Skocz do zawartości

Dalekie obserwacje z gór


Rekomendowane odpowiedzi

39 minut temu, Michał Skiba napisał:

Z północno zachodniej flanki Roztocza - ze wzgórza o wys 306,5 m nad Wierzchowiskami Drugimi w Powiecie janowskim na Lubelszczyźnie  w dniu 13.02. 2022 udało się mi zaobserwować szczyty Tatr Wysokich, grubo po zachodzie Słońca.

Brawo. Mówiłem, że 240 km w końcu padnie, ale że po kilku dniach już będzie 239, nie przewidywałem :-). Zrobiłem trochę obliczeń, żeby coś może podpowiedzieć i materiału nazbierało się tyle, że położyłem go u siebie.

http://chkw386.ch.pwr.wroc.pl/~strasbur/widoki/Lubelszczyzna-Tatry/

Ledwo napisałem i zaraz będę musiał aktualizować... A tego punktu obserwacyjnego nawet nie rozważałem.

  • Lubię 3
  • Dziękuję 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A to dzisiejsze z Potoku-Stanów (lokalizacja) i nałożona symulacja z Kashmira. Do Gerlacha byłoby 238,7 km wg U. Deuschle - coś tam majaczy w tym miejscu, ale przydałoby się powtórzyć w lepszych warunkach. Zastanawiające jest, że Tatry były widoczne znacznie słabiej niż z Wierzchowisk.

 

tatry-stany.jpg.ee0649cc575667c89a05a22c3dd63352.jpg  stany-kashmir.jpg.7b06be1aea716d46495943c2d9f56b54.jpg

Edytowane przez łukaszw
  • Lubię 6
  • Kocham 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 godzin temu, Krzysiek_S napisał:

Brawo. Mówiłem, że 240 km w końcu padnie, ale że po kilku dniach już będzie 239, nie przewidywałem :-). Zrobiłem trochę obliczeń, żeby coś może podpowiedzieć i materiału nazbierało się tyle, że położyłem go u siebie.

http://chkw386.ch.pwr.wroc.pl/~strasbur/widoki/Lubelszczyzna-Tatry/

Ledwo napisałem i zaraz będę musiał aktualizować... A tego punktu obserwacyjnego nawet nie rozważałem.

 

Świetny tekst dydaktyczny zawarty pod linkiem, który potwierdza moje niesprecyzowane przemyślenia dotyczące współczynnika refrakcji w warunkach niskich (przygruntowych) przekazana w bardzo usystematyzowany sposób, szczególnie podoba mi się zobrazowanie na wykresach ( tego właśnie potrzebowałem ;) ).

 

Okazuje się, że nawet obserwacja miraży z terenów nizinnych może być bardzo ciekawa. Osobiście udało mi się taką sfotografować obserwując Tatry z Przyłęka k. Mielca (czyli terenu w sumie nizinnego) w warunkach inwersji na wys. około 1500m. Ja stałem pod warstwą inwersyjną, tatrzańskie szczyty wystawały ponad tą warstwę a w efekcie zarejestrowałem ciekawe miraże odwrócone.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 13.02.2022 o 23:22, łukaszw napisał:

A to dzisiejsze z Potoku-Stanów (lokalizacja) i nałożona symulacja z Kashmira.

Super. Łukasz, Michał - widzieliście Tatry gołym okiem, czy wyszły dopiero przy dłuższym naświetlaniu? Bo różnice mogły się brać właśnie z czasu naświetlania. Albo - Michał był wyżej i miał przed sobą odrobinę mniej zamglone powietrze.

Uaktualniłem swój tekst, podlinkowany wyżej - poprawiłem kilka błędów i dodałem wczorajsze obserwacje.

 

2 godziny temu, Slawek.C napisał:

Osobiście udało mi się taką sfotografować obserwując Tatry z Przyłęka k. Mielca (czyli terenu w sumie nizinnego) w warunkach inwersji na wys. około 1500m

Widziałem te zdjęcia (są na poprzedniej stronie bieżącego wątku). Miraże są świetne, jak z gór :-). Czy na pewno nie było inwersji radiacyjnej? Bo to znowu coś nowego. Przez wszystkie dalekoobserwacyjne lata, jeśli czegoś się nauczyłem o mirażach, to że są kompletnie nieprzewidywalne i nieobliczalne. Delikatne wahnięcie w termice atmosfery, nie odnotowane w żadnych pomiarach, potrafi wywrócić obraz do góry nogami (dosłownie).

 

Edytowane przez Krzysiek_S
  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minuty temu, Krzysiek_S napisał:

Delikatne wahnięcie w termice atmosfery, nie odnotowane w żadnych pomiarach, potrafi wywrócić obraz do góry nogami (dosłownie).

