Skocz do zawartości

Wybor - GSO 8" na EQ5 czy GSO 10" na Dobsonie


Pablitto

Rekomendowane odpowiedzi

Czesc,

 

Przekonalem sie do zakupu reflektora, zamiast refraktora, przekonalem sie do srednicy 8 lub 10", teraz mam drobny dylemat odnosnie montazu. Znalazlem dwie propozycje:

 

http://www.astrozakupy.pl/product/Teleskop-GSO-Newton-N-203-203-1000-EQ-5-MON2/?id=1256

 

lub

 

http://www.astrozakupy.pl/product/Teleskop-GSO-DOBSON-10-254-1250-M-CRF-deLuxe/?id=1230

 

Co byscie wybrali z doswiadczenia lub zaslyszanych (powaznych) opinii?

 

Chodzi glownie o uzytecznosc tego sprzetu ze wzgledu na zastosowany montaz. Rozumiem ze wyniesienie Dobsona i zamontowanie tej 10-tki powinno byc dla jednego, doroslego faceta w miare bezproblemowe - jak wyglada ta sama kwestia z montazem statywowym eq5? Czy mozna to w pojedynke ogarnac w miare szybko, czy raczej jak sie wszystko zlozy to lepiej zeby mialo stale miejsce i nie bylo rozkladane i skladane przy kazdej okazji do obserwacji?

 

Dzieki z gory

P.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

(...)czy raczej jak sie wszystko zlozy to lepiej zeby mialo stale miejsce i nie bylo rozkladane i skladane przy kazdej okazji do obserwacji?

 

Dzieki z gory

P.

Czy masz jakieś obserwatorium, że chcesz to trzymać w 1 miejscu po rozłożeniu? Pod gołym niebem nie polecam, natomiast jeśli zamierzasz wyjeżdżać z teleskopem na obserwacje, to i tak go będziesz musiał składać :yes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy masz jakieś obserwatorium, że chcesz to trzymać w 1 miejscu po rozłożeniu? Pod gołym niebem nie polecam, natomiast jeśli zamierzasz wyjeżdżać z teleskopem na obserwacje, to i tak go będziesz musiał składać :yes:

 

Jedno i drugie sie w miare szybko rozklada, jedno i drugie trzeba nosic... tuba to waga okolo 10kg, do tego przeciwwagi (10kg) i glowica (okolo 4-5kg) i statyw...

Dobson wagowo wyjdzie podobnie - do samochodu lepiej paralaktyka - latwiej poupychac elementy...

 

Rozwaz natomiast jedno - osmio calowa tuba na EQ5 to nieporozumienie... Wszystko sie bedzie kiwac i dyndac...

Wiem bo mialem - powiesilem 8" na EQ5 raz - i szybko zdjalem, po czym zaczalem sie rozgladac za HEQ-5 :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chodzi glownie o uzytecznosc tego sprzetu ze wzgledu na zastosowany montaz.

Do DSów znacznie większą wygodę i swobodę da Ci dobson. Głównie dlatego że możesz latać po całym niebie i wyciąg zawsze będzie względem tuby w tym samym miejscu (nie musisz przekręcać tuby w obejmach, co w przypadku paralaktyka było by czasami konieczne i denerwujące) . Sam obserwuję newtonem postawionym na cg5, ale dlatego że ja raczej podczas obserwacji rzadko wychodzę poza jeden, dwa gwiazdozbiory i długo ślęcze nad jednym ogryzkiem, a prowadzenie w jednej osi właśnie wtedy się przydaje.

 

Rozumiem ze wyniesienie Dobsona i zamontowanie tej 10-tki powinno byc dla jednego, doroslego faceta w miare bezproblemowe - jak wyglada ta sama kwestia z montazem statywowym eq5? Czy mozna to w pojedynke ogarnac w miare szybko, czy raczej jak sie wszystko zlozy to lepiej zeby mialo stale miejsce i nie bylo rozkladane i skladane przy kazdej okazji do obserwacji?

 

Jedna osoba zarówno z dobsonem jaki i paralaktykiem sobie w pojedynkę poradzi, tylko w przypadku tego drugiego trochę więcej gratów będzie musiał się natargać :)

 

Pozdrawiam

 

lech

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O to mi wlasnie chodzilo Lech, dzieki za odp. mysle ze kwestia kilku dodatkowych elementow do montazu nie bedzie problemem. Chodzi o to czy z praktycznego punktu widzenia jest sens rozkrecac paralaktyka z dosyc juz duza tuba aby sie z nim przemiescic - ale widze ze raczej nie.

