Czy śnicie o niebie i gwiazdach?

[bamus]

Witam serdecznie

 

Myślę, że wielu z nas ma podobne objawy odnośnie snów o tematyce astro. Ja u siebie zauważyłem, że jak dłuższy czas nie wyciągam teleskopu do ogródka i pogoda nie pozwala nawet na krótkie spojrzenie w rozgwierzdżone niebo, głowie mojej chyba zaczyna czegoś brakowac i pojajwiają mi się sny z najpiękniejszym nocnym niebem jakie można sobie wyobrazić. Częstym motywem w tych snach jest okolica wsi w której spędzałem swoje wakacje u dziadków jako dziecko. Nie mogę znależć drogi i błądzę w nocy po lesie. Mimo, LP w okolicach tej wsi jest bardzo małe to jednak to co widzę w śnie na niebie jest przesadą W dzisiejszym śnie na przykład M31 była większa od Księżyca i na niebie widziałem ją tak jak widzi się ten obiekt na zdjęciach z wszytskimi detalami. Coś pięknego, aż żal było się obudzić często też śni mi się, że patrzę przez teleskop na niebo i widze obiekty i galaktyki, których tak naprawdę nie ma ( i oczywiście widok jak na zdjęciach ). Dziwne, że mózg potrafi układac nowe układy gwiazd, mgławic i galaktyk. Szkoda, że nie moge pokazać co widze w swoich sanch?

 

Też tak macie? Żona mówi, że już od tych gwiazd w głowie zaczyna mi się mieszać, gdy jej mówię co mi się śni i że to już jest zboczenie hobbystyczne

 

pozdrawiam

 

Adam

[Gość polaris]

Oczywiście!

Ostatnio śniło mi się, że szukam odpowiedzi na "zagadkę kudłaczową". Nawet przyśnił mi się zupełnie nowy katalog gromad otwartych, a "moja" gromadka miała nr 7 I dokładnie wiem gdzie się znajdowała.

[MaPa]

Oczywiście!

Ostatnio śniło mi się, że szukam odpowiedzi na "zagadkę kudłaczową". Nawet przyśnił mi się zupełnie nowy katalog gromad otwartych, a "moja" gromadka miała nr 7 I dokładnie wiem gdzie się znajdowała.

....zaczynam czuć się winny

[Gość polaris]

Powinieneś

Ale z drugiej strony po takim śnie pierwszy strzał okazał się trafiony

[sawes1]

Chciałbym żeby śniły mi się gwiazdy... ekranu. I to niezbyt nachalnie ubrane. Ale w moim wieku nie pamiętam, gdzie położyłem klucze od mieszkania, a co dopiero sny...

[JaLe]

Oczywiście, niektóre sny się pamięta. Co ciekawe o gwiazdach śniłem już jako małe dziecko im jestem starszy tym śnię o obserwacjach co raz rzadziej.

[Geminiplus]

Nie pamiętam, aby śniły mi się gwiazdy, ale.... może to trochę off-topic, od jakiegoś czasu śnią mi się trąby powietrzne pustoszące kraj.... do diabła z takimi snami. Zazdroszczę wam tych gwiazd.

[tater]

Pamiętam kilka moich astro-snów, ale dwa z nich szczególnie zapadły mi w pamięć - pierwszy przyśnił mi się 8 lat temu, albo i nawet dawniej - byłem w nim na orbicie wokół Jowisza, to był niesamowity obraz, wszystkie szczegóły widziałem bardzo wyraźnie. Ten widok sprawił na mnie takie wrażenie, że do tej pory zapamiętałem ten sen.

W drugim widziałem z okna mojego pokoju Bąbel (NGC 7635), który mogłem w dodatku zoomować. Tu wrażenie było szczególnie przyjemne, bo był to tzw. "świadomy sen", więc zdawałem sobie sprawę, że to wszystko senna rzeczywistość i mogę ją do woli "naginać". Zainteresowanych tematem odsyłam na wikipedię -> http://pl.wikipedia.org/wiki/świadomy_sen

Edytowane 8 Września 2009 przez tater

[kurzy]

ciekawy temat. Ja osobiście rzadko pamiętam swoje sny. Ale żona mi uświadamia że co noc śpię z rękami w górze. Kurcze czy co noc mi sie śni że jestem na ISS. Dlaczego mi sie nie męczą ani nie drętwieją ręce. Archiwum X z tymi moimi latającymi rękami

[bamus]

...

Edytowane 4 Listopada 2009 przez bamus