Skocz do zawartości

Zakup soczewki Barlowa


kiju

Rekomendowane odpowiedzi

Niedawno kupiłem Syntę 8" z kitowymi okularami 10 i 25mm. Dodatkowo w zestawie był okular TMB 6mm. Wszystkie okulary mają 1,25". Jestem zadowolony z uzyskiwanych obrazów, ale jak wiadomo, apetyt rośnie w miarę jedzenia :) Chciałbym teraz kupić sobie soczewkę Barlowa w budżecie do MAX 400 PLN.

Mój teleskop ma ogniskową 1200mm, więc okulary jakie posiadam dają powiększenia:

1) 25mm - 48x

2) 10mm - 120x

3) 6mm - 200x

Teoretycznie maksymalne użyteczne powiększenie teleskopu to 400x.

Możecie doradzić na jakie soczewki Barlowa warto zwrócić uwagę? Z góry dzięki za odpowiedzi.

Edytowane przez kiju
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A po co ci barlow? Barlow tylko psuje jakość obrazu (nie wiem jak tam te droższe). Lepiej kupić okular 3mm albo 4mm. A poza tym im większe powiększenie, tym teleskop zbiera mniej światła i jest bardziej podatny na seeing.

Uwaga ta nie dotyczy barlowów od telewuja,niestety to znacznie przekracza budżet założony przez kolege.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sąsiednim watku "seeing vs apertura" jest omawiana sprawa barlowa. Wynika z niej, ze dobry barlow daje więcej dobrego niz złego w światłosilnych teleskopach, a szczególnie w Newtonach. - po prostu zwieksza głębie ostrości i przez to teleskop jest bardziej odporny na seeing i wady optyczne. Ze zdumieniem czytałem nieraz jak ludzie pisali, ze barlow + długi okular w Newtonach daje lepszy obraz niż krótki okular. Ale uwaga - z tego co sie orientuję dobre wieloszkiełkowe okulary maja barlowa juz wbudowanego*! :) Więc dobry barlow + wieloszkiełkowy okular może nie dać dobrego efektu.

 

*Jeśli tak nie jest to mnie poprawcie, bo nie zgłębiałem jeszcze dostatecznie tego tematu - po prostu lubuję sie w teleskopach o długiej ogniskowej i okularach o jak najmniejszej liczbie szkiełek (bo do długiej ogniskowej nie są potrzebne wieloszkiełkowce), wiec temat mnie zbytnio nie interesował ;)

Edytowane przez JSC
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sąsiednim watku "seeing vs apertura" jest omawiana sprawa barlowa. Wynika z niej, ze dobry barlow daje więcej dobrego niz złego w światłosilnych teleskopach, a szczególnie w Newtonach. - po prostu zwieksza głębie ostrości i przez to teleskop jest bardziej odporny na seeing i wady optyczne. Ze zdumieniem czytałem nieraz jak ludzie pisali, ze barlow + długi okular w Newtonach daje lepszy obraz niż krótki okular. Ale uwaga - z tego co sie orientuję dobre wieloszkiełkowe okulary maja barlowa juz wbudowanego! :) Więc dobry barlow + wieloszkiełkowy okular może nie dać dobrego efektu.

A jak ma się to w astrofoto ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zależy pewnie do jakiego? Na foto DSów sie nie znam. Do planet musisz dobrac ogniskową do wielkosci piksela na matrycy (zależność wielkości: dysk Airego/piksel), wiec w wiekszosci przypadków barlow (czy tam powermat) jest potrzebny, no chyba, ze masz bardzo mały piksel i bardzo dużą ogniskowa (np. maki) wówczas mozesz sie obejść bez barlowa. Co do fotek poprzez okular, to głębia ostrości tez się chyba przyda (?)

 

PS niektóre Newtony tez maja juz wbudowanego barlowa (w wyciąg)...

