Skocz do zawartości

Pierwszy zakup tak do 3500 zł


Costales

Rekomendowane odpowiedzi

Kurcze, najpierw obrazki niewiele mające wspólnego z rzeczywistością żeby zdyskredytować Newtony, a teraz to...

 

Aaaa na planety to skutecznie rozdzielczośc instrumentu ogranicza seeing. Tak wiec zakup czegos naprawdę wielkiego nie ma wielkiego sensu...(no chyba, ze do fotografii, gdzie składanie zdjęć właśnie ten zły seeing w dużej mierze eliminuje) Na słabe mgławice sens ma, ale wówczas to musisz przygotować się na noszenie pralki ;)

(...)

A na polski seeing wystarczy MAK 127 (mozna się szarpać na 180) lub refraktor ED 100mm (lub 120mm) - o jak najdłuższej ogniskowej.

 

...czyli straszenie zabójczym dla większych apertur seeingiem co jest mitem. Polecam lekturę artykułu Gary'ego Seronika (http://www.skyandtelescope.com/astronomy-resources/four-infamous-telescope-myths/).

Spóźniłeś się z takim stwierdzeniem o dobre kilka lat. Ludzie już zauważyli, że w Polsce też się da i coraz częściej cieszą się obrazami z 14, 16 czy nawet 20 calowych armat. Jeśli chciałeś wywołać uśmiech na ich twarzach to Ci się udało, jeśli czegoś dowieść to już trochę mniej.

Poza tym większą aperturę dziecinnie łatwo ograniczyć nawet zwykłą kartonową przysłoną. Mniejszej nie nadmuchasz.

 

Costales, za 3500zł kupisz ED100 albo Maka 150 (pod warunkiem, że nie przewidujesz kupna dodatkowych okularów). Twój wybór czy chcesz mniej nosić i mniej zobaczyć czy więcej nosić i więcej zobaczyć.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam widzę z praktyki że seeing jest zabójczy dla duzych Newtonów, a nie z artykułów :)

Przy średnim seeingu zaobaczysz tyle samo detali na planetach w 10" Newtonie co i w refraktorku 70mm. Obrazy w Newtonie będą tylko wieksze (ale rozmyte).

Artykuł oczywiscie sobie przeczytam.

Edytowane przez JSC
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wystarczy spojrzeć na zdjęcia księżyca Adama Tomaszewskiego - robi je z powodzeniem z 4500mm i seeing mu nie przeszkadza.

 

Samemu patrzyłem na jednym zlocie przez (chyba) 22" armatę i widoku nie zapomnę do dziś. Seeing mi nie przeszkadzał.

 

Paweł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wystarczy spojrzeć na zdjęcia księżyca Adama Tomaszewskiego - robi je z powodzeniem z 4500mm i seeing mu nie przeszkadza.

 

Samemu patrzyłem na jednym zlocie przez (chyba) 22" armatę i widoku nie zapomnę do dziś. Seeing mi nie przeszkadzał.

 

Paweł

 

Zdjęcia jednoklatkowe?

Przecież po to sie stackuje (składa) zdjecia aby seeing zniwelować. Dlatego, ze poznano metodę stackowania, duze Newtony stały sie takie popularne. Obecna astrofotografia i obserwacje wizualne to dwie rózne sprawy.

Seeing był zły i widziałeś na zlocie dobry obrazek planet?

 

Kurcze, najpierw obrazki niewiele mające wspólnego z rzeczywistością żeby zdyskredytować Newtony, a teraz to...

 

 

...czyli straszenie zabójczym dla większych apertur seeingiem co jest mitem. Polecam lekturę artykułu Gary'ego Seronika (http://www.skyandtelescope.com/astronomy-resources/four-infamous-telescope-myths/).

Spóźniłeś się z takim stwierdzeniem o dobre kilka lat. Ludzie już zauważyli, że w Polsce też się da i coraz częściej cieszą się obrazami z 14, 16 czy nawet 20 calowych armat. Jeśli chciałeś wywołać uśmiech na ich twarzach to Ci się udało, jeśli czegoś dowieść to już trochę mniej.

Poza tym większą aperturę dziecinnie łatwo ograniczyć nawet zwykłą kartonową przysłoną. Mniejszej nie nadmuchasz.

 

Costales, za 3500zł kupisz ED100 albo Maka 150 (pod warunkiem, że nie przewidujesz kupna dodatkowych okularów). Twój wybór czy chcesz mniej nosić i mniej zobaczyć czy więcej nosić i więcej zobaczyć.

 

Artykuł przeczytałem (przypomniałem sobie, ze juz wcześniej go widziałem) i czym predxzej tłumaczę:

Tytuł (teza w artykule) "Large scopes are more adwersely by seein than small opnes" (z którą artykuł polemizuje)

Oznacza (tłumaczę), że "Duże teleskopy są bardziej podatne na seein niz małe". Zwróć uwage na słowo "bardziej". Ja pisałem o takim samym obrazie, a nie "bardziej". W róznych opracowaniach różnie piszą z tym czy duze są bardziej podatne na seeing. Równiez i wtym podanym przez ciebie artykule autor jednoznacznie tego nie stwierdza. Są rózne rodzaje seeingu, tak wiec trudno jednoznacznie stwierdzić czy wszystkie rodzaje seeingu wpływaja na to że "duże są podatne bardziej". Ja niczego nie napisałem w tym wątku, ze są bardziej podatne. Są tezy, ze chodzi byc może o wewnetrzne prądy powietrzne w otwartym Newtonie... ale tą zależność (że "bardziej") wykryto już w czasie duzych refraktorów na początku XX wieku. A refraktory są przeciez zamknięte.

