Skocz do zawartości

Spontaniczna wyprawa po zorzę - czy to w ogóle możliwe?


Matheo_89

Rekomendowane odpowiedzi

Hej, czy uważacie, że w ogóle realne jest coś w tym stylu:

 

- rozbłysk na Słońcu, prognoza, alert - zorze za kilkanaście godzin

- sprawdzenie prognozy pogody

- szybko urlop, kupno biletu do Islandii, na lotnisko i wio

- przylatujemy, wynajmujemy samochód? (chyba nie, a co jeśli samolot wypadnie o 3 rano?), nie wiem - jakoś trzeba by wyskoczyć tak z 10 km za miasto - to stolica więc może świecić dość mocno?

- załapujemy się na to widowisko

- zmęczeni i podnieceni zaczynamy się martwić powrotem

 

Co o tym sądzicie? Czy to w ogóle zamknie się w 2k zł?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślałem o Islandii właśnie dlatego, że coś tam lata bezpośrednio z Polski. Chociaż z tego co widzę tych lotów jest jak na lekarstwo. Coś mi się wydaje, że zbiegnięcie się tylu czynników na raz jak:

 

- rozbłysk o odpowiedniej sile

- bezchmurna pogoda w Islandii

- lot bezpośredni z Polski od zaraz

 

Jest praktycznie NIEMOŻLIWE.... :(((

Edytowane przez Alice
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że przy naprawdę mocnym wyrzucie ze Słońca okolice Oslo są zupełnie wystarczające. Z kilku miast w Polsce można polecieć Ryanairem. No i tak naprawdę nie lądujesz w Oslo, tylko kawałek od miasta, co może być zaletą, bo i tak warto byłoby nieco odjechać od świateł miejskich, a i noclegi tańsze.
A jeśli jednak dalej na północ, to z Oslo (niestety trzeba przeskoczyć na inne lotnisko) masz Norwegiana do Tromso/Alty czy choćby Trondheim (zawsze to kilka stopni na północ). Oczywiście wtedy wyprawa bardziej się komplikuje i będzie droższa.

Myślę, że jeśli jesteś gotowy "polować" i po informacji o wyrzucie ze Słońca zebrać się i polecieć, to prędzej czy późnej uda Ci się to zrobić. :)
Pewnie można też pokombinować ze Sztokholmem, może jeszcze kilkoma innymi miastami. Może nawet Glasgow/Edynburg i przejazd na północ Szkocji?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a propos....moja dziewczyna w lutym-marcu wybrała się samolotem z koleżanką specjalnie do Tromso na tydzień....pełne zachmurzenie przez 100% czasu....wróciła z powrotem i tydzień później na luziku zrobiła zorzę w okolicach Gdyni gdzie mieszka ;)

Edytowane przez hannibal73
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dwa dni w tygodniu :(

Ogólnie chyba można rozplanować nawet tydzień przed. Znacie może tę spiralę ze Słońcem i planetami na Aurora Forecast. Źródłem są np. dziury słoneczne czy interplanetary *coś tam*... To utrzymuje się dość długo, a prawie za każdym razem KP wzrasta nierzadko do poziomu K5. A to na zorzę na Islandii z pewnością wystarczy. Poprawcie mnie, jeśli się mylę :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nawet jeśli to - decydujesz się na lot - wydajesz trochę jednak kasy - ja bym za to oczekiwał co najmniej czegoś takiego:

 

https://www.youtube.com/watch?t=30&v=_037xabLLAI

 

myślisz że stosunkowo niewielkie Kp wystarczy? Te zorze z 27.08.2015 to pewnie przy Kp=6.... co zdarza się raczej rzadko

 

Co do lotów z powyższej tabelki - ceny fajne tylko co nam po tych lotach rozpoczynających się w.... maju.

Edytowane przez Alice
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

W późniejszym czasie już nie będzie zorzy, czy nikt już nie będzie chciał jej zobaczyć? :P

 

