Jaki teleskop do 3000zł ?

[mar121]

i ogniskowa- 1000mm Mozna powiedziec duzo za duzo jak na taki montaz.

[dawid20]

I nawet niektóre obiekty wyglądają lepiej w lornetce niz w teleskopie, np. komety czy gromady.

I do tego łatwiej nauczysz się nieba, bo z taka sytna na dobsonie to zanim znajdziesz poszukiwany obiekt bez znajomosci kompletnie nieba to troche zejdzie...

[Bilaj]

Podchodze rowniez do tego tak ze teraz kupie lornetke za 1000zł, a pozniej bede miec kłopot by ja sprzedac kiedy bede kupowac teleskop. Pozatym kupuje teleskop na społke z tatą, inaczej nie bede miec wiekszej kasy. Ok przekonaliscie mnie co do foto. Lecz nadal nikt mi nie odpowiedzial, ktory brac teleskop z tych 3 ktore zaproponowałem, oraz czy jeszcze musze cos do nich dokupic na start ?

[.przemas.]

Nikt nie wspomniał o kupowaniu lornetki za 1000 zł.Chodzi o to żebyś sobie jakąś pożyczył od znajomych i spojrzał kilka razy w niebo.Dodatkowo możesz sobie ściągnąć darmowe http://www.stellarium.org/ aby zaznajomić się z pozycją jasnych DS na niebie - potem łatwiej się orientować w nocy.

 

Nikt Ci nie doradził w sprawie teleskopu,bo nie obcowałeś jeszcze ze sprzętem,lornetka wydaje się być najłatwiejsza do tego celu,a poza tym łatwą ja zdobyć (choćby pożyczyć za darmo od kogoś z rodziny/przyjaciół).

[dawid20]

Zobacz jeszcze przy okazji dział szkice żeby się przekonać co zobaczysz w okularze, bo dla niektórych którzy naoglądali sie pięknych zdjęć to lekki szok. Trudno jest pomóc tym bardziej że Sam nie wiesz czego dokładnie chcesz i czego sie po tym mozesz spodziewać... Popytaj ludzi z okolicy, moze mają lornetki lub teleskopy...

 

Pozdrawiam

[Bilaj]

Niestety nikt nie ma lornetki.

 

 

Hmmm "Lekki szok" ? A przez teleskop nie bede widzial nic pieknego ?

[.przemas.]

Ja widzę,ale nie wiem jak Ty,jak pisałem wcześniej wiele osób nie widzi nic ładnego w mgiełkach.

Gorzej jak się przekonasz o tym po zakupie teleskopu za 1000zł.

Edytowane 1 Stycznia 2008 przez .przemas.

[Krawat]

Jasne że zobaczysz, obiekty takie jak m42, m27, m57, m13...długo by wymieniać...przyprawiają o zawrót głowy, są naprawdę piękne! Ale jak się naoglądasz super wypas kolorowych zdjęć z HST to nie ucieszy Cię widok szarej m1 spod zaświetlonego nieba... Jeśli przeglądasz te 3 teleskopy i KONIECZNIE chcesz mieć teleksop (chociaż ja, jak poprzednicy, namawiam do klasycznej 10x50 i książki "Niebo na weekend" lub "Niebo na dłoni- ta druga sam posiadam i jest naprawdę świetna) to radzę synte, classica 8". Sam używam i jestem zadowolony. Pamiętaj, że do tych 1,1k pln dojdą wydatki takie jak okulary, filtry, i inne szmery bajery...Radzę bez pośpiechu i z zastanowieniem.

 

Pozdrawiam,

Krawat.

 

Edit: .przemas. mnie ubiegł ja też znam dużo takich osób: "co ty widzisz w tej mgle..?

Edytowane 1 Stycznia 2008 przez Krawat

[Bilaj]

Dla mnie same gwiazdy są wspaniałym widokiem jak i ksiezyc moge sie wpatrywac w nie godzinami...

 

Pytanko, jak to z tymi kolrami w koncu jest ? Raz widze fotki kolorowe jak marsa, słonca, czy saturna innym razem czaro białe fotki "Mxx"... To zalezy od teleskopu ? jak to ztym jest ?....No i nadal bardzo prosze mi powieedziec czy oprocz takiego teleskopu np synta 200/1200 na dobsonie - czy na start musze jeszcze cos do niego dokupic ?

