Skocz do zawartości

Recenzja lornetki BPC 26x70.


midimariusz

Rekomendowane odpowiedzi

Kiedyś napisałem recenzję tej lornetki.

Wrzucam na forum, może komuś się przyda.

 

 

Recenzja lornetki BPC 26x70.

 

Jakiś czas temu kupiłem rosyjską lornetkę BPC 26x70

 

 

TEST DZIENNY.

Pierwsze wrażenie to takie, że obie lornetki, jakie posiadam (dodatkowo BPC 20x60) były porównywalne. Obraz podobny, większe pole widzenia w 20x60, obraz około 50% większy w 26x70.

Ale to tylko z początku.

Na pobliskim polu oddalonym o 600-700m można było odczytać numery z tablicy rejestracyjnej, czy policzyć ilość wysokich łanów trawy. Okiem nieuzbrojonym widać tylko sylwetki poruszających się osób na polu, bez żadnych szczegółów.

W oddalonym o jakieś 500m mieszkaniu można zobaczyć rodzaj kwiatów na balkonie i policzyć ich ilość..

 

ZASTOSOWANIE W ASTRONOMII.

Mizar

Pierwszy obiekt, na którego skierowałem swoją 26x70 był Mizar w Wielkim Wozie. Przysłowiowa szczęka mi opadła, gdy zobaczyłem Mizara jako dwie wyraźnie oddzielone gwiazdy, z ciemną szczeliną między nimi. Moja 20x60 nigdy tego nie potrafiła. Jeszcze kilka razy obserwowałem na przemian, ale bez zmian. W 26x70 bez problemu widać w każdej polówce oddzielonego Mizara nawet w obrazie źle wyostrzonym. Oddzielone składniki widać w odległości jak w Cartes du Ciel przy polu widzenia 15'. Tylko w lornetce widać różnice w jasnościach tych obu gwiazd i ich barwy.

 

61 Cyg

Bardzo ładna gwiazda podwójna w łabędziu, wyglądają jak dwa małe orzeszki.

 

M 1

Mgławica planetarna w Byku średniej jasności, bez problemu widoczna metodą "wprost", średnie rozmiary kątowe, widać jakby obwarzanek (cały niebieski). Widok jak w Starry Night Background (skrót SNB) o polu widzenia 1,5 stopnia. Będę dalej używał tego skrótu.

 

M 15

Dość jasna skoncentrowana gromada kulista w Pegazie, odnalazłem ją bez żadnych problemów. Widok SNB 2,3 st.

 

M 13

Kolejny obiekt to gromada kulista M13 w Herkulesie, i znowu szczęka mi opadła. Bardzo jasna, duże rozmiary kątowe, widać jako dość duża kula wielkości piłeczki do tenisa, widać jakby jej wypukłość. Nie widać natomiast poszczególnych gwiazd w tej gromadzie. Widok SNB 2 stopnie.

 

M 27

Dość dużych rozmiarów i dość jasna mgławica planetarna, wygląda jak większe ciasteczko - kolor zielonkawy. Widok SNB 2,3 st.

 

M 31

Galaktyka M31 zajmuje prawie całe pole widzenie w lornetce 26x70, z wyraźnym bardzo jasnym jądrem, bez problemu odnalazłem też jej satelitę M 110.

 

M 33

Jest duża, ale raczej średnio jasna (słabe jądro). Widok SNB 5 st.

 

M 35

Jasna, duża gromada otwarta, zajmuje znaczny obszar pola widzenia, wydaje mi się, ze powiększenie 26x jest za duże. Widok SNB 2,3 st.

 

M 42

Jak napisał inny użytkownik 26x70, ten widok, aż przykuwa wzrok, jest dość jasna, zajmuje połowę pola widzenia lornetki, wyraźnie widoczne gwiazdki wewnątrz mgławicy, kolor niebieski, środek przecięty wyraźnie czarnym kolorem. Widok SNB 2,3 st.

 

M 44

Kolejna duża gromada otwarta, zajmuje prawie całe pole widzenia. Widok SNB 2,5 st.

