Skocz do zawartości

Pierwszy teleskop


Sadalmelik85

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

Mam na imię Karol i jestem tutaj nowy.

 

W najbliższym czasie przymierzam się do zakupu swojego pierwszego teleskopu i stoję przed nie lada dylematem, jaki teleskop wybrać. Od dłuższego czasu bawię się lornetką Nikon Action VII 10x50 CF i dużo czytam różnych forów, żeby zebrać odpowiednią wiedzę i nie wydać pieniędzy na coś z czego nie będę mieć użytku. Tym niemniej im dalej czytam tym moje wątpliwości stają się zamiast coraz mniejsze to coraz większe.

 

1. co chcę oglądać?

Interesują mnie głównie DS'y a w szczególności mgławice i galaktyki. Planety tylko w przerwach pomiędzy zaliczaniem kolejnych DS'ów

 

2. Warunki obserwacyjne

Mieszkam na przedmieściach dużej aglomeracji, niestety zaświetlenie jest potworne, horyzont zazwyczaj bezużyteczny, tym niemniej Nikonem chwytam M31, niektóre gromady kuliste i przy dobrych warunkach gwiazdy tak do 8 magnitudo. W M42 widziałem dość ładną mgiełkę ale kształt miała co najwyżej jakiejś delikatnej łezki wokół Theta Orionis. Ale warunki to wtedy były takie, że rzadko się zdarzają. Ogólnie żeby mieć w miarę warunki do obserwacji to musiałbym iść z teleskopem około kilometra albo chociaż znieść go na dół z 4 piętra w bloku. Także mobilność ma dla mnie duże znaczenie, a nie chcę się zniechęcić z powodu ewentualnego ciężaru teleskopu, tym bardziej, że obserwacje prowadzę sam i nikt mi z nim nie pomoże. Samochodu też nie mam.

 

3. Budżet

Na sam teleskop maks 2000 zł. Okulary, filtry i inne bajery będę dokupować później, na razie chcę po prostu zobaczyć więcej niż przez lornetkę.

 

W ciągu tych miesięcy znalazłem dla siebie kilka propozycji:

 

1. Synta 8" na Dobsonie. Naczytałem się masy pochlebstw na temat tego teleskopu i o tym jak doskonały jest do DS'ów. Spośród wszystkich przeze mnie rozpatrywanych ma największą aperturę, najniższą cenę (ok. 1100zł)i... największy ciężar. Gdyby nie niska mobilność to w ogóle bym się nie zastanawiał i brał go od razu.

 

2.Refraktor Sky Watcher 120/600 na AZ3 bądź EQ3-2. Doskonale mobilny a przy tym wymaga zapewne mniej konserwacji niż Newton. Niestety w wariancie na Az3 kosztuje około 1450zł a na EQ3-2 2000zł z hakiem.

 

3. Mak-127, cena podobna co refraktor, mobilność również. Z tego co czytałem dobrze sprawdza się pod zaświetlonym niebem, ale za to o DS'ach można w nim pomarzyć, więc umieściłem go tutaj tylko symbolicznie.

 

Niecieprliwię się strasznie na zakup tego teleskopu i Dobsona mógłbym mieć już na dniach z kolei na refraktor musiałbym jeszcze dozbierać. Czytałem jednak, że dobry teleskop to taki z którego się często korzysta a nie stoi i zbiera kurz. Ale z drugiej strony gapiąc się przez tego 120/600 pewnie będzie mnie cały czas w brzuchu skręcać, że z większą aperturą mógłbym widzieć więcej i jaśniej. Pytanie jednak czy pod takim niebem faktycznie bym więcej w tym Dobsonie zobaczył?

