Teleskop dla początkującego seniora

MikołajW · 11 Maja 2014

Witam!

Choć poniżej jest temat podobny postanowiłem jednak napisać nowy, gdyż będę kierował się nieco innymi kryteriami.

Chcę zrobić prezent tacie - teleskop. Jest pasjonatem astronomii, kosmosu, ale nigdy nie miał możliwości obserwacji przez teleskop.

Konstrukcja: Tata jest po sześćdziesiątce, ma problemy z kręgosłupem, w tym z szyjnym. Dlatego zależy mi żeby dostęp do obserwacji był wygodny, m.in. też z pozycji siedzącej. Jednocześnie ważna jest bardzo stabilna podstawa sprzętu. gabaryty umożliwiające przenoszenie (w grę wchodzi druga osoba do pomocy), ale ciężar nie przekraczał raczej 20. Zależy mi też na bardzo prostej obsłudze, tata nigdy nie miał w reku takiego sprzętu i nie jest zbyt obyty z techniką, bo często będzie musiał sobie radzić sam.

Cel: Celem obserwacji miałby być księżyc, planety ale nie ukrywam, że ale zależałoby mi bardzo też na mgławicach.

Miejsce obserwacji: Czasem w okolicy dużego miasta, ale w okresie letnim tylko na terenach wiejskich.

Cena: Będę zadowolony jeśli uda się zmieścić w 1200zł, ale jeśli warto dołożyć do jakiegoś konkretnego modelu to jestem otwarty. Chciałbym aby sprzęt posłużył trochę czasu.

Miło by było, żeby teleskop miał system automatycznego odnajdowania obiektów no i kolory .

Myślałem o Synta 8 lub Sky-Watchers EQ3- 2 15/1200. Czy lepiej uzupełnić w/w sprzęt o lepszy okular, czy zakupić lepszy sprzęt wyjściowy?

Z góry dziękuję za sugestie i pomoc.

Edytowane 11 Maja 2014 przez MikołajW

21szpak · 11 Maja 2014

Bardzo uniwersalny teleskop to taki jak ja mam 150/750 z dobrym barlowem lub krótkim okularem ortho planety będą ładnie wyglądać, mgławice jak najbardziej też i zajmuje mało miejsca w domu.

Edytowane 11 Maja 2014 przez 21szpak

zbignieww · 11 Maja 2014

Jeśli tata ma problemy zdrowotne, w dodatku nigdy nie miał do czynienia ze sprzętem astro - porzuć myśl o systemie goto na montażu paralaktycznym czy nawet azymutalnym. Z wielu względów, nie tylko finansowych.

Szpak radzi Ci 150/750 i tę tubę mógłbyś posadzić na montażu azymutalnym AZ4, stalowe nogi. Ale pomoc przy przenoszeniu całości - niezbędna !

Więc jeśli by była , to jeszcze lepiej Dobson 8 cali, + wygodne regulowane krzesełko.

Co do kolorów... hmmm, poczytaj co nieco na ten temat, ale gwiazdka podwójna Albireo napewno będzie kolorowa!

MikołajW · 12 Maja 2014

Dziękuję za podpowiedzi.

Krzesełko to mus. Problemy zdrowotne o tyle, że znając jego, jak się wkręci i pół nocy przy tym spędzi to potem plecy dadzą o sobie mocno znać, wiec wygodna pozycja to podstawa. Oglądałem Dobson 8, ale nie wiem jak to się sprawdzi na średnio równym trawniku?

DarX86 · 12 Maja 2014

Dobsony dobrze sobie radzą z nierównym podłożem, są bardzo stabilne. Ja drobne problemy miałem tylko zimą, gdy na oblodzonym pochyłym terenie teleskop chciał przede mną uciekać ale to ma też plusy bo nie musiałem przenosić tylko wystarczyło lekko pchnąć i jechał sam po tym lodzie:)

Ura · 12 Maja 2014

Hmm ja mysle ze refraktor achromat i montaz azymutalny manualny, SkyTee jest fajny chociaz drogi, ale mozna ladnie sobie prowadzic sprzet na nim bez zbednych cudow technicznych, albo jakis malutki mak do tego albo SCT malutkie 6 cali - mam taki SCT 6 calowy super sprawa, jak skolimowany raz a dobrze to trzyma i nic przy nim nie trzeba robic tylko znowu cena uzywanego maka mozna kupic w calkiem niezlej cenie .

piotrkusiu · 13 Maja 2014

Ja bym zaproponował zakup niedużego achromatu na AZ4.

Już piszę dlaczego.