 

 

Np synta 200/1200 na dobsonie to 1000zł

Sky-watcher SK2001PEQ5 200/1000 Reflektor to ponad 1000zł wiecej, a widze ze rozni sie tylko ogniskowoscią. Dlaczego jest wobec tego 1000zł roznicy miedzy nimi ?

Edytowane 1 Stycznia 2008 przez Bilaj

[pops]

Widzisz, to zależy co jest dla ciebie piękne. Na pewno nie zobaczysz takich widoków jak na zdjęciach, zapomnij o wielkich, kolorowych mgławicach itp. Większość mgławic to tak jak ktoś już wcześniej napisał szare mgiełki. Jeśli oczekujesz widoków jak ze zdjęć to się rozczarujesz. Dla mnie te obiekty są piękne bo wiem czym są i na co patrze, jak są daleko itp. , mimo że spektakularnie w większości nie wyglądają. Tak naprawdę to spektakularnie wygląda Księżyc, M42, Saturn i może jeszcze ze 3 obiekty. Jak któś na nie patrzy po raz pierwszy to przeważnie zapiera mu dech, inne wywołują zwykle znacznie mniejszy entuzjazm. Lornetka to dobry start, nie musi być wcale droga. Wiele osób z forum chwali tanie lornetki z lidla w cenie ok 100 zł. Na pocżątku poznaj gwiazdozbiory, otrzaskaj się z niebem nawet gołym okiem. Jeśli znajdziesz w tym przyjemność to teleskop Cię nie zawiedzie.

 

Różnica w cenie tych teleskopów wynika z tego że są na innych montażach. Sam montaż eq 5 kosztuje w granicach 1000 zł. Do teleskopu przyda się dokupic kilka rzeczy np. filtry, lepsze okulary itp. Jak wejdziesz trochę w temat to zobaczysz że takich gadżetów jest tyle, że można je kupować prawie bez końca .

 

Co do kolorów: planety kolory mają, DSy zwykle nie. Widokami ze zdjęć się nie sugeruj.

Edytowane 1 Stycznia 2008 przez pops

[.przemas.]

Chodzi o montaż.Paralaktyczny jest droższy.

 

Zobaczysz kolory planet,może zażółconą galaktykę M31 i podobno można w Orionie ujrzeć M42 łososiowe - jak masz odpowiednio dużą aperturę.Ale nie nastawiaj się raczej na kolorki.Wszystkie te obiekty będą szare,jedne ciemniejsze,drugie jaśniejsze.Jak się uda jakiś szczegół wypatrzeć to jest już coś.

 

Jak lubisz układy gwiazd to na pewno spodoba Ci się widok Miecza Oriona w lornetce.Oglądasz sobie duży fragment nieba a tu nagle jakaś mgiełka wśród gwiazd.Na pewno by Ci się spodobało.

[Bilaj]

No to reasumując, ktory teleskop brac z tych 3 ktore podałem ?

[Krawat]

Reasumując kup lornetkę, bo jak się okaże że widok jakiejś szarej mgły w okularze Cię nie pociąga to będziesz miał do siebie pretensje. A lornetką tez już można coś zobaczyć. Ja w 10x50 widziałem pas materii m31, podobno w górach można zobaczyć spirale m33, ale nie wiem nie sprawdzałem. Tak jak któs powiedział, zalezy co uznasz za piękne. Patrząc nawet na niepozorny obiekt..hmm..zastanówmy się...np. największą kulistą gromadę gwiazd w Grupie Lokalnej - G1. Jak pokażesz zwykłemu "ludziowi" to nic to dla niego nie będzie znaczyło, ale jak ja bym to zobaczył to bym się ucieszył: znalezienie jej jest bardzo trudne, jest słaba, i prawie nie odróżnia się od gwiazdy, a jednak wiedząc na co patrzymy, cieszymy się z tego, nawet jeśli nie jest "wypasione" wizualnie. Innymi słowy z tym się pożegnaj. Kropka.

 

Pozdrawiam,

Krawat.

Edytowane 1 Stycznia 2008 przez Krawat

[dawid20]

również polecam lornetkę 10x50

jak Cię to wciągnie to na synte jeszcze wystarczy

[astrokosmo]

Lornetka i książka to dobry pomysł i rzekł bym podstawa-od tego powinno się zacząć.