Ja bym ci poradził przestudiować tę stronę:

http://www.telescope-optics.net/aberrations_point.htm najlepiej całą klikając na górze w "contents" Zobacz dyski airego potem skojarz to z seeingiem...

Kolegi JSC nikt i nic nie przekona,fascynuje się teleskopami z supermarketu i tak już zostanie.

czy epsiloniki juz zobaczyłeś swoim wypasionym sprzetem?

 

Edytowane przez JSC
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Zdjęcia jednoklatkowe?

Przecież po to sie stackuje (składa) zdjecia aby seeing zniwelować. Dlatego, ze poznano metodę stackowania, duze Newtony stały sie takie popularne.

Seeing był zły i widziałeś na zlocie dobry obrazek planet?

 

Nie robi stricte zdjęć, ale nagrywa film - tutaj zdjęcie: http://adam.poa.com.pl/astrofoto/ksiezyc23.10.2013r./panorama1fullv2.jpg

i dodam, że opisał seeing jako kiepski "3/10", robione z 2,5m - http://www.forumastronomiczne.pl/index.php?/topic/3248-ksiezyc-23102013r/

 

To po co się stackuje zdjęcia to akurat wiem - i bynajmniej nie jest to niwelowanie seeingu. Jak masz zły seeing to i 1000 zdjęć go nie poprawi.

Ale wracając do sedna sprawy - tak widziałem - a jaki był seeing - standardowy w PL, pewnie ok 2-3" a nawet jakby mi lekko falował obraz przed oczami to za nic nie zamienię go na cokolwiek innego.

 

Każdy ma swoje racje i bez tego było by nudno i nie jest podstawą by nie szanować przez to drugiej osoby, nie zawsze chodzi o to by przekonać kogoś do swojej tezy.

Proponuję wrócić do wątku głównego. Jeżeli dyskusja będzie szła nadal w tym kierunku to wydzielę ją do oddzielnego tematu, żeby nie zaśmiecać tego.

 

Pozdrawiam

Paweł

 

Edytowane przez Pav1007
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz rację - ludzie siedzący bardzo w branzy nie za bardzo wiedzą o co chodzi. Dotakowo jest sprawa indywidualnego podejscia do oglądanego obrazu. Podobno, np. ludzie starsi nie zauważaja fioletu w aberracji chromatycznej swiatłosilnych refraktorów... Tak wiec są to dyskusje pasjonujące, ale nie jednoznaczne.

 

Autorowi artykułu polecamy wiec MAKa Bressera 127/1900 (niektórzy pewnie poleca SkyWatchera 127/1500) lub MAKa skyWatchera 150/1800, albo refraktor ED 100/900

Edytowane przez JSC
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko zerknąłem (sorki, bo nie mam czasu i zona mnie goni) ale chyba wiem o co biega:) O mgłę - Zmorą światłosilnych Newtonów jest zbyt duzo światła na jasne planety. Więc aby pieknie ogladać Jowisza (przy spokojnej atmosferze) pewnie(?) najlepej założyc filtr księzycowy :). Nawet w małych refraktorach czasami lepiej widać pasy na Jowiszu (kolory są bardziej soczyste) jak nieco zajdzie za drobna chmurke (mgiełkę) niz jak jest full czyste niebo.

 

Zobacz na dyski airego http://www.telescope-optics.net/aberrations_point.htmi pierwszy prążek w Newtonach. Jak ściemnisz obraz to rozdzielczość (kontrast i kolory) rosnie, bo ograniczasz jasnośc tego prążka, a nawet wielkośc plamki centralnej. Z jednej strony teleskop, a zdrugiej ludzkie oko czułe na kolory i o róznej rozdzielczości w ściśle określonych warunkach oswietlenia...

 

Ale OK, juz wiecej nie pisze o teorii. Piszmy co polecamy koledze, bo pewnie się już wkurza.

 

EDIT

Jeszcze znalazłem cos o wrażliwości duzych i małych teleskoów na seeing.

http://www.astronoce.pl/recenzje.php?id=21

Cytat z tego artykułu:

"Dwa słowa o seeingu. 10cm apertury jest dosyć newrażliwe na seeing. Podczas gdy w newtonie 27cm stojącym obok obraz sie rozdwajał i troił, w 10cm ED cały Saturn przesuwał się w losowe strony nie tracąc ostrości."

"Tuż obok stał Taurus 380 na platformie równikowej.
Przy pomocy 100ED udało mi się zaobserwować 3 kraterki wewnątrz krateru Plato (przy użyciu lantana LVW 3,5mm). Ci którzy próbowali ich szukać wiedzą jak wymagający jest to test dla 10cm teleskopu.
W tym czasie Taurus pokazał jeden z tych kraterów i drugi chwilami (seeing nie pomagał dużemu lustru)."

 

Coś na rzeczy wiec chyba jednak jest.

Edytowane przez JSC
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.