 

Prorok78,

 

Mozesz mi powiedziec jaka jest w ogole roznica pomiedzy eq2, eq3, eq5, eq6, i wspomnianego przez Ciebie heq5? Nie bardzo sie w tym orientuje, z tego co zauwazylem, to wyzszy numer ma wieksze mozliwosci udzwigu, co z tym "h"? Wybacz za lamerskie pytanie ;-/

Druga rzecz jaka jest mniej wiecej roznica w cenie tych dwoch montazy (eq5 i heq5)?

 

Dzieki

P.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chodzi o to czy z praktycznego punktu widzenia jest sens rozkrecac paralaktyka z dosyc juz duza tuba aby sie z nim przemiescic - ale widze ze raczej nie.

Jeżeli chciesz się z tym jakoś przemieścić to specjalnie nie masz wyjścia i musisz rozkręcić osobno ota, głowicę, trójnóg, przeciwwagi - co potrafi być upierliwe.

 

Jeżeli decydujesz się na newtona na paralaktyku to musisz wiedzieć, że:

1) aby nie mieć wyciągu w strasznie głupich i przede wszystkim niewygodnych pozycjach będziesz musiał przekręcać tubę w obejmach,

2) czasami podczas obserwacji w zenicie tuba będzie zahaczała o trójnóg,

3) kręcenie prokrętłami mikroruchów czasmi będzie wymagało niemałej ekwilibrystyki,

4) jeżeli będziesz miał za słaby montaż to będą pojawiać się długo gasnące drgania po każdym dotknięciu się do teleskopu.

5) sporo więcej klamotów

itp.

Wolałem to wypisać bo ogólnie mało ludzi decyduje się na takie połączenie pod kątem obserwacji i po części bardzo słusznie :)

 

Pozdrawiam

 

lech

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No wlasnie tak patrze na montaze paralaktyczne i ich udzwig i wyglada na to zeby paralaktyk sprostal takiej np. 10-tce, musialbym wysuplac niemala sume ;-/ , tak 2-3x przekraczajaca cene samego teleskopu, a to mi sie nie usmiecha, wiec pozostaje Dobson.

 

Kolejne, pewnie dziwne pytanie - na czym stawiacie taki zestaw? chyba nie bezposrednio na ziemi? Pytam, bo widzialem takie zestawy uziemione, a sam mam prawie 2m wzrostu i nie chcialbym sie skladac jak scyzoryk, zeby cos poobserwowac... Czy cos w rodzaju stabilnego stolika byloby opcja? Czy sa na to inne patenty?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hehe dobson na ziemi + siedzisz na krzesełku i tak bardzo dobrze się patrzy ;) Dużo lepiej niż byś musiał stać czy stojąc nachylać się nad wyciągiem ;) Przynajmniej mi jest o wiele wygodniej obserwować siedząc ;p

Edytowane przez snajper111
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem oba warianty mają tą różnicę, że paralaktyk daje możliwość dalszego rozwijania zainteresowań w dowolnym kierunku astroobserwacji (bardziej elastyczny sprzęt, można wymienić montaż lub OTA, zmienić w astrfoto podstawowe), bo na pewno za jakiś czas zaczniesz rozwijać zainteresowania w jakimś szczególnym kierunku. A dobson, no cóz. Kupisz raz i pozostanie do końca.

Edytowane przez tas
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak dalej sie gryze z tymi montazami i naszla mnie jeszcze jedna watpliwosc - jak wyglada obserwacja planet, Ksiezyca przez Dobsona, tak przy powiekszeniu 250-300x? Mam obawy ze sledzenie planety moze przypominac zabawe z dluga luneta trzymana w rekach - rozrzut liczony w milionach lat swietlnych ;-)

 

Czy da sie tym (8" lub 10" ze standardowymi okularami 9mm i np. Barlow 2x) obejrzec np. Jowisza czy Saturna z detalami, w miare komfortowych warunkach, czy to bedzie maksymalna walka z utrzymaniem obiektu w polu widzenia?