 

M 45

Przepiękna gromada otwarta, aż dech zapiera, gwiazdy błyszczą błękitnym blaskiem niczym brylanty, gromada mieści się akurat w polu widzenia lornetki. Gdyby ktoś przeprowadzał konkurs lub sondą na najpiękniejszy obiekt widoczny przez lornetką, z pewnością wytypowałbym M 45 jako nr 1, drugie miejsce przyznałbym M 42. Nie będę umieszczał widoku w SNB, ponieważ nie jest widoczny gaz i pył otaczający gwiazdy.

 

M 51

Widoczna lepiej kątem oka, niż metodą na "wprost" galaktyka w Wielkim Wozie, jak się przyjrzeć dobrze widać 2 galaktyki. Widok SNB 2,5 st.

 

M 57

Jak mała obwarzanka z dziurką w środku, mały owal, raczej jasna mgławica planetarna, przypomina trochę rozogniskowany widok gwiazdy. Widok SNB 1 st.

 

M 71

Gromada otwarta średniej jasności, dostrzegalna bez problemu. Widok SNB 2,3 st.

M 101 kolejna galaktyka w Wielkim Wozie, duże rozmiary, słaba jasność, lepiej widać kątem oka. Widok SNB 3,2 st.

 

H i Chi Per

H i chi Perseusza prezentuje się równie okazale, co w 20x60, wygląda trochę jak szkatułka z klejnotami. Jest do niej potrzebne raczej mniejsze powiększenie.

 

UKŁAD SŁONECZNY

 

Księżyc

Bardzo dobrze widoczny, mnóstwo szczegółów, widoczne nawet malutkie kratery, bardzo duży kontrast, obraz w całości idealnie ostry, obraz o niebo lepszy jak w 20x60. Kiedyś w Internecie widziałem zdjęcie księżyca zrobione 2 m teleskopem, mniej więcej tak by wyglądał w 26x70. Słaba żółtozielona otoczka widoczna po prawej stronie księżyca, czasami w ogóle niewidoczna. Lepiej widoczny niż przez MTO 11 CA.

 

Wenus

Wygląda jak mały księżyc w 1 kwadrze (dnia 11 09 2002 miała 32" średnicy), mój młodszy brat z początku pomylił ją z Księżycem. Widok SNB 22' .

 

Jowisz

Mała tarczka, większa od tarczy Saturna, bez żadnych szczegółów na powierzchni, jego 4 księżyce w dość dużej odległości od planety. Widok odległości księżyców od planety SNB 1 st., widok samej tarczy SNB 32' .

 

Saturn

Mała tarcza z wyraźnym pierścieniem, widoczny jego księżyc Tytan. Widok SNB 17' .

 

Uran

Odnalazłem bez problemu, średniej wielkości gwiazda.

 

Planetoidy Ceres

Odnalazłem bez problemu, potrzebna dokładna mapka.

 

OPTYKA.

 

Układ optyczny idealnie skolimowany, widać dokładnie to samo w lewej, co w prawej połówce lornetki.

Lornetka jest bardzo estetycznie wykonana, dodatkowo pasek, uchwyt do przymocowania lornetki pod statyw i miękki futerał.

Soczewki obiektywowe mają, tak jak napisał producent 70 mm, powiększenie sprawdzałem poprzez pomiar średnicy krążka w okularze i również zgadza się z opisem producenta około 26x.Pole widzenia wynosi 2,5 stopnia, ale można je zwiększyć ściągając gumowe przysłonki na oczy z okularów. Pole widzenia jest wtedy jakieś 40% większe, ale nieco gorsza zdolność rozdzielcza. Tak jak pisał w teście lornetek Pan Płeszka, jest widoczna słaba żółtozielona otoczka widoczna po prawej stronie księżyca.

Szkoda, że nie ma dodatkowego oprzyrządowania jak np: filtr słoneczny, czy księżycowy.

 

WADY:

 

Jedyną wadą jest to, co napisał jakiś czas temu inny użytkownik tej lornetki, zbyt luźne obrót okularów.

Praktycznie przy każdej zmianie obserwowanego obiektu trzeba na nowo ustawiać ostrość.

