Skocz do zawartości

Pole magnetyczne


Rekomendowane odpowiedzi

Pisze tu bo nie znalazlem dzialu Astrofizyka. Powinien taki byc moim zdaniem.

Czy ktos orientuje sie, którego z dwóch cial niebieskich o masach porównywalnych pole magnetyczne bedzie silniejsze:

- tego, które wiruje szybciej wokól wlasnej osi, czy

- tego, które wiruje wolniej?

Moje zdanie jest: tego które wiruje szybciej.

 

----------------------------------------------------------

Bierz sprawy w swoje ręce i... w nogi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak intuicyjnie to nie powinno mieć to żadnego znaczenia, pole magnetyczne ciała niebieskiego zależy (tak mi coś chodzi po głowie) bardziej od prądów wirowych i różnic prędkości obrotowej poszczególnych warstw w jego wnętrzu, czyli ogólnie jego struktury wewnętrznej, a nie prędkości obrotowej wobec otoczenia.

 

Chyba że zapytasz dokładniej, o dwa ciała o tej samej budowie i wielkości, różniących się tylko prędkością obrotową. Wtedy można przypuszczać, że w tym obracającym się szybciej większe będą różnice prędkości obrotowej we wnętrzu, a co za tym idzie, pole magnetyczne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyobraź sobie dwoje ludzi czyli dwa ciała o tej samej strukturze o podobnej wadze w podobnym wieku. Jeden z nich jest cholerykiem, a drugi stoikiem. Choleryk wierci się, jest w ciągłym ruchu, stoik natomiast jest spokojny, wyważony. Który z nich emanuje większą siłą? No właśnie....

 

Wybaczcie drodzy forumowicze, jeśli przykład nietrafiony, ale akurat to przyszło mi do głowy. :Boink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak intuicyjnie to nie powinno mieć to żadnego znaczenia, pole magnetyczne ciała niebieskiego zależy (tak mi coś chodzi po głowie) bardziej od prądów wirowych i różnic prędkości obrotowej poszczególnych warstw w jego wnętrzu, czyli ogólnie jego struktury wewnętrznej, a nie prędkości obrotowej wobec otoczenia.

 

Chyba że zapytasz dokładniej, o dwa ciała o tej samej budowie i wielkości, różniących się tylko prędkością obrotową. Wtedy można przypuszczać, że w tym obracającym się szybciej większe będą różnice prędkości obrotowej we wnętrzu, a co za tym idzie, pole magnetyczne.

 

Dzieki. Dokladnie o to mi chodzilo.

 

-----------------------------------------------------------

Z kaktusów najbardziej lubię tequilę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ooooo Niebieskie Ucho! Nasz dawny dobry "przyjaciel" z sąsiedniego forum! A już myślałem, że słuch po Tobie zaginął!

 

Jaki jest powód twej infekcji tego forum*?

Czy znów będziesz atakować to, czego nigdy nie będziesz chciał się nauczyć, czy też rzeczywiście masz ochotę zapoznać się z koleżanką fizyką?

 

Jeśli to pierwsze - to ja idę po pas i wybieram się do Dymchurch!

 

Dla zainteresowanych link z dawnych czasów:

http://astro4u.net/yabbse/index.php?topic=11889.0

Drugi wątek po debacie pomiędzy moheratorami na sąsiednim forum pozwoliliśmy sobie wykopsać poza orbitę - ponieważ znacząco obniżał poziom działu.

 

Jak by ktoś jeszcze wątpił - to niech przeczyta korespondencję do szanownego Uszka, która to została umieszczona na jego szanownej stronce:

http://www.andreaquarius.org/index.php?opt...mp;limitstart=2

Ubaw po pachi!

 

Pozdrawiam

Szczerze oddany

kanarkusobrzydliwus

 

PS. Jak tam Twoja książka - broszurka, która w 50 stronach zawiera wszystko potrzebne do opisu Wszechświata (bez ani jednego równania o ile się nie mylę)?

 

* Tak nazwaliśmy po pewnym czasie zarejestrowanie się tego Pana. Mam nadzieję, że na tym forum zostanie oszczędzone to, co tam się działo...

Edytowane przez kanarkusmaximus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale jazda.

Wlasnie przeczytalem ten stek bzdur. I widze, ze jednak moje fantastyczne teorie dotyczace wszechswiata zaczynaja byc bardzo sensowne z fizycznego punktu widzenia.

Przeciez autor tego ,,manifestu" nie ma najmiejszego pojecia o definicji takich podstaw jak cisnienie czy temperatura a bierze sie za opis wszechswiata. Zaskoczylo mnie, ze w podsumowaniu nie bylo, ze Ziemia jest plaska, bo przeciez nie widac, ze jest okragla. LOL

Podoba mi sie przedstawianie niektorych faktow. Wyjasnienie, ze sa bez sensu. Po czym przedstawienie dowodu na to, ze nie ma racji i jednoczesne twierdzenie, ze ja ma.