 

Pytam bo do tej pory moje obserwacje albo byly z reki - lornetka albo ogromnymi, zautomatyzowanymi teleskopami z obserwatoriow astronomicznych, wiec mam luke w doswiadczeniach :-/

 

Pzdr.

P.

Edytowane przez Pablitto
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy da sie tym (8" lub 10" ze standardowymi okularami 9mm i np. Barlow 2x) obejrzec np. Jowisza czy Saturna z detalami, w miare komfortowych warunkach, czy to bedzie maksymalna walka z utrzymaniem obiektu w polu widzenia?

 

Przez 10" na dobsonie z 5mm NLV spokojnie oglądam Jowisza czy Saturna. Trzeba pilnować, żeby nie uciekły, ale spokojnie da się.

 

Co byscie wybrali z doswiadczenia lub zaslyszanych (powaznych) opinii?

 

Paralaktyk z dużą tubą to źródło frustracji. Wiem z doświadczenia. Wśród wad wymienić mogę niedogodności związane z transportem i montażem na miejscu, wrażliwość na wiatr, czy utrudniony dostęp do okularu w niektórych pozycjach. Jak dla mnie gra niewarta świeczki.

Edytowane przez Ned
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przez 10" na dobsonie z 5mm NLV spokojnie oglądam Jowisza czy Saturna. Trzeba pilnować, żeby nie uciekły, ale spokojnie da się.

 

 

 

Paralaktyk z dużą tubą to źródło frustracji. Wiem z doświadczenia. Wśród wad wymienić mogę niedogodności związane z transportem i montażem na miejscu, wrażliwość na wiatr, czy utrudniony dostęp do okularu w niektórych pozycjach. Jak dla mnie gra niewarta świeczki.

 

A nie jestes sfrustrowany jak musisz namierzyc takiego Jowisza armata na dobronie, a potem go tracac co chwilke (i to z wyczuciem, nie za mocno) i miec nadzieje ze nie ucieknie z pola widzenia??

A na paralaktyku krecisz sobie mikroruchami, lub zapinasz naped i gapisz sie az do znudzenia :)

 

Pozatym dobsona tez w calosci nie wsadzisz do samochodu (chyba ze do dostawczaka) - tez musisz porozkrecac...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A nie jestes sfrustrowany jak musisz namierzyc takiego Jowisza armata na dobronie, a potem go tracac co chwilke (i to z wyczuciem, nie za mocno) i miec nadzieje ze nie ucieknie z pola widzenia??

 

Umiarkowanie sfrustrowany.

 

Pozatym dobsona tez w calosci nie wsadzisz do samochodu (chyba ze do dostawczaka) - tez musisz porozkrecac...

 

Wożę 10 cali z dobsonem w trzydrzwiowym coupe ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A nie jestes sfrustrowany jak musisz namierzyc takiego Jowisza armata na dobronie, a potem go tracac co chwilke (i to z wyczuciem, nie za mocno) i miec nadzieje ze nie ucieknie z pola widzenia??

A na paralaktyku krecisz sobie mikroruchami, lub zapinasz naped i gapisz sie az do znudzenia :)

 

Pozatym dobsona tez w calosci nie wsadzisz do samochodu (chyba ze do dostawczaka) - tez musisz porozkrecac...

 

"Troszkę" mniej jest tego rozkręcania w dobsonie....

Zwłasza jeżeli masz paralaktyka z napędami i dochodzi jeszcze kabelkogia, akumulator ect. ect.

A tak od heq5 w górę, jak masz akumulator wyładowany (a zapomniałeś naładować po ostatnich obserwacjach) to napędu ni ma...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przez 10" na dobsonie z 5mm NLV spokojnie oglądam Jowisza czy Saturna. Trzeba pilnować, żeby nie uciekły, ale spokojnie da się.

 

 

Mozesz mi krotko opisac jakie szczegoly mozna na Jowiszu lub Saturnie dostrzec takim zestawem, no i druga kwestia - pilnowanie i tak jak Prorok78 pisze "tracanie co chwile" - jak to wyglada? W jakich odstepach czasu? Jezeli jest to kwestia korygowania np. co sekunde, dwie to faktycznie chyba lepiej poszukac czegos mniejszego na paralaktyku i miec wiekszy komfort.

Edytowane przez Pablitto
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Troszkę" mniej jest tego rozkręcania w dobsonie....