Można by zastosować blokadę poprzez małe śrubeczki dociskające i problem w głowy! Być może w przyszłości firma poprawi ten mankament. Ale i tak zbytnio to nie przeszkadza.

 

UPGRADE

 

Dokupiłem do lornetki dwie folie aluminiowe do obserwacji słońca i zrobiłem z nich filtry słoneczne.

 

Statyw.

Jak można łatwo się domyśleć powiększenie 26x wymaga dość dobrego statywu. Można obserwować i z ręki, ale obraz okropnie drga na wszystkie strony.

Aktualnie mam własnej roboty statyw typu P.„Poruszki”. Spisuje się bardzo dobrze.

 

 

PODSUMOWANIE.

 

 

Do tej poru miałem różne instrumenty optyczne: U5 (90/900), U8 (150/900), Bressner PLUTO (114/500), MTO 11 CA (100/1000), lornetka 20x60, ale i tak, jeśli chodzi o obiekty mgławicowe to moja 26x70 spisuje się najlepiej z nich.

Bardzo słabo wypadł teleskop U8, 150 cm średnica zwierciadła i dawał obrazy o klasę niższe od BPC 20x60,

a bez porównania lepiej wypadł od niego i PLUTO (114/500). MTO 11 CA bardzo dobry instrument,

 

W porównaniu z obecnym teleskopem –Synta 8, lornetka nadal spisuje się znakomicie i wiele obiektów wygląda znacznie lepiej niż przez Syrtę (Plejady, Księżyc, H i Chi Per, Żłóbek)

 

Ogólnie jestem zadowolony z tej lornetki, myślę, że jest to najlepsza lornetka w klasie do 1000 zł.

 

 

 

Mariusz Kutrowski, Czerwona Woda

^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^

 

 

Opinia jednego z użytkowników (Darek z Lublina)

Witam !

Chciałbym potwierdzić opinie Mariusza. K . dotyczącą planety saturn :

Planeta widoczna jako malutka kulka z wyraźnie oddzielonym pierścieniem ,oczywiście o jakichkolwiek szczegułach nie może być mowy ( za małe powiększenie)

Jowisz : widoczne dwa pasy i cztery księżyce ( troche większa tarczka niż saturn )

Księżyc : widok po prostu zwala z nóg :potwierdzam wszystko to co napisal Mariusz w swojej recenzji .

Mizar w Wielkim Wozie : potwierdzam ,widać dwie gwiazdy wyrażnie oddzielone

od siebie.

Dodam również że posiadam filtry słoneczne na obiektywy z Vegi ( 26zł z przesyłką) Słońce wygląda super ; widać ziarnistą strukturę powierzchni naszej gwiazdy o plamach nie wspomnę (nie wiem tylko jak długo można przez nie obserwować" bezpiecznie" słońce -mam tu na myśli jednorazową obserwacje )

Do obserwacji nieba używam statywu fotograficznego średniej klasy który przerobiłem trochę do potrzeb tej lornety (wzmocniłem głowicę śrubami i nogi -cementem wlanym w dolne nogi)

Jako ciekawostkę dodam że niedawno wylegując się na leżaku zacząłem obserwować samoloty pasażerskie przelatujące w dużych ilościach na wysokości ok. 10000 m nad moją działką - widać ich malowanie i większe napisy na kadłubie ( jak trafi się na taki samolot podczas obserwacji w nocy to można policzyć świecące się na kadłubie okna) -ale to jako ciekawistka uzupełniająca obserwacje kartofli na polu przez Mariusza K .

Gratuluje więc dobrego wyboru i życzę wielu pogodnych nocy !!!

  • Lubię 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

Mialem zarówno te lornetkę jak i inne np.:Celestron 100m Zeiss-y itp.nie będę sie rozpisywał o + i - których dużo jest po jednej i 2-giej stronie.

