Skocz do zawartości

Mój Sky-Watcher Synta 8" Dobson :D


Iras

Rekomendowane odpowiedzi

No tak... Jeżeli teraz jest mowa o dokręcaniu rączek, to stąd właśnie wzięło się moje niezrozumienie. To jasne, że na "popuszczonych" rączkach będzie "leciała". A wcześniej zabrzmiało to jakby leciała mimo regulacji dokręcenia :) Co do utrzymania odpowiedniego wyważenia, to pomaga zamontowany przy LG wiatraczek chłodzący.

Odnośnie śrubek... Jeżeli teraz mowa o ustawieniu poziomo teleskopu, to inna sprawa. Podobnie by się to miało, gdyby go ustawić go lustrem głównym do góry :szczerbaty:

 

Tak właśnie niekorzystnie działają "skróty myślowe" B)

 

A okularki ogniskują mi tak że tulejki od środka zostaje około 1 cm.

 

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak... Jeżeli teraz jest mowa o dokręcaniu rączek, to stąd właśnie wzięło się moje niezrozumienie. To jasne, że na "popuszczonych" rączkach będzie "leciała". A wcześniej zabrzmiało to jakby leciała mimo regulacji dokręcenia :) Co do utrzymania odpowiedniego wyważenia, to pomaga zamontowany przy LG wiatraczek chłodzący.

Odnośnie śrubek... Jeżeli teraz mowa o ustawieniu poziomo teleskopu, to inna sprawa. Podobnie by się to miało, gdyby go ustawić go lustrem głównym do góry :szczerbaty:

 

Tak właśnie niekorzystnie działają "skróty myślowe" B)

 

A okularki ogniskują mi tak że tulejki od środka zostaje około 1 cm.

 

pzdr

 

1 cm? to nie jest duzo - nie wiem czy wchodzi to juz na lustro? jesli tak to jest prosty sposob -przy myciu lustra- zaopatrz sie w podkladki gumowe- dostepne w kazdym sklepie hydraulicznym- i dolacz 0d-2 do 4 szt. na kazda srube- lustro podniesie sie troche do gory i przez to SWIECACY wyciag caly lub prawie caly schowa sie do srodka,metoda prob i bledow mozesz osignac 100% ognoskowanie przy zerowym wchodzenie RURY NA LUSTRO :Salut:

 

pozdr

Y

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

srodek ciezkosci w kazdym dobsonie jest przewidziany na pewnien rodza-ciezar danych okularow,sprobuje zalozyyc do synty np. naglerka a zobaczysz co sie stanie,gdize umiescic przeciwwagi? no chyba kazdy to znajdzie.

Zgodzę się, ale nijak się to ma do sensu wcześniejszej dyskusji. Nie było mowy o jakiś ciężkich akcesoriach wkładanych do wyciągu, tylko o podkładkach teflonowych w łożyskowaniu poziomym. A Ty wyskoczyłeś z jakimś "układem przeciwwag". Co miałeś na myśli pisząc "układ"? Może miałeś ma myśli środek ciężkości tuby? Jak już się porywasz na doradzanie komuś to staraj się nie używać skrótów myślowych i używaj ogólnie przyjętej terminologii (np. twoje "lusterko boczne")

 

Odnosnie bledu centralizacji w teleskpach o duzych f poszukaj na clodynights- sa tam table porownawcze za pomoca ktorych jestes w stanie okreslic poprawnosc kolimacji, dlatego tez newtony o f 4 wymagaja bardzo dokladnego zgrania osi a przy np.f10 czy f 12 istniej dopuszczalny blad ktory nie ma az tak duzego wplywu na jakosc obrazow.

Tu też się zgodzę, tylko mi napisz jak ten błąd kolimacji się mierzy w centymetrach!

 

Lustro wypadajace? jesli nie rozkrecales lustra glownego-te wieksze ,to pewnie nie wiesz ,ze cala kolimacja oparta jest na wkrecianiu srub chyba 4mm lub 5mm i dociskaniu podkladek -gumowych - w ten sposob regulujemy kat ustawienia lustra glownego.

