Skocz do zawartości

Skywatcher Skyliner 250P Auto vs. GSO Dobson 980 - 12"


Erik_Vienna

Rekomendowane odpowiedzi

Dobry wieczór ,

 

Jako ze jestem nowy na forum serdecznie witam wszystkich użytkowników .

 

Chciałbym zasięgnąć waszej opinii odnosnie teleskopow jak w tytule czyli Skywatcher Skyliner 250P Auto - link

 

oraz

 

GSO Dobson 980 - 12" - link

 

Zacznę od tego iż nasza przygoda z astronomia zaczęła się nie dawno kiedy to córka mając wtedy 9 lat zażyczyła sobie teleskopu na Boże Narodzenie , wiec otrzymała Bresser Arctus 60/700. Cos co pod względem wykonania jest po prostu tragiczne ale chodziło o to by wzbudzić większe zainteresowanie w dziecku , obserwowaliśmy wiele razy księżyc i było nawet fajnie .

 

Minęło trochę czasu i córcia ma w tej chwili 11 lat i chciała by uczyć się nieba nad jej ciekawska głową wiec padła decyzja zakupu czegoś lepszego jak wyżej wymienionego Arctus-a .

 

Jeśli chodzi o warunki do obserwacji , to dzięki Bogu mieszkam w pięknym mieście otoczonym górami z wieloma pięknymi miejscówkami gdzie jest naprawdę ciemno .

 

Gabaryty nie graja roli ponieważ przemieszczam się autem i praktycznie wszędzie można wjechać , ewentualnie kawałek przenieść czy tez przetransportować na wózku stad wybór trochę większego kalibru .

 

Zastanawia mnie tylko teraz który z wyżej wymienionych wybrać , czytałem już tu na forum o GSO i wnioskuje z wypowiedzi rożnych użytkowników ze są lepsze od SkyWatcher i wszystko byłoby jasne gdyby nie fakt ze chciałbym od czasu do czasu strzelić lustrzanka fotkę przez niego a z tego co wyczytałem to bez pozycjonowania raczej jest to nie możliwe stad wzielem pod uwagę SkyWatcher-a z pozycjonowaniem .

 

Jak rozumiem dodatkowe okulary są wykonane w takim samym standardzie do każdego z nich ? czyli z dodatkowym wyposażeniem ceny będą takie same ?

 

Za wszelkie porady byłbym wielce wdzięczny .

 

Pozdrawiam Eligiusz .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witaj

niestety, z takim "pozycjonowaniem", najwyżej ustrzelisz fotkę Księżyca,

bo przy takim montażu i prowadzeniu, występuje rotacja pola przy dłuższych czasach ekspozycji,

do zabawy w astrofotografię potrzebny byłby Ci montaż paralaktyczny,

natomiast do obserwacji wizualnych oba teleskopy powinny Ci sprawić wiele radości, w porównaniu do tego Bressera 60/700

zwłaszcza pod ciemnym niebem

pozdrowienia

  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Elku

 

Jak rozumiem masz 800€ na cały setup?

W 300 f/5 ze stałą tubą raczej bym się nie pchał - chyba, że widziałeś go life (olbrzym)

Okulary dodawane do dobsonów są takie sobie - 25mm plossl jest całkiem OK, ale plossl 10mm to trochę męka...

 

W tym budżecie poszedłbym w:

250mm ze stałą tubą - naprzykład ten:

http://www.teleskop-express.de/shop/product_info.php/info/p1994_Skywatcher-Skyliner-250PX---254-1200mm-Dobson-Teleskop.html

i do tego dokupił sobie na przykład dwa hyperiony (13mm i 24mm) za 200€:

http://www.teleskop-express.de/shop/product_info.php/info/p3254_Baader-Hyperion-Wide-Angle-Eyepiece-Pair---choose-your-favourite.html

 

Jeśli chodzi o fotki lustrzanką, to do tego teleskopu potrzebowałbyś platformę paralaktyczną - niestety dostępna na TS platforma firmy geoptik jest obłędnie droga...

http://www.teleskop-express.de/shop/product_info.php/info/p2700_Geoptik-Dobsonian-platform---motor-tracking-for-telescopes-up-to.html

 

Niestety sterowanie zaproponowane przez Ciebie nie nadaje się do astrofotografii - na długoczasowej fotografii dojdzie do rotacji pola

  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oglądałem gdzieś fotki własnie z dobsona i to chyba nawet galaktyk nie tylko księżyca stad tez ten pomysl na focenie .