 

Mialem również Synte i trochę i mnie dziwi stwierdzenie :

 

W porównaniu z obecnym teleskopem –Synta 8, lornetka nadal spisuje się znakomicie i wiele obiektów wygląda znacznie lepiej niż przez Syrtę (Plejady, Księżyc, H i Chi Per, Żłóbek)

Jakim cudem ,lornetka 26x70 może dac lepsze obrazy Księżyca niż wspomniana tu Synta?

Z definicji wiemy do czego służy lornetka i do czego teleskop .

 

O ile obiekty "rozciągłe" mogą być lepsze w lornetce o dużych parametrach o tyle Księżyc z pewnością wypadnie lepiej w teleskopie zarówno zwierciadlanym jak i soczewkowym.

 

 

pozdr

 

Y

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakim cudem ,lornetka 26x70 może dac lepsze obrazy Księżyca niż wspomniana tu Synta?

 

Efekt "stereo" daje lepsze odczucia oglądanych obiektów.

ma się wrażenie trójwymiarowości.

 

Jeśli chodzi o liczbę detali to oczywiście Synta jest o klasę (albo o dwie) lepsza.

to takie moje subiektywne odczucia.

^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^

 

Mogę jeszcze dodać do recenzji, że przez tą lornetkę widziałem 95% M-ek.

A dodatkowo Veila w Łabędziu i Amerykę Płn. :)

(przy idealnych warunkach).

Edytowane przez midimariusz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Świetny opis :) Choruję na większe bino... ciekawe, czy to odmiana tzw. "dwucalicy" lornetkowej ;)

===========================================================

 

 

M 71

Gromada otwarta średniej jasności, dostrzegalna bez problemu. Widok SNB 2,3 st.

 

Przyjmuje się, iż M 71 to GC a nie OC... za przekładem Toma T. z Astronocy: ...

 

M 71

"[...] Najprawdopodobniej odkryta przez Philippe Loys de Cheseaux w roku 1746, została skatalogowana przez Messiera w dniu 4 października 1780 roku. Jeśli czytasz to we wrześniu, masz szansę zaobserwować ją w rocznicę jej dodania do katalogu Messiera!

 

Przez długi czas M71 cierpiała z powodu zasadniczego chaosu określenia tożsamości. Nie byliśmy całkiem pewni czym jest. Określiliśmy ją jako pewną odmianę gromady, ale wciąż debatowano, czy to gęsta gromada otwarta, czy rzadka kulista. Chaos ten panował bodaj do lat ?50-?60.

 

W końcu wyglądało na to, że doszło do ogólnej zgody (dzięki ponownemu zbadaniu diagramu HR). W rzeczywistości, M71 przynależy do reszty gromad kulistych w Drodze Mlecznej. Prawdopodobnie jest taka luźna na skutek jedynych 13 tysięcy lat świetlnych jakie nas od niej dzielą. Istotnie, to jedna z najbliższych nam gromad kulistych. [...]"

 

Pzdr

EDIT: Ps. jestem wielce ciekaw widoku OC NGC 7789 w Cas. Jeżeli zalukasz, daj znać :)

Edytowane przez adi_115
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Efekt "stereo" daje lepsze odczucia oglądanych obiektów.

ma się wrażenie trójwymiarowości.

 

Jeśli chodzi o liczbę detali to oczywiście Synta jest o klasę (albo o dwie) lepsza.

to takie moje subiektywne odczucia.

^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^

 

Mogę jeszcze dodać do recenzji, że przez tą lornetkę widziałem 95% M-ek.

A dodatkowo Veila w Łabędziu i Amerykę Płn. :)

(przy idealnych warunkach).

 

Proszę założyć nasadkę dwuoczna do jakiekolwiek teleskopu i zobaczyć obraz trójwymiarowy,lub zobaczyć obraz prze konstrukcje 2ch reflectorow - nie da sie tego porównać z żadnej lornetka achromatyczna.

ostatnio oglądałem Księżyc przez TAK-A 130mm z dobra nasadka 2 oczna - jakoś nie moge sobie tego przełożyć na żaden obraz z lornetki.

 

Co do e-mk to tez chyba nie do końca , owszem można je odnaleźć ale chyba nie ma co porównywać ich obrazów do teleskopu np. średnicy 40 cm.

