Skocz do zawartości

Definicja nieważkości


Rekomendowane odpowiedzi

Dla mnie póki co większym autorytetem od ekologa i Wielkiego Atraktora w dziedzinie mikrograwitacji pozostaje dr Marcin Stolarski :)

 

 

Mikrograwitacja rządzi ! :)

 

JaLe, nie wiem, w jaki sposób patrzysz na te sprawy.

 

Dla mnie jest to bardzo proste. Ruch stacji kosmicznej jest trajektorią ciała swobodnie spadającego w obecności potencjału grawitacyjnego.

Potencjał ten jest równy GM/r. Jedyne, co powoduje ruch stacji dookoła Ziemi to jej prędkość na orbicie i siła grawitacji Ziemi,

 

Jeśli ktoś znajduje się w układzie swobodnie spadającym, to lokalnie odnosi wrażenie, jakby przebywał z dala od jakichkolwiek źródeł grawitacji.

Nazywamy to zasadą równoważności.

Przebywanie w takim układzie nazywamy przebywaniem w stanie nieważkości lub w środowisku mikrograwitacji.

Mikrograwitacja / nieważkość to tylko nazwy, określenia na stan, w którym spada się swobodnie i odczuwa lokalnie płaską przestrzeń.

Nie są mechanizmami, które mogą cokolwiek powodować.

 

Pozdrawiam

Edytowane przez Behlur_Olderys
  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a skupianie się na mikrograwitacji to chyba efekt tego, że na początku ery kosmicznej była tylko nieważkość i nieważkość aż wreszcie po latach fizycy i popularyzatorzy nauki obudzili się i wpadli w przerażenie:

 

"co my zrobiliśmy! przez nasze nieprecyzyjne słownictwo teraz miliardy ludzi na całym świecie myślą że w kosmosie nie ma grawitacji!" :o

 

no i szajba odbiła w drugą stronę, teraz zawsze mówi się o mikrograwitacji, nawet jeżeli w danej sytuacji nie ma ona znaczenia (a nie ma prawie nigdy). za to jest zajebiście precyzyjne i utrudnia zrozumienie co się właściwie dzieje, jak to widzieliśmy w tym wątku...

  • Lubię 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a skupianie się na mikrograwitacji to chyba efekt tego, że na początku ery kosmicznej była tylko nieważkość i nieważkość aż wreszcie po latach fizycy i popularyzatorzy nauki obudzili się i wpadli w przerażenie:

 

"co my zrobiliśmy! przez nasze nieprecyzyjne słownictwo teraz miliardy ludzi na całym świecie myślą że w kosmosie nie ma grawitacji!" :o

 

no i szajba odbiła w drugą stronę, teraz zawsze mówi się o mikrograwitacji, nawet jeżeli w danej sytuacji nie ma ona znaczenia (a nie ma prawie nigdy). za to jest zajebiście precyzyjne i utrudnia zrozumienie co się właściwie dzieje, jak to widzieliśmy w tym wątku...

Prawie dobrze :rofl:

 

Ja bym powiedział, że dla zwykłego "Kowalskiego" to nie ma znaczenia, ale my chyba chcemy wiedzieć ciut więcej. Zrozumieć te wszystkie zawiłości, których przeciętna osoba nie interesująca się astronomia nie pojmuje !

Edytowane przez JaLe
  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

JaLe, czy dobrze rozumiem, że po prostu warunki na stacji kosmicznej to mikrograwitacja, a nie nieważkość?

Super, zgadzam się. Ale jak już mówiłem, jest to przesadna dokładność na zasadzie: butelka z kropelką wody w środku nie jest pusta. Zerowanie się przyspieszenia grawitacyjnego, jakie jest np. w punktach libracyjnych, to jednak w żadnej mierze nie jest odmienna sytuacja niż zerowanie się tegoż przyspieszenia w stacji kosmicznej. Po prostu są to przykłady układów współrzędnych, w których lokalnie zerują się pochodne potencjału grawitacyjnego, co nie znaczy, że potencjał ten jest tam równy zeru. W jednym i drugim przypadku idealnie mówiłbym o lokalnej nieważkości a będąc przesadnie dokładny czy też realistyczny - o mikrograwitacji. To że jeden z tych układów jest w ruchu a drugi nie to tylko ułomność trzech wymiarów - bo w czterech wymiarach oba są w ruchu, w spadku swobodnym. Przypadek w którym nie ma w ogóle ciał będących źródłem grawitacji można odróżnić od układu swobodnie spadającego w zakrzywionej czasoprzestrzeni tylko badając siły pływowe. Będą one obecne w punkcie libracyjnym, i na orbicie, ale nie w pustym wszechświecie.

