Skocz do zawartości

Silniki DirectDrive, sterowniki, enkodery


Adam_Jesion

Rekomendowane odpowiedzi

Adamie,

Siedzę w temacie enkoderów i silników direct drive od lat. Mniej więcej rok temu rozpoczałem podobne jak opisane działania prowadzące po pierwsze do stworzenia enkodera dla montazu HEQ5 a po drugie do znalezienia napedu dla montazu własnej konstrukcji z wykorzystaniem przekładni Flexi Drive.

Niestety zajecia słuzbowe spowodowały zawieszenie działania . Kontakty i przemyślenia pozostały.

Służę pomocą.

Maciek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Adamie,

 

Podobny pomysł wpadł mi do głowy już kilka miesięcy temu:

 

http://forum.astropolis.pl/topic/34573-16-f12-baker-schmidt/page__view__findpost__p__411124

 

Kończę właśnie studia na kierunku mechatronika i takie zagadnienia nie są mi obce, jednakże pomysł pisania pracy inżynierskiej z tego tematu upadł z kilku powodów.

1. Temat jest zbyt rozległy aby zamknąć go w 30-40 stronach (są naciski aby nie przekraczać tylu bo nikomu się więcej nie chce czytać), myślę, że opasłe 1000 stronicowe tomisko to mało.

2. Silniki direct drive są zbyt drogie na studencką kieszeń.

3. Opisane zastosowanie przy wymaganej dokładności prowadzenia wymaga enkoderów o rozdzielczości ok. 10 milionów zliczeń na obrót a takie enkodery są kosmicznie drogie - patrz punkt drugi.

 

Mimo wszystko jestem niezmiernie zainteresowany możliwością wzięcia udziału w projekcie. Mogę służyć wiedzą, zgromadzonymi materiałami i w miarę możliwości uczelnianymi laboratoriami.

Edytowane przez Pabami
  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pabami,

każda pomoc mile widziana.

 

Chociaż ten pomysł zrodził się z chęci urzeczywistnienia naszych (Adama i moich - chociaż myślę, że nie tylko naszych) marzeń jest to projekt komercyjny. Zdajemy sobie sprawę, że technologia ta jest wciąż droga - chociaż dalej nie rozumiem dlaczego - jesteśmy przygotowani na spore inwestycje aby go zakończyć sukcesem.

 

Trochę wstyd, że w takim kraju jak Polska jest chyba tylko jedna firma produkcyjna związana z astro. Mamy jednych z najlepszych informatyków i inżynierów ale niestety pracują oni często za granicami naszego kraju.

 

Myślę że... nie, jestem przekonany, że stworzenie firmy w której ludzie z umiejętnościami będą mogli realizować swoje powołanie zawodowe i na dodatek będą pracować nad produktami związanymi z ich hobby będzie naprawdę fajnym i sensownym miejscem. Nim się jednak zmaterializuje to marzenie czeka nas bardzo trudny okres ale determinacja i wiara czasami czynią cuda zwłaszcza przy pomocnej dłoni innych.

 

 

Odezwiemy się do Ciebie na PW to spokojnie pogadamy.

 

 

Pozdrowienia

Jazz

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Adamie,

Podobny pomysł wpadł mi do głowy już kilka miesięcy temu

Heh, a przeoczyłem tak ważny post. Zamiast dawać ogłoszenie powinienem użyć wyszukiwarki :P

Projekt DD jest, ogólnie mówiąc, demonizowany. Technologia pędzi do przodu jak poranny ekspress. Co chwila pojawiają się nowe silniki i kolejne urządzenia je otrzymują (np. większość pralek napędzana jest już DD).

 

Naszym problemem jest to, że większość silników projektowana jest pod wysokie obroty. My potrzebujemy silnik o bardzo niskich obrotach. Rozważamy rozpoczęcie projektu od skonstruowania własnego silnika DD wyskalowanego pod nasze potrzeby astro. Stąd tego typu ogłoszenie. Mamy daleko posunięty "research" w tym temacie i jestem przekonany, że jest to wykonalne, mając do dyspozycji park maszynowy i odpowiednie osoby.