 

Osobiście uważam ,ze lornetka ma przewagę nad teleskopem w czasie oglądanie komet ,pod warunkiem ze obserwacje prowadzone są w b. dogodnych warunkach seeingu.

 

pozdr

 

Y

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cóż, w tym co pisze kolega Yoker jest dużo, duuużo racji...

 

Już "zwykły" edek 80 z nasadką bino rozkłada takiego BPC na łopatki. Jednak w tej lornetce drzemie ogromny potencjał, a za te pieniądze trudno (choć czywiście nie jest to niemożliwe) kupić sprzęt, który da więcej frajdy.

 

Mnie w tej recenzji zabrakło czegoś innego. Jak autor sam na początku zastrzegł, tekst powstał dość dawno. Szkoda, że nie było możliwości skonfrontowania lornetki ze współczesnymi "zachodnimi" konstrukcjami dobrej klasy, a jednie z teleskopami. Takie zestawienie będzie zawsze ułomne, bo to jakby porównywać samochód sportowy i terenowy - dwa różne światy.

Edytowane przez Pepin Krootki
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuje za zainteresowanie moją recenzją, uwagi i opinie oraz za przyznane punkciki :D

Jestem mile zaskoczony!

 

Rzeczywiście recenzja powstała dość dawno temu w 2002r. i kosztowała mnie dużo pracy.

 

Oczywiście trudno tutaj porównywać obrazy w ED-kiem 80 czy 40 cm teleskopem, różna jakość i różna cena (ja niestety nie miałem przyjemności patrzeć przez bino).

 

Proszę popatrzeć na to przez pryzmat ceny tych instrumentów.

Lornetka kosztowała w tamtym czasie 740 zł

Można w cenie około 700 zł kupić niewielki teleskop i być z niego średnio zadowolonym.

Ale raczej trudno będzie tutaj o satysfakcje z dawanych obrazów.

 

A ta lornetka przy niektórych obiektach daje pełną satysfakcję.

 

Porównują już wspomniany wcześniej Księżyc - w Syncie 8 z Naglerem 31 obraz jest, ostry, kontrastowy, dużo szczegółów ogólnie bardzo dobry. W lornetce wygląda on po prostu spektakularnie. Tutaj się nie patrzy, ale przeżywa widok. Można tak patrzeć przez pół godziny i nie odrywać wzroku. Księżyc wygląda jak ?żywy? i to w 3D.

Dlatego pisałem, że przy niektórych obiektach ta lornetka lepiej spisuje się niż Synta.

 

Trudno tutaj będzie o podobną satysfakcję za 700 zł

 

Lornetka jest dla mnie uzupełnieniem teleskopu, a nie jego zamiennikiem i tak bym to potraktował.

 

^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^

Przydałoby się też porównanie do innych ? podobnych lornetek, do których ja niestety nie mam dostępu.

Ciekawi mnie np.: porównanie do lornetki 16x80 oraz 25x100.

 

^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^

Jak tylko trafię na ładną pogodę dam znać z obserwacji NGC 7789.

Edytowane przez midimariusz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwsze wrażenie to takie, że obie lornetki, jakie posiadam (dodatkowo BPC 20x60) były porównywalne. Obraz podobny, większe pole widzenia w 20x60, obraz około 50% większy w 26x70...Pierwszy obiekt, na którego skierowałem swoją 26x70 był Mizar w Wielkim Wozie. Przysłowiowa szczęka mi opadła, gdy zobaczyłem Mizara jako dwie wyraźnie oddzielone gwiazdy, z ciemną szczeliną między nimi. Moja 20x60 nigdy tego nie potrafiła.

Z ciekawością przeczytałem zamieszczoną przez Mariusza recenzję, bo sam często używam Kronosa 26x70 do celów astro. Przez pewien czas miałem oba Kronosy jednocześnie /20x60 i 26x70/. Ponieważ częściej używałem BP 26x70, więc mniejszy poszedł w inne ręce, chociaż czasami tego żałuję, bo był to bardzo dobry egzemplarz. Dla przykładu powiem, że przez BPC 20x60 potrafiłem rozdzielić Mizara, a do tego ta lornetka posiada dość duże pole widzenia, bo ok.3,5*. Tego szerokiego pola widzenia trochę brakuje mi w Kronosie 26x70.