Edytowane przez JSC
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Newtony z wbudowanym barlowem to ja bym omijał z daleka,barlowy w nich są kiepskiej jakości,no chyba że ktoś chce zabłysnąć przed znajomymi newtonem w tubie sct.Fachowo ten wynalazek się zwie reflector katadioptryczny.

Edytowane przez Jacek160
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba większość postów w tym temacie to wypowiedzi typu "coś gdzieś słyszałem, ale nie jestem pewien, no ale nie zaszkodzi jak napiszę". Z tego powodu jest tu sporo nieścisłości, które mogą kogoś wprowadzić w błąd.

 

 

A po co ci barlow? Barlow tylko psuje jakość obrazu (nie wiem jak tam te droższe). Lepiej kupić okular 3mm albo 4mm. A poza tym im większe powiększenie, tym teleskop zbiera mniej światła i jest bardziej podatny na seeing.

Kuriozum!

A po co ci barlow? Barlow tylko psuje jakość obrazu (nie wiem jak tam te droższe). Lepiej kupić okular 3mm albo 4mm. A poza tym im większe powiększenie, tym teleskop zbiera mniej światła i jest bardziej podatny na seeing.

-Okular też psuje jakość obrazu, powiem więcej - teleskop też psuje, nawet ten najlepszy! Co więcej, nawet oko psuje jakość obrazu. No to może podłączmy sobie do mózgu kablem komputer i przesyłajmy bezpośrednio idealny, wygenerowany obraz. Zero optyki = idealny obraz :) Jakość barlowa jest proporcjonalna do ceny. Tani będzie psuł obraz, ale taki ze średnie półki będzie prawie niezauważalny, a te najlepsze dadzą już doskonały obraz. Tak samo, jak okulary. Różnica miedzy barlowem + okular, a okularem z 2x krótsza ogniskową, jeśli wszystko jest dobrej jakości, jest niezauważalna. A barlow podwaja ilość dostępnych powerów, więc warto mieć taki dobrej jakości.

-Jakie mniej światła? Jak niby zmiana powiększenia może wpływać na ilość światła? Światła zbiera dokładnie tyle samo, a to, że obraz jest ciemniejszy wynika z tego, że taką samą ilość fotonów rozkładamy na większą powierzchnię - zmniejsza się ich "gęstość".

-Jeszcze nie słyszałem, żeby powiększenie wpływało na podatność na seeing. Powiększenie wpływa na jego widoczność, ale nie na podatność. Im większa tarcza planety, tym bardziej widać na niej seeing, ale nie zwiększa się na niego podatność i w wyniku tego np spada ilość szczegółów. Obraz pływa tak samo, ale oglądamy go w większym powiększeniu.

 

 

Lepiej zainwestować w okulary np w oprawie 2"

Chyba nie do dużych powiększeń? Nie ma krótkoogniskowych okularów 2", bo zwyczajnie nie ma to sensu. 2" nie oznacza, że okular jest lepszy. To wymóg konstrukcyjny wynikający z większej diafragmy. Krótkoogniskowe okulary mają małe diafragmy, wiec mieszczą się w 1,25".

Lepiej zainwestować w okulary np w oprawie 2"

 

 

Uwaga ta nie dotyczy barlowów od telewuja,niestety to znacznie przekracza budżet założony przez kolege.

A co, MocnyKolega od TeleWujka to jakiś magik? :) On też pogarsza obraz, bo musi, ale w stopniu niezauważalnym. Po prostu, im optyka droższa, tym na ogół lepsza. A ta jest praktycznie najlepsza i już. A dla ścisłości, Powermate to nie soczewka barlowa :) Powermate, to Powermate, to inna konstrukcja optyczna, niż barlow i ma inne właściwości.

Uwaga ta nie dotyczy barlowów od telewuja,niestety to znacznie przekracza budżet założony przez kolege.

