Seeing - od czego zależy?

[MateuszW]

Czytam wiele o tym seeingu i żadnej logiki w tym nie widzę. Zastanawiam się, jakie czynniki wpływają na jakość seeingu oraz kiedy można się spodziewać najlepszych warunków. Słyszałem np, że niedługo po zachodzie seeing jest z reguły dobry, czy to prawda? Powierdziło mi się to tydzień temu, ale sprawdziłem to tylko w jedną noc, więc nie mogę potwierdzić reguły. Czy seeing jest dobry, gdy temperatura w nocy jest niezmienna, czyli np nad ranem? Czy szybkość zmian temperatury ma tu jakieś znaczenie? Czy zmiany ciśnienia na coś wpływają? Czy wilgotność ma jakieś znaczenie? Wiem tyle, że nie powinno wiać, a niebo może być nieco przykryte rzadkimi cirrusami i wtedy seeing jest lepszy

Edytowane 18 Marca 2014 przez MateuszW

[Paether]

S-E-E-I-N-G! W tytule poprawiam, w poście może już zostać ale proszę zapamiętaj

[WielkiAtraktor]

Ech, proste to to nie jest. Ja zauważyłem tyle (po 2,5 roku praktyki), że seeing sprzyja przy stabilnym obszarze wyżowym nad nami, nie pomiędzy frontami/falami chmur. Zjawiska „mglisty niż i bardzo dobre warunki do planet” jeszcze nie miałem okazji doświadczyć.

 

Na meteoblue.com piszą coś takiego o swoich szacunkach seeingu (jest pod linkiem „Charts & Tools/Miscellaneous/Astronomy Seeing”):

 

 

 

This value (estimated seeing indexes) is computed based on the integration of turbulent layers in the atmosphere.

 

 

 

 

 

High jetstream speeds (>35m/s) usually correspond to bad seeing, as well as very low speeds (<5m/s).

 

 

 

i tak dalej. Ich przewidywanie z 13.03 sprawdziło się u mnie znakomicie (to przy ostatniej animacji Jowisza, zauważalnie lepiej niż dwie poprzednie).

[MateuszW]

S-E-E-I-N-G! W tytule poprawiam, w poście może już zostać ale proszę zapamiętaj

Przepraszam! Coś mnie zaćmiło, bo wiem jak to się pisze:) Poprawiłem wszędzie

 

Jak należy tłumaczyć jetstream? Chodzi o zwykły wiatr, czy coś innego?

 

Czyli mamy pierwszą zasadę, że seeing jest lepszy przy stabilnym wyżu.

[ZbyT]

cirrusy psują obrazy ale delikatna mgiełka zapowiada stabilne warunki i dobry seeing

krótko po zachodzie Słońca nie miałem nigdy dobrego seeingu ale to może być kwestia warunków lokalnych

są za to pory roku gdy seeing jest często dobry lub zły. Od początku lutego do końca kwietnia zazwyczaj jest dobry ale wtedy ekliptyka przebiega wysoko więc to może być dominujące. Później seeing się pogarsza, aż do drugiej połowy sierpnia, a czasem początku września i niekiedy utrzymuje się do listopada. Tu jednak rozpoczyna się sezon grzewczy więc to może być ważniejsze

dobry seeing często mam tuż po przejściu frontu atmosferycznego

 

pozdrawiam

[matti_94]

Ja np nigdy nie mam dobrego seeingu, bo mieszkam ok. 20km od Bałtyku i na dosyć wysokim terenie, więc w dzień przez 95% roku wieje wiatr zachodni a w nocy bryza nocna... . Już nawet przeżyłbym to LP od Gdańska i Tczewa.... Czasami zdarzy się że przyjdzie front kontynentalny, to wtedy jest -20C i bezwietrznie

[HAMAL]

Ja obecnie najlepszy seeing mam tuż po zachodzie słońca, czasem 20 czasem 30 minut i stopniowo się psuje do 20stej aby paść totalnie, potem po północy, ale to już nie to samo. Często kiedy siedzę i poczuję falę zimna to wiem że się za chwilę poprawi na moment

[Astromaniak1234]

Ja to mam takie LP, że seeing to kwestia drugorzędna.

 

[HAMAL]

W planetach i Księżycu LP Ci nie przeszkadza a seeing to kwestia pierwszorzędna nadto przy obserwacji DS nie ma znaczenia.

[matti_94]

Jak się foci w H-alfa to też LP nie przeszkadza, ale jednak wolałbym mieć czyste niebo . Jakby lampy kierowały swoje światło centralnie w podłoże, LP byłoby dużo niższe, ale po co, myślenie przecież boli...

[Matheo_89]

krótko po zachodzie Słońca nie miałem nigdy dobrego seeingu ale to może być kwestia warunków lokalnych

 

Miałem jakiś czas temu taką obserwację, że widać było jak seeing się pogarsza po zachodzie Słońca, ale zauważyłem, że często podczas samego zachodu i tuż przed nim jest naprawdę nieźle. http://astropolis.pl/topic/37980-moja-pierwsza-relacyjka/?p=531272

[Simon_141]

Jeśli chodzi o lepsze warunki w trakcie zachodu oraz pewien czas po nim to jest to zjawisko bardzo często występujące. Chodzi o to, że przy zbliżającym się zachodzie słońca temperatura spada a więc kominy termiczne(takie bomble ciepłego powietrza) tracą główne paliwo napędowe co sprawia, że pomiędzy powietrzem najbardziej zabrudzonym do wysokości ok 4 km, w którym seeing jest najbadziej degradujący,jest dużo mniejsza różnica temperatur a co za tym idzie ruch powietrza. Właśnie dlatego najcześciej można spotkać paralotniarzy z napędem, motolotniarzy pod wieczór, a baloniaży o świcie właśnie ze względu na stabilność atmosfery. Ponad dekadę bawiłem się w skydiving i dla mnie to normalne.