Powrot Genesis

[Radek Grochowski]

8 wrzesnia o 8:53 rano czasu miejscowego w atmosfere wejdzie kapsula zawierajaca probki wiatru slonecznego "kolekcjonowanego" przez sonde Genesis w ciagu ostatnich 27 miesiecy. "Bolid" wejdzie w atmosfere z predkoscia 11km/s i przeleci nad calym Oregonem i Newada , po czym wyladuje na spadochronie kolo Salt Lake City w Utah.

Przewiduje sie, ze osiagnie jasnosc -9 mag, i co ciekawe, bedzie sledzony przez zestaw teleskopow i spektrometrow na pokladzie przerobionego Boeinga 707. Zdaje sie, ze beda niezle zdjecia

 

Wiecej tutaj: http://science.nasa.gov/headlines/y2004/03...esisreentry.htm

[r.ziomber]

Tutaj ciekawa galeria zdjec z przechwytywania w powietrzu kapsuly (oczywiscie symulacja):

www.genesismission.org/mission/recgallery_photos_air.html

[Adam_Jesion]

No ciekawe, czy wszystko pojdzie z planem? Kto wie, co tam przytarga na ziemie ta kapsula

[r.ziomber]

Wlasnie jest transmisja na NASA TV.

[antyqjon]

I właśnie misja się zakończyła

Sonda nie otworzyła spadochronu i walnęła w pustynię

[r.ziomber]

Rozbila sie

[Adam_Jesion]

[r.ziomber]

http://news.astronet.pl/news.cgi?4432

http://news.bbc.co.uk/2/hi/science/nature/3638926.stm

[Darek_B]

Szokujące wydarzenie , tyle pracy poszło w błoto.

Oglądam to jak film sensacyjny.

[meynard]

No kiepsko sie stalo wyszedl z tego projekt sztucznego meteorytu za 265 milonow $.

[Radek Grochowski]

O! :shock: Siedzę w pracy i dopiero od was się dowiedziałem. Straszna szkoda, tyle wysiłku na marne. Księżyc był w ascendencie z Plutokiem w siódmym domu Wodnika, to wszystko wyjaśnia 8)

[Ati]

Szkoda sondy. W końcu miała próbki wiatru słonecznego, które tego upadku chyba nie przetrwały :|

 

Ciekawe zdjęcia można znaleźc pod adresem:

http://www.twojapogoda.prv.pl/galeria25.htm

[wiatr]

coś sie chłopaki w ameryce własnych filmów naoglądali, łapanie śmigłowcami pilotowanymi przez emerytów spadochronów

[meynard]

Ja nie rozumiem czy ludzie sa naprawde takimi ignorantami. Powiedz mi jaki widzisz problem w zlapaniu smiglowcem czegos co spada na spadochronie przez wyszkolonego pilota. A genesisi sie rozbil bo sie spadochron nie otworzyl a nie z powodu pilotow emerytow. :evil:

[Mirek Krasnowski]

Na

http://www.nasa.gov/mission_pages/genesis/...main/index.html

 

można ściągnąć film jak leci i upada na ziemię.

[Fringill]

A zapowiadało się tak fajnie.

Szkoda, wielka szkoda.

[Kuba]

I pomyśleć, że przez tyle czasu wszystko szło dobrze. A tu na samym końcu programu, w tak zaawansowanej technologicznie sondzie, zawodzi spadochron

[Radek Grochowski]

Naukowcy zajmujący się odzyskaniem próbek twierdzą, że przynajmniej część z nich wydaje się nietknięta Okazuje się, że przy projektowaniu zasobnika wzięto pod uwagę możliwość kolizji lądownika z ziemią. Ci to mają głowy nie od parady!

Więcej tutaj: http://news.bbc.co.uk/2/hi/science/nature/3640794.stm

[Mariusz.K]

Ważne że coś zostanie uratowane. Dobrze ze pomysleli o ewentualnym wypadku.

[luki]

> Dobrze ze pomysleli o ewentualnym wypadku.

 

Podczas takich misji nikt nie bierze pod uwagę żadnych "ewentualności", bo i tak wszystkich nie da się przewidzieć. A to że być może w sondzie ostała się jakaś materia przydatna pod względem naukowym należy przypisywać tylko szczęściu.

 

Mirku - video z upadku jest niesamowite. Widok wartej setki $ maszyny lecącej przez atmosferę a później uderzającej w Ziemie przyprawia o gęsią skórkę. Szkoda, że tak to się skończyło...

[r.ziomber]

Widok wartej setki $ maszyny lecącej przez atmosferę a później uderzającej w Ziemie przyprawia o gęsią skórkę.

Dokladnie 265 MUSD

[Radek Grochowski]

Podczas takich misji nikt nie bierze pod uwagę żadnych "ewentualności", bo i tak wszystkich nie da się przewidzieć. A to że być może w sondzie ostała się jakaś materia przydatna pod względem naukowym należy przypisywać tylko szczęściu.

 

Luki, ty chyba nie mowisz powaznie? :shock: Gdzie jak gdzie, ale akurat w misjach kosmicznych za setki milionow albo miliardy dolarow bierze sie pod uwage wszystkie ewentualnosci, jakie komu moga przyjsc do glowy! Ze wszystkich nie da sie przewidziec to inna sprawa. Myslisz ze po co astronauci przed lotem w kosmos spedzaja tysiace godzin w symulatorach jak nie po to zeby wyrobic sobie nawyki na wypadek najbardziej nieprawdopodobnych przypadkow? Ta misja nie byla zalogowa, ale nie zmienia to meritum sprawy.

Poza tym skoro rzeczniczka misji mowi, ze wzieli taka ewentualnosc przy projektowaniu sondy, to chyba z palca sobie tego nie wyssala?

 

Pozdrawiam,