Edytowane przez dobsonme
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale jazda.

Wlasnie przeczytalem ten stek bzdur. I widze, ze jednak moje fantastyczne teorie dotyczace wszechswiata zaczynaja byc bardzo sensowne z fizycznego punktu widzenia.

Przeciez autor tego ,,manifestu" nie ma najmiejszego pojecia o definicji takich podstaw jak cisnienie czy temperatura a bierze sie za opis wszechswiata. Zaskoczylo mnie, ze w podsumowaniu nie bylo, ze Ziemia jest plaska, bo przeciez nie widac, ze jest okragla. LOL

Podoba mi sie przedstawianie niektorych faktow. Wyjasnienie, ze sa bez sensu. Po czym przedstawienie dowodu na to, ze nie ma racji i jednoczesne twierdzenie, ze ja ma.

Konkrety. Konrety prosze. Masz cisnienie w normie?

 

---------------------------------------------------------------

Z kaktusów najbardziej lubię tequilę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Konkrety. Konrety prosze. Masz cisnienie w normie?

to raczej my powinniśmy sie spytać o konkrety - trudno je znaleźć na twojej stronie :)

 

Teraz wystarczy wykazać, że czas jest niczym innym jak ruchem. Wykazując to, musimy odrzucić wszystkie hipotezy i teorie, które opierają się na jego fałszywym wyobrażeniu, polegającym na przekonaniu, że czas płynie i jest związany z przestrzenią.

...no tak, to proste, wystarczy odrzucić fałszywe teorie i pozostanie tylko moja, dobra teoria. no super. a jakieś konkrety, proszę?

 

a przy okazji, kanarkus, no wiesz co... może kolega hipopotam nie zamierzał prowadzić tu żadnych wrogich działań a ty już go prowokujesz! nieładnie! powinieneś dostać jakieś ostrzeżenie albo bana! ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ooooo Niebieskie Ucho! Nasz dawny dobry "przyjaciel" z sąsiedniego forum! A już myślałem, że słuch po Tobie zaginął!

Skad takie przypuszczenie?

Jaki jest powód twej infekcji tego forum*?

Czy znów będziesz atakować to, czego nigdy nie będziesz chciał się nauczyć, czy też rzeczywiście masz ochotę zapoznać się z koleżanką fizyką?

Ja chetnie zapoznaje sie z wiedza, ale nie z NONSENSAMI! Jesli masz ochote na dyskusje, to chetnie moge ja kontynuowac.

Jeśli to pierwsze - to ja idę po pas i wybieram się do Dymchurch!

Pielgrzymka dobrze Ci zrobi, ale juz zmienilem miejsce zamieszkania

Dla zainteresowanych link z dawnych czasów:

http://astro4u.net/yabbse/index.php?topic=11889.0

Szkoda ze wykasowales moje dwa watki. A byloby z czego porechotac. A tak, cenzorska metoda zostawiles sobie ostatnie slowo. Oj, nie ladnie.

Drugi wątek po debacie pomiędzy moheratorami na sąsiednim forum pozwoliliśmy sobie wykopsać poza orbitę - ponieważ znacząco obniżał poziom działu.

Plec pleciugo, byle nie za dlugo (zanotowalem sobie liczbe przeczytan watków do momentu wykasowania).

Jak by ktoś jeszcze wątpił - to niech przeczyta korespondencję do szanownego Uszka, która to została umieszczona na jego szanownej stronce:

http://www.andreaquarius.org/index.php?opt...mp;limitstart=2

Ubaw po pachi!

Kanareczku zólciutki - dla kogo ubaw, dla tego ubaw. Dla mnie zenada.

Pozdrawiam

Szczerze oddany

kanarkusobrzydliwus

 

PS. Jak tam Twoja książka - broszurka, która w 50 stronach zawiera wszystko potrzebne do opisu Wszechświata (bez ani jednego równania o ile się nie mylę)?

Mozna ja dostac na calym swiecie. Daje wlasciwe rozumienie wszechswiata. Do tego równan nie potrzeba. Podalem promien wszechswiata.

* Tak nazwaliśmy po pewnym czasie zarejestrowanie się tego Pana. Mam nadzieję, że na tym forum zostanie oszczędzone to, co tam się działo...

Az tak dalem wam sie we znaki? He, he, he

 

Pozdrowiska

skrzydlaty hipopotam; niebieskieucho; al.1; winged hippopotamus

 

------------------------------------------------------------

I like Smirnoff but prefer Smirnin

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to raczej my powinniśmy sie spytać o konkrety - trudno je znaleźć na twojej stronie :)

Widac nic z tego nie zrozumiales.

 

...no tak, to proste, wystarczy odrzucić fałszywe teorie i pozostanie tylko moja, dobra teoria. no super. a jakieś konkrety, proszę?

A konkretnie do w jakim ustepie?

