Balcerowicz - pomnik czy kraty ?

oskar · 16 Marca 2006

Trochę pokory Mirek trochę pokory. Jakoś na razie poza wieloma słowami efektów zmian nie widać. No ale niedługo wybory - PiS przejdzie do opozycji i będzie od razu lżej. Ty będziesz krytykował nowe rządy, a my może (!) doczekamy się jakichś efektów. A poza tym szkoda żeby kłócili się zwolennicy szeroko rozumianej prawicy (PiS, PO) bo może się skończyć tak, że premierem będzie Wojtek Olejniczak. A zresztą to i tak lepiej niż PiS.

16 Marca 2006

To Oskar mnie bardziej zmartwiło za_onet Szczególnym kwiatkiem jest nazwanie przez Dorna autora tekstu z FT "burą suk.."

Nowy "idealny" rząd tworzy właśnie nowy "krystalicznnie czysty" UKŁAD, brak słów...

E.Eri · 16 Marca 2006

Jest mi niezmiernie przykro i chciałabym złożyć nieszczere wyrazy współczucia ofiarom moich mizernych i niecnych wysiłków... Wstyd mi Ogromnie. Zatem złapmy się wszyscy za ręce i zaśpiewajmy razem z Gazetą Wyborczą (We are the world, we are the children...) OTO NASZE GORĄCE PRZESŁANIE

Jestem z Wami!

PS

We are the champions of the world...

Jak miło, że w końcu nie cytujesz tylko wyrażasz jakąś opinię! I, co ważniejsze, w końcu dużo prawdy w tym, co powiedziałeś!

P.S. Widzę, że "szlifujesz" angielski; czyżbyś się gdzieś wybierał na "saksy"?

Jeśli tak, to powinieneś raczej ćwiczyć język czeski - bo zarobki u nas są "4–5 razy mniejsze niż np. w Czechach", że o Anglii nie wspomnę.

Jeśli nie, to raczej nie wypada na polskojęzycznym forum używać obcego języka - może się zdarzyć, że nikt nie zrozumie Twojej wypowiedzi.

krystian_koza · 16 Marca 2006

Drogi Mirku to, że mamy banki w 30 % w rękach skarbu państwa to dobrze, nawet bardzo jako potwierdzenie mojego argumentu stawiam historie, która wyraźnie ukazuje, co się dzieje z pieniądzem i gospodarką, kiedy jest ręcznie sterowana przez Polityków z jedynie słusznej partii. Twoje argumenty dotyczące nie celności prognoz dotyczących reakcji giełdy i waluty, są nie odpowiednie gdyż przeceniane są wpływy zawieruch politycznych na reakcje gospodarki, zobacz, jaka ona rzeczywiście była w dniu powstania zawieruch bankowej i dzień po?? Giełda spadłą na łeb złoty wywindował. Pomimo to rynek szybko oswoił się i wraca do normalności, lecz poczekajmy na dalsze decyzje (nie)rządu zobaczymy jak zareaguje rynek w Momocie powstania komisji śledczej i jak jeśli zmieniona zostanie ustawa o banku centralnym bardziej go uzależniająca od rządu

MirekAD · 16 Marca 2006

To Oskar mnie bardziej zmartwiło za_onet Szczególnym kwiatkiem jest nazwanie przez Dorna autora tekstu z FT "burą suk.."

Nowy "idealny" rząd tworzy właśnie nowy "krystalicznnie czysty" UKŁAD, brak słów...

Wprost

Onet

PS

FT od dłuższego czasu prowadzi ciekawą polityka pomyłek i pouczeń (oczywiście w interesie czytelników).

Wiara w szczerość intencji FT jest porównywalna do bezkompromisowej wiary w GW.

krystian_koza · 16 Marca 2006

Widzę w Polityce PiS zastosowanie taktyki "oblężonej twierdzy" wszycy co nie znami to przeciwko nam to bardzo niebezpieczna taktyka dzieli i tak juz podzielone społeczeństwo

E.Eri · 16 Marca 2006

Wprost
Onet

PS

FT od dłuższego czasu prowadzi ciekawą polityka pomyłek i pouczeń (oczywiście w interesie czytelników).

Wiara w szczerość intencji FT jest porównywalna do bezkompromisowej wiary w GW.