Nalezy pamietac , ze sruby nie maja zadnego zabezpieczenia przed calkowitym odkrecenie a wtedy lustro gl. juz niczym nie jest przytwierdzone do scop-a i moze nam sie przytrafic dosc ciekawa przygoda- :D WPADNIECIE LUSTRA DO SRODKA.

Trzeba być skończonym antytalentem mechanicznym żeby odkręcić 3 śruby trzymające lustro główne i spowodować, aby wpadło do środka tubusu. Łatwiej to wykonać z lusterkiem wtórnym, które jest zamocowane na jednej śrubie, ale tu tez trzeba się postarać, aby wpadło do środka.

 

Duzo jest jeszcze do opisania- np. odleglosc wyciagu od wlotu tubusa ,czas tlumien drgan itp.

 

To opisz to!!! Serwer obsługujący forum jest bardzo pojemny! Jak nie tutaj to możesz napisać jakiś artykuł na Celestii. Z chęcią poczytam.

 

pzdr. Zbyszek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zobacz ,jak ogniskuje twoj teleskop przy danych okularch- tzn.czy rura wyciagu pozostaje w duzej mierze w srodku -przy zoginskowaniu/wchodzac na lustro/ czy tez nie,od razu ci powiem ze to wada-jesli"rura wchodzi na lustro" bo z pewnoscia uslyszysz wypowiedz iz to niektorym pomaga :Boink:

 

No więc dzisiaj ustawiłęm teleskop w pokoju, wycelowałem na pobliską stację przekaźnikową, włożyłęm okular SP10mm, wyostrzyłem obraz i pstryknąłem zdjęcie u wlotu wyciągu okularowego od strony wewnętrznej tubusa:

94ccd5c45b7a64e1.jpg

Wyciąg w pełni się "chowa" tzn. jest na równi z otworem tubusa - nie wystaje poza niego, nie przesłania lustra.

 

Następnie włożyłem okular SP 25mm i musiałem troszkę poprawić ostrość, pokręciłem gałką i popatrzyłem na wyciąg:

6e5cf919592f3395.jpg

Wyciąg lekko (rzędu kilku mm - może 2mm) wychodzi poza otwór wlotowy. Ale nie przesłanie lustra.

Gdybym przetestował to na obiektach astronomicznych to może inaczej bym musiał ustawić ostrość.. Powtarzam, że obserwowałem póki co tylko obiekty ziemskie. Ale widzę, ze niebo coraz bardziej błękitnieje :helo:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgodzę się, ale nijak się to ma do sensu wcześniejszej dyskusji.<dyskusja dotyczy calosci sprzetu- i nawet jak bedzie cos dodane odnosnie grubosci blachy w starych i nowych syntach- bedzie na temat> :D Nie było mowy o jakiś ciężkich akcesoriach wkładanych do wyciągu, tylko o podkładkach teflonowych w łożyskowaniu poziomym. A Ty wyskoczyłeś z jakimś "układem przeciwwag". Co miałeś na myśli pisząc "układ"? Może miałeś ma myśli środek ciężkości tuby? Jak już się porywasz na doradzanie komuś to staraj się nie używać skrótów myślowych i używaj ogólnie przyjętej terminologii (np. twoje "lusterko boczne") stara nazwa- moge podeslac ci wzroy obliczeniowe ludzi z PTMA waw ,ktorzy tego uzywali.tylko iidiota by szukal 3 go lusterka w newtonie.

Tu też się zgodzę, tylko mi napisz jak ten błąd kolimacji się mierzy w centymetrach!- odleglosci promieni osii-sam ,poszukaj a znajdziesz i dluzej zapamietasz.

 

Trzeba być skończonym antytalentem mechanicznym żeby odkręcić 3 śruby trzymające lustro główne i spowodować, aby wpadło do środka tubusu. Łatwiej to wykonać z lusterkiem wtórnym, które jest zamocowane na jednej śrubie, ale tu tez trzeba się postarać, aby wpadło do środka.