 

Pamiętam jak kiedyś znajomy pożyczył mi lornetkę 10x50 , jakież było moje zaskoczenie ile gwiazd można było zobaczyć , a odkrycie że jedna z gwiazd ma blisko siebie małe gwiazdki (Jowisz) a inna ma jakąś mgiełkę (M 42) to było moje osobiste odkrycie , dopiero później dowiedziałem się co widziałem, ale widziałem i to odnalazłem - to było piękne przeżycie-polecam lornetkę , jeśli nie na początek to jako niezbędny dodatek.

 

Jest bardzo mała i poręczna i wszędzie można ją ze sobą zabrać.

 

Co do teleskopu to nie ma się co zastanawiać , ja na twoim miejscu podjął bym męską decyzję i kupił Syntę 8".

 

Daje piękne obrazy (osobiście sprawdzałem) , a jak zdecydujesz się na astrofoto zawsze możesz ją sprzedać i kupić coś pod astrofoto.

 

Nie od razu Kraków zbudowano trzeba zacząć przygodę od dobrych rad kolegów inaczej się zniechęcisz.

Edytowane 1 Stycznia 2008 przez astrokosmo

[.przemas.]

Może jeszcze w ten sposób http://www.skyrover.net/ds/library.php?cat=8

Tam masz szkice obiektów widzianych przez teleskop.Zmień sobie tło na czarne przyciskiem "inverse".Takiego czegoś można się spodziewać zerkaniem patrząc w okular.

[exec]

Może jeszcze w ten sposób http://www.skyrover.net/ds/library.php?cat=8

Tam masz szkice obiektów widzianych przez teleskop.Zmień sobie tło na czarne przyciskiem "inverse".Takiego czegoś można się spodziewać zerkaniem patrząc w okular.

Takich widokow to mozna uswiadczyc majac chociaz dosyc ciemne niebo. Bilaj jest z wroclawia a tu nie ma ciemnego nieba. I wielu obiektow prawdopodobnie w ogole nie zobaczy jesli nie wyjedzie za miasto.

[Art 69]

Niestety nikt nie ma lornetki.

Hmmm "Lekki szok" ? A przez teleskop nie bede widzial nic pieknego ?

 

 

Wszyscy Ci tu dobrze radzą - kup lornetkę i to nie koniecznie drogą. Może być np. 7x50, 10x50 lub nieco ciemniejsza 15x50. W sklepach i w necie jest tego aż do bólu. Oczywiście wystrzegaj się allegrowo - bazarowej chińszczyzny. Mogą być lornetki prod. rosyjskiej. Kupilem takich sprzętów chyba z 10 (znajomi mnie o to zazwyczaj prosili) i we wszystkich przypadkach okazały sie one optycznie przyzwoite. W większych miastach da się coś takiego sensownego wyczaić już za 150zł. Kwota taka nie zamknie Ci drogi do lustra 8" a da możliwość tak cennego "zapoznania" się z niebem.

Wypada wspomnieć także o balkonowo - plażowej przydatności lornetek. Obrazy jakie wtedy uzyskasz mogą przyćmić nawet Andromedę.

[Bilaj]

Wiec zdecydowałem sie na synte 8 na dobsonie za 1000zł z malutkim haczykiem Wiele osob ja chwali wiec a zakupie. Lecz co do niej zakupic jeszcze na start ? Jakies szkła, filtry ? Co mi bedzie potrzebne w nocnych obserwacjach jeszcze ?

[Kaladan]

bilaj w poprzednim watku luke 7 tez sie pytal o dodatkowe akcesoria do synty 8'' mozesz tam zerknąć.

[Hans]

Aleśta ludzie doradzili Synta 8" DOB na wrocławski balkon? A dopytał choć kto jakich ten balkon jest rozmiarów? Bo na moje pytanie o to, odpowiedź jakoś nie padła. Ciekawe co człowiekowi powiecie, jak sie okaze, że to balkon wnękowy metr na metr... Zupełnie inną sprawą jest to, że chłop ni cholery żadnych galaktyk ani mgławic ta syntą z tego balkonu nie uwidzi

 