- newton 8" na dobsonie pokaże sporo ale nie jest to za specjalnie lekkie ani mało gabarytowe. Oczywiście można przy takim teleskopie siedzieć (nawet powinno się) ale przy każdej zmianie pozycji tuby musimy krzesło przestawiać i regulować wysokość. Lekko upierdliwe to jest.

- 6" na EQ3-2. Upierdliwe w obsłudze, te wszystkie gałki, pokrętła, sprzęgiełka itp. Oszaleć można. Do tego przeciwwagi. Sam wyciąg takiego teleskopu co chwila ląduje w innych miejscach, trza tubę obracać w obejmach. Upierdliwe rozstawianie sprzętu. Raz siedzieć na krześle a raz na nim stać

- achromat 5". Pokaże DSO podobnie jak newton 6". Obsługa AZ4 prosta i intuicyjna. Mały ciężar i łatwe przenoszenie, żadnych przeciwwag itp. Siedzi się w wygodnej pozycji. Nie wiem tylko jak z tym odcinkiem szyjnym, bo przy kątówce 90* trochę trzeba głowę schylać.

Propozycja:

http://astromaniak.pl/viewtopic.php?f=31&t=30605

i do tego AZ4 nawet na aluminiowych nogach.

lub

Synta 6" a najlepiej 8" na dobsonie.

Janko · 13 Maja 2014

Moje propozycja jest taka:

- spora lornetka , o znacznym powiększeniu, lecz w rozsądnej cenie, ciągle możliwa do operowania z (podpartych) rąk, np. Levenhuk Monaco 15x56;

- porządny fotel ogrodowy z opuszczanym oparciem i podłokietnikami, np. taki;

- atlas nieba;

- pomocniczo lekki statyw fotograficzny;

- no i oczywiście złączka statywowa.

Zalety:

- kompletny zestaw w zbliżonej do proponowanej cenie, bez ukrytych kosztów i konieczności uzupełniania;

- lekkość;

- wygoda obserwacji z fotela-leżaka;

- prostota obsługi;

- łatwość uczenia się nieba.

Wady;

- małe powiększenie - obserwacje planet ograniczone do ich pozycji i największych księżyców (księżyce galileuszowe Jowisza, Tytan Saturna).

Blondas · 13 Maja 2014

Koledzy sporo napisali. Ode mnie 2 informacje. Nie ma szans na kolory na obiektach mgławicowych, no może tylko mgławice planetarne przy dużym powiększeniu, ale tacie trudno będzie je znaleźć i oglądać, więc raczej nie. Kolory oprócz gwiazd to tylko na planetach. Systemu GoTo w tej cenie raczej nie dostaniesz z sensownym teleskopem. Też go trzeba poustawiać, co może tacie sprawić trudności.

Synta na dobsonie ma świetne możliwości, waży jednak niecałe 20 kg, można ją przenosić w 2 częściach i składać. Obserwacja niekiedy w niewygodnej pozycji, obsługa prostego szukacza odpada, musisz załatwić kątowy. Niespodzianka niespodzianką, ale może weź go do sklepu i porozmawiajcie ze sprzedawcą, niech pokaże wady i zalety różnych sprzętów, można się przymierzyć.

Być może w tym letnim domku jest miejsce, gdzie można teleskop trzymać i dorobić mu kółka, co pozwoli nim wyjeżdżać.

Ura · 13 Maja 2014

Dobrze prawia koledzy co do katowki to mozna zawsze dac pryzmatyczna 45 stopni i szukac z 90 st wtedy nie trzeba sie tak wyginac, najlepszy zestaw to taki ktory jest najczesciej uzywany, a wiec jest lekki najlepiej na stale zmontowany i tylko lapany na szybko za nogi statywu i hop na zewnatrz, albo do srodka (jak deszcz zaczyna lac) np ustawiasz na tarasie takiego cudaka i jak deszcze jest to szybko do domu sie wnosi i odwrotnie.

Kolejne kryterium wg mnie to brak koniecznosci ciaglego kolimowania sprzetu, co przy newtonach raczej dla poczatkujacego bedzie draznilo, ja mialem na poczatku starego ruskiego achromata wlasnie na AZ jakims.

Kupilem na swieta taki achromat dzieciakom z rodziny ale nic sie nie zainteresowaly SkyLux Bressera plastikiem wieje ale tak myslalem ze to moze byc z tym roznie albo zlapia zainteresowanie albo nie, wybrali tak jak zwykle PsP a szkoda. Tutaj jak jest zainteresowanie to mozna cos lepszego na poczatek wziasc, mniej plastikowego.