To opisz to!!! Serwer obsługujący forum jest bardzo pojemny! Jak nie tutaj to możesz napisać jakiś artykuł na Celestii. Z chęcią poczytam.

 

pzdr. Zbyszek

Tu też się zgodzę, tylko mi napisz jak ten błąd kolimacji się mierzy w centymetrach! ZBYSZKU CHODZI O PRZESUNIECIE OSI OPTYCZNYCH-poszukaj troche a znajdziesz.

 

 

Lustro wypadajace? jesli nie rozkrecales lustra glownego-te wieksze ,to pewnie nie wiesz ,ze cala kolimacja oparta jest na wkrecianiu srub chyba 4mm lub 5mm i dociskaniu podkladek -gumowych - w ten sposob regulujemy kat ustawienia lustra glownego.

Nalezy pamietac , ze sruby nie maja zadnego zabezpieczenia przed calkowitym odkrecenie a wtedy lustro gl. juz niczym nie jest przytwierdzone do scop-a i moze nam sie przytrafic dosc ciekawa przygoda- WPADNIECIE LUSTRA DO SRODKA.

 

Trzeba być skończonym antytalentem mechanicznym żeby odkręcić 3 śruby trzymające lustro główne i spowodować, aby wpadło do środka tubusu. Łatwiej to wykonać z lusterkiem wtórnym, które jest zamocowane na jednej śrubie, ale tu tez trzeba się postarać, aby wpadło do środka.

ZBYSZKU, wcale nie trzeba byc idiota- jak czesto kolimujsz i krecisz raz w lewo raz w prawo to w finalnym efekcie nie masz pewnosci ile gwintu ci zostalo... no chyba ze jestes takim specem ,ze beirzesz wszystko na lsuch - i juz wiesz ,ze zostoalo npo. tylko 1,5 zwoja gwintu :Beer:

 

Duzo jest jeszcze do opisania- np. odleglosc wyciagu od wlotu tubusa ,czas tlumien drgan itp.

 

 

 

To opisz to!!! Serwer obsługujący forum jest bardzo pojemny! Jak nie tutaj to możesz napisać jakiś artykuł na Celestii. Z chęcią poczytam.

 

Zbyszku,poszukaj, jesli jestes cierpliwy to znajdziesz - sam piszesz ze serwer jest b. cierpliwy

 

SYNTA WYMAGA WIELU MODYFIKACJI- TEZ JA MIALEM

 

pzdr. Zbyszek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:angry::burza::angry:

Już tak się cieszyłem że sobie poobserwuje, ale gdziee tam! Przecież nie można! Ok. godz. 18 wystawiłem teleskop na dwór - patrzę i widzę, że niebo bezchmurne, tu i ówdzie jakieś postrzępione chmurki. Więc od razu załadowałem okular SP25mm i patrzę na M42 - super :D Widać zarysy wyraźne obłoków pyłowo gazowych. Obraz zajmuje tak ok. 1/4 pola widzenia okularu. Ale zmartwiło mnie to że gwiazdki nie świeciły punktowo - mimo, iż dobrze wyostrzyłem obraz. Może to dlatego,że zacząłem obserwacje po ok 10min od wystawienia teleskopu z ciepłego pokoju... <_<

No a potem szybko wycelowałem na Marsa - użyłem okularu 10mm. Dla mnie.. hmm mieszane odczucia - żółtawa plamka! Ale to dlatego że trzeba by dać większy power. Bo z tym standardowym okularem to tylko 120X. Nie zdążyłem nawet zobaczyć jak wygląda M42 w powiększeniu 120X, ponieważ ni stąd ni zowąd nadeszły wszędobylskie chmury!! :burza: I koniec obserwacji. Wrrrr :angry:

