Lukanko w zimę :)

[Haniel]

Czy w zimę można obserwować gwiazdy będąc na zewnątrz? Teleskop się nie popsuje?

[Darek_B]

Jak mama pozwoli to tak.

[DominikRD]

Pamiętać też trzeba o bardzo ciepłym ubraniu i termosie kawy/herbaty+ ew. "prąd"

[majer]

Mnie kiedyś przy fotografowaniu Kwadrantydów zamarzł obiektyw. Na szczęście sprzęt był jeszcze bezelektroniczny i potem jeszcze zrobiłem nim sporo zdjęć. Nadal go mam gdzieś w zakamarkach szafy.

 

A do zimowego lukanka warto się wcześniej dobrze przygotować (druga złota łopata dla mnie), bo podobno nie ma złej pogody, co najwyżej jest się nieodpowiednio ubranym.

[M@ciek]

Polecam również taki kombinezon: http://astropolis.pl/topic/48571-kombinezon-zimowy/

Jest to naprawdę fajna sprawa i efektywna kosztowo. Pod kombinezon można ubrać jakąś ciepłą bieliznę plus ubranie stosowne do pory roku i jest bardzo ciepło.

Gdzieś czytałem o dodaniu do takiego kombinezonu ogrzewania na 12V - wtedy to byłby wypas na 100%.

 

Ciągle problemem pozostają ręce. Grube rękawice skutecznie utrudniają manipulacje.

[JSC]

Walonki by się przydały

[jakub880]

Ubranie ciepłe i wygodne to podstawa.

Pamiętam mój rekord temperaturowy, podczas obserwacji termometr przyczepiony do tuby teleskopu pokazał -18 stopni Celsiusza. Noc była wspaniała a teleskop po pewnym czasie pokrył się warstwą szronu i do dziś działa. Polecam płyty styrodurowe, które można rozstawić obok teleskopu i po nich chodzić, ogranicza to znacznie wpływ zimnego podłoża na stopy i dolną część ciała.

[kurp]

Często do podgrzewania lornety i teleskopu używam starej suszarki do włosów Farel. Dmucha delikatnym i niezbyt gorącym strumieniem powietrza. Po podgrzaniu mam spokój na co najmniej 30 minut. Dobre są opaski grzejne. Jako cielesny sprzęt używam gumofilców firmy Fagun Stomil , dwóch par skarpet oraz dwóch polarów i ciepłej kurtki z wypełnieniem " pierzowym " . Można wytrzymać parę godzin.

Edytowane 9 Lipca 2016 przez kurp