Skocz do zawartości

FWHM - od czego zależy


jolo

Rekomendowane odpowiedzi

Ostatnio już coraz poważniej zaczynam zabierać się za astrofoto i z newtonem GSO 150/750 i Canonem 20D udaje mi się uzyskać FWHM na poziomie 2,4-2,5. Czy jest to już szczyt tego co można osiągnąć takim teleskopem, czy też np wymiana kamerki na jakąś dedykowaną do astrofoto może coś pomóc w tej sprawie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

WFHM Zależy od wielu czynników.

Tak teoretycznie od długości fali(fotografowanego obiektu) oraz światłosiły układu optycznego.

A w praktycze: seening, kolimacja, tracking + to co powyżej.

Newton światłosilny nie jest dobry do nauki atrofotografii, generalnie newton.

Im dłuższa ogniskowa tym trudniej o dobry WFHM gdyż już musimy brać pod uwage jakość seeningu.

Ja przy ognskowej 1200mm trafiam na taka pogode że WFHM nie schodzi po niżej 3, wówczas zakładam refraktor z F=530mm i jest o wiele lepiej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumieć. Czyli upgrade kamerki w tej kwestii niewiele da raczej - trzeba się skupić na kolimacji i dopieszczeniu trackingu żeby nie dodawał nadkorekcji i nie łapał seeingu i tyle...

No trudno, kolejne zakupy trzeba planować :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

WFHM Zależy od wielu czynników.

Tak teoretycznie od długości fali(fotografowanego obiektu) oraz światłosiły układu optycznego.

A w praktycze: seening, kolimacja, tracking + to co powyżej.

Newton światłosilny nie jest dobry do nauki atrofotografii, generalnie newton.

Im dłuższa ogniskowa tym trudniej o dobry WFHM gdyż już musimy brać pod uwage jakość seeningu.

Ja przy ognskowej 1200mm trafiam na taka pogode że WFHM nie schodzi po niżej 3, wówczas zakładam refraktor z F=530mm i jest o wiele lepiej.

 

W jaki sposób zależy od światłosiły układu optycznego?

Jak to jest dla refraktorów a jak dla reflektorów?

Jak zależy od detektora?

Czy jego wartość podawana jest w pikselach czy jest odniesiona jakoś do skali obrazu albo innej wielkości?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pomiar FWHM z kolorowej kamery czy też DSLRa jest mocno dyskusyjny, wartość FWHM dla kolorowych matryc zawsze będzie wyższa przez maskę Bayera. Ważny jest również sposób owego pomiaru, bo oczywiście porównanie FWHM dla gwiazdy mającej np. 5000ADU i 50000ADU da dużą rozbieżność. Generalnie FWHM jest bardzo specyficznym parametrem którego wartość należy zawsze odnosić do tego samego setupu, po prostu jesteśmy w stanie nim określić aktualną jakość klatek w stosunku do np. poprzednich klatek bądź sesji z innego dnia ale z tym samym setupem.

Podsumowując nie można powiedzieć, że setup z kamerą kolorową i ogniskową 750mm dający FWHM 2,5 będzie równy kamerze mono i ogniskowej np. 1200mm - FWHM nie jest parametrem który bezpośrednio porówna dwa zestawy, za to pozwala określić jakieś problemy w zakresie jednego setupu.

 

Wracając do czynników mających podstawowy wpływ na FWHM to są przede wszystkim:

 

- ustawienie ostrości

- lokalny seeing

- tracking

- jakość optyki wraz z kolimacją

- typ kamery

- wychłodzenie sprzętu

 

To takie podstawowe, które mają duży udział w jakości fotki

Edytowane przez Szymek_O
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W jaki sposób zależy od światłosiły układu optycznego?

Jak to jest dla refraktorów a jak dla reflektorów?

Jak zależy od detektora?

Czy jego wartość podawana jest w pikselach czy jest odniesiona jakoś do skali obrazu albo innej wielkości?

 

1. Im bardziej światłosilna optyka tym przedział punktu ostrości jest węższy przez co trudniej zapanować nad ostrością takiego zestawu.