 

Dlatego jeszcze raz apeluję o kontakt do osób mających wiedzę w tym temacie i chcących zrealizować coś, czego wcześniej nie mieli okazji zbudować.

 

Wstępnie zakupimy też gotowe rozwiązania, żeby przekonać się, z czym mamy do czynienia ;)

 

Z każdym dniem posuwamy się do przodu. W najbliższym tygodniu mamy ustawione już kilka, mam nadzieję, owocnych spotkań. Im dalej w las, tym temat wydaje się coraz bardziej rewolucyjny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Są dostępne silniki do zabudowy - na przykład coś w typie tego:

http://wwwf8.mitsubishielectric.co.jp/cnc/english/product/pdfs/ddmotor-eng.pdf

Jak widać składa się takie rozwiązania "z klocków" tyle, że koszt takiego 1 silnika ze sterownikiem i enkoderem to pewnie jakieś kilkadziesiąt tysiaków PLN.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Hej,

 

jako, że powstał ten wątek czujemy się z Adamem odpowiedzialni za informowanie Was o postępie w projekcie.

 

Na wstępie chcemy podziękować Wszystkim którzy się do nas odezwali z propozycją pomocy lub współpracy - to naprawdę dla nas ważne.

 

Wracając do naszego projektu to sprawy idą do przodu i to w zawrotnym tempie.

 

Na chwilę obecną właściwie kończymy zbieranie zespołu. Ludzie w każdym projekcie są najważniejsi dlatego cieszy nas, że udało nam się prawie zakończyć ten proces (tak właściwie tego etapu nigdy się nie kończy ale trzeba zebrać chociaż minimalny zespół do wystartowania). Mamy już wstępnie zarysowane horyzont czasowy oraz budżet.

Przed nami okres ciężkiej pracy ale jestem przekonany, że w najbliższym czasie będziemy mogli podać Wam już jakieś konkrety. Dodatkowo obok głównego projektu pojawiło się kilka pobocznym wynikających z potrzeb własnych ale pewnie w niedługim czasie przekształcą się w coś więcej.

 

Pozdro

Jazz

  • Lubię 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chłopaki, dla mnie to wspaniałe co robicie, dlatego że mając do dyspozycji silniki dd będę mógł zbudować samodzielnie montaż - ot chociażby taki: http://www.astrosurf.com/cavadore/technical/Directdrives/index.html

 

 

Po drugie będę mógł zaprzegnąć dd do napędu Columbusów - i mam nadzieję, że będzie można wtedy powalczyć z astrofotografią na Dobsonie.

 

 

Trzymam kciuki bardzo, bardzo mocno.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Kolejny ważny etap w narodzinach Phoenixa za nami. Odbyliśmy bardzo owocne spotkanie z prof. Lech Mankiewiczem i podjęliśmy intencyjną decyzję o zawiązaniu współpracy naszych zespołów. Wiedza, wiedza i jeszcze raz wiedza. Pochłaniamy tonami.

 

Więcej na blogu:

http://www.jesion.pl/blog/2011/04/19/phoenix-bedzie-wspolpracowal-z-zespolem-pi-of-the-sky/

  • Lubię 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • 3 miesiące temu...
  • 3 tygodnie później...

Witam,

 

przepraszam Wszystkich za brak aktualizacji prac ale mamy strasznie dużo pracy na kilku frontach i brakuje czasu na pisanie.

 

Prace nad montażem dalej trwają i posuwamy się do przodu.

W między czasie rozpoczęliśmy jeszcze jeden projekt zainspirowani wynikami i spostrzeżeniami z dotychczasowych prac. Nie jesteśmy standardową firmą która po określeniu budżetu i stworzeniu zespołu zamyka temat i czeka na wyniki. Cały czas podchodzimy do tematu plastycznie i kształtujemy nasze plany zgodnie z postępem prac.

Powiem tylko tyle, że na dzień dzisiejszy mamy otwarte aż 5 projektów z czego trzy powstały w wyniku prac nad Phoenix-em. Mam nadzieję, że do końca tego roku ze wspomnianych pięciu projektów dwa projekty będą już na tyle zaawansowane, że będziemy mogli napisać Wam czego będziecie mogli się spodziewać w najbliższej przyszłości.

 

 

Pozdrawiam

Jazz

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.