Zwłasza jeżeli masz paralaktyka z napędami i dochodzi jeszcze kabelkogia, akumulator ect. ect.

A tak od heq5 w górę, jak masz akumulator wyładowany (a zapomniałeś naładować po ostatnich obserwacjach) to napędu ni ma...

 

No tu mowimy o tubach 8 lub 10 cali czyli minimum HEQ-5 - fakt - prad potrzebny, ale za to kabelkologia napedow odpada - zawsze mozna to jakos sprytnie rozwiazac - w razie czego sie pod auto podpiac itd..

 

Rozkrecania jest troszke mniej, ale z kolej poszczegolne elementy sa bardziej przyjazne dla jednoosobowego przenoszenia... Poskladanie tego w calosc to tez nie filozofia a ze stoperem nikt nie bedzie stal i mierzyl - za to wygoda wieksza - minus - to co juz bylo mowione, dostepnosc wyciagu w roznych pozycjach - ja np mam HEQ-5 i newtona 8 cali i niekiedy wyciag jest dobre 15 cm powyzej mojego oka (stoleczek sie klania):)

Edytowane przez Prorok78
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teoretycznie, jeśli będziemy używać do Synty 10" z NLV 5, który był wcześniej wspomniany otrzymamy powiększenie 240 razy, pole widzenia 11'. Pamiętajmy, że sfera obraca się z prędkością 1 stopień na 4 minuty. Możemy teraz od tego pola widzenia 11' odjąć 1/4, gdyż chyba jest niewygodnie patrzeć na krawędzie. Z moich wyliczeń więc wychodzi, że średnio musiałbyś co około 33 sekundy poprawiać obraz, więc może zaokrąglijmy do około 30 sekund. Jeśli wybierzesz większe pole widzenia zamiast 45 stopni okularu, np. 65 stopni otrzymamy czas 48 sekund. Według mnie Synta odpowiednio się sprawdzi. Oczywiście ja nie sprawdzałem przy większych powiększeniach na Syncie 8", tylko 140 razy, ale według mnie to wystarczy aby komfortowo obserwować.

 

Podejrzewam, że to co napisałem jest dla ciebie niezrozumiałe, więc powiem krótko. Przestawiasz co 30 sekund, nie 2 sekundy.

 

Pozdrawiam

Tomek

 

PS. Oczywiście mogłem pomylić się w obliczeniach. :D

EDIT: Sprawdziłem. Przez 30 sekund będzie w widoku, potem przy krawędziach. Ned ma rację. Teleskop trzeba będzie poprawiać co około 10-15 sekund aby planeta była w centrum kadru. Według mnie na takie powiększenia nie będzie okazji w trakcie roku. No może 1 albo 2. Jeśli zastosujesz większe pole to spokojnie przez 30 sekund możesz oglądać.

Edytowane przez Tomek96
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mozesz mi krotko opisac jakie szczegoly mozna na Jowiszu lub Saturnie dostrzec takim zestawem, no i druga kwestia - pilnowanie i tak jak Prorok78 pisze "tracanie co chwile" - jak to wyglada? W jakich odstepach czasu? Jezeli jest to kwestia korygowania np. co sekunde, dwie to faktycznie chyba lepiej poszukac czegos mniejszego na paralaktyku i miec wiekszy komfort.

 

Na pewno nie co sekundę. Nigdy nie mierzyłem, ale może co 8-10 sekund, żeby utrzymać planetę stosunkowo blisko centrum pola widzenia?

Wystarczająco, żeby sobie pooglądać, chociaż preferuję nieco mniejsze powiększenia.

Ale idąc dalej, dopasowywanie newtona pod obserwacje planetarne to nie jest najlepszy pomysł.

Jeśli tak Ci zależy na planetach to lepiej brać jakąś inną konstrukcję. No i zgadza się, że do obserwacji planetarnych paralaktyk byłby najlepszym rozwiązaniem.

