2007

Czy może od razu dołożyć prawie tysiaka do lepszego LB ??

Nie tysiąc, tylko 890

Ok. pierwsze co robię po kupnie Synty, to biorę szpachelkę i zdrapuję całą odłażącą farbę; później maluję od nowa. Elegancko łożyskuję dobsona, dokupuję jakiś 2" szerokokątny okular SW, na koniec kombinuję chłodzenie lustra głównego. Podliczam koszty zakupów i robocizny. Teraz mogę mówić o różnicy cenowej. Czy dalej jest "prawie tysiąc"?

Rzadko kiedy przy proponowaniu 8-śmio calowego dobsa mówi się o alternatywnym zakupie LB. Dlaczego? A bo jest "prawie" 1000 zł droższy. No tak, ale nie biorąc pod uwagę jakie telep ma wykończenie, mechanikę i wyposażenie, to czy jest składany czy nie (dla niektórych to ważne), można proponować tak: E tam Synta, kup se lusterka, włóż w karton, zamontuj wyciąg, kup okularki na giełdzie"... i podać cenę samej optyki :rolleyes:

Ps. w zasadzie trochę się rozpędziłem, wszak wątek dotyczy "tylko" odłażącej farby, ja wszakże sprawdziłbym jeszcze, czy z wyciągiem wszystko ok.

Pzdr.

M*C+H · 12 Października 2007

No nie mogłem się powstrzymać i muszę coś napisać. :rolleyes: Rozwodzicie się nad problemem, którego nie ma. Kilka paprochów na lustrze a wątek na dwóch stronach. Gruchę do ręki, zdmuchnąć co się da, przetrzeć gdzie coś się łuszczy i wszystko! I nie bawić się w żadne zostawianie teleskopu lustrem do góry. Wyciąganie wniosku, że to ma przeważyć o zakupie LB jest już w ogóle bez sensu. Podejrzewam ,że nie jeden użytkownik otwartego LB ma więcej paprochów po miesiącu niż w zamkniętej, sypiącej się syncie nazbiera się przez rok.

:Salut:

Ps. I błagam skończcie już z tymi porównaniami do samochodów, laptopów i czego tam jeszcze...

Nie uwłaczając :szczerbaty:

Pozdr.

Krawat · 12 Października 2007

Ps. w zasadzie trochę się rozpędziłem, wszak wątek dotyczy "tylko" odłażącej farby, ja wszakże sprawdziłbym jeszcze, czy z wyciągiem wszystko ok.

Pzdr.

Z wyciągiem wszystko ok, pracuje jak należy żadnych luzów itp.

Do pozostałych:

wielkie dzięki za pomoc, jeśli nazbiera się tego więcej to po prostu oczyszczę lustro.

Pozdrowionka i pogodnego nieba!(ale jak na razie to pogoda do kitu :/)

Krawat

TomaszP1977 · 12 Października 2007

Wyciąganie wniosku, że to ma przeważyć o zakupie LB jest już w ogóle bez sensu.

Żeby nie wprowadzać kłótni to powiem tyle że racja jest jak d.....pa - każdy ma swoją, wątek o paprochach na lustrze był o tyle użyteczny że początkujący mogli się dowiedzieć że z synt się czasem sypie a z LB chyba sypie się rzadziej bo nikt nie zgłaszał tego problemu. Jak kto wykorzysta tę informację to już jego sprawa.

Oby tylko chmury zeszły z nieba bo nic nie widać od 2 nocy.

Maxx · 12 Października 2007

...przed chwilą jeszcze przeczytałem to:
http://www.astrokrak.pl/forum/viewtopic.php?t=3469

i ręce już mi opadły. Ja wiem, że dla niektórych 1100 zł na teleskop to nie jest duży wydatek, ale są ludzie co mają i obowiązki i pasję, i ciułają każdy grosz na wymażony sprzęt, robią zakup, a tu taki zonk