Ozon

Przekrój

P.S.

MirekAD od dłuższego czasu prowadzi ciekawą polityka pomyłek i pouczeń (oczywiście w interesie czytelników).

Wiara w szczerość intencji MirkaAD jest porównywalna do bezkompromisowej wiary w PiS.

Darek_B · 16 Marca 2006

Ozon
Przekrój

P.S.

MirekAD od dłuższego czasu prowadzi ciekawą polityka pomyłek i pouczeń (oczywiście w interesie czytelników).

Wiara w szczerość intencji MirkaAD jest porównywalna do bezkompromisowej wiary w PiS.

:ha: :buahaha:

16 Marca 2006

tez sie ciesze , ze to nie moja zona /STANISŁAWA OKULARCZYK/. :banan: :Beer:

MirekAD · 16 Marca 2006

P.S.
MirekAD od dłuższego czasu prowadzi ciekawą polityka pomyłek i pouczeń (oczywiście w interesie czytelników).

Wiara w szczerość intencji MirkaAD jest porównywalna do bezkompromisowej wiary w PiS.

P.S.

E.Eri od dłuższego czasu prowadzi ciekawą polityka pomyłek i pouczeń (oczywiście w interesie forumowiczów).

Wiara w szczerość intencji E.Eri jest porównywalna do bezkompromisowej wiary tuż przed, albo tuż PO....

mardo · 16 Marca 2006

E.Eri · 17 Marca 2006

P.S.
E.Eri od dłuższego czasu prowadzi ciekawą polityka pomyłek i pouczeń (oczywiście w interesie forumowiczów).

Wiara w szczerość intencji E.Eri jest porównywalna do bezkompromisowej wiary tuż przed, albo tuż PO....

Cóż, wygląda na to, że jesteśmy siebie warci! Pewnie dopiero czas pokaże, który z nas jest bliżej obiektywnej prawdy.

Szkoda jedynie tego, że zamiast wspólnie budować dzielimy (to taka ogólna uwaga ogólna a nie tylko o nas).

Edytowane 17 Marca 2006 przez E.Eri

Kordian · 17 Marca 2006

Leszek Balcerowicz przez 4 lata (w sumie) był ministrem finansów. I 4 razy otrzymywał nagrodę dla najlepszego ministra finansów Europy, przyznawaną przez samych ministrów finansów. O czymś to musi świadczyć.

A ponad to Szef NBP odpowiedzialny jest za to jak stabilna jest nasza waluta. Chyba jest dość stabilna skoro miliony Polaków biorą kredyty długoterminowe i to jeszcze w obcej walucie. Nie ma lepszej oceny danej waluty niż ilość kredytów długoterminowych.

POzdrawiam- Kordian

Halla Madrid!!!

17 Marca 2006

Leszek Balcerowicz przez 4 lata (w sumie) był ministrem finansów. I 4 razy otrzymywał nagrodę dla najlepszego ministra finansów Europy, przyznawaną przez samych ministrów finansów. O czymś to musi świadczyć.

A ponad to Szef NBP odpowiedzialny jest za to jak stabilna jest nasza waluta. Chyba jest dość stabilna skoro miliony Polaków biorą kredyty długoterminowe i to jeszcze w obcej walucie. Nie ma lepszej oceny danej waluty niż ilość kredytów długoterminowych.

POzdrawiam- Kordian

Halla Madrid!!!

W pelni sie zgadzam z ocena waluty poprzez ilosc kredytow dlugoterminowych . :szczerbaty:

Polacy wola brac bardziej w obcej walucie - choc to niby ryzykowne z racji zmiany kursow , ale maja pewnosc ze uzyskaja nizsze odsetki . Bo polskie stopy procentowe byly z sufitu i w kazdej chwili jego wysokosc mogla byc wieksza. Teraz gdy juz ma byc tak jak w innych krajach co przystapily do UE i wartosc zlotowki ma rosnac to nadzor bankowy chce wymusic aby brac kredyty tylko wzlotowkach .W ten sposob banki wiecej zarobia , bo z bardzo duzym prawdopodobienstwem zloty bedzie rosl. Tak sie zabezpiecza interesy obcych bankow nie nas .