Edytowane przez Iras
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie było podobnie. Właśnie wróciłem z obserwacji. Wystawiłem teleskop około 17:30 do wychłodzenia, było bezchmurnie. Po 18:00 wyszedłem... i na niebie były już lekkie chmury nadciągające z północy. Nie zraziłem się tym i chciałem poobserwować chociaż Marsa przez prześwity między chmurami (aż takie chmury to nie były, raczej chmurki ;) ) Od czasu do czasu dało się złapać ostry obraz. Widziałem czapę polarną i drobne szczegóły na powierzchni ale zazwyczaj obraz był rozmazany i pływał. Następnie obserwowałem kilka układów podwójnych i za chwilę niebo było niemal całe pokryte chmurami. Na tym zakończyłem obserwacje. Po dłuższej przerwie lepsze to niż nic :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No a potem szybko wycelowałem na Marsa - użyłem okularu 10mm. Dla mnie.. hmm mieszane odczucia - żółtawa plamka!

 

Głównie

dlatego,że zacząłem obserwacje po ok 10min od wystawienia teleskopu z ciepłego pokoju...
Edytowane przez exec
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niedawno wróciłem z obserwacji moją Syntą B) Po wystawieniu teleskopu odczekałem ok 30min i przystąpiłem do obserwacji. Na pierwszy ogień poszła M42. Myślę, że to najwspanialszy widok. Lepiej prezentuje się w SP 25mm aczkolwiek doskwiera trochę przyciasne pole widzenia. Szczególnie uwidacznia się to w Plejadach - nie obejmuję zasięgiem całej gromady. Potem skierowałem rurę na M31 wraz z sąsiednią galaktyczką. Obie wyglądają jak mgiełki, z czego M31 jest oczywiście jaśniejszą i większą. Muszę dodać, że warunki raczej kiepskie - obok świecące latarnie i na dodatek jakas taka mgła więc niebo było "zabrudzone" światłem. Pod czarnym niebem może więcej bym uchwycił detalu.

Mars w SP 10mm nie zachwycał - widać tarczkę. Naprawdę małą. Gdybym dał większy power to bym coś więcej zobaczył. Ale na środku tarczki tak jakby zamajaczył jakiś ciemniejszy odcień.

Jeśli chodzi o prowadzenie to przy po. 120X nie sprawia problemu "nadążanie" za obiektem. Frustrujące jest jedynie szarpanie tuby, gdy chcę ją obrócić w osi pionowej. Ta śrubka i podkładki teflonowe to takie trochę toporne rozwiązanie. Gdy chcę lekko przesunąć tubę, to łapię ją, minimalnie pcham ale ona dopiero "zaskakuje" po chwili, przy gwałtowniejszym ruchu. Wtedy muszę cofnąć, żeby obiekt był w centrum pola. Ehh. A może za bardzo ścisnąłem tą śrubę. No sam nie wiem. Będę kombinował.

 

Wnioski z obserwacji:

- Potrzebne jest czarne niebo, by uchwycić szczegóły

- Potrzebna jest jakaś latarka, żeby nie raziła w oczy

- Dobra mapka nieba

- Modyfikacja Dobsona w osi pionowej.

Po tej krótkiej sesji obserwacyjnej doszedłem do wniosku, że ogólnie Synta to dobry wybór, ponieważ:

- w przystępnej cenie mamy duże lustro

- nie trzeba czynić większych przygotowań do obserwacji i rozstawiania sprzętu (po prostu wynoszę skrzynkę montażu i zawieszam tubę i jazdaaa:)

- jest dobra a wręcz idealna na "niedzielne oglądactwo" :D

- dobra do nauki nieba. Tubą śmiga się po całym niebie:)

Edytowane przez Iras
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

30 minut chlodzenia to malo. Ja teraz trzymam teleskop w nieogrzewanym garazu (okolo +5 stopni) i jak go wynosze na dwor gdzie jest w okolicach 0 stopni to musi sie chlodzic jakies 20-25 minut. Dopiero wtedy obrazy (planet szczegolnie) sa takie jak powinny byc.

 

Mars: mars w ogole jest maly - 6800km srednicy w odleglosci jakies 80 milionow kilometrow. Czyli ma taka wielkosc jak samolot pasazerski ogladany z odleglosci tysiaca kilometrow.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.