Canon+Newton: dziwne winietowanie

[Krawat]

Dzisiaj podczas sprawdzania, czy 150/750 ostrzy dobrze na nieskończoność z Canonem zwróciłem uwagę na dziwne winietowanie:

Ten ciemny pasek u dołu pojawia się na każdym zdjęciu.

Nie wiem skąd się bierze, ale nie podoba mi się to. Obawiam się, że przy stackowaniu może skutkować ciężkim do usunięcia gradientem albo będzie mnie zmuszać do przycinania zdjęcia.

Zdjęcie przedstawia fragment czystego nieba z chmurą, nie było tam żadnych budynków (prosto nad głową). Zdjęcie w ognisku głównym. Może ja coś robię źle? Czy aparat musi być jakoś konkretnie zorientowany wobec teleskopu, czy to jak będzie usytuowany w wyciągu nie ma znaczenia? Aparat to Canon 20D, matryca APS-c.

 

Pozdrawiam.

[sumas]

a spójrz może najpierw na czas ekspozycji,

może po prostu lusterko nie zdążyło się podnieść,

a ten pas to ślad migawki

przy długich ekspozycjach już tego nie będziesz miał,

także się nie przejmuj

[Krawat]

Faktycznie, może tak być, nie pomyślałem o tym. Dzięki za uspokojenie

 

PS. o, i 1000 postów pykło.

Edytowane 15 Czerwca 2012 przez Krawat

[dziki]

a spójrz może najpierw na czas ekspozycji,

może po prostu lusterko nie zdążyło się podnieść

Możesz nieco rozwinąć, jak to się dzieje? Taki pasek obserwuję jak lampa nie zsynchronizuje się z aparatem (za krótka migawka), ale żeby w zdjęciu nieba coś takiego...? Teleskop ma na to wpływ?

[Krawat]

W sumie racja, robię zdjęcia dzienne tak samo jak i nocne, czasem używam takich krótkich czasów ale nigdy nie zauważyłem takiego efektu. Dopiero gdy podłączyłem do teleskopu, tak sie stało.

[tas]

Migawka Ci padła w aparacie, nie zdąża się chować na szybkich czasach.

Wystarczy czas wydłużyć i problem znika. Niestety , ale taki problem za niedługo całkiem unieruchomi aparat..

Czasem można to minimalizować odpowiednio ustawiając aparat, wtedy ta zużyta część migawki (są 2 zasłony idące w górę i w dół) musi iść w dół (nie walczy z grawitacją) i sytuacja na jakiś czas się poprawia.

Edytowane 15 Czerwca 2012 przez tas

[Krawat]

Niestety nie jest tak, jak mówicie.

To jest zdjęcie z innego teleskopu (też Newton, tyle że 8" Dobson). Widać dokładnie to samo, a czas naświetlania to sekunda.

 

Robię dużo zdjęć dziennych i na pewno zauważyłbym takie pociemnienie jednej części zdjęcia. Poza tym zrobiłem test i nawet przy krótkich czasach z obiektywem nie ma takiego efektu.

 

Chyba nie ma znaczenia fakt, iż używam jako przejściówki złączki m42/canon. Co prawda gwint wyciągu jest troszeczkę inny, ale da się wkręcić złączkę na kilka obrotów, a jest płaska i cienka, więc nie może dawać takiego efektu, prawda?

[Krawat]

Ok, to może napiszę tak: niezależnie od tego jak obrócę aparat w wyciągu, ten ciemny pasek pojawia się zawsze w tym samym miejscu. Gdy wyjmę aparat z wyciągu i zrobię zdjęcie bez obiektywu, pasek znika. Nie zależy on od czasu naświetlania, ale zmniejsza się trochę, gdy wyciąg jest maksymalnie odsunięty.

Jakieś pomysły?

[Patrix]

Kurczę,jestem zdumiony tym faktem,ponieważ nigdy nie maiłem takigo problemu z tym telepkiem. Może popatrz czy podczas transportu nie obluzowało się lusterko? No,albo wyciąg ma jakieś luzy.