Z ta nagroda za najlepszego , czyli inaczej dajacego najwiecej zarobic ludziom co maja wplyw na jej przyznawanie to wiadomo o czym swiadczy ...

Moze jeszcze ktos wie dlaczego Hanna Gronkiewicz Waltz zostala kiedys za Walesy wysoka funkceje bankowa / juz nawet nie wiem jaka ale cos z NBP/ i za jakie zaslugi po jej ukonczeniu byla w EBOR .

:Beer:

Edytowane 17 Marca 2006 przez zbig

Rothbard · 17 Marca 2006

Drogi Mirku to, że mamy banki w 30 % w rękach skarbu państwa to dobrze, nawet bardzo jako potwierdzenie mojego argumentu stawiam historie, która wyraźnie ukazuje, co się dzieje z pieniądzem i gospodarką, kiedy jest ręcznie sterowana przez Polityków z jedynie słusznej partii. Twoje argumenty dotyczące nie celności prognoz dotyczących reakcji giełdy i waluty, są nie odpowiednie gdyż przeceniane są wpływy zawieruch politycznych na reakcje gospodarki, zobacz, jaka ona rzeczywiście była w dniu powstania zawieruch bankowej i dzień po?? Giełda spadłą na łeb złoty wywindował. Pomimo to rynek szybko oswoił się i wraca do normalności, lecz poczekajmy na dalsze decyzje (nie)rządu zobaczymy jak zareaguje rynek w Momocie powstania komisji śledczej i jak jeśli zmieniona zostanie ustawa o banku centralnym bardziej go uzależniająca od rządu

Warto pamiętać, że reforma Grabskiego odniosła znaczący sukces, ponieważ Bank Centralny

został w 100% SPRYWATYZOWANY, właśnie po to, żeby politycy mieli znikomy lub żaden wpływ

na kreację pustego pieniądza, z czego nieustannie korzystają obecnie właśnie dlatego, że jest to bank państwowy.

Który z banków prywatnych mógłby sobie pozwolić na finansowanie rządu ?! Od razu upadłby,

bo nie miałby żadnej wiarygodności u klientów!

Bankowość całkowicie powinna zostać sprywatyzowana. A przede wszystkim należałoby przywrócić

standard złota, a nie byłoby wówczas inflacji, spekulacyjnych gier na walucie, chwiejnych kursów.

Pewność środków zdeponowanych w banku byłaby niemal 100%-owa. Te pieniądze byłyby tam fizycznie.

Obecnie wystarczy ok. 25% depozytariuszy, którzy w tym samym momencie upomną się o swoje

depozyty i mamy "run" i tym samy upadek banku.

Na razie oddolnie standar złota pojawia się lokalnie w USA.

Może właśnie oddolnie, ewolucyjnie zlikwiduje się ten absurd ekonomiczny.

Pozdrawiam :Salut:

17 Marca 2006

Cos w tym zlocie jest , tylko gdzie przechowujemy nasze rezerwy zlota?

Slyszalem ze w USA , ale to pewnie plotki .

Kordian · 18 Marca 2006

"Z ta nagroda za najlepszego , czyli inaczej dajacego najwiecej zarobic ludziom co maja wplyw na jej przyznawanie to wiadomo o czym swiadczy ..." Zbig

Bardzo prawdopodobne że masz rację.

Możliwe że Balcerowicz dostał te nagrody tylko i wyłącznie za to że dopuścił do wyprzedaży, bla, bla, bla...

Tylko wierzyć mi się niechce że WSZYSCY ministrowie finansów należą do światowego spisku. A jeśli już to spisku kogo? Bankierów, żydomasonów albo czy anty-mocherów

A co do samego Pana Prezesa NBP. Nikt nie może sie nie zgodzić z tezą że Balcerowicz jest niezależny od Lepperów,Giertychów i Kaczyńskich i wszystkich innych polityków. (I to właśnie boli większość polityków) Oni mogą sobi pleść głupoty a on i tak robi swoje.

I dzięki Bogu. Bo cieszę się że gdy codziennie rano wstaję to nie muszę się martwić faktem jaką wartość mają moje pieniądze na koncie. Bo wiem że de facto taką samą jak dzień wcześniej.

Już zapomnieliście jak wyglądała hiperinflacja w końcówce lat 80-tych???