Niewątpliwą zaletą dużego Kronosa jest jego spore powiększenie. Jest to chyba jedna z nielicznych lornetek za pomocą której można zaobserwować oddzielony od tarczy pierścień Saturna. Ponadto ta lornetka waży tylko 1,8 kg...to powoduje, że można ją powiesić na statywie fotograficznym /ja używam Velbon Sherpa/ i jest przez to bardzo mobilna. Jeśli uznać, że najlepszym sprzętem do astro jest ten najczęściej używany, to dla mnie jest nim właśnie Kronos 26x70.

Pozdrawiam

 

P.S. Mariusz...w tytule piszesz: "Recenzja lornetki BPC 26x70". Kronos 26x70 z uwagi na oddzielną regulację ostrości ma symbol BP 26x70.

Edytowane przez Marek B.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... Niewątpliwą zaletą dużego Kronosa jest jego spore powiększenie. Jest to chyba jedna z nielicznych lornetek za pomocą której można zaobserwować oddzielony od tarczy pierścień Saturna. ...

Sytuacja nie jest aż taka zła. Pierścień Saturna widać oddzielony przy powiększeniach 22x (DO Apollo 22x100) i 20x (Miyauchi 20x77), a nawet 15x (Oberwerk Ultra 15x70). Przy tym ani wzrok jakiś nadzwyczajny, ani warunki nie rozpieszczają (miasto).

Przy 12x (DO Everest 12x60) widzę tylko uszatą kuleczkę. Przypuszczam jednak, że ktoś o bardzo dobrym wzroku dysponując wysokiej klasy lornetką 12x mógły dostrzec więcej, oczywiście nie przy obecnym ustawieniu pierścienia.

Edytowane przez Janko
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...Pierścień Saturna widać oddzielony przy powiększeniach 22x (DO Apollo 22x100) i 20x (Miyauchi 20x77), a nawet 15x (Oberwerk Ultra 15x70)...

Witaj Janko

Nie oglądałem Saturna przez Apollo 22x100 lub przez Miyauchi 20x77...możliwe, że Saturn wygląda w nich całkiem nieźle. Natomiast nie bardzo wierzę w oddzielony pierścień Saturna w lornetce o parametrach 15x70, do tego potrzeba odpowiedniego powiększenia. Np. jest istotna różnica w obrazie Saturna, dysponując BP 26x70 i BPC 20x60. Inna sprawa, że pojęcie "oddzielony pierścień" nie jest zbyt precyzyjne, a ponadto ostrość wzroku obserwatora też nie jest bez znaczenia.

Myślę, że problem można by rozwiązać tylko podczas jednoczesnej obserwacji Saturna, dysponując w/w lornetkami.

Pozdrawiam

Edytowane przez Marek B.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...Myślę, że problem można by rozwiązać tylko podczas jednoczesnej obserwacji Saturna, dysponując w/w lornetkami....

Witaj, Marku.

Póki co, problem musi pozostać nierozwiązany. Przy obecnym ustawieniu pierścienia nie mogę nawet sprawdzić moich dawniejszych spostrzeżeń. Może kiedyś będziemy mieli okazję wspólnie pogapić się na jakimś zlocie i coś ustalić.

Także serdecznie pozdrawiam

Janko

Edytowane przez Janko
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

UZUPEŁNIENIE RECENZJI

 

Chciałbym uzupełnić moja recenzję w kontekście porównania tej lornetki do popularnego sprzętu Synta 8” + Nagler 31. (będę stosował skrót S8N).

 

Opisywane wrażenia są subiektywne – moje własne odczucia.

 

Pola widzenia w obu przypadkach są zbliżone.

 

Data porównania: 25.08.2009 0:00 – 2:30

 

Z jednej strony stosunkowo tania lornetka, z drugiej zaś nieporównywalnie droższy sprzęt Dobson z Naglerem.