Bo ja podaje tylko konkrety.

a przy okazji, kanarkus, no wiesz co... może kolega hipopotam nie zamierzał prowadzić tu żadnych wrogich działań a ty już go prowokujesz! nieładnie! powinieneś dostać jakieś ostrzeżenie albo bana! ;)

E, tam. Jakiego bana? Zadnych wrogich dzialan nie podejmuje. Jestem otwarty na dyskusje. Ale... Trza leciec w kimono. Bede osiagalny dopiero jutro mniej wiecej o tej porze.

 

--------------------------------------------------------------

Szczęść borze

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to beda konkrety.

Wszystko po kolei, wiec moze mi to zajac kilka postow za co wszystkich serdecznie przepraszam.

 

I. Czas

Hipotezy przedstawione jako falszywe sa w wiekszosci prawdziwe z wyjatkiem tych bez sensu.

Np. Dylatacja czasu jest udowodniona eksperymentalnie, czegoz mozna chciec wiecej.

 

"Czas to ruch czegokolwiek względem czegokolwiek".

No wlasnie i tu sie pojawia relatywistyka. Czas mierzony na ciele(1) poruszajacym sie wzgledem drugiego(2) ciala jest taki sam, poniewaz patrzac odwrotnie widzimy, ze to cialo (2) porusza sie wzgledem (1). Jednak kiedy wprowadzimy trzecie cialo to na nim czas bedzie plynal inaczej wzgledem (1) i (2).

 

Podobnie jak:

 

- temperaturę mierzymy temperaturą

 

- ciśnienie mierzymy ciśnieniem

 

- długość mierzymy długością

Temperatura to nie temperatura tylko zgromadzona ilosc energii, a cisnienie to nie cisnienie tylko ilosc czastek w obietosci...

 

Ruch mierzymy czasem, ale czasu nie mierzymy ruchem, bo minute temu siedzialem i pisalem tego posta, i teraz tez siedze i pisze, a sie nigdzie nie ruszylem.

 

Załóżmy, że jest czarodziej mający moc zatrzymania wszechświata w taki sposób, że ustaje wszelki ruch. Czyż byłoby możliwe mierzenie czasu między jakimiś ciałami? Odpowiedź jest oczywista. Bezruch = brak czasu.

W zasadzie to racja ale jakbysmy nie mogli zmierzyc odleglosci to znaczy, ze jej nie ma. De facto, brak czasu = brak wszechswiata.

 

Ośmielam się twierdzić, że wszelkie eksperymenty zmierzające do potwierdzenia rzekomej dylatacji czasu są fałszywe mimo poprawności matematycznych obliczeń. Czas jest zawsze sprawą lokalną i żaden system odniesienia nie ma sensu.

Gratuluje, wlasnie sam sobie udowodniles wlasna niewiedze. W dylatacji wlasnie chodzi o ta ,,lokalnosc czasu", na ktora sie powolujesz.

 

Tu zegary były utożsamiane z czasem, podczas gdy były one jedynie ciałami w powyższym eksperymencie, i, jak wszystkie ciała ulegają zmianom w różnych warunkach.

Jak milo, znowu sobie sam potwierdzasz.

 

W mojej definicji ruchu, która jest okrężną, synonimową i tautologiczną definicją czasu: "ruch jest zmianą położenia czegokolwiek względem czegokolwiek"

Nie tylko twoja definicja, bo jak nie ma ukladu odniesiania to nie ma ruchu.

 

t1- czas faktyczny

 

t2 - czas zdyletowany

 

Założenie: t2 > t1

 

Zjawisko faktyczne: t1 = s1 / v1

 

Zjawisko obserwowane: t2 = s1 / v1

 

Jak wynika z powyższego układu równań t1 = t2

Nie chce mi sie tego komentowac wiec odwolam sie do kazdego podrecznika akademickiego traktujacego o teorii wzglednosci.

Wiadomo, ze z punktu widzenia mechaniki Newtona, do ktorej sie odwolujesz, dylatacja nie wystapuje.

 

Podróż w czasie jest niemożliwa, ponieważ nie ma możliwości podróżowania w ruchu.

Specjalnie wytluscilem zdanie nie majace czysto logicznego sensu. Z fizycznego sensu wynika odwrotnosc. To podroz bez czasu nie jest mozliwa.

 

Nie ma strzałki czasu, bo nie ma jednego kierunku ruchu materii. Możemy brać pod uwagę jedynie kierunek ruchu konkretnego ciała, a nie jeden ruch ogólny, gdyż taki nie istnieje.

Mozna by przeczytac co to jest strzalka czasu zanim sie zacznie o niej pisac.

 

Czasoprzestrzeń nie istnieje, ponieważ ruch nie może być łączony z przestrzenią.

No ba jak sie wychodzi z blednego zalozenia to z gory wiadomo, ze twierdzenie bedzie bledne.

 

Pora spac, nad reszta poznecam sie rano.

 

Fanatyczny pogromca fanatykow znowu w akcji :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niebieski Hippopotamie, mi się nie chce tracić czasu na Twoją ignorancję.