POzdrawiam- Kordian

Halla Madrid!!!

18 Marca 2006

Pamietam odsetki kilkadziesiat % miesieczne . Tak sie stalo w wyniku dodrukowywania pieniedzy nie majacych w niczym pokrycia . Zadania pracownikow czy liderow ich zwiazkow byly tak duze, ze dodrukowywano . Pytanie nadal jest otwarte dlaczego tak robiono. Nie wiem.

Ale teraz wiem , ze czesc liderow, ksiezy byla na uslugach SB. Wiem takze, ze to SB w czesci spolecznych ruchow niezadowolenia je wywolywalo, aby swoi przejeli wladze po Gierku . Wiem takze , ze przez te 16 lat to ludzie powiazani z sluzbami mocno na nim sie uwlaszczyli i maja swoje wplywy .

A panu Balcerowiczowi dobrze sie wspolpracowalo takze z komuchami . Chcialbym wiedziec od kiedy jest ta wspolpraca , czy przypadkiem nie wczesniej i to rozlozenie gospodarki hiperinflacja nie bylo ulozone przez fachowcow . Ostatnie lata pokazuja, ze to nie koniecznie jest bajka .

Hiperinflacja rozlozyla cala gospodarke i swoi bez problemu nabywali majatek narodowy bo niby byl bezwartosciowy . Jak Balcerwicz zaczal rzadzic /dodam oficjalnie/ to "urealnil" odsetki w/g lichwiarskiego kursu rynkowego / ktory nie mial nic wspolnego z gospodarka/ i sciagniety w ten sposob przez panstwowe banki pieniadz znalazl nowych wlascicieli poprzez "prywatyzacje" bankow . Proste i skuteczne .

Zostalo nadal pytanie - od kiedy Pan Balcerowicz wspolpracowal z komuchami ?

Choc jak mgliscie pamietam to hiperinflacja byla juz po przejeciu wladzy przez solidarnosciowcow . Jak tak to juz wiem jak Pan Balcerowicz ....

Lichwiarskie odsetki skokowo wprowadzone przez Balcerowicza nie mialy podstaw prawnych , Zawarte umowy z bankami o kredyt i wykazane odsetki zostaly bezprawnie zmienione na hiperlichwiarskie . To zrobil Balcerowicz .

Chcialbym zaznaczyc, ze w tamtych latach w Polsce funkcjonowaly stabilne waluty jak dolar, marka itp. Aby byc w zgodzie z gospodarka wystarczylo przeliczyc kredyty na dewizy i takie odsetki liczyc . Przeciez przez lata zarabialo sie ok 30 $ miesiecznie po przeliczeniu . W ten sposob nannowoczesniejsze polskie zaklady co wziely kredyt na modernizacje nie padlyby z powodu kilkuset % odsetek . Ale ktos mial w tym interes aby padly ....

Edytowane 18 Marca 2006 przez zbig

18 Marca 2006

To powyzsze co napisalem to smialo moze byc bajka . Dla mnie tez bylo bajka jakby ktos powiedzial, ze premier Belka w sprzedazy PZU i Eureko byl po stronie skarbu panstwa co sprzedawal, byl po stronie Eureko co kupowal jako doradca i co pamietam byl po stronie PZU jako conajmniej doradca przy sprzedazy .

Jakbym byl profesorem ekonomii to wiedzialbym, ze 100 krotne dzwigniecie odsetek zniszczy gospodarke i szukalbym wyjscia odnosnie znalezienia czegos stabilniejszego . Dolar w tamtych czasach to byla tak jakby druga narodowa waluta . W ten sposob narod sie bronil przed spekulacjami wladzy na zlotowce .

Ale ci co mieli jakiekolwiek kredyty weszli z automatu pod te spekulacje i zostali ograbieni .

I tak oto prysl mit Balcerowicza . Mozna bylo inaczej , mniej ograbiajac narod . W sumie dopiero dzisiaj na to wpadlem . Ale profesor ekonomii to musial wiedziec .

ps. z tymi lodami to bylo swietne , i dla kazdego pasujace.