2. Refraktor w stosunku do reflektora nie posiada elementów które powodują obstrukcję i dodatkową dyfrakcję na konstrukcji pająka, stąd refrakotrem można uzyskać lepsze FWHM, co w Stężnicy widziałem na własne oczy, na Altairze 110/805 fwhm osiągnęło wartość 1.4

3. W zależności od rozmiaru piksela matrycy oraz typu kamery czyli mono vs osc.

4. Zazwyczaj w pikselach, w zależności od oprogramowania można sobie zmieniać również na sekundy kątowe.

Edytowane przez Szymek_O
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest tu jeszcze do wspomnienia zależność od spot size. Ten parametr brany pod uwagę w stosunku do rozmiaru piksela naszej matrycy będzie miał znaczenie. Pytanie za sto punktów, jak mierzysz FWHM, w sekundach czy pikselach? Zaś co do czasów naświetlania przy pomiarze, wedle mojego rozumienia, FWHM nie zależy od długości ekspozycji i jasności gwiazdy. Gwiazda pomiarowa powinna być na poziomie 70 - 90% saturacji.

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest tu jeszcze do wspomnienia zależność od spot size. Ten parametr brany pod uwagę w stosunku do rozmiaru piksela naszej matrycy będzie miał znaczenie. Pytanie za sto punktów, jak mierzysz FWHM, w sekundach czy pikselach? Zaś co do czasów naświetlania przy pomiarze, wedle mojego rozumienia, FWHM nie zależy od długości ekspozycji i jasności gwiazdy. Gwiazda pomiarowa powinna być na poziomie 70 - 90% saturacji.

Też tak zauważyłem, że dopóki gwiazda nie jest przepalona w żadnym miejscu to FWHM nie zależy od jej jasności. Samą wartość mierzyłem póki co tylko na fotkach w IRIS po odjęciu klatek kalibracyjnych - więc na 99% jest to pomiar w pikselach. Przy mojej skali 1.78px/arcsec daje to jakieś 4.3" - nie jest to jakaś rewelacyjna wartość raczej :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jolo: chyba raczej 1.76 arcsec/px

 

Poza tym to jest tak źle? Bo u mnie generalnie FWHM liczony prze Maxima jest przynajmniej 3.

Jak wybiorę jakąś mało naświetloną gwiazdę no to około 2.5.

Jakby to przeliczyć na sekundy to wychodzi 7.6'' - 9.2''.

 

W sumie jeśli mamy takie same detektory (matryce) to powinno to być porównywalne bo różnica ogniskowej zmienia tylko wynik w sekundach a w pikselach powinno być tyle samo.

Tylko, że im mniejszy kąt przypada na piksel tym większy wpływ ma seeing i głębia ostrości (co było wspomniane).

Edytowane przez zbuffer
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jolo: chyba raczej 1.76 arcsec/px

 

Poza tym to jest tak źle? (...)

Jasna sprawa że arcsec/px :) Może i nie tak źle, może zbyt wiele się spodziewałem :) Pytanie było głównie o to, czy wymiana detektora z lustrzanki na kamerkę może coś w tej materii zmienić i z tego co piszecie, to kamerka mono powinna dać trochę lepsze wyniki, ale nie będzie to żaden poważny skok jakościowy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ważny jest również sposób owego pomiaru, bo oczywiście porównanie FWHM dla gwiazdy mającej np. 5000ADU i 50000ADU da dużą rozbieżność.

 

Nieprawda. FWHM nie zależy od tego jak jasna jest gwiazda, tak długo jak gwiazda nie jest prześwietlona i mamy przyzwoity stosunek sygnału do szumu.

 

Generalnie FWHM jest bardzo specyficznym parametrem którego wartość należy zawsze odnosić do tego samego setupu, po prostu jesteśmy w stanie nim określić aktualną jakość klatek w stosunku do np. poprzednich klatek bądź sesji z innego dnia ale z tym samym setupem.

 

Nie zgadzam się. FWHM jaki uzyskuje się na obrazach jest parametrem, który ma fizyczny sens i jego interpretacja nie zależy od użytego setupu. FWHM można rozumieć jako określenie, jak bliskie siebie gwiazdy jesteśmy w stanie rozdzielić. Jeśli FWHM wynosi 2" na jednym zdjęciu, a na drugi wynosi 3", to na tym pierwszym mamy lepszą zdolność rozdzielczą i nie jest ważne, jaka była ogniskowa w pierwszym, a jaka w drugim przypadku.

 

W sumie jeśli mamy takie same detektory (matryce) to powinno to być porównywalne bo różnica ogniskowej zmienia tylko wynik w sekundach a w pikselach powinno być tyle samo.