 

Już raz przez kilka tygodni próbowaliśmy. Podawaliśmy dowody, jak choćby będące w codziennym użytku satelity GPS. Po prostu nie chciałeś tego przyjąć do wiadomości. Wszystko uznawałeś za bzdurę i pomimo wystarczającej ilości dowodów Ty i tak wiedziałeś lepiej dzięki swym teoriom, których nigdy nie sprawdziłeś (pamiętasz moje pytanie o akcelerator? napisałeś, że Tobie tego nie potrzeba), bo Ty wiesz lepiej od pokoleń fizyków i od razu, bez obliczeń wiesz (a raczej czujesz) co jest prawdziwe a co nonsensem.

 

Wniosek - masz duże problemy ze zrozumieniem całej nauki XX wieku. Nie martw się - takich jak Ty jest dużo, dla których otaczający nas Wszechświat (z dużej literki się pisze!) to magia i sfera uczuć.

 

Wystarczy. Wróżę Tobie krótką karierę na tym forum. Ale próbuj próbuj - kto wie? Może rzeczywiście powinniśmy wyburzyć wszystkie gmachy instytutów, rozstrzelać naukowców, zestrzelić satelity, zaprzestać komunikacji radiowej, wymazać równania, uznać wyniki badań astronomicznych, np dżetów galaktyk czy akceleratorów za błędne i przede wszystkim spalić książki? Może tak naprawdę Twoje uczucia są ważniejsze dla Wszechświata??

 

Ja się wycofuje. Nie mam wystarczającej wielkości młotka, aby pomóc Tobie w zrozumieniu całego XX wieku w nauce. Może dlatego, że już XXI wiek? :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skad takie przypuszczenie?

 

Az tak dalem wam sie we znaki? He, he, he

(...)

skrzydlaty hipopotam; niebieskieucho; al.1; winged hippopotamus

 

Skrzydlaty hipopotamie, masz tendencję do zaprzeczania samemu sobie :ha:

 

 

Proponuję nie odpowiadać w tym wątku. Jak ktoś ma swoją teorię spiskową, to nie da się go na zdrowy rozsądek przekonać, bo powie, że to jest kłamstwem, że naukowcy już dawno nawiązali kontakt z Obcymi, że prezydent USA wie, że w 2012 będzie koniec świata i nikomu o tym nie mów i inne brednie. Jeżeli "nasz" hipopotam będzie nam zaśmiecał forum, to wiemy do czego służy ten czerwony guziczek :szczerbaty:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

II. MATERIA

 

Uważam, że pole magnetyczne należy do mikro-form materii.

No pewnie, jak sobie wymyslisz pseudonaukowe slownictwo i zastosujesz je do pseudonaukowych wywodow to otrzymasz pseudonaukowy belkot.

Wiec ja sie pytam? Co to znaczy, ze pole magnetyczne nalezy do mikro-form materii?

 

Czy wystarczyłoby badać formy materii o średnicy rzędu 10-70 cm? Nikt tego nie wie, lecz taka jest skala, którą powinniśmy brać pod uwagę.

Troche liczb to podstawa. Problem w tym, ze twoja jest wzieta z kosmosu i zupelnie, zupelnie bez sensu. Absolutnie zadnej podstawy nie masz, zeby taka liczba rzucac. Jesli masz to przedstaw prosze.

 

Materia zrodziła się ze skondensowanej energii, której ruch oscylacyjny zamieniony został w rotacyjny.

I znowu piszesz o czyms o czym nie masz pojecia. Skad to wiesz?

 

Mechanika kwantowa opisująca mikro-świat za pomocą relatywistyki zdecydowanie jest fałszywa. Powinny być zastosowane inne rozwiązania do badania tego niedostępnego dla nauki świata.

No do 10^-70cm to nawet MK nie siega. Prosze zaproponuj badanie takich wielkosci. Przynajmniej teoretycznie. Moze mechanika hipopotamowska?

 

W fizyce wszystko jest możliwe do wyjaśnienia, lecz ludzkość jeszcze nie jest gotowa na podjęcie tego wyzwania i wyjawienia wszystkich tajemnic przyrody. Jest jedna fizyka i jej podział na niutonowską i relatywistyczną jest błędny.

A nie zastanawiasz sie czemu Einstein wymyslil swoja fizyke 350 lat po Newtonie i w dodatku mu ludzie uwierzyli. No i prosze cie, wyjasnij mi Newtonowsko co jest grane z Merkurym!

Nie jest pewne, ze wszystkie tajemnice przyrody da sie wyjasnic, albo inaczej jest pewne, ze sie tego nie da zrobic w skonczonym czasie.

Oj to ja juz wiem o co chodzi. Kolega nam probuje wcisnac teorie wszystkiego wlasnego autorstwa.

 

III. ENERGIA

Pierwotna, oscylująca, homogeniczna energia, podstawowy budulec materialnego świata, była, i jest zawarta w pierwotnej trójwymiarowej przestrzeni.