Edytowane przez Ned
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzieki Tomek, rozumiem, rozumiem, fizyke mialem dawno, dawno temu ale cos tam jeszcze pamietam. Troche mi inaczej wychodza obliczenia, bo przy okularze 5mm ktory ma 45 st. pola widzenia, przy powiekszeniu 240x, pole widzenia zaweza sie do ok. 0.19 stopnia, czyli od krawedzi do krawedzi obiekt bedzie przemieszczal sie przez ok. 46 sekund, wiec zeby byl w miare w srodku, to przyjalbym polowe tego czasu, co nie jest jakims tragicznym czasem, wystaarczy zeby cos zobaczyc. Dzieki za przypomnienie pewnych prawidel :-)

 

Ned - co masz na mysli piszac, ze Newton nie jest najlepszy do planet?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ned - co masz na mysli piszac, ze Newton nie jest najlepszy do planet?

 

To znaczy, że ma dużą światłosiłę i pazur pokazuje przy obiektach głębokiego nieba.

Natomiast planety wyglądają gorzej niż w maku na przykład.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To znaczy, że ma dużą światłosiłę i pazur pokazuje przy obiektach głębokiego nieba.

Natomiast planety wyglądają gorzej niż w maku na przykład.

 

 

No ale swiatlosile mozna i ogranicza sie przez zastosowanie okularow, Barlowa, filtrow, etc. - czy to nie pomaga, w jakims stopniu nie ujarzmia duzej swiatlosily takiego teleskopu? Druga sprawa, ze okulary kitowe np. w GSO 8" lub 10" sa podejrzewam malo wyrafinowane i ciemne, co w troche przewrotny sposob powinno pomoc, prawda?

 

Do DS'ow z kolei, zeby dostrzec jak najwiecej, mysle ze potrzebne bylyby dobre okulary, tak zeby nie ograniczac swiatlosily i wycisnac z teleskopu jak najwiecej.

Edytowane przez Pablitto
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do DS'ow z kolei, zeby dostrzec jak najwiecej, mysle ze potrzebne bylyby dobre okulary, tak zeby nie ograniczac swiatlosily i wycisnac z teleskopu jak najwiecej.

Podczas obserwacji jasność obrazu nie zależy bezpośrednio od światłosiły - taką samą jasność obrazu uzyskasz w dwóch teleskopach o różnych świałosiłach dobierając okulary o innych ogniskowych. Dlatego faktycznie światłosiła dyktuje raczej odpowiedni dobór okularów:

1) odpowiednie ogniskowe dla uzyskania odpowiednich powiększeń i źrenic wyjściowych,

2) jak również odpowiednio skorygowane do niwelowania wad własnych które są znacznie bradziej widoczne w jasnych sprzętach

 

Pozdrawiam

 

lech

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zawsze tak wszyscy chwalą, że Dobsony są takie stabilne to z tego powinno wynikać, że powinno się dać go normalnie prowadzić ręcznie za planetą "w toku", a nie co raz ustawiać?

 

Nie bawilem sie tym szczerze mowiac, ale na filmach widac ze wszystko chodzi plynnie i jest dobrze zrownowazone. Moze jakis praktyk sie wypowie w tej kwestii. Ja mam tylko obawy ze takie lekkie tracenie rzuci obraz o ladnych kilka lat swietlnych, stad obserwacje np. planet moge byc uciazliwe...

 

Z tego co wiem to mozna miec Dobsona z np. GoTo, ktory pozwala na sledzenie planet i innych obiektow na zywo, tylko cena jest odpowiednio wieksza. Z tego co widze przykladowo 8-ka na zwyklym dobsie jest za ok. 1400-1500 zl, Synta 8" z GoTo za 3200 zl. W sumie ciekawa propozycja.

 

Ale faktycznie jezeli przy powiekszeniach rzedu 250x trzeba korygowac ustawienie co np. 20 sekund, to nie jest znowu tragedia, da sie przezyc.

Edytowane przez Pablitto
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie są uciążliwe, wszystko chodzi płynnie tak naprawdę to chyba kwestia wyczucia i ewentualnie podregulowania własnego sprzętu. Poza tym po złapaniu ostrości i tak nie ma co z rękami zrobić :).

 

Można także swojemu dobsonowi zafundować mikroruchy ( taki na "rękowy" silnik ) gdzieś widziałem zdjęcia i link do wątku na którymś z astrofor postaram się wkleić wieczorkiem

 

Pozdrawiam

 

p.s.

 

O proszę miałem na myśli taki wynalazek:

 

http://astro4u.net/yabbse/index.php?topic=2686.0

Edytowane przez Tomek_P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.