300D i niska temp.

[Adamo]

witam

Czy ktoś się zastanawiał jaka najniższą temp można zaserwować Canon'owi 300D?

Myśle o fotografowaniu w temp poniżej zera.

[Radek Grochowski]

Adamo, w instrukcji obsługi na pewno są podane dopuszczalne temperatury.

[Darek_B]

No tak - jest napisane że można fotografować chyba od 0 stopni ale pamiętam jak było -25 a ja fotografowałem ponad godzinę Canonem s45 dwa lata temu( słupy światła).

Może ktoś ze "starych" użytkowników 300D powie nam więcej.

Dodam że analogowym Canonem 300 robiłem fotki także w takim mrozie.Optyka i mechanika działały i działają bez zarzutu do dzisiaj.

[Radek Grochowski]

No co ty, jest podana temperatura minimalna 0 st C? :shock: Przecież to nonsens, każdy, nawet najprostszy aparat działa swobodnie w temperaturze poniżej zera. Praktiką robiłem zdjęcia przy -25 i też działała (chociaż z oporami, stary smar mocno stężał), Nikon F70 działa bez zarzutu do co najmniej -15st, a założe się, że i do -40st dałby radę Coś nie tak z tą Waszą instrukcją...

 

PS Żadna szanująca się firma nie wypuści na rynek aparatu, którym nie można zrobić zdjęć dzieciom rzucającym się śnieżkami.

[Darek_B]

Sprawdziłem naocznie niestety piszą że od 0 do 40 stopni przy wilgotności do 85 %.

Horror.

Może ktoś mnie uspokoi. :komputeroff:

Może ktoś robił fotki chociaż przy -1 i aparat nie umarł. :opanie:

 

ps.chyba zacznę robić zdjęcia w zamrażalniku żeby się przekonać :mrgreen:

[Adamo]

Zakładając ten temat wiedziałem że piszą 0-40 stopni

ale na ile można odejść od normy?czy -10 mu zaszkodzi?

Wiem że zwykłymi lustrzankami można fotać ale 300D to mały komputer! i co sie stanie jak przyniesiemy go do pomieszczenia z 10 stopniowego mrozu?

Wiadomo że skropli sie wilgoć a to najgorsze! elektronika tego nie lubi!

[Jacek R]

Witam, na sąsiednim forum był wątek w którym Togal opisał dwugodzinną sesję zdjęciową w temp. -!4 st.C i nie zauważył nic niepokojącego (to było gdzieś w końcu stycznia). Co do zapobiegania kondesacji pary wodnej na aparacie przenoszonym z niskich temperatur do pomieszczenia o temperaturze wyższej jest uwaga w instrukcji Canona we "Wskazówkach eksploatacyjnych" (u mnie na 8 stronie). Pozdrawiam, Jacek R.

[Radek Grochowski]

Zakładając ten temat wiedziałem że piszą 0-40 stopni

ale na ile można odejść od normy?czy -10 mu zaszkodzi?

Wiem że zwykłymi lustrzankami można fotać ale 300D to mały komputer! i co sie stanie jak przyniesiemy go do pomieszczenia z 10 stopniowego mrozu?

Wiadomo że skropli sie wilgoć a to najgorsze! elektronika tego nie lubi!

 

Adamo, zauważ, że 300D nie jest pierwszym aparatem z rozbuchaną elektroniką. Podobnie jest w nowoczesnych lustrzankach analogowych. Marek Kamiński w Arktyce i na Antarktydzie używał Nikona F90X, a temperatury spadały tam do -40st C, i nic się nie stało! 300D nie jest tak niezniszczalnym aparatem jak F90, ale jestem przekonany, że do -20st spokojnie można focić. A żeby nie osiadała rosa po wniesieniu do ciepłego pomieszczenia zazwyczaj wystarczy włożyć aparat do futerału i szczelnie zamknąć.

[Gość cygnus]

co sie stanie jak przyniesiemy go do pomieszczenia z 10 stopniowego mrozu?