 

Czyli jeśli stworzyłbym nawet jakiś system AutoGuide na podstawie CCD Sensor-a i i jakiegoś obiektywu typu Nikon 8/500 i połączonego z oprogramowaniem tylko do pozycjonowania (widzialem taki zestaw Self-Made gdzieś w necie i podobno nieźle się spisywal , coprawda na paralaktyku ) to nic to nie da z tym montażem jest porostu potrzebny paralaktyk dobrze to zrozumiałem tak ??

 

Pytam tak czysto teoretycznie co by nie narobić sobie za wiele kosztów i problemow związanych z późniejszym użytkowaniem oraz ewentualnie wybić kompletnie z głowy fotografie na dobsonie . Oczywiście ten montaż do którego podałeś link bartolini ze względu na dość wysoka cenę odpada .

 

Jeśli chodzi o sumę jaka mogę na to przeznaczyć to mysle ze tak około 1000 euro na teleskop tak na początek ponieważ głownie chodzi mi o edukacje córci ,jako ze ja poświeciłem się całkiem innemu hobby .

 

 

Odnośnie tego SkyWatcher-a to tu na forum czytałem porównanie miedzy GSO a SW i SW nie za dobrze wypadło w porównaniu wedle opinii wielu osób , ale przemawiała za nim jeszcze do nie dawna funkcja możliwości śledzenia dlatego tez moje wątpliwości który wybrać . Niestety nie widziałem żadnego z nich na żywo i nawet nie wiem jaki rodzaj regulacji posiada ten SW ? chyba nie jest to typowy GO TO z możliwością wpięcia się ze sterowaniem zewnętrznym czy się mylę ?

 

Wciąż staram się zgłębiać wiedzę ale jest to naprawdę trudne ze względu na ilość informacji poniekąd sprzecznych odnośnie sprzętu .Ale bardzo ważne ze dowiedziałem się przy okazji jakie okulary dokupić bo byłoby to moje następne pytanie także dziękuje bartolini :rolleyes: .

 

Dziękuję za poświęcony czas i porady .

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żeby nie doszło do rotacji pola musisz mieć jedną oś obracającą się równolegle do osi obrotu Ziemii.

Jeżeli teleskop jest w układzie alt-azymut, musiałbyś mieć rotator w osi wyciągu, żeby zniwelować rotację pola. Czyli sterujesz 3 osiami na raz.

 

Dodatkowo tutaj strona Toma Osypowskiego - guru i producenta platform w US, są fotki z dobsonów na platformach:

http://www.equatorialplatforms.com/

 

Byłbym ostrożny ze stwierdzeniem, że GSO jest z założenia lepszy od SkyWatchera.

Skok jakościowy miałbyś, kupując Orion Optics:

http://www.teleskop-express.de/shop/product_info.php/info/p656_Orion-Dobson-250mm-Oeffnung---1200mm-Brennweite.html

 

Ale i skok w cenie występuje w tym momencie :rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Awiec wszystko jasne odnosnie sterowania/śledzenia.

 

Jeśli chodzi o GSO vs. SW to porostu wnioskuje z wypowiedzi użytkowników i innych osób bardziej pewnie znajacych sie na tematyce odmnie .

Znalazlem wiele wypowiedzi o GSo i SW i chodzi mi tu dokladnie o 12" teleskopy .

 

Wszystkie za :

 

1. Lustra o wyższej sprawności - 94% u GSO i ok 84% u SW. Dwa lustra w GSO mają więc łączną sprawność ok 88%, a w SW ok 70%. GSO ma więc sprawność o 25% większą niż SW - różnica, którą da się już zauważyć. SW żeby dawał równie jasne obrazy musiałby mieć ok 335mm średnicy.