Cieszę się, że masz tak mocną wiarę w autorytety naukowe, ale o ile z dr Stolarskim się zgadzam, to z Twoją interpretacją - nie. Jak chcesz, to zdefiniuj swoimi słowami stany, które Ty rozróżniasz jako nieważkość i mikrograwitację, jakościowo oraz ilościowo, i w dalszej rozmowie będę brał poprawkę, że rozumiesz przez te pojęcia coś innego, niż ja. Pozdrawiam.

  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O! Skoro już o tym to ustalmy konkretnie. Moim zdaniem ISS hamuje (dlatego co jakiś czas trzeba ją podnosić). Sądzę że jest hamowana (przez resztki atmosfery) od strony w którą lata. Zatem gdyby astronauci lub piłeczki jakieś losowo się tam unosiły to by w końcu przytuliły się do ścian od strony gdzie ISS leci. Zatem w układzie stacji przez jej astronautów jest odczuwana mikroskopijna grawitacja działająca jakby spoza układu i ciągnąca ich ku tym ścianom.

 

Mikrograwitacja :D

 

Pozdrawiam

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A gdyby poruszali się dookoła Słońca w punkcie Lagrange'a, to wpływ innych planet, galaktyk i wyższe momenty multipolowe od jajowatości Ziemi czy słońca też objawiałyby się jakimś tam mikroskopijnym przyspieszeniem. Podobna sytuacja. Powiedzieć, że to nieważkość to błąd rzędu 0.000001.

Większy błąd mówi ktoś, kto upiera się, że jego teleskop ma lustro paraboliczne (na pewno kształt jest dużo bardziej skomplikowany). Ciekawa analogia tego rozumowania do wykrycia fal grawitacyjnych. Właśnie w tych eksperymentach po odjęciu wszystkich innych możliwych drgań pozostał tylko sygnał od fal grawitacyjnych. Na orbicie, po odjęciu wszystkich wpływów hamowania, innych czynników nie związanych z Ziemią, samograwitacji astronautów i stacji zostanie czysta nieważkość. Czy takie rozróżnienie jest satysfakcjonujące, czy raczej widzisz jakąś głębszą różnicę?

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten temat (za sprawą Behlura) dotknął teraz (może nie przypadkiem) całej teorii względności i kosmologii.

Odwieczne pytania.

 

Czy istnieje punkt całkiem nieruchomy?

Można zgadywać, że względem mikrofalowego promieniowania tła czyli obrazu najdalszego kosmosu. Ale i on jest ucięty (ekspansja już nam sporo odcięła).

To znaczy taki punkt, że detektor w nim umieszczony nie wykazywałaby statystycznego skracania lub wydłuża tego promieniowania w żadnym kierunku (z tytułu lotu względem niego).

 

Czy istnieje miejsce gdzie umieszczony nagle (z kapelusza magika) pyłek nie dozna wpływu grawitacji z żadnej strony (bo wpływy się doskonale równoważą)?

Śmiem wątpić, to nawet trudno by było stwierdzić z racji braku dobrego układu odniesienia (patrz punkt wyżej); Czyli nie wiemy gdzie i jak miałby stać obserwator to oceniający.

 

Pozdrawiam

p.s.

z najbliższego podwórka

wszyscy latamy wokół środka ciężkości naszej galaktyki czyli środka ciężkości materii barionowej, ciemnej materii, wkładu energii, ...

cmb.jpg

Edytowane przez ekolog
  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wcale nie odszedłem. Pytanie jest: gdzie nie ma nawet mikrograwitacji?

Sam wszedłeś w te kwestię dyskredytując nawet punkty libracyjne.

Ja tylko pomknąłem za Twoim przewodem. :)

Pozdrawiam

p.s.

Mam nadzieję, że dziś wieczorem (za sprawą Polaków) dwa razy zaśpiewamy to com podzielenił :)

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Co prawda uważam, że są inne lepsze miejsca do zdobywania wiedzy - jak chociażby uczelnie, ale skoro tu wiki rządzi ;):)

 

Nie, jednak chyba nie potrafię tak długo tokować jak ekolog :)

 

Pozdrawiam, chyba nie wiem czy po podaniu argumentów w postaci wystąpienia dr Stolarskiego chce mi się jeszcze dyskutować .

 

Bo problem polega na tym, ze czesc ludzi ktora wypowiada sie w tym watku nie ma zielonego pojecia o fizyce.. Wydaje im sie ze przeczytanie czegos na wikipedi spowoduje ze beda w stanie przeprowadzic merytoryczna dyskusje w danym temacie. A preciez, pomijajac fakt czerpania wiedzy z wikipedii, nie wystarczy przeczytac.. trzeba jeszcze rozumiec co sie czyta :)

  • Lubię 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.