 

W sąsiednim watku "seeing vs apertura" jest omawiana sprawa barlowa. Wynika z niej, ze dobry barlow daje więcej dobrego niz złego w światłosilnych teleskopach, a szczególnie w Newtonach. - po prostu zwieksza głębie ostrości i przez to teleskop jest bardziej odporny na seeing i wady optyczne. Ze zdumieniem czytałem nieraz jak ludzie pisali, ze barlow + długi okular w Newtonach daje lepszy obraz niż krótki okular. Ale uwaga - z tego co sie orientuję dobre wieloszkiełkowe okulary maja barlowa juz wbudowanego*! :) Więc dobry barlow + wieloszkiełkowy okular może nie dać dobrego efektu.

 

*Jeśli tak nie jest to mnie poprawcie, bo nie zgłębiałem jeszcze dostatecznie tego tematu - po prostu lubuję sie w teleskopach o długiej ogniskowej i okularach o jak najmniejszej liczbie szkiełek (bo do długiej ogniskowej nie są potrzebne wieloszkiełkowce), wiec temat mnie zbytnio nie interesował ;)

Jak głębia ostrości ma wypływać niby na odporność na seeing? Na widoczność seeingu wpływa powiększenia, a na "podatność" apertura i kropka. Jakim cudem ma tu coś zmienić barlow? I dlaczego barlow ma zmniejszać wady optyczne teleskopu? Sądzisz, że refraktor f/5 + barlow 2x da to samo, co refraktor f/10? No to się mylisz. Nie usuniesz tak aberracji chromatycznej. Tak samo koma w newtonie zależy od światłosiły lustra, a nie wypadkowej po uwzględnieniu barlowa.

A to, że barlow zwiększa głębię ostrości, to nie jestem pewien. Sądzisz, że okular 10 mm + barlow 2x da nam większą głębię ostrości (czyli większą tolerancję przy ostrzeniu), niż okular 5 mm? Nie jestem przekonany. Wiązka światła wychodząca z obu tych układów będzie taka sama, więc taka sama powinna być też głębia.

To, że czasem barlow poprawia parametry teleskopu wynika bardziej z przypadku: akurat barlow ma jedną wadę na +, a teleskop na - i się znoszą.

Masz rację, że często krótkie, wielosoczewkowe okulary, jak np Nagler mają wbudowanego barlowa. Ale moim zdaniem nie należy tego wyróżniać - to nie jest zwykły barlow, to jest specjalny układ soczewek będący składnikiem okularu, który akurat jest układem ujemnym. Zapewniam Cię, że po odkręceniu tego "barlowa" okular nie będzie już taki dobry :)

 

A jak ma się to w astrofoto ?

Barlowem w astrofoto regulujesz sobie po prostu skalę zdjęcia. Nie ma tu żadnego magicznego wpływania na seeing itp, to po prostu regulacja powiększenia obrazu (skali) na kamerze. Dając barlowa 2x seeing staje się 2x bardziej widoczny, no bo jest "większy". Do DSów barlowów się zasadniczo nie stosuje. Na planetach mamy zazwyczaj małe matryce, wiec nie widać wad na brzegach, a więc najczęściej nawet budżetowe barlowy są świetne.

 

Fachowo ten wynalazek się zwie reflector katadioptryczny.

Tak ten wynalazek zwą nieuczciwi sprzedawcy z alledrogo, którzy chcą użyć mądrego słowa, żeby zwiększyć atrakcyjność oferty :) Katadioptryk to z definicji teleskop lustrzano - soczewkowy, jak np SCT, czy mak. Są to zazwyczaj konstrukcje lepsze optycznie, niż zwykłe reflektory, choć są wyjątki (teleskop RC jest praktycznie pozbawiony wad, a to tylko 2 lustra!). Teoretycznie newton z wbudowanym barlowem zalicza się do tej definicji, ale to w zasadzie obraza dla słowa katadioptryk, a nie fachowe jego nazwanie :)

 

Newtony z wbudowanym barlowem to ja bym omijał z daleka,barlowy w nich są kiepskiej jakości,no chyba że ktoś chce zabłysnąć przed znajomymi newtonem w tubie sct.