2. Lepszy jakościowo wyciąg dodatkowo z mikrofocuserem 1:10.

3. Lżejsza tuba (19,5kg w porównaniu do 22,5kg u SW)

4. Lżejszy i mniejszy Dobson (12cm niższy - łatwiej wejdzie do samochodu i 4kg lżejszy!)

5. System regulacji balansu tuby w osi wysokości.

6. Fabrycznie zamontowany system aktywnego chłodzenia teleskopu.

7. Lepsze okulary (30mm 2'' szerokokątny ERFL w zestawie)

 

WARTO, nieco lepsza jakość niż u takich producentów jak SW czy to, co teraz jest sygnowane jako Celestron.

 

Orion faktycznie już trochę ponad budżet patrząc na to ze trzeba chyba od razu dokupić inne okulary oraz filtry .

 

Poszperam jeszcze trochę i naładuje się informacjami .

Najgorsze będą pewnie początki tzn. poszukiwanie na niebie obiektów do obserwacji . Co prawda mam już stellarium i faktycznie momentalnie ukazuje się wyszukiwany obiekt ale jak to będzie w praktyce to się dopiero okaże .

 

Ah jeszcze jedno czy taki Laser pointer jest naprawdę lepszy od tradycyjnego szukacza ??- link

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj.

 

Różnica w jakości sprzętu jest, czy znacząca? Dla początkującego pewnie nie będzie powalała na kolana, dla tych którzy mają już jakieś doświadczenie będzie zauważalna. Co ważniejsze w przypadku podlinkowanych teleskopów ten od GSO ma lustro 2" większe i to daje mu znacznie większą przewagę niż jakość optyki, wykonania.

 

Podejrzewam jednak że jedyne co Cię ogranicza to możliwości logistyczne.... Córka nie będzie dźwigała tego całego majdanu więc spadnie to na głowę tatusia a tutaj zdecydowaną przewagę ma SW jest mniejszy więc i lżejszy, zgrabny i genialny sposób na składanie tuby ( opatentowany - dlatego pozostali producenci zmuszeni zostali do używania jakichś śróbek itd. - swoją drogą niesamowite że można opatentować wszystko, co za świat ). To ma ogromne znaczenie, sam system autotrackingu czy pozycjonowania to rodzaj dodatku, zabawki dla amerykanów bez którego w przypadku dobsona można się i tak obejść. Po prostu dodatkowy koszt co dla mnie osobiście byłoby argumentem za kupnem większego teleskopu za mniejszą cenę.

 

Jako przyszłemu nosicielowi sprzętu proponuję przede wszystkim skupić się właśnie na ciężarze, wymiarach - czy to się zmieści do samochodu itd. itp. Ostatecznie bardzo często takie z pozoru mało istotne sprawy decydują o wszystkim. Jeśli jednak teleskop przez większość czasu stał będzie np. na balkonie a jedynie sporadycznie jakiś wypad pod naprawdę ciemne niebo to zdecydowanie polecam większe lustro GSO.

 

 

Pozdrawiam

 

p.s. Zdaje się że także GSO oferuje składane teleskopy, na pewno 16" jest w takiej wersji, wydaje mi sie jednak że skłądane 12" także gdzieś widziałem.

Edytowane przez Tomek_P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jasne ze transport spadnie na tatusia :yes: , ale jak już pisałem nie jest to problem .

Ciemnego nieba jest tu dość u nas , wystarczy ze pojadę kawałek na Południe i jestem za dość wysokimi górami zasłaniającymi miasto , miejscówek u nas dostatek :astronom: .

 

I tak jak mówisz , dochodzę do wniosku ze pewnie te male różnice będą dla mnie niezauważalne , wiec pozostaje przemyśleć sprawę i wziąć to co ładniejsze lub większe .Chyba ze faktycznie gdzieś znajdę takiego rozkładanego GSO .

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...Ciemnego nieba jest tu dość u nas , wystarczy ze pojadę kawałek na Południe i jestem za dość wysokimi górami zasłaniającymi miasto , miejscówek u nas dostatek :astronom: .

 

A gdzie konkretnie? Masz na myśli Hohe Wand, czy może okolice Eisenstadt lub jeszcze inne miejsce?