 

Proszę o poradę i ewentualnie jakieś inne propozycje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozważ może jeszcze newtona 150/750 na montażu AZ4. Sam używam takiego zestawu na wypady. AZ4 można sobie przytroczyć do jakiegoś plecaka (lub przewiesić przez plecy) a tuba jest stosunkowo mała i lekka (ok. 5 kg). Całość to fajny sprzęt o aperturze 6 cali, można już poobserwować jaśniejsze DS i planety. Wadą może być to, że nie da rady na tym montażu i z tym teleskopem osiągnąć zenitu, maksymalnie 85stopni. Moim zdaniem można z tym żyć. Trzeba też nauczyć się kolimacji newtona.. trudne, dopóki się tego nie zrobi pierwszy raz ;)

Edytowane przez misiowaty
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po przeczytaniu twoich wymagań, nie mam wątpliwości że refraktor 120/600 na AZ3 jest najlepszym dla ciebie wyborem. 8 cali to nie jest teleskop do częstego noszenia cztery piętra w górę i w dół po schodach. Oczywiście nie wykluczam, że zaraz się znajdzie ktoś kto powie że nosi 10 cali i daje radę ;). Jeśli chodzi o Maka - to do DS-ów lepszy będzie zdecydowanie refraktor, bo zbierze więcej światła niż mak 127. Poza tym mak ze względu na długą ogniskowa lepiej nada się do planet niż do DS-ów. A co do montażu to AZ3 będzie lepszy niż EQ-3-2 bo będzie sporo lżejszy, a przy tym jeszcze tańszy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam i dziękuję za rady!

 

Co do Newtona 150/750 to z tego co czytałem z powodu "obstrukcji centralnej" ma on mimo większej apertury porównywalną zdolność zbierania światła co refraktor o aperturze 120mm. A do tego dochodzi otwarta konstrukcja, kurz, kolimacja, chyba również większa waga. Dobson również jednak odpada ze względu na tą swoją masę. Mi potrzebny jest teleskop który mogę szybko wziąć z doskoku i równie szybko zostawić. Pozostaje mi zatem chyba ten nieszczęsny refraktor. No chyba, że ktoś zbuduje przyrząd do teleportacji ale to już taniej kupię sobie domek na jakimś ciemnym odludziu... A co do montażu to chyba obstanę przy tym AZ3, ze względu choćby na tą masę. Jak będę potrzebował paralaktyka, to najwyżej od razu kupię potem EQ5. Teraz tylko pytanie małe z tym związane. Po zakupie teleskopu następne na liście zakupów będą okulary i zamierzam od razu kupować docelowe: LVW 8mm, potem LVW 22mm i do tego Barlow Vixen Deluxe 2x1,25" tak sobie myślę. Problem z tym, że będą one zapewne sporo cięższe niż standardowe Plossle dostarczane z teleskopem. Czy AZ3 poradzi sobie z nimi?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam i dziękuję za rady!

 

Co do Newtona 150/750 to z tego co czytałem z powodu "obstrukcji centralnej" ma on mimo większej apertury porównywalną zdolność zbierania światła co refraktor o aperturze 120mm. A do tego dochodzi otwarta konstrukcja, kurz, kolimacja, chyba również większa waga. Dobson również jednak odpada ze względu na tą swoją masę. Mi potrzebny jest teleskop który mogę szybko wziąć z doskoku i równie szybko zostawić. Pozostaje mi zatem chyba ten nieszczęsny refraktor. No chyba, że ktoś zbuduje przyrząd do teleportacji ale to już taniej kupię sobie domek na jakimś ciemnym odludziu... A co do montażu to chyba obstanę przy tym AZ3, ze względu choćby na tą masę. Jak będę potrzebował paralaktyka, to najwyżej od razu kupię potem EQ5. Teraz tylko pytanie małe z tym związane. Po zakupie teleskopu następne na liście zakupów będą okulary i zamierzam od razu kupować docelowe: LVW 8mm, potem LVW 22mm i do tego Barlow Vixen Deluxe 2x1,25" tak sobie myślę. Problem z tym, że będą one zapewne sporo cięższe niż standardowe Plossle dostarczane z teleskopem. Czy AZ3 poradzi sobie z nimi?

 

Sprawność Newtona jest niższa niż refraktora nie tylko z powodu obstrukcji, ale też z powodu niższej sprawności luster w stosunku do soczewek. Newton 150 to faktycznie mniej więcej aperturowy odpowiednik refraktora 120mm.