 

Aż mi się Krzysiek przypomniał Pietrosul Rodniański z Tarnicy z pamiętnej publikacji autorstwa Radka Wierzbinskiego.

Pietrosul-mirazOpis-1000.jpg

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Krzysiek_S napisał:

Super. Łukasz, Michał - widzieliście Tatry gołym okiem, czy wyszły dopiero przy dłuższym naświetlaniu?

Gołym okiem nie było widać. Na ekranie aparatu był bardzo słabo widoczny zarys Łomnicy i Durnego. Wyraźniej pokazały się dopiero po mocnej obróbce zdjęć.

Edytowane przez łukaszw
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, Krzysiek_S napisał:

Super. Łukasz, Michał - widzieliście Tatry gołym okiem, czy wyszły dopiero przy dłuższym naświetlaniu? Bo różnice mogły się brać właśnie z czasu naświetlania. Albo - Michał był wyżej i miał przed sobą odrobinę mniej zamglone powietrze.

Uaktualniłem swój tekst, podlinkowany wyżej - poprawiłem kilka błędów i dodałem wczorajsze obserwacje.

 

Widziałem te zdjęcia (są na poprzedniej stronie bieżącego wątku). Miraże są świetne, jak z gór :-). Czy na pewno nie było inwersji radiacyjnej? Bo to znowu coś nowego. Przez wszystkie dalekoobserwacyjne lata, jeśli czegoś się nauczyłem o mirażach, to że są kompletnie nieprzewidywalne i nieobliczalne. Delikatne wahnięcie w termice atmosfery, nie odnotowane w żadnych pomiarach, potrafi wywrócić obraz do góry nogami (dosłownie).

 

To ja dorzucę moje zdjęcia z Potoka-Stanów z  13.02.2022

 

 

_MG_7111-opis.jpg

 

 

 

 

Edytowane przez PawełKłak
  • Lubię 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, PawełKłak napisał:

To ja dorzucę moje zdjęcia z Potoka-Stanów z  13.02.2022

Czy to ten sam punkt obserwacyjny, co Łukasza? Oświetlony dom i reszta wyglądają bardzo podobnie. Przy okazji - dlaczego podajecie lokalizację Potok-Stany? Na mapie wygląda ona raczej na drogę polną Stany Nowe - Popielarnia.

Niezależnie od przypisania administracyjnego miejscówki, nastała klęska urodzaju. Na początku miał być tylko Salomin, a potem pojawiały się kolejne: Łychów Gościeradowski, Karkówka, Potok Wielki, Polichna, Wierzchowiska Drugie, Potok-Stany (Stany Nowe, Popielarnia - wszystko jedno), a do rozpracowania zostaje jeszcze przynajmniej Rzeczyca-Kolonia. Okazało się, że Wzniesienia Urzędowskie aż kipią od punktów z (rzadkim, ale jednak) widokiem na Tatry...

11 godzin temu, łukaszw napisał:

Gołym okiem nie było widać. Na ekranie aparatu był bardzo słabo widoczny zarys Łomnicy i Durnego.

Czyli te obserwacje to jest dopiero "proof of concept", tak jak pierwsza z Salomina, gdy na horyzoncie ledwo było widać zarysy gór. Jak znam życie, to pewnie będziecie chcieli je powtórzyć w lepszych warunkach. Miał być jeden punkt, a tymczasem roboty jest na lata :-). Powodzenia - i w sumie fajnie, że tak wyszło!

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 godzin temu, Tatromaniak85 napisał:

Pietrosul Rodniański z Tarnicy z pamiętnej publikacji autorstwa Radka Wierzbinskiego.

O, tak. To była dla mnie jedna z największych niespodzianek obserwacyjnych. Wszyscy czekali na Vladeasę, która zresztą jest dalej, ale Pietrosula chyba w ogóle nikt się nie spodziewał!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Krzysiek_S napisał:

Czy to ten sam punkt obserwacyjny, co Łukasza? Oświetlony dom i reszta wyglądają bardzo podobnie. Przy okazji - dlaczego podajecie lokalizację Potok-Stany?

Ten sam punkt. Według mapy na Geoportalu z zaznaczonymi granicami miejscowości jest to Potok-Stany. Można tam znaleźć parę ciekawostek, m.in. z Salomina nie widać Tatr, bo granica miejscowości i województw przebiega tuż przy zabudowaniach Salomina, a pola z widokiem na Tatry są w Starych Barakach w woj. podkarpackim - tak samo jest na mapach lokalnych geoportali i np. Openstreetmap, natomiast na mapie Google jest najprawdopodobniej błędny przebieg granicy województw. Nie sfotografowano również Tatr z Łychowa - tam akurat się da, ale Mariusz fotografował je z punktu w miejscowości Węglin.