Generalnie blisko Wiednia można co najwyżej pojechać na Exelberg (możliwe że są inne miejsca, ale nie szukałem żadnej innej miejscówki), ale naprawde dobra miejscówka to dopiero Hohe Wand i to już dawno sprawdzili ludzie z WAA ;)

Jeśli będziesz głównie skupiał sie na planetach i Księżycu to tylko będzie problem z seeingiem, który w okolicach Wiednia jest zazwyczaj koszmarny, ale to norma przy dużych miastach.

Do astrofoto DS-ów znów robi się problem z miejscówką, bo albo focisz filtrami Ha lub UHC, albo jedziesz za miasto i znów przeskok lekko na południe niewiele da :(

Z samego miasta (nawet przy samym Lainzer Tiergarten) to ciężki kawałek focenia, sprawdzałem... :(

Pozdrawiam

Piotrek

Edytowane przez Piotrek L.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z tą przewagą w jakości optyki GSO nad SW to jest tak, że wszyscy o tym mówią ale nikt nie sprawdził :szczerbaty:

ta opinia wzięła się stąd, że GSO podaje współczynnik odbicia i dokładność wykonania zwierciadła głównego, a SW nie. Wykorzystali to sprzedawcy sprzętu by zachęcić do kupna w ich sklepach. Można jednak przypuszczać, że te wartości są w najnowszych produktach bardzo zbliżone u obu producentów. Współczynnik odbicia na poziomie 91-92% obecnie jest już standardem, a co do dokładności wykonania optyki to niestety w zapewnienia GSO trudno mi uwierzyć

 

za to bezsporną zaletą teleskopów GSO są dobre wyciągi z przekładnią

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z tą przewagą w jakości optyki GSO nad SW to jest tak, że wszyscy o tym mówią ale nikt nie sprawdził :szczerbaty:

GSO produkuje dobsony dla Meade sprzedawane później jako Lightbridge - takie informacje przynajmniej można znaleźć w sieci. W obu modelach przynajmniej cela i zwierciadło główne są te same, mechanika montażu chyba jednak lepiej wypada w produktach Meade.

Zaletą GSO nad SW jest bez wątpienia wyciąg i co najmniej tak samo dobre łożyskowanie w obu osiach.

Również dołączany do GSO kitowy okular Erfle'a 30mm jest dużo lepszym instrumentem od kitowego Plossla w SW (choć nic nie piszą o kitowych okularach SW w linku który podałeś).

Jednak tak jak napisał kolega bartolini - to jest ta sama liga sprzętowa i nie należy oczekiwać rzucających się w oczy różnic pomiędzy tymi dwoma dobsonami które rozważasz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

GSO produkuje dobsony dla Meade sprzedawane później jako Lightbridge - takie informacje przynajmniej można znaleźć w sieci

no właśnie

kilka razy widziałem pomiary luster MEADE i z reguły nie spełniały one warunku 1/8 λ (czym chwali się GSO)

skoro więc to GSO robi te lustra to ich zapewnienia dotyczące jakości optyki są "nieco" na wyrost

jednak wolałbym zobaczyć testy obecnych teleskopów GSO i SW niż opierać się na niepotwierdzonych źródłach i domysłach

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no właśnie

kilka razy widziałem pomiary luster MEADE i z reguły nie spełniały one warunku 1/8 λ (czym chwali się GSO)

Też widziałem takie pomiary ale mierzono wartości P/V a z tego co pamiętam GSO chwali się wartościami RMS. Nie ma prostej zależności pomiędzy tymi pomiarami niestety...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja bylem dziś zasięgnąć rady u specjalistów z teleskopaustria.at i doszliśmy do wniosku ze najlepiej będzie jak kupie Skywatcher-a 10" i do tego statyw paralaktyczny z GoTo i zestaw będzie na pewno spełniał moje oczekiwania związane z obserwacja oraz astrofotografia . Jeśli chodzi o te porównania miedzy SW i GSO to faktycznie taj jest jak mówicie , właściciel sklepu osobiście używa SkyWatchera 10" i przykładowo mówi ze jest rewelacja .

 

Poza tym 14.5 jest organizowane spotkanie entuzjastów astronomii i można sobie wypróbować wiele rożnych zestawień i wtedy dopiero podjąć decyzje . I tak bedzie najlepiej .