Edytowane 18 Marca 2006 przez zbig

E.Eri · 18 Marca 2006

Pamietam odsetki kilkadziesiat % miesieczne . Tak sie stalo w wyniku dodrukowywania pieniedzy nie majacych w niczym pokrycia . Zadania pracownikow czy liderow ich zwiazkow byly tak duze, ze dodrukowywano . Pytanie nadal jest otwarte dlaczego tak robiono. Nie wiem.
Ale teraz wiem , ze czesc liderow, ksiezy byla na uslugach SB. Wiem takze, ze to SB w czesci spolecznych ruchow niezadowolenia je wywolywalo, aby swoi przejeli wladze po Gierku . Wiem takze , ze przez te 16 lat to ludzie powiazani z sluzbami mocno na nim sie uwlaszczyli i maja swoje wplywy .

A panu Balcerowiczowi dobrze sie wspolpracowalo takze z komuchami . Chcialbym wiedziec od kiedy jest ta wspolpraca , czy przypadkiem nie wczesniej i to rozlozenie gospodarki hiperinflacja nie bylo ulozone przez fachowcow . Ostatnie lata pokazuja, ze to nie koniecznie jest bajka .

Hiperinflacja rozlozyla cala gospodarke i swoi bez problemu nabywali majatek narodowy bo niby byl bezwartosciowy . Jak Balcerwicz zaczal rzadzic /dodam oficjalnie/ to "urealnil" odsetki w/g lichwiarskiego kursu rynkowego / ktory nie mial nic wspolnego z gospodarka/ i sciagniety w ten sposob przez panstwowe banki pieniadz znalazl nowych wlascicieli poprzez "prywatyzacje" bankow . Proste i skuteczne .

Zostalo nadal pytanie - od kiedy Pan Balcerowicz wspolpracowal z komuchami ?

Choc jak mgliscie pamietam to hiperinflacja byla juz po przejeciu wladzy przez solidarnosciowcow . Jak tak to juz wiem jak Pan Balcerowicz ....

Lichwiarskie odsetki skokowo wprowadzone przez Balcerowicza nie mialy podstaw prawnych , Zawarte umowy z bankami o kredyt i wykazane odsetki zostaly bezprawnie zmienione na hiperlichwiarskie . To zrobil Balcerowicz .

Chcialbym zaznaczyc, ze w tamtych latach w Polsce funkcjonowaly stabilne waluty jak dolar, marka itp. Aby byc w zgodzie z gospodarka wystarczylo przeliczyc kredyty na dewizy i takie odsetki liczyc . Przeciez przez lata zarabialo sie ok 30 $ miesiecznie po przeliczeniu . W ten sposob nannowoczesniejsze polskie zaklady co wziely kredyt na modernizacje nie padlyby z powodu kilkuset % odsetek . Ale ktos mial w tym interes aby padly ....

Zbig, litości... Dość długi okres czasu wsadzasz w jeden worek. Koniec Gierka to końcówka lat 70-tych a tzw. transformacja ustrojowa nastąpiła dekadę później.

No i jeszcze - nie było czego rozkładać w '89 bo gospodarki nie było! A jeżeli istniała to tylko w tekstach propagandowych, jakie mozna było usłyszeć w TV, radio lub poczytać w gazetach.

W zasadzie to, że dopiero teraz dotarło do Ciebie, że w różnych organizacjach czy np. wśród księży byli ludzie współpracujący ze służbami bezpieczeństwa, powinno dziwić. To są tylko ludzie... Nie było i NIE ma takiej orgnizacji, w której są tylko kryształowo czyści członkowie. To zwykła, ludzka rzecz, niestety.

A hiperinflację nie wprowadził do Polski przełomu lat 80 i 90 obóz solidarnościowy tylko ją zastał...

I jeszcze słówek kilka na temat walut w ówczesnej Polsce. Tu, zdecydowanie, pamięć Tobie nie służy. W Polsce była złotówka i rubel (transferowy ). Posiadanie dolarów nie było mile widziane i zakupy w Pewex-ie czy Baltonie dokonywane była za pomocą ekwiwalentu symbolu waluty wolnego świata - bonów towarowych, które otrzymywało się po przeliczeniu wg państwowego kursu. A pamiętasz koników pod Pewexem lub PKO? "Dolary, marki kupię-sprzedam"!