1. Czym sie rozni energia pierwotna od wtornej?

2. Co to jest energia oscylujaca?

3. Dlaczego homogeniczna?

4. No jak budulec to chyba materia a nie energia.

5. Czym sie rozni pierwotna 3D przestrzen od wtornej?

Kurna, przywalilem sie do 5 rzeczy w jednym tylko zdaniu. Ktos mnie pobije?

 

Materialna część wszechświata powstała z pierwotnej energii.

Nowa mechanika hipopotamowska stwierdza, ze kiedy wybucha supernowa to nie powstaja ciezkie pierwiastki, wogole nic nie powstaje. hihi

 

Energia stanowi przeciwwagę materialnej części wszechświata.

Bez energii nie ma materii. Wiec chyba raczej dopelnienie. Wyobrazmy sobie atom o temperaturze 0K. Jako, ze nie posiada energii wiec go nie ma.

 

Jeśli pierwotna energia przestrzeni była w ruchu oscylacyjnym, to taki ruch znosi się, ponieważ energia wykonywała ruchy "krok do przodu", "krok do tyłu”. Oznacza to, że odbywała drogę +1, -1 czyli 0. Jaki był czas wtedy? Ponieważ t = s/v, a t = 0, i, 0/jakąkolwiek "v" daje 0, możemy więc przyjąć w tym przypadku tak zwaną "bezczasowość".

Jeden z moich ulubionych. Koles robi krok do przodu, krok do tylu i mowi, ze zamiast zrobic 2 kroki nie zrobil zadnego. Ignorancja totalna. Brak wiedzy z podstawowki i intelektualna sloma w butach.

 

IV. PRZESTRZEŃ

 

Pierwotna, trójwymiarowa, energetyczna przestrzeń, stanowi skończoną objętość wszechświata.

Widac absolutny brak wiedzy. Moze ktos pozyczy koledze teleskop, zeby mogl zobaczyc swoje plecy.

 

Bez przestrzeni nic nie może istnieć.

To akurat prawdziwe. Jednak skoro o tym piszesz to prosze o dowod.

 

Objętość przestrzeni nie ulega żadnym zmianom, lecz jej stan energetyczno-materialny ulega ciągłym.

Czyli, wielkosc wszechswiata jest stala za to energia i materia powstaja w nim spontanicznie i biora sie z nikad. A no faktycznie teraz to mi oczy przetarles. Tyle w tym sensu co w belkocie schizofrenika.

 

Wszechobecna przestrzeń jest niezniszczalna, nie podlega żadnym odkształceniom.

OK, wrzuce cie do czarnej dziury, skoro nie zagina przestrzeni to przez nia przelecisz i mi opowiesz jak bylo.

 

Tak zwane soczewkowanie grawitacyjne jest niczym innym jak zakrzywieniem jej zawartości.

To jest zdanie nastepujace po tym poprzednim. Czy tylko ja tu widze paradoks?

 

Materialna część wszechświata jest równoważona przez objętość energetycznej przestrzeni.

Skoro piszesz, ze energia powstaje sama to jak moze rownowazyc wszechswiat. Gdyby tak bylo to dzisiaj mial by 10^100ly a jutro 30cm. Jakos sie tego nie obserwuje.

 

Jej struktura subatomowa jest nieznana i dokąd nauka nie da odpowiedzi na jej budowę, istnienia tak zwanego eteru nie wolno wykluczyć.

A to kolejna perelka. Czyli przestrzen jest zbudowana i wypelniona atomami. A co jest tam gdzie nie ma atomow. A no faktycznie ETER, glupek ze mnie.

 

Jest on nawet wielce prawdopodobny.

Prosze o wyliczenia prawdopodobienstwa wystepowania eteru.

 

Przestrzeń nie może być łączona z czasem. Jej atrybutem jest energia. Poza przestrzenią jest bezwymiarowe nic.

Wspanialy rozdzial. Nie ma zdania do ktorego nie mozna by sie przyczepic. Atrybutem przestrzeni jest czas jako jeden z jej wymiarow. Energia nie jest wymiarem, wiec nie jest atrybutem przestrzeni. Za to mozna powiedziec, ze jest atrybutem materii.

 

Nie ma stanu przejściowego przestrzeni w jej granicy z bezwymiarowym nic, ponieważ nie istnieje półprzestrzeń, ćwierćprzestrzeń czy też choćby jej ułamek. Względność przestrzeni jest niemożliwa, skoro fałszywość względności czasu została wykazana.

Czy autor sam rozumie co pisze? Ja niestety nie.

 

Reszte tego (...) zjem na podwieczorek. Moze by linka do tej teorii wrzucic zamiast do ,,podziel sie w sieci" to do ,,dowcipow"?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tylko polecam na początek przeczytać podręczniki z fizyki do gimnazjum/liceum. Mało z krzesła nie spadłem, jak analizowałem hipopotamowską fizykę(jak to Dobsonme określił ;) ) w swoich źródłach :ha:

Edytowane przez Kuba J.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeden z moich ulubionych. Koles robi krok do przodu, krok do tylu i mowi, ze zamiast zrobic 2 kroki nie zrobil zadnego. Ignorancja totalna. Brak wiedzy z podstawowki i intelektualna sloma w butach.