 

Co do okularów to lepiej unikać okularów cięższych niż 400-500 gramów. Oczywiście ciężki okular można częściowo skompensować przesuwając teleskop w obejmach nieco do przodu co poprawi wyważenie. Problem jednak się pojawi przy zmianie na lżejszy okular np taki poniżej 100 gr. Mój najcięższy okular (Meade QX 26mm) ma 365 gramów i raczej unikałbym cięższych okularów, bo miałbym wtedy problemy ze zbyt dużym niewyważeniem tuby (efekt opadania tuby, gorzej działające mikroruchy w pionie) przy zmianach okularów. W tym refraktorze warto wymienić kątówkę na lepszą. Poza tym poszukaj krótkiego okularu np. 4 mm, do planet. To chyba lepsze rozwiązanie niż LVW + barlow. Ewentualnie jeśli już to może lepiej ES 6,7mm + barlow. ES jest tańszy, lżejszy i ma szersze pole.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o okular planetarny to zastanwiałem się na nad LVW albo NLV 5mm (tak przeczytałem na Celestii). Chociaż czytałem również, że do planet lepsze są okulary Ortho (chodzi o konstrukcję optyczną? - niech mi to ktoś rozjaśni) z tym, że obraz w nich ma się formować bliżej soczewki okularu w związku z czym komfort obserwacji jest mniejszy. Tak czy siak, nastawiam się głównie na mgławice i galaktyki więc nad okularem planetarnym tyle się nie zastanawiałem. LVW waży prawie 0,5 kg... więc faktycznie może być problem... jakie zatem polecilibyście lżejsze i tańsze okulary zanim nie sprawię sobie EQ5 czy czegoś w tym stylu? TV Zoom 8-24mm kosztuje tyle co pojedynczy LVW a przy tym waży 222g. Co o nim sądzicie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro to ma być do biegania po schodach z 4-tego piętra i opcja DS-owa, to też popieram SW120/600. Mam tylko wątpliwości co do montażu. Bez dyskusji musi to być coś azymutalnego, o EQ zapomnij, ja osobiście zabawiałem sie noszeniem EQ3-2 (+Mak) -nic przyjemnego. Natomiast jeśli chodzi o AZ3, z którym ten refraktor jest czasem sprzedawany, to raczej nie będzie on działać komfortowo -z racji konstrukcji nie lubi on ciezkich rurek, a ten 120/600 waży ze 4kg, czyli ciut wiecej od Mak-a 127, który z racji bardziej pękatej tuby jest mocniej niewyważony i generowało to poważne problemy z opadaniem tuby i pracą mikroruchów (był stosowny wątek daawno na forum). Widzę dwa wyjścia:

1) budżetowe: AZ3, ale w razie problemów powiesić tubę z boku na kątownikach, przenosząc środek cieżkości w pobliże osi Alt

2) inny montaż: np. Vixen Porta; ten ma wyważenie i mikroruchy, nośność 4.5kg; alternatywnie AZ4, ale tu już nie ma mikroruchów -do DS możesz o nich zapomnieć, nie wiem jak na planetach; zastrzegam,że z braku doświadczeń z AZ4 nie wiem, jak ten montaż reaguje na duże zmiany wyważenia -to w kontekscie ciężkich okularów w zestawie, ale to tylko spekulacje, pytaj praktyków z AZ4.

Pozdrawiam

-J.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie korzystałem nigdy z ortho. Z tego co wiem jest to dobry okular bo ma tylko 4 soczewki co zapewnia dobra transmisję światła (mniej powierzchni szkło-powietrze musi pokonać wiązka światła, co oznacza mniejsze straty światła), za to mało komfortowy, bo ma mały Eye release, oraz małe pole widzenia. Coś za coś.

 

Ja do planet polecam Vixen NLV 4mm, który daje w tym refraktorze powiększenie 150x. 5mm da 125x czyli troszkę mało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Żeby nie zakładać nowego tematu, podłącze się pod ten. Bardzo dużo czytałem o astronomii i teleskopach, praktycznie 4 miesiące nie robiłem nic innego tylko przeglądałem fora itp. Do dzisiaj byłem całkowicie nastawiony na zakup Synty 6...ale tutaj pojawia się problem - mam strasznie zaświetlone niebo. Zależy mi głównie na dobrych widokach planet (obserwowałem już kilka razy niebo refraktorem 90/900), co do DSów to myślę, że chciałbym wyłapać większość, ale niekoniecznie muszą być one super widoczne, przecież mam całe życie na kupno dobsona 16":)

 

Pojawia się pytanie - czy do kwoty 850zł lepszym wyborem na STRASZNIE zaświetlone niebo będzie synta 6 czy refraktorek 90/900 na AZ3 + filtr UHC-S?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Synta 6" też dobrze nada się do obserwacji planet. Poza tym te lustro 6" przyda się podczas ewentualnych wypadów pod ciemne niebo. Jedynym minusem przy obserwacjach planet może okazać się montaż dobsona, bez mikroruchów.