Masz rację. Dokładnie rzecz biorąc, to te newtony z wbudowanym barlowem to taki wynalazek na "zwiększenie atrakcyjności" oferty w supermarketach:

"Newton 100/500? Zabawka. Newton 100/1000? O, to już cacko. Długa ogniskowa, no to na pewno super sprzęt! O, a jakie ma powiększenie! 2000 razy!"

Większa ogniskowa dla laika oznacza, że teleskop jest lepszy, więc nieuczciwy sprzedawca używa tego argumentu.

Edytowane przez MateuszW
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Jak głębia ostrości ma wypływać niby na odporność na seeing?

 

Nie wiem po co ja wklejam te linki, skoro i tak nikt ich nie czyta... ;)

http://www.brayebrookobservatory.org/BrayObsWebSite/HOMEPAGE/forum/Depth-of-Focus_html-docs/depthoffocus.html

Jeżeli wiesz lepiej i na pewno, to niech i tak bedzie... ale mnie jednak bardziej przekonuje zalinkowny artykuł. :) Chociaz przyznam, że uzyskiwanie głębi ostrości barlowem jest dla mnie trudne do zrozumienia, niemniej jednak... nie napisali tego przecież laicy. Najlepiej zrobic własny test! :)

 

PS Ja nie wysuwam śmiałych tez niepopartych "mocnymi" papierami. Więc jak by co to polemike kierujcie raczej w ich strone ;)

 

Co do barlowa - jedyne co mi przychodzi do głowy to kąt stożka... bedzie taki sam jak w długim teleskopie.

barlow.jpg

Edytowane przez JSC
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Tak, o tym właśnie pisze.

Mozesz jeszcze przeczytać to http://astronoce.pl/recenzje.php?id=96 Potwierdzam słowa tego testu. Barlow ma naprawdę bardzo dobrą transmisje !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prostując wypowiedź kolegi Mateusza,nazywanie newtonów z wbudowanym barlowem reflectorem katdioptrycznym nie jest domeną wyłącznie supermarketów czy nieuczciwych sprzedawców na allezło,nie trzeba daleko szukać,wystarczy zajrzeć do sklepu astrokraka na oferte sprzedaży teleskopu-bresser pollux 150/1400 eq2.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napiszcie proszę w sposób prosty na czym polega głębia ostrości w przypadku obserwacji astronomicznych? Czy jeżeli ustawię ostrość na Marsie a następnie spojrzę na Jowisza, który jest dużo dalej, to obraz będzie nie ostry? To pytanie retoryczne, bo oczywiście tak nie będzie. O co w tym chodzi?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Popatrz na schemat teleskopu, i miejsce przecinania sie promieni swietlnych na osi. Jak masz krótki teleskop to zakres dobrej ostrości jest bardzo niewielki i obejmuje tylko promienie przeciete w ściśle określonym w jednym punkcie. Jak masz długa ogniskową to ostrość na osi masz dobrą w duzym zakresie i obejmuje ona nawet te promienie, które nie przecinaja sie w ściśle okreslonym jednym punkcie lub jeżeli ten punkt jest nawet nieco przesuniety na osi (a moze sie przesuwać np. poprzez falowanie atmosfery). Tak to zrozumiałem, ale moge sie mylić ;) Zaraz znajdę w necie artykuł i rysuneczki, bo mi go gdzieś wsiąkło...

Edytowane przez JSC
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie moge teraz znaleźć obiecanej strony :icon_neutral: , ale wykres ostrości wyglada mniej wiecej tak (zielony to krótki teleskop, czerwony to długi teleskop):

focus.jpg

Czerwona linia na długim odcinku niemalze styka się z czarną symbolizującą dobrą ostrość (w praktyce nakłada się na czarną na długim odcinku). Zielona linia "styka" się tylko w minimalnym zakresie i potem juz szybko oddala się od linii czarnej. Teoretycznie miejsce styku oczywiście jest tylko jedno w obydwu wypadkach, ale w praktyce widzimy to tak jak opisałem, czyli że coś prawie styka się na długim albo krótkim odcinku.