 

Opis funkcji stanu, np zmiana energii wewnętrznej układu nie zależy tylko od stanu początkowego i końcowego. Reszt nie bronię, ale to debilne nie jest samo w sobie, najwyżej użyte w złym kontekscie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I am an economist (graduated from University of Economics in Katowice). My hobby is Cosmology. Sorely disgusted with deep-rooted and still cherished scientific myths, I published my simple book “Definition of Time” in January 2006.

 

Równie dobrze mógłbym być Dodą, podawać się za lekarza, leczyć ludzi wodą i twierdzić, że gruźlicy nie wywołują prątki Kocha, tylko to jest kara Boża :angry:

No sorry, ale pisanie takich rzeczy to tak jak mówienie lekarzom, że mycie rąk przed operacją jest szkodliwe dla pacjenta.

Swoje wnioski wysnułeś na podstawie strzępków informacj z książek i swoich filozoficznych przemyśleniach. Masz dostęp do instrumentów naukowych, teleskopów, LHC ?

Kolejny, który uważa się za ostatniego sprawiedliwego na świecie :angry:

Nie wierzysz w efekty relatywistyczne ? To przeczytaj ten fragment z Encyklopedii "Wszechświat" PWN-u

 

Wynikający ze szczególnej teorii względności wniosek, że czas może płynąć wolniej, udowodniono, umieszczając zegary atomowe na odrzutowcach i porównując ich chód z zegarami na Ziemi. (...) Relatywistyczna dylatacja czasu ma swoje konsekwencje praktyczne. Atomowe zegary globalnego systemu pozycjonowania (GPS) spóźniają się o ok. 7,2 mikrosekundy na dzień w stosunku do zegarów ziemskich, tak więc trzeba odpowiednio korygować przekazywane przez nie dane.

 

I co teraz powiesz ? Nie, czekaj, już wiem. Światem włada wielka organizacja Zakapturzonych Hipopotamów, którzy celowo trzymają nas w ignorancji i to wszystko jest kłamstwem :angry:

 

Ehh, a parę postów wyżej pisałem, żeby nie odpowiadać :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Opis funkcji stanu, np zmiana energii wewnętrznej układu nie zależy tylko od stanu początkowego i końcowego. Reszt nie bronię, ale to debilne nie jest samo w sobie, najwyżej użyte w złym kontekscie.

 

No, no, no tylko, ze on sie tu na chama wpycha z Newtonem, a to juz jest troche smieszne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może faktycznie przenieść to na Hyde Park który podobno nie jest indeksowany. Na razie nikt nie pluje jadem, a poglądy Hipopotama są na tyle egzotyczne że można sobie pogadać o nich.

 

Pytanie się na Forum o sprawy fizyczne zawsze wywoła dyskusję, bo pomimo że pytanie Hipopotama nie wykracza pewnie poza zakres rozszerzonej matury z fizyki, to większość z nas nie odpowie na nie od razu - nikt z biorących udział w dyskusji w tym nie "siedzi". Tak więc hipopotamie - odsyłam albo do podręczników z fizyki ze szkoły średniej, ewentualnie http://ksiegarnia.pwn.pl/4420_pozycja.html są to Feynmana wykłady z fizyki. Pomysły masz ciekawe, ale je zweryfikuj, ponieważ problemy które poruszasz są nieźle opracowane w podręcznikach.

Edytowane przez TomaszP1977
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z trudem przebrnąłem przez to "dzieło", jestem w szoku. Literacko - bez wyobraźni (s-f) i polotu. Naukowo - trudno ocenić, poziom wiedzy z którego to wieku pne, czy ne.? Moim zdaniem to nie na tym forum ta dyskusja powinna się toczyć, są fora poświęcone podobnym wywodom "naukowym". Szkoda czasu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to beda konkrety.

Wszystko po kolei, wiec moze mi to zajac kilka postow za co wszystkich serdecznie przepraszam.

 

I. Czas

Hipotezy przedstawione jako falszywe sa w wiekszosci prawdziwe z wyjatkiem tych bez sensu.

Np. Dylatacja czasu jest udowodniona eksperymentalnie, czegoz mozna chciec wiecej.

