Skocz do zawartości

Nadużywanie angielskich słów oraz postulowanie kasowania całych wątków


ekolog

Rekomendowane odpowiedzi

WTF? Jakie kasowanie całych wątków za użycie w poście jednego IMHO lub innego ROFL? To są bardzo dobre skróty, nie mające polskich zamienników, a przy okazji ktoś może się nauczy trochę angielskiego. Wilk syty i owca cała. Może zakażmy też emontikonek, bo też są nadużywane i wogóle nie nazywajmy tak tego, tylko "buźki"? Bez przesady...

No to się od Ciebie nauczyłem trochę angielskiego, to WTF na pewno mi się w życiu przyda :icon_rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Raz byłem świadkiem jak osoba XY odpisała osobie XX na pytanie "Co ciekawego u Ciebie?" w ten o to dziwny enigmatyczny sposób: "Nic ckw a u cb?".

 

Niektórzy nawet nie tolerują skrótów z/w... co jednak w prowadzeniu rozmowy on-line jest czasem przydatne. Czasami może zdarzyć się taka sytuacja, podczas takiej rozmowy, że na prawdę pilnie musimy odejść od komputera (nie wiem.... no np. krowa się cieli, listonosz rentę przyniósł czy woda na herbatę się przypala). Wtedy lepiej jest użyć skrótu składającego się z dwóch liter niż odejść w połowie rozmowy bez zdania racji. ;)

 

 

Ogólnie to swój styl pisania powinniśmy dostosować do sytuacji i odbiorcy. Inaczej pisze się pismo urzędowe, list do ciotki z ameryki, e-maila do kumpla a jeszcze inaczej na forum.

 

Forum jest chyba pod tym względem najbardziej skomplikowane, bo mamy tu do czynienia z odbiorem przez grupę ludzi o zróżnicowanym wieku ale jednak są to ludzie raczej "z jednej paki". Zgadzam się z ekologiem, że nadużywanie dziwacznych skrótów nie jest zdrowe, jednak raczej nie widzę aby wątki były jakoś przesycone angielskimi zwrotami i skrótami. BTW, IMO, IMHO, OT itp. czemu nie? Np. P.S. - to też nie jest Polski skrót, a jednak jest często stosowany i to nawet w pismach urzędowych. Z resztą tak samo CV, które też polskie nie jest.

 

Sęk tkwi raczej w umiejętności stosowania takich anglojęzycznych zwrotów.

 

Jeśli np. piszę jakąś relacje z wyprawy na obserwacje to nikogo nie zdziwi raczej takie zdanie:

"Obserwowaliśmy z wysokiej góry.

BTW
Dojazd to tam jest straszny."

Co innego jeśli piszę coś bardziej ambitnego. np:

 

"C/2011 L4 (PanSTARRS) jest kometą nie okresową a u większości tego typu komet obserwujemy spadek współczynnika aktywności w odległości ok. 2AU od Słońca. IMHO u C/2011 L4 (PanSTARRS) będzie tak samo."

 

Sami widzicie jak to wygląda. ;)

 

 

Podsumowując:
Starajmy się pisać po Polsku, ale jednak nie popadajmy w skrajność. ;)

 

 

Pozdrawiam!

Maciek

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

WhatTheFuck? Co za wątek?

Ja proponuje kaligrafować gęsim piórem na papierze czerpanym, dać do korekty prof.Miodkowi, zeskanować i dopiero taki tekst umieszczać na forum ewentulanie można użyć gołębia pocztowego. Jak ktoś ma może jeszcze pieczęcią lakową opatrzyć. ;)

PS

Obecność zachmurzenia wpływa negatywnie na jasne / logiczne myślenie i w głowach rodzą się pomysły na wydumane krucjaty. I teraz trochę w temacie astronomicznym: ten wątek to tak troche jakby "porywać się z motyką na Słońce".

 

  • Lubię 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.