 

Jeżeli mamy dobre prowadzenie, dobrze schłodzony teleskop itp., to FWHM zależy od warunków pogodowych, a nie użytej kamery. Najlepszy na to dowód, że przy porównywaniu różnych obserwatoriów podaje się np. medianę FWHM dla danej lokalizacji. I nie trzeba przy tym określać, jaką matrycą zostało to zmierzone.

  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie! Należy rozróżnić FWHM z definicji, od źle zmierzonego FWHM. To tak, jakby powiedzieć, że mierzenie w cm nie ma sensu i nie jest miarodajne, bo ktoś używa krzywej miarki.

 

Żeby zrozumieć czym ono jest, najlepiej zerknąć na ten diagram: http://pl.wikipedia.org/wiki/Szerokość_połówkowa

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nieprawda. FWHM nie zależy od tego jak jasna jest gwiazda, tak długo jak gwiazda nie jest prześwietlona i mamy przyzwoity stosunek sygnału do szumu.

 

 

 

Nie zgadzam się. FWHM jaki uzyskuje się na obrazach jest parametrem, który ma fizyczny sens i jego interpretacja nie zależy od użytego setupu. FWHM można rozumieć jako określenie, jak bliskie siebie gwiazdy jesteśmy w stanie rozdzielić. Jeśli FWHM wynosi 2" na jednym zdjęciu, a na drugi wynosi 3", to na tym pierwszym mamy lepszą zdolność rozdzielczą i nie jest ważne, jaka była ogniskowa w pierwszym, a jaka w drugim przypadku.

 

 

 

Jeżeli mamy dobre prowadzenie, dobrze schłodzony teleskop itp., to FWHM zależy od warunków pogodowych, a nie użytej kamery. Najlepszy na to dowód, że przy porównywaniu różnych obserwatoriów podaje się np. medianę FWHM dla danej lokalizacji. I nie trzeba przy tym określać, jaką matrycą zostało to zmierzone.

 

A.d.1 Co znaczy przyzwoity SNR?, bo gwiazda mająca 5000ADU będzie miała o wiele mniejszy SNR niż 50000ADU - A nikt w praktyce siedząc przy kompie podczas sesji nie szuka gwiazdki po SNR....

 

A.d.2-3 Dla mnie to zbyt ogólnikowe podejście, dla FWHM równego 3" w jednym setupie gwiazdka będzie rozplackowana na 3px a w drugim będzie na 1px ostra jak żyletka, i oczywiście zależne jest to od setupu.

 

Podsumowując, my amatorzy nie posiadamy obserwatoriów z zaawansowaną technologią w zakresie prowadzenia, optyki, focusowania i kamer CCD, walczymy amatorskim sprzętem o każdy piksel dla finalnego efektu w postaci ładnej fotki :szczerbaty:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nieprawda. FWHM nie zależy od tego jak jasna jest gwiazda, tak długo jak gwiazda nie jest prześwietlona i mamy przyzwoity stosunek sygnału do szumu.

 

 

 

Nie zgadzam się. FWHM jaki uzyskuje się na obrazach jest parametrem, który ma fizyczny sens i jego interpretacja nie zależy od użytego setupu. FWHM można rozumieć jako określenie, jak bliskie siebie gwiazdy jesteśmy w stanie rozdzielić. Jeśli FWHM wynosi 2" na jednym zdjęciu, a na drugi wynosi 3", to na tym pierwszym mamy lepszą zdolność rozdzielczą i nie jest ważne, jaka była ogniskowa w pierwszym, a jaka w drugim przypadku.

 

 

 

Jeżeli mamy dobre prowadzenie, dobrze schłodzony teleskop itp., to FWHM zależy od warunków pogodowych, a nie użytej kamery. Najlepszy na to dowód, że przy porównywaniu różnych obserwatoriów podaje się np. medianę FWHM dla danej lokalizacji. I nie trzeba przy tym określać, jaką matrycą zostało to zmierzone.

 

 

Witam

 

W teorii, jak z poniższego wykresu wynika WFHM to pomiar średnicy naświetlanej gwiazdy w połowie jej wysokości.

Warunkiem jest nie prześwietlanie jej. To jest oczywiste.

Chciałbym jednak podkreślić rolę setupu i to w praktyce.

Zakładając, że używamy dwóch setupów.