 

Do bardzo zaświetlonego nieba i głównie do planet to ja bym polecał np. Maka 127, ale to już przekroczy Twoje założenia finansowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo mnie kusi ta synta, poważnie, ale jednak nie mam własnego samochodu, teleskop będę trzymał w domu na piętrze, mam bardzo strome schody - nie wiem jak przy wnoszeniu tej synty będzie. Mój kuzyn ma refraktor 90/900, dzisiaj zapowiada się idealna noc na testowanie.

 

Traktuje astro jak hobby na całe życie, tą synte i tak prędzej czy później bym zmienił na coś lepszego, do nauki nieba chyba refraktor 90/900 wystarczy, prawda? Rozchodzi mi się głównie o wpływ światła na możliwości teleskopu, jeżeli reflektor 150/1200 nie będzie gorszy od refraktora 90/900 przy dużym LP to wybór jest oczywisty, ale najczęściej będę obserwował jednak w warunkach dosyć przeciętnych. Gdybym miał sporo pieniędzy to bym kupił refraktor 120/1000 na eq5, ale to jednak nie moja liga, może za 5-10lat:P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz tylko mnie zaciekawiła wersja z montażem eq3-2. Wiedziałem, że eq różni się od az tym, że koryguje się pozycję tylko w jednej płaszczyźnie, ale to może być strzał w 10tkę - odpaliłem sobie Stellarium i zauważyłem, że w widoku paralaktycznym Mars przesuwa się strasznie powoli, z pola widzenia znika po kilku minutach, czy rzeczywiście wygląda to tak różowo na montażu eq? Ustawie sobie okular 5-6mm na planecie i przez dłuższą chwilę nie będzie mi znikała z pola widzenia? Czy tak to tylko w erze (napędy pomijam)? Kusi mnie trochę 90/900 na eq3-2 bo za jakiś czas mógłbym dokupić stalowy statyw i posadzić na nim większą tubę, zawsze jakieś możliwości na przyszłość.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz tylko mnie zaciekawiła wersja z montażem eq3-2. Wiedziałem, że eq różni się od az tym, że koryguje się pozycję tylko w jednej płaszczyźnie, ale to może być strzał w 10tkę - odpaliłem sobie Stellarium i zauważyłem, że w widoku paralaktycznym Mars przesuwa się strasznie powoli, z pola widzenia znika po kilku minutach, czy rzeczywiście wygląda to tak różowo na montażu eq? Ustawie sobie okular 5-6mm na planecie i przez dłuższą chwilę nie będzie mi znikała z pola widzenia? Czy tak to tylko w erze (napędy pomijam)? Kusi mnie trochę 90/900 na eq3-2 bo za jakiś czas mógłbym dokupić stalowy statyw i posadzić na nim większą tubę, zawsze jakieś możliwości na przyszłość.

EDIT:

 

Wiem, że strasznie skacze po tych telepach, ale marzył mi się zawsze poręczny teleskop, który mógłbym spakować w plecak, pojechać rowerem gdzieś do lasu i obserwować. Jak na tle refraktora 90/900 sprawdzi się mak 102mm? Na planetach da o wiele lepsze obrazy?Nie ukrywam, że planety obchodzą mnie w 80%(chciałbym także dogłębnie studiować powierzchnię Księżyca), jeżeli taki mały mak da radę dodatkowo wychwycić największe mgławice to będzie właśnie mój wybór.

