Skocz do zawartości

Pytania laika


Rekomendowane odpowiedzi

Wybaczcie zapewne infantylne pytania ...

 

1. Co utrzymuje atmosferę wokół Ziemi ? przyciąganie ? Czy atmosfera jest " gubiona " na skutek interakcji z kosmosem ?  

 

2. Lokalny Obłok Międzygwiazdowy( za wiki) temperatura obłoku wynosi około 6000 °C, czyli jest porównywalna z temperaturą powierzchni Słońca. 

a Układ Słoneczny porusza się w nim ????

jak to rozumieć ? to niby jak latamy w kosmos ? przecież nic nie zniosło by takiej temperatury ???

 

3. Dobrze rozumiem że za miliardy lat wszystko zamieni się pył wiszący w próżni ? 

 

4. Nie rozumiem jak gwiazdy wypalają się to robią się większe ? Konar w ognisku jak się wypali to się zmniejsza ? 

Chyba że to zupełnie inaczej działa ? 

 

5. Co dzieje się z spalającą się materią gwiazd ? 

 

6. Co utrzymuje planety gazowe w całości też przyciągnie ? ale to jak czytałem gaz ? 

 

Jeszcze raz wybaczcie jeśli pytania są bardzo " podstawowe " 

Proszę o pomoc .

 

Piotr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minutes ago, piosza@tlen.pl said:

1. Co utrzymuje atmosferę wokół Ziemi ? przyciąganie ? Czy atmosfera jest " gubiona " na skutek interakcji z kosmosem ?  

coś już było na ten temat...

 

 

 

12 minutes ago, piosza@tlen.pl said:

4. Nie rozumiem jak gwiazdy wypalają się to robią się większe ? Konar w ognisku jak się wypali to się zmniejsza ? 

Chyba że to zupełnie inaczej działa ? 

 

tak jak podejrzewasz, gwiazdy nie są zrobione z konarów :D

ale nie trzeba sięgać gwiazd żeby zobaczyć rzeczy, które paląc się rosną!

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

29 minut temu, piosza@tlen.pl napisał:

2. Lokalny Obłok Międzygwiazdowy( za wiki) temperatura obłoku wynosi około 6000 °C, czyli jest porównywalna z temperaturą powierzchni Słońca. 

a Układ Słoneczny porusza się w nim ????

jak to rozumieć ? to niby jak latamy w kosmos ? przecież nic nie zniosło by takiej temperatury ???

Chodzi tu o temperaturę wynikającą ze średniej prędkości cząstek danego ośrodka. Tak, może być i wiele tysięcy kelwinów, ale mówimy tu o ośrodkach tak rzadkich, że jakby wystawić tam np. łapę (ze skafandra kosmicznego), nic by się nie poczuło (o takim ośrodku z punktu widzenia warunków ziemskich powiedzielibyśmy „dobra próżnia techniczna”).

 

 

29 minut temu, piosza@tlen.pl napisał:

4. Nie rozumiem jak gwiazdy wypalają się to robią się większe ? Konar w ognisku jak się wypali to się zmniejsza ? 

Chyba że to zupełnie inaczej działa ? 

Bardzo celne pytanie. Ewolucja gwiazd to obszerne zagadnienie, można poczytać ze szczegółami np. tutaj: https://en.wikipedia.org/wiki/Red_giant czy tu: The End of Main Sequence.

 

W skrócie: gwiazda jak nasze Słońce, ciągle na etapie tzw. ciągu głównego, świeci niejako „na pół gwizdka”. Tzn. na dłuższy czas (~10 mld lat, zostało jeszcze ok. 5) wpadło w stan równowagi, który daje dość ograniczone tempo produkcji energii. Wodór w jądrze ulega syntezie w hel, a wytworzone ciepło utrzymuje jądro w równowadze hydrostatycznej. Ale w miarę jak wodór w jądrze wyczerpuje się, kurczy się ono, rośnie lokalna gęstość i temperatura (co znacznie zwiększa wydajność syntezy jądrowej). W końcu w jądrze zostanie sam hel, a temperatura w jego otoczce wzrośnie tak bardzo, że gwiazda wrzuci „wyższy bieg” i wydajność syntezy (tym razem w otoczce) wzrośnie (nawet kilka tysięcy razy) ‒ zacznie się faza czerwonego olbrzyma (dość krótka w porównaniu z ciągiem głównym). Dla gwiazd o masach znacząco większych lub mniejszych niż Słońce będzie to wyglądało inaczej.