Jeden z nich będzie miał refraktor o krótkiej ogniskowej np 200mm,

zaś drugi, newtona o dużej światłosile i sporej ogniskowej (np. 1000mm) i kamery identyczne.

Czy WFHM np Arktura będzie taki sam w 2 setupach?

Zakładam, że testy robimy w tych samych warunkach.

W Teorii patrząc na wykres odpowiedź jest twierdząca i jasna,(choć po dłuższym zastanowieniu nie był bym taki pewny) w praktyce, nie udało mi się potwierdzić teorii.

Analizując wypowiedź Radka, Newton o ogniskowej 1000mm będzie miał gorszą rozdzielczość niż mały refraktor o ogniskowej 200mm. Przyznam, że to mnie zaskoczyło. :blink:

Może ja o czymś zapomniałem?

Full_width_at_half_maximum.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

FWHM zależy od czynników praktycznie atmosferycznych. A jak ma się do tego rozdzielczość teleskopu ? Jak wiadomo rozdzielczość teleskopu zależy od jego wielkości lustra. Na podstawie książki Electronic Imaging in Astronomy którą miałem przyjemność ściągnąć z UK, okazuje się niestety, że przy teleskopach powyżej 120mm realna rozdzielczość praktycznie nie zależy od wielkości lustra, gdyż seeing rozmywa nam obiekt tak iż rozdzielczość teleskopu nie ma znaczenia (co, gdyby nie optyka adaptacyjna, byłoby smutną informacją gdyż teleskop 10metrowy miałby praktycznie taką samą rozdzielczość co teleskop 120mm).

 

Odpowiadając na inne pytanie - należy pamiętać że FWHM podajemy nie w pikselach ale w sekundach kątowych. należy więc mając dwa setupy zbadać jaki jest przelicznik sek / pix w kamerze (wykorzystując ogniskową oraz rozmiar lustra / szkła). Następnie przeliczyć to na sekundy i będzie to samo dla wszystkich teleskopów powyżej 120mm, gwarantuję.

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli mamy dobre prowadzenie, dobrze schłodzony teleskop itp., to FWHM zależy od warunków pogodowych, a nie użytej kamery. Najlepszy na to dowód, że przy porównywaniu różnych obserwatoriów podaje się np. medianę FWHM dla danej lokalizacji. I nie trzeba przy tym określać, jaką matrycą zostało to zmierzone.

Jest to słuszne tylko pod warunkiem, że teoretyczna zdolność rozdzielcza użytego zestawu jest większa od aktualnych turbulencji w atmosferze i pod warunkiem, że użyty zestaw osiąga teoretyczną zdolność rozdzielczą. Czyli dla doskonałej większości amatorskich zestawów astrofoto się to nie sprawdza, bo wyznaczone FWHM definiuje możliwości zestawu a nie warunków pogodowych (a dokładniej kombinację tych wartości), a sama definicja FWHM w żaden sposób nie określa kontekstu wykonywanego pomiaru, więc nie ma mowy o jego bezużyteczności :flirt:

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A.d.1 Co znaczy przyzwoity SNR?, bo gwiazda mająca 5000ADU będzie miała o wiele mniejszy SNR niż 50000ADU - A nikt w praktyce siedząc przy kompie podczas sesji nie szuka gwiazdki po SNR....

 

 

SNR = 100 na pewno da dobry pomiar. 5000ADU pewnie też będzie dobre w większości przypadków. Jeżeli chcesz sprawdzić FWHM, to wystarczy dowolna "jasna" gwiazda.

 

 

Zakładając, że używamy dwóch setupów.

Jeden z nich będzie miał refraktor o krótkiej ogniskowej np 200mm,

zaś drugi, newtona o dużej światłosile i sporej ogniskowej (np. 1000mm) i kamery identyczne.

Czy WFHM np Arktura będzie taki sam w 2 setupach?

Zakładam, że testy robimy w tych samych warunkach.

W Teorii patrząc na wykres odpowiedź jest twierdząca i jasna,(choć po dłuższym zastanowieniu nie był bym taki pewny) w praktyce, nie udało mi się potwierdzić teorii.

Analizując wypowiedź Radka, Newton o ogniskowej 1000mm będzie miał gorszą rozdzielczość niż mały refraktor o ogniskowej 200mm. Przyznam, że to mnie zaskoczyło. :blink:

 

 

Przyznam szczerze, że ciężko mi zrozumieć to, co napisałeś. Możesz postarać się pisać jaśniej?