Edytowane przez łukaszw
  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 godzin temu, Krzysiek_S napisał:

 ...Czy na pewno nie było inwersji radiacyjnej? ...

 

 

25.10.2021

Obserwacja z Przyłęka w tym samym momencie gdy Michał po raz pierwszy rejestrował Tatry z Bramy Opatowskiej w Sandomierzu - Przyłęk leży  niemal na linii obserwacji.
Zarówno na moich zdjęciach jak i Michała widać podniesienie refrakcyjne, szczególnie widoczne na Tatrach Zachodnich.

 

 

Poniżej prezentuję kilka moich notatek obrazkowych z tego wieczoru. Radiosondaże z Popradu zamieściłem jakiś czas temu na swoim blogu p/a https://www.h300.pl/2021/12/przyek-k-mielca-z-widokiem-na-tatry.html

 

 

Warunki pogodowe:

 

Detekcja aerozolu ceilometrem podana przez stację badawczą transferu radiacyjnego w Stzyżowie (niedaleko Rzeszowa).

http://www.igf.fuw.edu.pl/~kmark/stacja/PolandAODdata.php?date=2021-10-25&type=21&lev=1&next=0&stat=3

 

25102021ceilozoomSolarAOT.png.4dcdfd735410c9c9522f9ee5d6987b47.png

 

 

oraz archiwalne radiosondaże z dnia 25.10.2021 z godz. 12 oraz z 26.10.2021 zamieszczone na stronie stacji badawczej w Strzyżowie.

http://www.igf.fuw.edu.pl/~kmark/stacja/PolandAODdata.php?type=17&date=2021-10-25&next=0&lev=1&stat=0

 

 

PolRadSon.jpg.3ddd58c4203ebde9d58b8e4d591d1308.jpg

 

Dym dusi się przy gruncie

 

 

 

dym_DSC4940.jpg.e5c416dd92b3008484a5f6bad62b2910.jpg

 

 

 

I zrzut ekranu z Windy zgodz 18-tej

 

 

pogoda-1.jpg.5aa6686eb826d73132eeea704ccbc12a.jpg

 

 

I radiosondaż (wstecz) wg Windy niestety dopiero z godziny 00 po obserwacji gdyż za późno sobie przypomniałem.

 

 

 

 

Screenshot_2021-10-26-13-36-33-756_com.windyty.android-2.jpg.4aa3d2ba8c78478c1b279fd2e55a0c2a.jpg

 

Wniosek nasuwa się taki że była inwersja radiacyjna. Myślę, że temat bardzo powiązany z ostatnimi rekordowymi obserwacjami z Lubelszczyzny i warto takie przypadki rozważać w celu ustalenia idealnych warunków do bicia rekordów ;)

 

 

Edytowane przez Slawek.C
  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, łukaszw napisał:

Można tam znaleźć parę ciekawostek, m.in. z Salomina nie widać Tatr, bo granica miejscowości i województw przebiega tuż przy zabudowaniach Salomina, a pola z widokiem na Tatry są w Starych Barakach w woj. podkarpackim

W takim razie można powiedzieć, że niestandardowa refrakcja ratuje obserwacje Tatr z Lubelszczyzny, bo bez niej, mielibyśmy tylko z Podkarpacia ;-). Dzięki za wszystkie wyjaśnienia.

2 godziny temu, Slawek.C napisał:

Wniosek nasuwa się taki że była inwersja radiacyjna. Myślę, że temat bardzo powiązany z ostatnimi rekordowymi obserwacjami z Lubelszczyzny

O, zdecydowanie. W ogóle nie wiedziałem, że w Strzyżowie jest taka stacja badawcza. Szkoda, że nie wystawiają danych nie przetworzonych w wykresy, bo bardzo by się przydały do obliczeń. Nie trzeba by było robić machinacji z Wrocławia.

  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

50 minut temu, Krzysiek_S napisał:

W takim razie można powiedzieć, że niestandardowa refrakcja ratuje obserwacje Tatr z Lubelszczyzny, bo bez niej, mielibyśmy tylko z Podkarpacia ;-). Dzięki za wszystkie wyjaśnienia.