Musze Cie rozczarowac. Nie istnieje taki eksperyment. Bo jest to niemozliwe. Czas, to nie zegarek. Spróbuj na poczatek opisac jakos czas. Czym on wedlug Ciebie jest. Skoro moze rzekomo dylatowac, to musi byc cialem. Czy sa to zatem jakies male kuleczki? Czy moze cos innego? Jakies pojecie o czasie zatem musisz (musi nauka miec), czyz nie? Bo bez uswiadomienia sobie czym czas jest, wszelkie doswiadczenia traca sens. Slucham zatem czym jest czas. Bo od tego fundamentu zalezy trwalosc konstrukcji hipotez i teorii. Jasli to pominiemy, dalsza dyskusja jest bez sensu. Ja wykazalem, ze czas (czegos) jest tozsamy z ruchem (czegos). Jezeli uwazasz, ze jest to cos innego, prosze usilnie o wyjawienie co to jest czas. Wykazujac tylko to, ze czas jest tozsamy z ruchem, wszelkie hipotezy i teorie z tym zwiazane a w dalszej kolejnosci wnioski, GPS-y i inne sypia sie w gruzy, zgodnie z zasada, ze jesli jeden element hipotezy/teorii jest falszywy, to hipoteza/teoria jest falszywa. Co Ty na to?

 

No wlasnie i tu sie pojawia relatywistyka. Czas mierzony na ciele(1) poruszajacym sie wzgledem drugiego(2) ciala jest taki sam, poniewaz patrzac odwrotnie widzimy, ze to cialo (2) porusza sie wzgledem (1). Jednak kiedy wprowadzimy trzecie cialo to na nim czas bedzie plynal inaczej wzgledem (1) i (2).

Niezupelnie. Po pierwsze czas nie plynie, bo to nie jest nic materialnego. To "wzgledem czegokolwiek" tylko dlatego jest dodane, bo ruch czegos ma zawsze jakies "cokolwiek". A ruch czegos zawsze bedzie rzeczywisty, a nie taki jakim sie komus wydaje.

 

Temperatura to nie temperatura tylko zgromadzona ilosc energii, a cisnienie to nie cisnienie tylko ilosc czastek w obietosci...

Powiedz zatem, do czego porównujesz temeratury i cisnienia?

Ruch mierzymy czasem, ale czasu nie mierzymy ruchem, bo minute temu siedzialem i pisalem tego posta, i teraz tez siedze i pisze, a sie nigdzie nie ruszylem.

Po pierwsze: zeby zmierzyc czas czegos, to chronometr musi byc w ruchu. Chyba, ze potrafisz jakos inaczej. No to w jaki sposób to bedzie?

Po drugie: Pisales i piszesz - widzisz róznice? Czy da sie mierzyc czas pisania posta ruchem (wskazówek zegarka, piasku w klepsydrze itd)? Oczywiscie. A czy ruch pisania (przy rzekomym nieruchomym siedzeniu) mozemy mierzyc czasem? I tu tez odpowiem - oczywiscie. A rzekoma nieruchomosc nie istnieje, bo poruszasz sie razem np. z Ziemia i US.

W zasadzie to racja ale jakbysmy nie mogli zmierzyc odleglosci to znaczy, ze jej nie ma. De facto, brak czasu = brak wszechswiata.

Oczywiscie, bo to byl taki nierealny eksperyment myslowy. One sie bardzo przydaja. A poza tym Wszechswiatmial swój bezczasowy zyciorys. A bylo to wtedy, kiedy nie bylo materii.

Gratuluje, wlasnie sam sobie udowodniles wlasna niewiedze. W dylatacji wlasnie chodzi o ta ,,lokalnosc czasu", na ktora sie powolujesz.

 

Jeszcze raz powtarzam - dylatacja czasu jest nie mozliwa, bo ruchu nie da sie spowolnic (t = s/v). Natomiast predkosc czegos (v), owszem . Zas czas/ruch czegos jest dlatego sprawa lokalna, bo jaki cel bedzie mialo mierzenie go wzgledem planet, Slonca, Ksiezyca, US, gdy intersuje nas jedynie rzeczywista predkosc czegos.

 

Jak milo, znowu sobie sam potwierdzasz.

 

Mówisz serio? Proponuje Ci przeprowadzic nastepujace eksperymenty:

1. Wlóz zegarek do pieca hutniczego. Co sie stanie? Idac Twoim torem rozumowania, roztopisz czas.

2. Wlóz zegarek do cieklego azotu i stuknij mlotkiem po wyciagnieciu. Co sie stanie? Przyjmujac Twoje rozumowanie, roztluczesz czas.

 

Nie tylko twoja definicja, bo jak nie ma ukladu odniesiania to nie ma ruchu.

Po pierwsze: zaluzmy hipotetycznie, ze nie ma ukladuu odniesienia, to czy ruch wokól wlasnej osi nie móglby istniec?

Po drugie nie ma we wszechswiecie takiej sytuacji aby byl brak ukladu odniesienia.

 

Nie chce mi sie tego komentowac wiec odwolam sie do kazdego podrecznika akademickiego traktujacego o teorii wzglednosci.

Wiadomo, ze z punktu widzenia mechaniki Newtona, do ktorej sie odwolujesz, dylatacja nie wystapuje.

Chcialbym zauwazyc, ze fizyka jest jedna. Trzeba tylko odrzucic mity naukowe, a przede wszystkim kanon relatywistyki, którym jest rzekoma, tzw. dylatacja czasu, czyli nonsens nad nonsensami.