To zależy czy te loty otwierają tylko na sezon letni, czy będą jeszcze po sierpniu. W maju tam jest już całkiem jasno, a w sierpniu jeszcze noce krótkie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwszą możliwością są loty WizzAirem do Rejkiawiku. Linia startuje z połączeniem z Warszawy od maja, ale ma to być połączenie całoroczne, tak więc jeśli nie obserwacje w lecie to można powoli myśleć o następnej zimie. Obecnie na Islandię latają też z Gdańska, także jak ktoś ma blisko do Trójmiasta to jak najbardziej można korzystać. Drugą dobrą opcją jest Norwegian, który lata z Krakowa, Warszawy, Gdańska i Szczecina. Tutaj najlepszy jest zakup biletu z przesiadką w Oslo-Gardermoen ewentualnie w Sztokholmie-Arlanda gdzieś bardziej na północ, choćby do wspomnianego Tromso. W końcu ostatnia możliwość to bezpośrednie loty WizzAirem lub Ryanairem gdzieś do Norwegii bądź Szwecji. To jednak raczej tylko przy silniejszych zorzach, ponieważ najbardziej położonym na północ lotniskiem w Norwegii dokąd bezpośrednio lata WizzAir jest Trondheim a i tak dostać się tam można tylko z Gdańska (ewentualnie również bezpośrednio Norwegianem z Krakowa).

  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wg mnie trudna sprawa (ale może realna?). Przede wszystkim lot w okolice Oslo czy Stockholmu nie ma sensu, o ile nie byliśmy tam wcześniej i nie znamy dobrej miejscówki bez świateł (a tereny gęsto zamieszkane). To raz. Po drugie, zasięg i czas wystąpienia zorzy jest trudno przewidywalny, nawet gdy wiemy, że np. leci do nas CME. Południowa Skandynawia moim zdaniem -za małe szanse. Albo daleka północ (NO, SE, FIN), albo Islandia.

Ceny biletów w kupowanych późno, o ile nie brak miejsc nie jest to opcja last minute, nie są zbyt atrakcyjne. Wariant kolejowy gdzieś na północ (Kiruna, Abisko) ze Stockholmu to kilkanaście (15-19) godzin jazdy nocnym pociągiem -zaliczyłem już tę trasę kilka razy. Na Islandię z Polski leci się ponad 2 h, ale przynajmniej lot bezpośredni. Loty Norwegianem na północ Norwegii (np. Tromso lub Evenes alias Narvik-Harstad) wymagają sporo czasu na przesiadkę, a w niektórych terminach brak połączeń do tych małych lotnisk (nie latają codziennie lub w pewnych okresach roku wcale).

Uwzględniając nawet natychmiastowy wyjazd z dnia na dzień, ze względu na konieczność dojazdu z lotniska (zwykle na zadupiu) w jakieś sensowne miejsce (skomunikowane z naszym noclegiem) na stanowisku obserwacyjnym znajdziemy się raczej po upływie więcej niż doby, może poza przypadkiem okolic Reykjaviku lub bardzo korzystnej przesiadki do Tromso. W skandynawskich realiach jest to dość czasochłonne. Chyba, że oprócz lotu i kwatery w kilka godzin załatwimy jeszcze auto z wypożyczalni. We wszystkich przypadkach, może poza lotem last minute na potwierdzenia rezerwacji trochę się czeka... Oprócz przelotu musimy mieć zaaranżowanych 1-2 noclegów przynajmniej, bo co będzie, jak zorza pojawi się następnej nocy albo po prostu wtedy będzie pogoda? Biorąc pod uwagę kwestie urlopowe, to też trudno zaaranżować taki wypad bez przygotowania (poza weekendem)...

Moim zdaniem, o ile ktoś nie mieszka blisko lotniska skomunikowanego z wymienionymi destynacjami (np. W-wa, Gdańsk itp.), nie ma dobrej znajomości logistyki podróżowania tam na miejscu, raczej powinien się zdecydować na planowany, a nie "nagły" wypad na daleką północ na okres minimum 5 dni (jedyna różnica to parę noclegów więcej). Oczywiście jest to loteria pogodowo-zorzowa, ale często się udaje. Chociaż przy dwóch wyjazdach zimowych na 4-5 dni (marzec - Lofoty, luty - rejon Abisko) widzieliśmy zorze, ale ta "najlepsza", widoczna także w PL albo była już po naszym powrocie, albo za chmurami.

Pozdrawiam

-J.

P.S. Z tego co pisał m. in. kuba mar, to sensownie wygląda jeszcze Trondheim (małe i dość daleko na północ) i ewentualnie Glasgow, ze względu na te bezpośrednie loty. W tym drugim przypadku (domysł) problemem może być szybkie dotarcie do optymalnej miejscówki gdzieś na czubku Szkocji

P.S.2 Jeśli już to raczej Aberdeen, nie Glasgow, ale i tak to jest to samo, co Oslo czy Stockholm-wg. moich kryteriów lipa. Trondheim bije je na głowę po względem szans na zorze, podobnie jak bardziej północne miejscówki

Edytowane przez Jarek
  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.