Z tego wynika, że wypada pewno dołożyć do LB. Jakoś muszę się przekonać, że wcale nie jest dużo droższy. Ok. W syncie mam komplet okularków który odsprzedaję za stówkę, sypiącą się farbę a w niektórych przypadkach wadliwy wyciąg

kilka miesięcy temu miałem okazję dokładnie porównać wyciąg montowany syncie z wyciągiem antaresa z LB , różnica naprawdę znaczna i nie miałem jakichkolwiek wątpliwości że antares to jest dokładnie to czego potrzebuję do mojego MT-800

koszty upgrade'ów kosztowały mnie prawie 50% wartości tuby , stąd wniosek że lepiej zaczekać nazbierać więcej kasy i kupić sprzęt lepszej jakości , bo jak widzicie "chytry 2 razy traci" sam sie o tym przekonałem :angry:

Edytowane 12 Października 2007 przez Maxx

exec · 15 Października 2007

Nie chce zakladac kolejnego tematu o syncie wiec spytam tu:

(tylko sie nie smiac )

Dzis przyszla do mnie synta 200/1200 i wydaje mi sie ze w instrukcji (anglielskiej i polskiej) sa opisane odrobine inne czesci niz te co ja posiadam. Chodzi mi dokladnie o to: gdzie mam umiescic ta taka jakby lozyskowana podkladke (taka podkladka z kuleczkami)? Bo wydaje mi sie ze chodzi o ta srodkowa srube w podstawie ale nijak nie wiem jak ma wygladac monaz tej sruby oprocz tego ze czarna tulejka ma byc w srodku a sruba ma przechodzic przez nia.

Pomozcie bo jakis ciemny jestem :szczerbaty:

devart87 · 15 Października 2007

Tą podkładkę wkładasz pomiędzy tą czarną, poziomą "rączkę" a pionową ściankę w dobsonie od strony z której będziesz obserwował. Ułatwia dociskanie i luzowanie tuby teleskopu, żeby ją unieruchomić bądź poluzować. Przynajmniej u mnie to tak działa :szczerbaty: Mam nadzieję, że wiadomo o co chodzi.

Edytowane 15 Października 2007 przez devart87

16 Października 2007

Jasne?

exec · 16 Października 2007

Wielkie dzieki chlopaki :notworthy:

Nie wiem jak moglem sam na to nie wpasc :Boink:

TomekC · 3 Grudnia 2007

Ze względu na zastrzeżenia Klientów co do jakości teleskopów Synta Skywatcher czasowo usunęliśmy ofertę teleskopów tej marki z naszej oferty

http://teleskopy.pl/index.php?cPath=21_101

hmmm.... , teraz nie wiem co o tym myśleć, szczególnie, że planuję zakup 8 calowej "niebieskiej" tuby i posadzenie jej na ładnym "białym" montażu :blink:

Czyżby zastrzeżenia Klientów faktycznie były tak poważne?

Tzn., że Skywatcher jest be? :wacko:

wimmer · 3 Grudnia 2007

http://teleskopy.pl/index.php?cPath=21_101

hmmm.... , teraz nie wiem co o tym myśleć, szczególnie, że planuję zakup 8 calowej "niebieskiej" tuby i posadzenie jej na ładnym "białym" montażu

Czyżby zastrzeżenia Klientów faktycznie były tak poważne?

Tzn., że Skywatcher jest be?

Eeeee. Wcale nie są be! Są fajne. Nie wiem, o co chodzi... Inne sklepy nie wycofują Sky-Watcherów

Moralez · 3 Grudnia 2007

http://teleskopy.pl/index.php?cPath=21_101

hmmm.... , teraz nie wiem co o tym myśleć, szczególnie, że planuję zakup 8 calowej "niebieskiej" tuby i posadzenie jej na ładnym "białym" montażu

Czyżby zastrzeżenia Klientów faktycznie były tak poważne?

Tzn., że Skywatcher jest be?

Jestem ciekawy jakiego typu są to zastrzeżenia - swego czasu pisywano tu trochę o przypadkach

rożnego typu niedoróbek albo usterek, ale były to przypadki indywidualne - ale żeby zaraz wycofywać

Jeśli ma ktoś więcej wiadomości w tej sprawie, chętnie poczytamy