[Krawat]

patrix, z tym że to samo dzieje się w Syncie 8".

W tym 6" co od Ciebie kupiłem regulowałem już wyciąg i chodzi bardzo płynnie, bez zarzutów teleskop ogólnie. Zresztą luzy na wyciągu nie powodowałyby takiego efektu.

 

EDIT:

Podłączyłem 300D brata. Efekt?

 

Moje biedne 20D...

Edytowane 16 Czerwca 2012 przez Krawat

[ZbyT]

skoro obracanie aparatu w wyciągu niczego nie zmienia to znaczy, że przyczyna leży w elementach, które obracają się razem z aparatem. Do wyboru jest sam aparat lub złączki aparat->wyciąg

w ostateczności sprawdziłbym czy wina nie leży w za małym LW ... ale wtedy winietowanie powinno być widoczne głównie na bokach kadru

 

mnie zastanawia dlaczego to winietowanie jest takie równiutkie wzdłuż dolnej krawędzi. W pierwszej chwili pomyślałem (tak jak koledzy) o nie opadającym lustrze w aparacie. Może przejściówka wchodzi za głęboko i podpiera lusterko?

 

pozdrawiam

[Adam Tomaszewski]

patrix, z tym że to samo dzieje się w Syncie 8".

W tym 6" co od Ciebie kupiłem regulowałem już wyciąg i chodzi bardzo płynnie, bez zarzutów teleskop ogólnie. Zresztą luzy na wyciągu nie powodowałyby takiego efektu.

 

EDIT:

Podłączyłem 300D brata. Efekt?

 

Moje biedne 20D...

 

Jeżeli to migawka to chyba nie opłaca Ci się naprawiać tego 20D. Koszt wymiany migawki to ok. 500zł

[Adam_Jesion]

Zrób zdjęcie równomiernie oświetlonej ściany bez obiektywu. Samą puszką. Wtedy będziesz wiedział, że to lusterko.

[Krawat]

Zrób zdjęcie równomiernie oświetlonej ściany bez obiektywu. Samą puszką. Wtedy będziesz wiedział, że to lusterko.

Ciężko znaleźć tają równomiernie oświetloną, ale udało się. No i w sumie to sam nie wiem. Widać pociemnienie dołu, ale nie tak wyraźne, jak przy zdjęciu przez teleskop.

 

Przejściówka? Sam nie wiem: nie mam t2/canon, używam m42/canon, też pasuje. Nic nie zasłania, jest cienka, nie ma mowy o żadnym blokowaniu lustra.

Jestem bardzo zmartwiony, bo za tydzień jadę do pracy za granicę, i wypłata miała zostać przeznaczona, przynajmniej w części, na nowy montaż. A tu się okazuje, że aparat do wymiany? Ech...

Edytowane 16 Czerwca 2012 przez Krawat

[Iro]

Ciężko znaleźć tają równomiernie oświetloną, ale udało się. No i w sumie to sam nie wiem. Widać pociemnienie dołu, ale nie tak wyraźne, jak przy zdjęciu przez teleskop.

 

Przejściówka? Sam nie wiem: nie mam t2/canon, używam m42/canon, też pasuje. Nic nie zasłania, jest cienka, nie ma mowy o żadnym blokowaniu lustra.

Jestem bardzo zmartwiony, bo za tydzień jadę do pracy za granicę, i wypłata miała zostać przeznaczona, przynajmniej w części, na nowy montaż. A tu się okazuje, że aparat do wymiany? Ech...