Pewną miarą dobrobytu było również to, że prawie do końca lat 80 obowiązywały w naszym pięknym kraju kartki na mięso i paliwo (mam jeszcze klika sztuk na... wszelki wypadek ) Do tego teraz porównuje się dzisiejszy poziom życia w Polsce; do tego czasami jeszcze część naszych współobywateli tęskni.

Kordian · 18 Marca 2006

(...)Chcialbym zaznaczyc, ze w tamtych latach w Polsce funkcjonowaly stabilne waluty jak dolar, marka itp. (...)Przeciez przez lata zarabialo sie ok 30 $ miesiecznie po przeliczeniu . (...)

No właśnie. W tamtych latach istniały stabilne waluty dolar,, marka i zarabialiśmy po 30 USD na miesiąc.

A teraz mamy stabilną złotówkę i zarabiamy średnio po 687, 5 dolara na miesiąc!!!

To jest NA PEWNO zasługa Gierka i Jaruzelskiego, Raczyńskiego i Urbana a NIE Balcerowicza, Bieleckiego, Mazowieckiego i innych z układu post solidarnościowego.

Fajnie że mamy na co ponarzekać.

POzdrawiam- Kordian

Halla Madrid!!!

18 Marca 2006

W/g mnie moglo byc znacznie lepiej . To, ze zarabiamy wiecej w przeliczeniu na "dewizy" jest w wiekszym stopniu kwestia urealnienia kursu niz dzialan rzadzacych . Mamy znowu mozliwosci rozwoju , z 5 lat temu tez byly, ale je schlodzono . Jak nasi "politycy " beda sie klocic to rozwoj powinien byc, bo braknie im czasu nowe obciazenia wymyslac. :Beer: A klocic sie beda , dzisiaj Pis oficjalnie poinformowal o zamiarze zlozenia w sejmie wniosku o samorozwiazanie sejmu . :Beer: . Wolalbym patrzec na to z innego kraju :Boink:

Krzysiek T. · 18 Marca 2006

Oby w maju naród nie popełnił tego samego błędu co pół roku temu :Beer:

Radek Grochowski · 18 Marca 2006

Lepiej gdyby wybory były później, bo do maja rząd PiSu nie zdążą się do końca skompromitować. Właściwie skompromitowały się już dawno, ale musi upłynąć trochę czasu zanim ludzie to zobaczą. Inaczej znowu będzie to co mamy.

Rothbard · 18 Marca 2006

Dlaczego jako dobroczyńców gospodarczych wymienia się tzw. obóz solidarnościowy czy postsolidarnościowy?! :blink:

Przecież jedyna najbardziej wolnorynkowa ustawa o działalności gospodarczej w historii Polski

była autorstwa ministra Wilczka w rządzie M.F.Rakowskiego w 1988 roku. Koncesjonowaniem objęto wówczas

jedynie TRZY formy działalności: obrót bronią, lekami oraz wódką. Potem już pod dyktando Balcerowicza,

Bieleckiego i innych magików i samozwańczych liberałów przybyło aż do chwili obecnej ponad dwieście

dziedzin objętych koncesjonowaniem... Zastąpiono więc system w miarę wolnorynkowy interwencjonizmem państwowym.

"Nowoczesne" i aktulne sposoby walki z problemami nie znanymi w żadnym innym ustroju wyglądają następująco,

np. wprowadzenie "becikowego" dla poprawy kondycji finansowej "dzietnych" rodzin zamiast radykalnego

obniżenia podatków, utworzenie potężnej machiny służb antykorupcyjnych zamiast likwidacji

koncesjonowania i tym samym wyeliminowania ingerencji polityków w gospodarkę... czyli jak tu coś zmienić, żeby nic nie zmienić... bo rząd próbuje walczyć

ze skutkiem zamiast z przyczyną własnej błędnej decyzji gospodarczej.

Gdyby ustawa z 1988 roku pozostała do chwili obecnej, a przy tym wprowadzonoby dobrowolność ubezpieczeń,

to tzw. tygrysy typu Estonia czy Irlandia byłyby słabo rozwijającymi się państwami w porównaniu z Polską,

no ale lepiej mieć 2 miliony bezrobotnych i 500 tys urzędników czyli 5 razy więcej niż żołnierzy...

bo jak tu żyć bez urzędników ?!...