Wiadomo że skropli sie wilgoć a to najgorsze! elektronika tego nie lubi!

 

Nic złego się nie stanie. Tyle że ja nie robiłbym wtedy zdjęć OD RAZU po powrocie z pola :salu:

Woda SKROPLONA z pary jest prawie bez jonów czyli nie przewodzi prądu! Zagrożenie znikome, z ostrożności włączałbym po ustabilizowaniu temperatury.

[ax]

Dorzuce cos od siebie:

 

Kazda cyfrowka jest naszpikowana elektronika ile wlezie a co wiadomo ze nie kazda elektronika jest wstanie prawidlowo dzialac przy temperaturach ujemnych.

 

Inna rzecz to odnosnie elektroniki: ze jesli sie produkuje jakies chipy elektroniczne to zaklada sie ze moga pracowac w temperaturach od A do B.

Wiekszosc elektroniki posiada uklady scalone ktore pracuja w takich temperaturach jak 0-50 stopni C. Nie jest problemem wykonanie ukladow scalonych tak by te parametry byly bardziej rozrzucone na skali temperatur (np -30,-15 do 60, 80), ale niestety cena ich bedzie nieco wyzsza co przekladajac na Canona ze zastosowal paramatry od A,B odpowiednio 0,40 stopni C kierowal sie tym by aparat byl nieco tanszy.

 

Przegladajac rozne strony komentarzy czy tez uwag odnosnie aparatow to slyszalem ze Nikon jest o wiele bardziej odporny na nizsze temperatury i wieksza wilgoc gdyz jest w nim zastosowana taka elektronika ktora to wytrzymuje. Te uwagi odnosza sie do aparatow jeszcze analogowych ale mysle ze producenci do dzis maja taka sama tendencje.

 

Wracajac do elektroniki to najbardziej czulym elementem w aparacie na skrajna temperature (niska lub wysoka) jest wyswietlacz LCD, ktory sie nie grzeje podczas pracy.

Reszta elektroniki wewnatrz aparatu podczas normalnej pracy normalnie sie nagrzewa co nawet przy minusowych teperaturach na zewnatrz obudowy aparatu wewnatrz jest dosc cieplo i nie powinna jej zaszkodzic ta roznica.

Wydaje sie mi ze nie powinno sie robic sprzetowi szokow termicznych polegajacych na szybkiej zmianie temperatury w wyniku przenoszenia go z cieplego pomieszczenia na temperatury ujemne.

Jeszcze jedna uwaga...ze przy niskich temperaturach aprat moze (ale nie musi) nieco miec inne parametry od tych zalozonych i to moze byc przyczyna ze canon napisal ze aparat powinien pracowac w takich a nie innych temperaturach.

[Gość Janusz_P.]

Swojego 300D mam dopiero od wakacji i nie zamierzam go w zimie oszczędzać nawet przy -25 i silnym wietrze jak bywa w Bieszczadach przy nocnym astrofoto, jak padnie to zdam strosowną relację :salu:

[alinoe]

To jest porzadne podejscie fanatyka Pozdrawiam

[jureq]

Witam,

proponuję PRZED wniesieniem do ciepłego pomieszczenia umiescić aparat w szczelnym worku np. takim ze strunowym zapieciem. Woda skropli się na zewnetrzu worka. Po godzinie mozna aparat spokojnie wyjąć.

Pozdrawiam,

Jurek

[Jacek R]

proponuję PRZED wniesieniem do ciepłego pomieszczenia umiescić aparat w szczelnym worku np. takim ze strunowym zapieciem.

To właśnie zaleca instrukcja Canona.

[DaVe]

proponuję PRZED wniesieniem do ciepłego pomieszczenia umiescić aparat w szczelnym worku np. takim ze strunowym zapieciem.

To właśnie zaleca instrukcja Canona.

 

Na tym właśnie polega urok tego kraju że nikt nie czyta instrukcji

 

pozdr

DaVe