 

Dziękuję serdecznie za wszystkie porady i pozdrawiam .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A gdzie konkretnie? Masz na myśli Hohe Wand, czy może okolice Eisenstadt lub jeszcze inne miejsce?

Generalnie blisko Wiednia można co najwyżej pojechać na Exelberg (możliwe że są inne miejsca, ale nie szukałem żadnej innej miejscówki), ale naprawde dobra miejscówka to dopiero Hohe Wand i to już dawno sprawdzili ludzie z WAA ;)

Jeśli będziesz głównie skupiał sie na planetach i Księżycu to tylko będzie problem z seeingiem, który w okolicach Wiednia jest zazwyczaj koszmarny, ale to norma przy dużych miastach.

Do astrofoto DS-ów znów robi się problem z miejscówką, bo albo focisz filtrami Ha lub UHC, albo jedziesz za miasto i znów przeskok lekko na południe niewiele da :(

Z samego miasta (nawet przy samym Lainzer Tiergarten) to ciężki kawałek focenia, sprawdzałem... :(

Pozdrawiam

Piotrek

 

We Wiedniu generalnie mozna pojechać co najwyżej na Exelberg ??? to mnie teraz zagieles :g: Wybacz kolego ale w każda stronę oprócz kierunku na Burgenland masz góry i to nie male . A skąd akurat wzięło ci się tylko Exelberg to nie wiem . WAA będzie prowadzić np. obserwacje z Kahlenberg gdzie akurat zamierzam się wybrać 14.05 co by bardziej zapoznać się ze sprzętem .

 

Co do innych konkretnych przykładowych miejsc to np. Rax/Raxalpen , Höhenstrasse , za Exelberg masz mnóstwo miejsca w kierunku Tulln /Tulbingerkogel - Mauerbach , Kierunek Mariazell , Gloggniz , Heinfeld , Brunn am gebirge , itd... ogólnie jest mnóstwo miejscówek z dala od miasta z dobrym widokiem .

 

Eisenstadt jest w Burgenland wiec "gar keine berge in Sicht " :-( jedynie jezioro w pobliżu co na pewno nie sprzyjałoby obserwacjom .

 

Miasto kompletnie odpada to oczywiste .

 

Mieszkam tu od 16 lat i objechałem te góry wzdłuż i w szerz a ze jestem także zapalonym wędkarzem górskim to i znam wiele miejsc który potencjalnie by się nadawały .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego napisałem też o Hohe Wand, a Exelberg napisałem jako miejscówka bardzo blisko Wiednia nadająca się jako tako zwłaszcza jeśli ktoś chce coś pofocić.

Kahlenberg to fajne miejsce na Sylwestra, ale do astro to średnio, bo jak można obserwować DS-y jak ma się przed sobą panorame Wiednia, tylko że łatwo zrobic tam taki miejski zlot z oglądaniem planet i Księżyca (o ile seeing pozwoli :( ) no i oczywiście sprzętu.

Co do Twoich innych "typów" to jak ktoś ma czas i ochote, to może jeździć nawet i 200km od Wiednia, bo fakt, że jest gdzie jechać, ale weź pod uwage, że newton 10" swoje gabaryty ma, a montaż paralaktyczny też swoje potrzebuje. To tak na marginesie ;)

 

P.S.

 

Brunn am Gebirge to nie jest akurat dobre miejsce do astro, Wiedeń jest za blisko, no chyba że chcesz patrzeć na SCS. ;)

Edytowane przez Piotrek L.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego napisałem też o Hohe Wand, a Exelberg napisałem jako miejscówka bardzo blisko Wiednia nadająca się jako tako zwłaszcza jeśli ktoś chce coś pofocić.

Kahlenberg to fajne miejsce na Sylwestra, ale do astro to średnio, bo jak można obserwować DS-y jak ma się przed sobą panorame Wiednia, tylko że łatwo zrobic tam taki miejski zlot z oglądaniem planet i Księżyca (o ile seeing pozwoli :( ) no i oczywiście sprzętu.

Co do Twoich innych "typów" to jak ktoś ma czas i ochote, to może jeździć nawet i 200km od Wiednia, bo fakt, że jest gdzie jechać, ale weź pod uwage, że newton 10" swoje gabaryty ma, a montaż paralaktyczny też swoje potrzebuje. To tak na marginesie ;)

 

P.S.