 

Specjalnie wytluscilem zdanie nie majace czysto logicznego sensu. Z fizycznego sensu wynika odwrotnosc. To podroz bez czasu nie jest mozliwa.

Alez czas jest "produktem" (konsekwencja) predkosci. Zgodzisz sie z tym, czy nie?

 

 

Mozna by przeczytac co to jest strzalka czasu zanim sie zacznie o niej pisac.

Czy sadzisz ze o niej nie czytalem. To czysty nonsens. Owszem, mozemy mówic o strzalce czasu/ruchu ale tylko i wylacznie w odniesieniu do konkretnego przypadku, a nie jakiegos ogólnego, blizej nie sprecyzowanego.

 

No ba jak sie wychodzi z blednego zalozenia to z gory wiadomo, ze twierdzenie bedzie bledne.

Jak zatem wyobrazasz sobie fuzje czasu (ruchu samego w sobie) z przestrzenia. Czy ma to jakis sens? Jest to oczywisty absurd.

 

Pora spac, nad reszta poznecam sie rano.

 

Zeby chociaz z tego znecania sie cos pozytecznego sie urodzilo, to warto pocierpiec.

 

Dzisiaj juz nie dam rady poodpowiadac wszystkim, ale wczesniej czy pózniej na pewno odpowiem.

 

-------------------------------------------------------------------------------

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z trudem przebrnąłem przez to "dzieło", jestem w szoku. Literacko - bez wyobraźni (s-f) i polotu.

Ja nie jestem literatem. A co szokujacego znalazles? Dla mnie s-f (i to raczej bez tego s) jest np. dylatacja czasu .

Naukowo - trudno ocenić, poziom wiedzy z którego to wieku pne, czy ne.? Moim zdaniem to nie na tym forum ta dyskusja powinna się toczyć, są fora poświęcone podobnym wywodom "naukowym". Szkoda czasu.

Hmmm. Na pewno nie jest to sprzed wieku. A tak na marginesie, nie ja te dyskusje wywolalem. Pytany - odpowiadam, bo to nalezy do dobrego tonu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skrzydlaty hipopotamie, masz tendencję do zaprzeczania samemu sobie :ha:

Poprosze o przyklady.

 

Proponuję nie odpowiadać w tym wątku. Jak ktoś ma swoją teorię spiskową, to nie da się go na zdrowy rozsądek przekonać, bo powie, że to jest kłamstwem, że naukowcy już dawno nawiązali kontakt z Obcymi, że prezydent USA wie, że w 2012 będzie koniec świata i nikomu o tym nie mów i inne brednie. Jeżeli "nasz" hipopotam będzie nam zaśmiecał forum, to wiemy do czego służy ten czerwony guziczek :szczerbaty:

 

Jaka teoria spiskowa ((?)) Czy Ty aby masz swiadomosc co mi zarzucasz? Ja sie nie moge doprosic o podanie wlasnymi (albo naukowymi) slowami rozumienia pojecia czasu. Nikt mi laski nie robi i kazdy moze zrezygnowac z dyskusji, której nota bene nie rozpoczalem. Wiec prosze mnie nie straszyc guziczkami. Jezeli nie bedzie pytan, to i nie bedzie odpowiedzi z mojej strony. Czy reguly forum sa jasne?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niebieski Hippopotamie, mi się nie chce tracić czasu na Twoją ignorancję.

 

Już raz przez kilka tygodni próbowaliśmy. Podawaliśmy dowody, jak choćby będące w codziennym użytku satelity GPS. Po prostu nie chciałeś tego przyjąć do wiadomości. Wszystko uznawałeś za bzdurę i pomimo wystarczającej ilości dowodów Ty i tak wiedziałeś lepiej dzięki swym teoriom, których nigdy nie sprawdziłeś (pamiętasz moje pytanie o akcelerator? napisałeś, że Tobie tego nie potrzeba), bo Ty wiesz lepiej od pokoleń fizyków i od razu, bez obliczeń wiesz (a raczej czujesz) co jest prawdziwe a co nonsensem.

 

Wniosek - masz duże problemy ze zrozumieniem całej nauki XX wieku. Nie martw się - takich jak Ty jest dużo, dla których otaczający nas Wszechświat (z dużej literki się pisze!) to magia i sfera uczuć.

 

Wystarczy. Wróżę Tobie krótką karierę na tym forum. Ale próbuj próbuj - kto wie? Może rzeczywiście powinniśmy wyburzyć wszystkie gmachy instytutów, rozstrzelać naukowców, zestrzelić satelity, zaprzestać komunikacji radiowej, wymazać równania, uznać wyniki badań astronomicznych, np dżetów galaktyk czy akceleratorów za błędne i przede wszystkim spalić książki? Może tak naprawdę Twoje uczucia są ważniejsze dla Wszechświata??

 

Ja się wycofuje. Nie mam wystarczającej wielkości młotka, aby pomóc Tobie w zrozumieniu całego XX wieku w nauce. Może dlatego, że już XXI wiek? :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.