Jeżeli chodzi o porównywanie dwóch teleskopów o skrajnie różnych parametrach, to może to być mniej oczywiste. Jeżeli prawie cały sygnał od gwiazdy wpada w jeden piksel, to mierzony FWHM zależy od tego, na którą część piksela wpadł środek gwiazdy, oraz od tego, jak zmienia się czułość piksela na jego powierzchni.

 

 

Odpowiadając na inne pytanie - należy pamiętać że FWHM podajemy nie w pikselach ale w sekundach kątowych. należy więc mając dwa setupy zbadać jaki jest przelicznik sek / pix w kamerze (wykorzystując ogniskową oraz rozmiar lustra / szkła).

 

 

Przelicznik pix -> sek zależy od ogniskowej i wielkości piksela w mikrometrach, a nie od rozmiaru lustra.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przelicznik pix -> sek zależy od ogniskowej i wielkości piksela w mikrometrach, a nie od rozmiaru lustra.

 

 

Oczywiście, pomyłka.

 

Przyznam szczerze, że ciężko mi zrozumieć to, co napisałeś. Możesz postarać się pisać jaśniej?

Jeżeli chodzi o porównywanie dwóch teleskopów o skrajnie różnych parametrach, to może to być mniej oczywiste. Jeżeli prawie cały sygnał od gwiazdy wpada w jeden piksel, to mierzony FWHM zależy od tego, na którą część piksela wpadł środek gwiazdy, oraz od tego, jak zmienia się czułość piksela na jego powierzchni.

 

Cały sygnał (lub prawie cały) na jednym pikselu hmm... - musielibyśmy mieć (z praktyki - na szybko, bez wyliczeń) jakieś 300mm ognisowej oraz 20um piksel (bok). Lub 600mm i 40um piksel itd (nie mówiąc już o idealnym guidingu). Idąc natomiast z ogniskową w dół mamy mniejsze apertury które ograniczają rozdzielczość "z definicji". Natomiast dywagacja nad czułością piksela na jego powierzchni jest chyba bez sensu tym bardziej, że trzeba pamiętać, że nawet jak światło pada na jeden piksel to nie znaczy że koniecznie będziemy mieli jeden piksel zaświetlony - ze względu na dyfuzję ładunku poza obszarem zubożonym (obszar w głębi piksela), która szczególnie w przypadku barw bardziej czerwonych powoduje rozmycie i spadek rozdzielczości. Takie coś praktycznie całkowicie zamyka temat zastanawiania się nad różnicami w czułości wzdłuż powierzchni piksela, bo nigdy nie uzyska się gwiazdy na jeden piksel. Proponuje dodatkowo ciekawy artykuł (choć tutaj odnosi się to do back-illuminated, ale chodzi o ideę)

http://www.google.pl/url?sa=t&rct=j&q=&esrc=s&source=web&cd=2&ved=0CFoQFjAB&url=http%3A%2F%2Fsnap.lbl.gov%2Fccdweb%2FLBNL_55685.pdf&ei=MRW1T_CQJeL_4QTL2aG1BA&usg=AFQjCNGj3otF5BVpDsspo16MYP6m5gtALg&sig2=OZ_fEdtN6XHVOF5ySyRBAQ

 

No... chyba że się zrobi binning np 4x4 to wtedy może mieć gwiazdę na jednym pikselu :)

Edytowane przez Popcio
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cały sygnał (lub prawie cały) na jednym pikselu hmm... - musielibyśmy mieć (z praktyki - na szybko, bez wyliczeń) jakieś 300mm ognisowej oraz 20um piksel (bok). Lub 600mm i 40um piksel itd (nie mówiąc już o idealnym guidingu)

nie wiem skąd takie przeświadczenie :blink:

wielkość krążka Airego w ognisku zależy tylko od światłosiły, a nie ogniskowej

w fotografii planetarnej chodzi właśnie o to by krążek Airego zajmował więcej niż 2 piksele (w jednym kierunku oczywiście) i dlatego stosuje się tam światłosiły na poziomie f/20 dla piksela 5,6 mikrona

w fotografii DSO światłosiły są znacznie większe wiec krążki dyfrakcyjne są znacznie mniejsze