 

Co do samego barlowa (bo to mnie najbardziej nurtuje), coraz bardziej jestem przekonany, ze jest to sprawa właśnie samego miejsca przecinania sie promieni (kąta stożka) i wchodzenia ich w okular. Jak mamy długa ogniskową, to mamy długi okular, a wiec duze szkiełko, a wiec więcej promieni w niego wlezie nawet tych nieprzecinających sie w konkretnym punkcie. W sumie to mozna by chyba rzec, ze to sprawa wielkosci szkiełka okularu a nie samej ogniskowej teleskopu, chociaż jedno z drugim jest związane (?)

 

PS oczywiscie weźcie pod uwagę, ze w przypadku barlowa to sa tylko moje spekulacje, bo nie natrafiłem nigdzie na konkretne wytłumaczenie. Tutaj cos mozna wywnioskowac http://www.brayebrookobservatory.org/BrayObsWebSite/HOMEPAGE/forum/longvsshortf-ratios.html, ale nic konkretnego - dawałem juz kilka razy tego linka...

Edytowane przez JSC
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ale przeciez moze chyba byc cos bardziej ostre i mniej ostre nawet w kamerze? Weź np. fioletowe obwódki w krótkich achromatach - one sa widoczne bo są rozogniskowane (konkretnie fioletowa barwa światła jest poza ogniskiem). Jeżeli jednak mamy wieksza głębię to są one mniej rozogniskowane - bo łapia się na ostrośc i przez to sa mniejsze - tak myślę, aczkolwiek moga to byc herezje, więc prosze o wsparcie ;)

 

Jeszcze obrazek (na przykładzie aberracji chromatycznej) jak widzisz nie wszystkie barwy są w ognisku, przy duzej głębi ostrości jednak praktycznie będą.

achromat.jpg

 

PS spójrz jeszcze na filmiki w internecie z krótkich i długich refraktorów - pomimo, ze teoretycznie maja jeden punkt ostrości, to fioletowe obwódki widac tylko w krótkich refraktorach, nawet jesli chodzi o kamerę.

Chociaż... z drugiej strony... przy astrofoto planetarnym masz zawsze tę sama długośc ogniskowej (co prawda wynikająca z barlowa, ale jednak...) zakładając oczywiście tą sama aperturę i wielkość piksela w kamerce. Hmmm... moze to byc jednak kwestia degradacji obrazu przez optyke barlowa... Czyli co? Sorki, ze głośno myslę - wynikałoby, że im wieksza matryca tym mniejsza degradacja obrazu (analogicznie do wielkości soczewki okularu, pomijając elektronikę)? Ja passuję - czekam na konkluzje innych, bo moze zabrnałem w ślepą uliczkę... ;) Jak kogos interesuje temat, to niech to przemysli ;) lub poszpera w necie, bo samemu ciężko...

 

Podsumujmy więc tylko fakty (opisane w podanych przeze mnie linkach, z którymi mozna pewnie polemizowac jak ktos ma jakiekolwiek podstawy ;))

1. Istnieje cos takiego jak głębia ostrości i ma ona wpływ na jakość obrazu oraz na postrzeganie seeingu.

2. Teleskopy o małej światłosile maja wiekszą głębie ostrości niz te o duzej switłosile.

3. Soczewka barlowa wydłuzając ogniskową powoduje jednoczesnie wzrost głębi ostrości.

4. Teleskopy o dłuższej ogniskowej przy tej samej średnicy dają lepsze obrazy. W przypadku aberracji chromatycznej w refraktorach rzecz chyba nie do podważenia, podobnie jak w przypadku komy w Newtonach.

Mowa o obserwacjach wizualnych, co do astrofoto to niekoniecznie musi sie sprawdzic (?)

Edytowane przez JSC
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.