 

Niestety dzisiejsza obserwacja nie doszła do skutku, pamiętam, że w 90/900 widziałem pasy na Jowiszu (niezbyt wyraźnie), na Saturnie przerwy Cassiniego nie widziałem, kilka gwiazd podwójnych ładnie rozdzielił, Księżyc ładnie pokazał, ale czy taki malutki mak 102 pobije refraktor kontrastem i detalem na Jowiszu/Saturnie/Marsie? Chciałbym przy kolejnej opozycji Marsa zobaczyć czapę polarną, 3 marca obserwowałem (świetne warunki), kuzyn twierdził że widział, ja niestety nie dostrzegłem takich szczegółów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przymierzam się do testu refraktorów 80/900 vs 90/910. Postaram się zamieścić trochę fotek balkonowych nocnych i dziennych. Montaż jaki posiadam to eq2, okulary kellery więc cudów nie będzie, ale mam nadzieję, że test da jakieś pojęcie co takimi refraktorami z balkonu, przy sporym zaświetleniu można zobaczyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz tylko mnie zaciekawiła wersja z montażem eq3-2. Wiedziałem, że eq różni się od az tym, że koryguje się pozycję tylko w jednej płaszczyźnie, ale to może być strzał w 10tkę - odpaliłem sobie Stellarium i zauważyłem, że w widoku paralaktycznym Mars przesuwa się strasznie powoli, z pola widzenia znika po kilku minutach, czy rzeczywiście wygląda to tak różowo na montażu eq? Ustawie sobie okular 5-6mm na planecie i przez dłuższą chwilę nie będzie mi znikała z pola widzenia? Czy tak to tylko w erze (napędy pomijam)? Kusi mnie trochę 90/900 na eq3-2 bo za jakiś czas mógłbym dokupić stalowy statyw i posadzić na nim większą tubę, zawsze jakieś możliwości na przyszłość.

 

Mars będzie się poruszał z tą samą szybkością po nieboskłonie niezależnie od tego jaki masz montaż. Czyli tak samo szybko będzie ci uciekał z pola widzenia. Tyle że w montażu EQ bęedziesz go gonił krecąc tylko jedną gałką od mikroruchów, zaś w montażu AZ będziesz musiał używać dwóch gałek (w praktyce jednej poziomej i co jakiś czas będziesz korygował drugą- pozycję w pionie).

 

Jeśli masz to nosić po schodach to zdecydowanie AZ3 będzie wygodniejszym rozwiązaniem z uwagi na poręczność i mniejszą masę.

 

 

EDIT:

 

Wiem, że strasznie skacze po tych telepach, ale marzył mi się zawsze poręczny teleskop, który mógłbym spakować w plecak, pojechać rowerem gdzieś do lasu i obserwować. Jak na tle refraktora 90/900 sprawdzi się mak 102mm? Na planetach da o wiele lepsze obrazy?Nie ukrywam, że planety obchodzą mnie w 80%(chciałbym także dogłębnie studiować powierzchnię Księżyca), jeżeli taki mały mak da radę dodatkowo wychwycić największe mgławice to będzie właśnie mój wybór.

 

Niestety dzisiejsza obserwacja nie doszła do skutku, pamiętam, że w 90/900 widziałem pasy na Jowiszu (niezbyt wyraźnie), na Saturnie przerwy Cassiniego nie widziałem, kilka gwiazd podwójnych ładnie rozdzielił, Księżyc ładnie pokazał, ale czy taki malutki mak 102 pobije refraktor kontrastem i detalem na Jowiszu/Saturnie/Marsie? Chciałbym przy kolejnej opozycji Marsa zobaczyć czapę polarną, 3 marca obserwowałem (świetne warunki), kuzyn twierdził że widział, ja niestety nie dostrzegłem takich szczegółów.

 

Mak 102mm nie pokona refraktora 90mm, bo zbiera mniej światła, a przy małych aperturach to jest bardzo ważny czynnik. Mak posiada dwa lustra i z powodu mniejszej sprawności luster niż soczewek i obstrukcji centralnej, pomimo większej średnicy zbierze tyle światła co refraktor 80mm.

 

Mak to sprzęt palnetarny z uwagi na małą światłosiłe. Do DS-ów już lepszy będzie refraktor. A najlepsza ta Synta 6 cali.

Edytowane przez adam_k27
  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.