O, zdecydowanie. W ogóle nie wiedziałem, że w Strzyżowie jest taka stacja badawcza. Szkoda, że nie wystawiają danych nie przetworzonych w wykresy, bo bardzo by się przydały do obliczeń. Nie trzeba by było robić machinacji z Wrocławia.

właściwie to z województwa podkarpackiego ;) a ta niestandardowa refrakcja powoli robi się "standardowa" dla obserwacji z Wyżyny Lubelskiej. nawet zaczynam się zastanawiać czy to nie błędy w modelach terenu a nie czynniki atmosferyczne ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, PawełKłak napisał:

niestandardowa refrakcja powoli robi się "standardowa" dla obserwacji z Wyżyny Lubelskiej. nawet zaczynam się zastanawiać czy to nie błędy w modelach terenu a nie czynniki atmosferyczne

Zdecydowanie nie. Zerknąłem na wykresy z przedwczoraj, ze stacji w Strzyżowie, podsuniętej przez Sławka C. Inwersja radiacyjna była rozwinięta na całego. Zresztą, jak inaczej wytłumaczysz różnice w obserwacjach z Salomina? Myślę, że przyczyny przyzwyczajenia do silnej refrakcji należy szukać gdzie indziej. Po prostu w niesprzyjających warunkach nie jeździcie w teren, a w sprzyjających (pogodne popołudnia i wieczory, w zimne pory roku) zawsze występuje inwersja radiacyjna. Kółko się zamyka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć. Powiało trochę przez ostatnie dni, a że siedzę u rodziny na Sądecczyźnie to spróbowałem coś ustrzelić. Poniżej widok z piątkowego zachodu słońca oraz z niedzielnego wschodu słońca w kierunku SE z grani góry Drabiakówka, z okolicy górnej stacji wyciągu Słotwiny. Pozdrawiam.

 

1820514408_Telezachd.JPG.394aa7cc8e6f96918bc67e4c4fd773b1.JPG

 

Wyhorlat.thumb.jpg.8fce6220d0d9387da475dfed922a1db4.jpg

 

345045484_Zachd1.thumb.jpg.b4b7984290e44f8395b43e1fbfe36537.jpg

 

735460624_Zachd2kontrast.thumb.jpg.1c03051282e881c7f5acca6af48bc122.jpg

 

 

1439523232_Telewschd.JPG.23cf4793f3021ef145fa4eaecc2a4716.JPG

 

960278209_Wschd1.thumb.jpg.63df33c3381edd5039c86c9225378503.jpg

 

1376456830_Wschd2.thumb.jpg.1cb92822eecabf6b2ddd39d6cb31960c.jpg

 

mapa.JPG.49ff958c33341f4b3ab4baef13e3f550.JPG

 

symulacja.JPG.f16601d6663f9443d3d63a142fcccae4.JPG

  • Lubię 5
  • Kocham 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
W dniu 11.03.2022 o 21:26, Michał Skiba napisał:

Powiem tak udało się zarejestrować z Łomnicy część rozjechanych i zniekształconych Apusenów

No proszę. Michał, wlałeś mi w serce nadzieję :-). Spakowałem się właśnie do nocnego wyjazdu w Góry Sowie, choć bardziej z poczucia obowiązku, niż z przekonania, że coś nadzwyczajnego będzie widać. Stwierdziłem, że zanim pójdę spać na dwie godziny, zerknę jeszcze na astropolis. A tu - niespodzianka! Skoro udało się uchwycić Apuseny, to może zapylenie, które widać w powietrzu, nie będzie takie tragiczne.

Jak inne kierunki? Pop Iwan Marmaroski, przy odrobinie szczęścia?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Adrian już umieścił relację z naszego wspólnego wyjazdu na wieżę na Morawski Kopcu, wiec tylko w ramach uzupełnienia kilka zdjęć z mojego aparatu. Ponieważ byłem już kilka razy na tym miejscu, spodziewałem się znanego mi krajobrazu. Jakież było moje zdziwienie, gdy zobaczyłem wycięty wysoki las który uniemożliwiał poprzednio zobaczenie Babiej Góry, Skrzycznego czy Pilska. Tak więc panorama poszerzyła się o dalszą część Beskidów. Nasz cel obserwacja Tatr został zrealizowany. Widoczne były zarówno Tatry wysokie jak i Zachodnie. Maksymalny dystans obserwacji to 222.1km (Mały Gerlach).

Pierwszą obserwację Tatr z tego miejsca zrobił 27 grudnia 2015 r Robert Jamróz ( http://roweromaniakk.blogspot.com/2016/01/od-wschodu-na-moravskim-kopcu-do.html)

Data obserwacji: 11.03.2022r

Współrzędne: 50.1444 N, 17.45084 E (Wieża "Na Skalce")

IMG_6456_CR3_20220311_MK_C100_w1_TW+TZ_opis_p14.jpg

IMG_6453_CR3_20220311_MK_Tatry_C300_k2_opis_n_p.jpg

IMG_6452_CR3_20220311_MK_BG_C74w_opis_p18.jpg

  • Lubię 6
  • Kocham 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.