Foto komórką

Art 69 · 20 Stycznia 2008

Trafiły się wczoraj dwie sprzyjające okoliczności: koniunkcja Księżyca i Marsa oraz trzygodzinna dziura w chmurach właśnie w czasie jej trwania. Czekając na maximum zbliżenia spróbowałem zrobić kilka zdjątek za pomocą MAK-a i komórki 2 mpx. Wcześniej zrobiłem sobie takie "trzymadełko" które potrafi połączyć większość moich okularów z tel. kom. Można w nim regulować wycentrowanie oraz wzajemną odległość. Dla wygaśnięcia drgań fotki robione są oczywiście przy użyciu samowyzwalacza.

Dwie pokazują Saturna i Księżyc przy pow. 300x a kolejne przy ok. 70x.

Zdaję sobie sprawę że takie astrofoto komórkowe to tylko wstęp przed przyszłym podpięciem jakiejś lustrzanki. Jest to także zabawa - i to przyjemna zabawa. :banan:

Czy można je jakoś poprawić ?

20 Stycznia 2008

Bardzo fajne zdjęcia-chyba nie da się ich poprawić.

Mam jednak kilka pytań technicznych:

1. Czy mogę poznać numer tej komórki

2. Czy podczas robienia zdjęć daje sie odebrać rozmowę

3. Czy zdjęcia są od razu przesyłane na forum poprzez MMS'a

4. Jak się robi Bias frame na telefonach koórkowych i czy możesz pokazać taką przykładową klatkę

A tak na poważnie to nawet nie wiedziałem, że do telefonów robią już samowyzwalacze.

escom · 21 Stycznia 2008

A moglbys wrzucic fotke tego trzymadelka? Jestem ciekawy jak to wyglada.

Art 69 · 21 Stycznia 2008

A moglbys wrzucic fotke tego trzymadelka?

Mówisz i masz.

Deseczki mają od strony okularu podłużne wyżłobienie które poprawia jego stabilizację. Element metalowy należy okleić kilkoma warstwami tasmy izolacyjnej chroniącej przed zarysowaniami. ( u mnie jej zabrakło - właśnie się skończyła :ha: ) W okularach w których jest rególowany wysuw muszli ocznej łatwo jest ustawić właściwą odległość od telefonu. W przypadku mojego telesk. ostrość mogę ustawiać zarówno przed podpięciem tel. jak i na jego ekranie z wystarczajacą precyzją.

Przy dokręcaniu śróbki mocującej - nie wskazanejest używanie klucza francuskiego :szczerbaty:

mavvverick · 23 Stycznia 2008

a wiec da sie

i ma to pewne zalety - mobilnosc, niska waga. W sumie mozna by sie pokusic o opracowanie do telefonow nokii opartych na symbianie, specjalnych oprogramowan do astrofoto - wydluzone czasy etc.. symbiany maja ogromny potencjal, a komorki maja coraz lepsze przetworniki. dobry pomysl, kiedy np. nie chce nam sie taszczyc calego sprzetu ze soba, nie nastawiamy sie na astrofoto, ale akurat nas "najdzie" chetka

Wi-Tek · 25 Stycznia 2008

Nie jestem pewien, ale możliwe, że trafisz do księgi Guinessa za sposób wykonania tych fotografii. :Beer:

Jak widać trzeba próbować. Na bezrybiu i rak ryba.

pzdr.

devart87 · 25 Stycznia 2008

Fajne trzymadełko Art

Swego czasu próbowałem cyknąć Księżyc swoją komórką, trzymaną w dłoni.

http://images24.fotosik.pl/118/d1123c0655e030ca.jpg

http://images34.fotosik.pl/50/e29fb132de0d8a4f.jpg

http://images34.fotosik.pl/50/2073027a3a974031.jpg

i tu taka fotka przykładowa co mi wyszło po połączeniu: barlow 2x > sp 10mm > sp 25mm , chciałem zobaczyć czy coś z tego wyjdzie. Nie miałem jak ustawić ostrości bo obie ręce miałem zajęte (25mm i komórkę trzymałem w powietrzu) Nie wiem też jakie powiększenie uzyskałem. Im bardziej oddalałem te 25mm tym bardziej rosło powiększenie i spadała jasność.