 

M 31 – w lornetce jadro ciemniejsze i nieco zażółcone, w S8N jaśniejsze i nieco bielsze. Ogólnie w Dobronie wygląda płasko, dobrze (lub też przyzwoicie). W lornecie obraz M 31 zajmuje prawie całą powierzchnię, galaktyka jest jakby zawieszona w przestrzeni. Po prostu „kosmos”! Plus dla Kronosa.

 

h i chi Per – bezapelacyjnie wygrywa lornetka, gromady wyglądają jak szkatułki z diamentami, w S8N wygląda bardzo dobrze, ale tak nie zachwyca.

 

Plejady – no tutaj to absolutnie Kronos. Ta gromada jest jakby stworzona dla tej lornetki. Obraz piękny jak ze zdjęć. W S8N gwiazdy jak szpilki, aż „rażą” po oczach i iskrzą, Ale to nie to co z Kronosa. Mimo, ze w lornecie obraz jest ciemniejszy i nie tak kontrastowy to plejady wyglądają po prostu idealnie!

 

Jowisz – S8n podobnie jak Kronos – mała tarczka, widoczne dwa pasy, obrazy na równi z lekka przewagą S8N. Synta z Medea 13,8 bije absolutnie obrazem lornetkę, ale to inne powiększenie.

 

M 57 – no tutaj przewaga S8N. obrazy są bardzo do siebie podobne, ale w S8N widać dziurkę w pierścionku, a w Kronosie już nie.

 

M 71 – dwa przyrządy - to jak dwie różne M 71! W lornetce trójwymiarowa kula zawieszona w przestrzeni, w S8N wyraźnie rozbita na gwiazdy gromada. Jednak efekt wielkości gromady lepiej się prezentuje w Lornetce.

 

M 27 – obrazy praktycznie równoważne. Nie można ocenić, który jest lepszy. Remis.

 

M 81 i M 82. to był najtwardszy orzech do zgryzienia. To były dwa całkowicie różne obrazy. S8N – galaktyki nieco jaśniejsze, tło dużo jaśniejsze. Obraz galaktyk płaski jakby przyklejony do tła, niby poprawne ale takie jakieś „bezpłciowe”. W lornetce obraz samych galaktyk nieco ciemniejszy o dużo ciemniejsze tło. Efekt przestrzenności, galaktyki są zawieszone w przestrzeni. To jest to! Wpatrywałem się wiele razy raz przez S8N raz przez Kronosa. I najwięcej czasu spędziłem przy Kronosie. Galaktyki – jak na zdjęciach.

 

Ameryka Północna – trudno mi było znaleźć ja lornetką ale przez chwilką widziałem. Obraz dobry, jednak komfort obserwacji w zenicie zbliżony do zera. W S8N bardzo dobrze widoczna. Plus dla S8N.

 

Włóknista – wyraźnie widoczna w S8N, ledwo co w lornecie. Tutaj tez wygrywa S8N.

 

M 13. W Kronosie to jasna duża, przestrzenna kula. W S8N jak się dobrze przyjrzeć jest rozbita na pojedyncze gwiazdy. Jedna efekt wizualny lepszy w lornetce. W S8N jest taka „neutralna”.

 

Wieszak – idealny dla Kronosa. W S8N nie był już tak widowiskowy.

 

------------------------------------------------------

Jak widać lornetka ta nie pozostaje zbytnio w tyle w stosunku do teleskopu, a nawet w pewnych przypadkach jest zdecydowanie lepsza.

 

Już zastanawiam się czy nie sprzedać mojej 26x70 i nie kupić 30x100!!!

 

To byłby wypas :)

Edytowane przez Pepin Krootki
  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

...nie bardzo wierzę w oddzielony pierścień Saturna w lornetce o parametrach 15x70, do tego potrzeba odpowiedniego powiększenia. ...

Marku,

co Ty na to?

http://www.cloudynig...hp?item_id=1532

Moje stare notatki mówią, że widziałem oddzielony pierścień i chyba jednak naprawdę było to możliwe przez tę lornetkę. Oczywiście warunki były doskonałe.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.