 

Jak kolimujesz teleskop ?? Patrząc na Twoje zdjęcia, przede wszystkim winieta nie jest centralna - moim zdaniem, LW nie jest na środku wyciągu . Jeżeli kolimujesz na kolimatorze otworkowym, włóż papier milimetrowy i rozpoznasz przesunięcie... Może być to kwestia offsetu... Miałem taki problem w mojej ósemce i rozwiązałem go ustawiając LW idealnie na środku, a ustawienie LW w osi regulując śrubami pająka patrząc przez kolimator otworkowy (moim zdaniem ustawianie pająka na linijkę, czy patrząc w otworek to nieporozumienie)

[Krawat]

Dzięki, popróbuję z kolimacją. Tak, kolimuję metodą Hamala. Zastanawia mnie tylko to, że ten pasek jest tylko gdy robię zdjęcia 20-stką. W 300D nie ma tego efektu.

[sumas]

ale ciężko Cię przekonać

20D zawsze miały kłapiące lustro

to zrób jeszcze jeden eksperyment, zrób to samo zdjęcie - samą puszką, ale użyj funkcji wstępnego podniesienia lustra

[astroccd]

Zakryj teleskop, włącz czas B, odkryj, zakryj i na końcu wyłącz czas B. Lepiej będzie widać czyja to wina.

[Krawat]

Okej, zamieszczam zdjęcia, interpretujcie.

Sposób sumasa:

podnoszenie lustra wyłączone:

i włączone:

 

Sposób astroccd:

Edytowane 16 Czerwca 2012 przez Krawat

[Iro]

Okej, zamieszczam zdjęcia, interpretujcie.

Sposób sumasa:

podnoszenie lustra wyłączone:

i włączone:

 

Sposób astroccd:

 

A jak wygląda winieta na innym obiektywie ?

[Muchozol]

A jak wygląda winieta na innym obiektywie ?

 

To zdjęcia samą puszką, więc winietowanie wyjdzie w każdym obiektywie

[ZbyT]

wszystko wskazuje na lustro lub migawkę

pytanie tylko dlaczego nie wychodzi to podczas fotografowania przez obiektyw ... może znaczenie ma pozycja aparatu?

abo przebieg wiązki światła?

 

pozdrawiam

[astroccd]

Włącz czas B i zajrzyj do środka, może coś wystaje, a może taka ciasna konstrukcja że tylko obiektywy krótkoogniskowe sobie poradzą, a jeśli chcesz mieć długoogniskowy to nie może mieć zbyt dużej światłosiły. Reflektor ma zasłonięty środek i dodatkowo potęguje to zjawisko, bowiem światło pada tylko pod kątem.

 

Edytowane 17 Czerwca 2012 przez astroccd

[Krawat]

astroccd, wydaje mi się, że możesz być blisko rozwiązania.

Otóż gdy włączę czas B i spojrzę dokładnie wprost na matrycę, widać, jak malutka jej część jest delikatnie zasłonięta. Przez co? Przez lustro razem z lusterkiem pomocniczym AF, które znajdują się do góry. Gdy dotknę ich palcem, mogę je przesunąć jeszcze kilka mm w górę, wtedy widać całą matrycę. Na zdjęciach pasek jest na dole, bo obraz na matrycy jest odwrócony, tak?

Na tym zdjęciu które wkleiłeś też to widać, ale nie do końca, bo to małe lusterko jest w cieniu. Głównie chodzi mi właśnie o nie.

Wydaje mi się, że tak jak piszesz, gdy robię zdjęcia samą puszką, światlo jest bardzo rozproszone i nie ma problemu żeby się dostało tam, gdzie jest zasłonięte. Ale już światło z teleskopu jest bardzo ukierunkowane i nie może się tam dostać. Dobrze kombinuję? Coś można z tym zrobić?

Edytowane 17 Czerwca 2012 przez Krawat

[astroccd]

Na zdjęciach pasek jest na dole, bo obraz na matrycy jest odwrócony, tak?

 

Tak.

 

Coś można z tym zrobić?

 

Jeśli piszesz że można lustro wcisnąć palcem to prawdopodobnie do naprawy, chyba że to norma dla tego modelu. Czy na pewno nie wciskasz ponad normę tego co zaprojektował producent?