http://images32.fotosik.pl/50/29b202c1b926c3b3.jpg

HAMAL · 26 Stycznia 2008

Genialne Takie astrofoto często sprawia największą radość

Wilga Hubert · 26 Stycznia 2008

To i ja dorzucę coś od siebie. Zdjęcia z ręki.

Iro · 16 Września 2008

Genialne Takie astrofoto często sprawia największą radość

Święta prawda !!!

pamiętam jak piotr_s mnie zapalił do astro, pomimo świadomości, że astrofoto wymaga kasy i sprzętu, próbowanie było silniejsze ode mnie. Poniżej 4 fotki księżyca zrobione z Canona A70 przez lornetkę Tento 7x50: 1-2. z 2005 r., 3-4 zaćmienie księżyca we wrześniu 2006 . I nie zapomnę, ile satysfakcji dało mi to, że w ogóle udało się tam coś dojrzeć na tych zdjęciach.

1. 2.

3. 4.

Z drugiej strony przyznam, że patent z komórką zabił mnie, w pozytywnym tego słowa znaczeniu, bo to oznacza, że fantazja (ta pozytywna) w narodzie nie wyginęła. Oby tak dalej... lepiej... wyżej...

Pozdrawiam

Iro

bamus · 16 Listopada 2008

a co jakby komorka zrobic avi, zamiast zdjecia? daloby sie lepiej pozniej obrobic?

zbignieww · 27 Listopada 2011

Odświeżę trochę temat...Moja zabawa w tej materii, po raz pierwszy w życiu, może jeszcze kiedyś pokuszę się o foto w ognisku czy afokalnie, oczywiście już nie komórką...

Zachód Słońca obserwowany i uwieczniony z miejscowości Skalice, blisko Łysej Góry / Lysa Hora / w czeskich Beskidach w maju b.r. MIeliśmy tam spotkanie z...dobsonem UK 500 mm !

Nokia 6720, lorneta sky master 25x100 bez filtru słonecznego - niżej klika fotek, w tym pierwsza bez lornetki.

Może jeszcze ciekawostka z tym związana: widnokrąg był daleko a skoro tak, to blisko horyzontu - co owocowało mocnym "odfiltrowaniem" atmosferą, kolor tarczy krwisto-czerwony - więc spróbowałem b.ostrożnie popatrzeć przez lornetę bez jakiegokolwiek filtru. Jeszcze przed chowaniem się tarczy... Bardzo ostrożnie zbliżałem się ramieniem żurawia w kierunku tarczy i widząc że światło nie "szaleje", nie oślepia, w pewnym momencie wskoczyłem na tarczę. Widok niesamowity, fotki tego absolutnie nie oddają. Obciążenie oczu nie większe, niż Księżyca w pełni tą samą lornetą, czescy koledzy też oglądali.

Ale absolutnie nikomu takich eksperymentów nie polecam, było to moje ryzyko, pod kontrolą miałem właściwie tylko to zbliżanie się do tarczy.

Lysa Hora, nadajnik

Edytowane 27 Listopada 2011 przez zbignieww

szuu · 27 Listopada 2011

Ale absolutnie nikomu takich eksperymentów nie polecam, było to moje ryzyko, pod kontrolą miałem właściwie tylko to zbliżanie się do tarczy.

myślę że nie ma się co bać, skoro w danych warunkach słońce gołym okiem nie oślepia to przez lornetkę też nie oślepi.

oglądałem tak kiedyś plamy na słońcu, potwierdzam, wrażenia jedyne w swoim rodzaju no ale musza się trafić odpowiednie warunki "filtrujące" co się nie często zdarza