Bilaj. Wybito ci astrofoto z balkonu we Wrocławiu na teleskopie za 3Kpln, i dobrze. Zaproponowano lornetke... nie da się ukryć , ze nie bedziesz od tego płakał, bo przyzwoite bino klasy 10x50, to dobry ruch tylko jedno "ale", planet to z takiej lornety niepoobserwujesz. Zaproponowano ci Synte DOB 8", no dobra , niby całkiem przyzwoity telep, tylko ze ani na standardowy balkon, ani do Wrocławia. No i nie jest to planetarny masakrator. Takim telepem powalczysz pod ciemnym niebem zarówno na DSach jak i na planetach. Ale cudów na tych planetach z synty nie oczekuj. Da sie on wozić bez większych problemów pojazdem jaki wymieniłeś w dobra miejscówkę i to głównie na tych dobrych ciemnych miejscach będziesz miał z niego radoche. Na Wrocławskim balkonie (o ile sie na niem zmieścisz) zarżnie cie LP i bedzie po ptokach. Powalczyć w takich warunkach mozna z Łysym i planetami, tylko pamiętaj, ze bedziesz miał telep na montazu dobsona (ograniczajacym mozliwosci obserwacyjne na duzych powiększeniach, a takie lubia planety) i o światłosile F6 którą aby obserwacje były komfortowe i obraz niezłej jakości trzeba uzbroić w przyzwoite, wygodne i dobrze skorygowane szkła oraz zapodać jakiś poprawiający kontrast filtr planetarny.

 

Tia... to tak dla twojej wiadomości, żebys wiedział na czym stoisz.

 

Pozdrawiam.

 

 

Pozdrawiam.

[wimmer]

Zupełnie inną sprawą jest to, że chłop ni cholery żadnych galaktyk ani mgławic ta syntą z tego balkonu nie uwidzi

 

A pozwól, iż sie z Tobą nie zgodzę! Ja tam moją Syntą 8'' z balkonu we Wrocławiu obserwuje DSy. To prawda LP zabija i gwałci moja "balkonową stronomię" ale np. to właśnie pierwszy raz zaobserwowałem M27 z balkonu we Wrocławiu

 

pozdrawiam

[Hans]

A pozwól, iż sie z Tobą nie zgodzę! Ja tam moją Syntą 8'' z balkonu we Wrocławiu obserwuje DSy. To prawda LP zabija i gwałci moja "balkonową stronomię" ale np. to właśnie pierwszy raz zaobserwowałem M27 z balkonu we Wrocławiu

 

pozdrawiam

 

To moze wymieńmy co ma sznse w ogóle zobaczyć z newtona 8" na miejskim niebie z silnym LP.

 

Tia... M27, no cos mże upoluje. M31 i M42, złapie ale bez szleństw. M81 i 82... hmmm, nie sadze, od biedy dwie słabe plamki, M51? jako pojasnienie, gromady moze jakies? z Kulistych M13 moze M3 , M5 i M92, ale to będzie słabizna. Otwarte? Coś złapie, ale tez bez szaleństw... Planetarki? hmm... dalej jak w M57 to nie ma co raczej z balkonu w miescie startowac. Widoki te beda się miały nijak do szkiców jakie były tu linkowane. Sorry.

 

 

Pozdrawiam.

[exec]

Wlasnie w tym rzecz ze z wroclawia sie duzo nie zobaczy. Latwo sie za to zniechecic: "kupilem teleskop za tysiaka, okulary za drugie tyle a i tak nic nie widze - ta astronomia to jakas lipa, musze sprzedac ten teleskop"

 

Jak ja sobie porownuje widoki nawet jasnych obiektow i to nawet z uzyciem uhc, takich jak m1 m27 m76 czy m42 ode mnie (a mieszkam 5km pod wroclawiem), do tego co widzialem z Tąpadeł to sie zastanawiam czy jest w ogole sens prowadzic obserwacje z tak zaswietlonego miejsca.

[wimmer]

To moze wymieńmy co ma sznse w ogóle zobaczyć z newtona 8" na miejskim niebie z silnym LP.

 

Tia... M27, no cos mże upoluje. M31 i M42, złapie ale bez szleństw. M81 i 82... hmmm, nie sadze, od biedy dwie słabe plamki, M51? jako pojasnienie, gromady moze jakies? z Kulistych M13 moze M3 , M5 i M92, ale to będzie słabizna. Otwarte? Coś złapie, ale tez bez szaleństw... Planetarki? hmm... dalej jak w M57 to nie ma co raczej z balkonu w miescie startowac. Widoki te beda się miały nijak do szkiców jakie były tu linkowane. Sorry.

 

 

Pozdrawiam.

 

Tak... Teraz się zgadzam całkowicie... Te DSy wymienione przez Ciebie da radę zobaczyć i rzeczywiście bez wielkiego szaleństwa ... Natomiast głebiej w kosmos juz nie da rady sie w tych warunkach wybrać... Trzeba za miasto

 

pozdrawiam

 

Edytowane 2 Stycznia 2008 przez wimmer