 

Brunn am Gebirge to nie jest akurat dobre miejsce do astro, Wiedeń jest za blisko, no chyba że chcesz patrzeć na SCS. ;)

 

 

Wiem ze gabarytowo jest duże i cenie twoja rade , oglądałem SW 10" w całej okazałości ze statywem paralaktycznym EQ-6 dziś i nie jest to aż tak tragiczne jak niektórzy piszą (bynajmniej mnie to nie przeraza )

Oczywiście nie planuje wypadów co dzień bo było by to raczej niemożliwe , raczej Weekend-owo . Byliśmy już np. na Rax , jest wyciąg i schronisko na gorze , wiec rewelka a widoki niesamowite . Co do Kahlenberg-u to oczywiście masz racje , to po prostu spotkanie zapoznawcze .

 

Mialem na myśli kierunek Brunn am gebirge anie dokładnie miejscowość , Gaaden/Hinterbrühl i dalej . Tam sie roji az od miejscowek , kiedys w miedzy czasie przejade sie tam i przesle ci wspolzedne z GPS-u to wtedy bede bardziej wiarygodny :yes:

 

Dobrej nocki życzę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Elku

 

Nie wiem jak tam z wysokością okularu w zenice dla 10" na eq6 - nawet na maksymalnie wsuniętych nogach.

Córa twoja na ile już odrosła od ziemii?

 

Druga sprawa, że 10" na eq6 to już 1600€...

http://www.teleskop-express.de/shop/product_info.php/info/p2779_GSO-254-1250mm-Newton-Teleskop-auf-EQ6-SkyScan-Goto.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem ze gabarytowo jest duże i cenie twoja rade , oglądałem SW 10" w całej okazałości ze statywem paralaktycznym EQ-6 dziś i nie jest to aż tak tragiczne jak niektórzy piszą (bynajmniej mnie to nie przeraza )

Oczywiście nie planuje wypadów co dzień bo było by to raczej niemożliwe , raczej Weekend-owo . Byliśmy już np. na Rax , jest wyciąg i schronisko na gorze , wiec rewelka a widoki niesamowite . Co do Kahlenberg-u to oczywiście masz racje , to po prostu spotkanie zapoznawcze .

 

Mialem na myśli kierunek Brunn am gebirge anie dokładnie miejscowość , Gaaden/Hinterbrühl i dalej . Tam sie roji az od miejscowek , kiedys w miedzy czasie przejade sie tam i przesle ci wspolzedne z GPS-u to wtedy bede bardziej wiarygodny :yes:

 

Dobrej nocki życzę

 

Erik wszystkie miejscówki w promieniu 50-70km od Wiednia, które nie są położone dużo wyżej od okolicy, mają niestety od jesieni do wiosny duży problem z zamglonym niebem, które w połączeniu z światłami miast powoduje koszmarne zaświetlenie nieba i całą przyjemność diabli biorą, więc celuj w te, które są jak najwyżej położone.

Dlatego też właśnie austriaccy astromaniacy wyszukali Hohe Wand, ale wiadomo, że to nie jedyne miejsce, a ważne żeby też jeździć tam gdzie się lubi :)

Co do sprzętu, to dobrze że nie przerażają cie gabaryty tego zestawu, ale weź pod uwagę co napisali koledzy.

Jeśli chodzi o astrofoto DS-ów, to EQ6 jest dobrym wyborem, ale newton 10" już nie, za dużo komplikacji i problemów (Księżyc i planety można focić bez problemu). Lepiej na początek focić na EQ6 ale np samym aparatem z jakimś dobrym ale nie długim obiektywem (do 200mm spokojnie).

W razie pytań możesz pisać :)

Pozdrawiam i życze czystego nieba (zwłaszcza za tydzień ;) ) :Beer:

 

Piotrek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z tą przewagą w jakości optyki GSO nad SW to jest tak, że wszyscy o tym mówią ale nikt nie sprawdził :szczerbaty:

 

 

Z tego co pamiętam Janusz P. sprawdzał lustra nowej Synty i GSO i dla Synty reflektywność wyniosła ok 85% a w GSO ok 92%.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.