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie wiem skąd takie przeświadczenie :blink:

wielkość krążka Airego w ognisku zależy tylko od światłosiły, a nie ogniskowej

w fotografii planetarnej chodzi właśnie o to by krążek Airego zajmował więcej niż 2 piksele (w jednym kierunku oczywiście) i dlatego stosuje się tam światłosiły na poziomie f/20 dla piksela 5,6 mikrona

w fotografii DSO światłosiły są znacznie większe wiec krążki dyfrakcyjne są znacznie mniejsze

 

pozdrawiam

 

Teoretycznie przy pikselu 5.6um i seeingu 2sekund FWHM powinien wynieśc dla ogniskowej 600mm jeden piksel. Musiałby to być jakiś dobrze skorygowany szybki astrograf. W moim refraktorze nigdy tego nie osiągnąłem a głównym źródłem FWHM dużo wyższego są takie rzeczy jak ustawienie ostrości, wady optyczne, prowadzenie. Ale teoretycznie z super sprzętem lub dużym pikselem powinno się to udać, tylko nie wiem po co to rozważać.

 

Swoją drogą pozwolę sobie na mały offtopic - przy takich problemach przypomina mi się coś innego, co widzę momentami na różnych forach, gdzie niektórzy z wielkim uporem twierdzą że guidują seenig bo mają np 0.1 sekundowe ekspozycje. Pozwolę sobie to sprostować: nie guidują bo

a ) szybkość zmian zachodzących w blokach powietrza w atomsferze jest na poziomie 40 razy w ciągu sekundy (40Hz)

b ) seeing to nie tylko przesuwanie się punktu (gwiazdy) "po zdjęciu" w rozumieniu przejście o delta X oraz delta Y. W rzeczywistości fala padająca jest zniekształocona w fazie co w praktyce powoduje że obraz się deformuje tworząc rozmaite podłużne w różne strony obrazy (niczym z gumy)

c ) takie "guidowanie" robi się w technice adaptacyjnej deformując lustro wtórne aby skompensować przesunięca fazowe w padającej fali i zapewniam, że jest to zupełnie co innego :) , a temat swoją drogą szeroki, kiedyś się tym interesowałem.

Edytowane przez Popcio
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie wiem skąd takie przeświadczenie :blink:

wielkość krążka Airego w ognisku zależy tylko od światłosiły, a nie ogniskowej

w fotografii planetarnej chodzi właśnie o to by krążek Airego zajmował więcej niż 2 piksele (w jednym kierunku oczywiście) i dlatego stosuje się tam światłosiły na poziomie f/20 dla piksela 5,6 mikrona

w fotografii DSO światłosiły są znacznie większe wiec krążki dyfrakcyjne są znacznie mniejsze

FWHM to wielkość złożona i wielkość krążka Airy'ego to tylko jedna ze składowych tej wielkości. To że uzyskałeś 1,1px FWHM nie oznacza że obraz gwiazdy wylądował na obszarze 1,1px. Co więcej, mając FWHM 1,1px nie jesteśmy w stanie nic powiedzieć o obszarze, jaki zajmuje obraz gwiazdy, bo FWHM nie niesie takiej informacji.

Edytowane przez jolo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie wiem czy to coś wniesie do dyskusji ale dzisiejszej nocy fotografowałem obiektywem Pentacon 4/200 z Canonem 350D i miałem FWHM na poziomie 1,1 pix. Seeing był bardzo słaby

 

pozdrawiam

 

FWHM, o którym tu mowa podaje się w sekundach a nie w pikselach. Trzeba to przeliczyć uwzględniając rozmiar piksela oraz długość ogniskowej. Poza tym matryca jest RGB i pomiary FWHM dla matryc kolorowych są błędne ze względu na interpolację podczas uzyskiwania zdjęcia. Przypuszczam, że jest jeszcze kilka innych elementów, które złożyły się na ten podejrzany wynik, ale które być może mógłbym ocenić widząc zdjęcie.

 

Pamiętajmy, że w naszych warunkach FWHM zawsze będzie większe niż powiedzmy 1.5 sekundy. Każdy może to sobie przeliczyć na ilość pikseli uwzględniając ogniskową i rozmiar piksela. Jeżeli wyjdzie FWHM poniżej 1.5 lub około to pewnie coś policzył źle. Typowo FWHM bywa większe od 2sekund (np u mnie często wychodzi około 6sekund ze względu na choćby błędy w prowadzeniu)

Edytowane przez Popcio
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.