Jak lorneta to wg mnie tylko z statywem typu zuraw i lezakiem, co by rece nie dretwialy i mozna wiekszy power lornetki uzyc.

Piotr tutaj dal dobra oferte na sasiednim forum, do planet wg mnie troche mala ogniskowa ale mozna barlowa dac i bedzie lepiej, na pewno latwiej bedzie odszukac obiekty w takiej ogniskowej.

Janko · 13 Maja 2014

...Jak lorneta to wg mnie tylko z statywem typu zuraw i lezakiem, co by rece nie dretwialy i mozna wiekszy power lornetki uzyc...

Kiedy ja to wszystko sprawdziłem na własnej skórze i potrafię wczuć się w sytuację obdarowanej osoby

Przedstawiony wyżej zestaw jest wynikiem długiej ewolucji, w tym rezygnacji z ciężkich, nieporęcznych klamotów. Dobrych, poręcznych żurawi nie ma na rynku.

:Beer:

Ura · 13 Maja 2014

Kiedy ja to wszystko sprawdziłem na własnej skórze i potrafię wczuć się w sytuację obdarowanej osoby

Przedstawiony wyżej zestaw jest wynikiem długiej ewolucji, w tym rezygnacji z ciężkich, nieporęcznych klamotów. Dobrych, poręcznych żurawi nie ma na rynku.

Hmm moze i cos w tym jest Janko, taki swoisty minimalizm, kiedys w gorcach bylem w szalasie znajomego i naprawde tak jak wtedy nie obserwolo mi sie nigdy, a mialem tylko swoje oczy

Janko · 13 Maja 2014

Hmm moze i cos w tym jest Janko, taki swoisty minimalizm, kiedys w gorcach bylem w szalasie znajomego i naprawde tak jak wtedy nie obserwolo mi sie nigdy, a mialem tylko swoje oczy

Tak jest, miejsce obserwacji to podstawa. Też pamiętam niebo z Perseidami z miejscówki za cmentarzem w słowackiej Demianowej. :astro:

Jednak lornetka 15x56 to już nie minimalizm. Tryplet Lwa wybiera pod ciemnym niebem, szereg galaktyk w Pannie, ładnie rozdziela M-ki w Woźnicy, itp, itd.

Sabazios · 13 Maja 2014

Dokładnie. planety w lornetce nie wyglądają za ciekawie. Widać fazy Wenus, księżyce Jowisza i osobiście więcej na planety nie polowałem. Ale już w mojej lornetce 10x50 nasz Księżyc wygląda całkiem przyzwoicie i jest dużooo obiektów DSO, które można zobaczyć przez lornetkę 10x50, a przez tą, którą polecił Janko to już cud, miód. Mobilność lornetki jest dużą zaletą, bo nie potrzeba drugiej osoby żeby zapakować do auta i gdzieś pojechać. Statyw też się pewnie przyda.

Swarogan · 13 Maja 2014

Jeśli ma to być niespodzianka to musisz pamiętać, że jak kupisz teleskop to obraz z załączonych "okularów" to koszmar. Nawet fajny teleskop bez przyzwoitych okularów daje kiepskie obrazy. Przeżyłem spore rozczarowanie po zakupie Synty 8" z podstawowymi "okularami". Twój ojciec może mieć podobne odczucia. Więc radzę od razu do teleskopu zakupić jeden przyzwoity okular (cena nowego około 700zł) z zakresu 12-14mm. Względnie coś tańszego z zakresu 180-350zł (TS HR Planetary 6mm-9mm, Baader Hyperion 13mm, Baader Classic 10-18mm). Cokolwiek tylko nie kitowce z zestawu. One zabiją u Twojego ojca pasję do astronomii .

zbignieww · 13 Maja 2014

Cokolwiek tylko nie kitowce z zestawu. .

Eee! Jeśli jednym z nich jest plossl 25mm, to przecież daje niezłe obrazy, pole własne i ER też do zaakceptowania !

Swarogan · 14 Maja 2014

Widocznie ja dostałem kelnera :icon_cry: .

Ura · 14 Maja 2014

Widocznie ja dostałem kelnera .

to i tak dobrze bo teraz czesto daja Hugensa okulary, no i kelnery.

MikołajW · 15 Maja 2014

Dużo materiału do przemyślenia, super, dziękuje Wam. Z pochylaniem głowy to problemu u taty aż takiego nie będzie. A na lornetkę raczej się nie zdecyduję.

Z optyką to widzę jak w aparatach, to co w zestawie to zazwyczaj do wymiany. Tym bardziej, że ojciec przyzwyczajony do przeglądania efektów astrofotografii i nie chciałbym aby przeżył duży zawód.