 

I nie przesadzam z tym ograniczonym świeceniem: obecna gęstość mocy w samym środku jądra Słońca (czyli tempo wytwarzania energii w procesie fuzji na jednostkę objętości) to nieco ponad 0,25 µW/cm3, mniej więcej tyle, co tempo wydzielania ciepła metabolicznego w tkance mięśniowej (w spoczynku). I tysiące razy mniej niż np. w płomieniu świecy.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

43 minuty temu, piosza@tlen.pl napisał:

Wybaczcie zapewne infantylne pytania ...

 

1. Co utrzymuje atmosferę wokół Ziemi ? przyciąganie ? Czy atmosfera jest " gubiona " na skutek interakcji z kosmosem ?  

 

2. Lokalny Obłok Międzygwiazdowy( za wiki) temperatura obłoku wynosi około 6000 °C, czyli jest porównywalna z temperaturą powierzchni Słońca. 

a Układ Słoneczny porusza się w nim ????

jak to rozumieć ? to niby jak latamy w kosmos ? przecież nic nie zniosło by takiej temperatury ???

 

3. Dobrze rozumiem że za miliardy lat wszystko zamieni się pył wiszący w próżni ? 

 

4. Nie rozumiem jak gwiazdy wypalają się to robią się większe ? Konar w ognisku jak się wypali to się zmniejsza ? 

Chyba że to zupełnie inaczej działa ? 

 

5. Co dzieje się z spalającą się materią gwiazd ? 

 

6. Co utrzymuje planety gazowe w całości też przyciągnie ? ale to jak czytałem gaz ? 

 

Jeszcze raz wybaczcie jeśli pytania są bardzo " podstawowe " 

Proszę o pomoc .

 

Piotr

Piotrze,

 

1. Grawitacja. Jako, ze gazy sa lżejsze od atomów ciężkich i ciał stałych, znajdują się najdalej od jądra. Oczywiscie sama atmosfera ma swoja temperaturę, stad jej ruchy sa bardzo chaotyczne i zdarza sie czesto, ze pewne atomy opuszczają atmosferę ziemska lecąc w stronę kosmosu. 

 

3. Niekoniecznie, bo i dlaczego? Z planetami ziemskimi, białymi karłami i innymi obiektami zwartymi nic się nie dzieje, ich temperatura jest względnie niska i beda one trwać. Chyba ze staną na drodze kolizyjnej z innymi obiektami.

 

4. Gwiazda będąc na Ciągu głównym prowadzi syntezę wodoru w Hel w zakresie swojego jądra. W momencie gdy tego wodoru w jądrze zaczyna juz brakować spada tempo reakcji a co za tym idzie spada temperatura. Zeby gwiazda utrzymała tempo, a następnie po wykończeniu całego zapasu wodoru by zaczęła syntezę Helu i innych pierwiastków w cięższe produkty temperatura musi wzrosnąć, stad jądro sie kurczy. Jednakże by gwiazda pozostała w równowadze, zarówno średnie ciśnienie i gestosc musza zostac zachowane, stad zewnętrzne warstwy sie rozszerzają.

 

5. Synteza trwa do momentu uzyskania żelaza w jądrze. Dalsza synteza nie jest możliwa gdyż nie wytwarza energii a ja zużywa do podtrzymania reakcji. Jako ze żelazo nie jest w stanie wyprodukować innych pierwiastków gwiazda kończy swoje istnienie w postaci supernowej. Mniejsze gwiazdy, ktore maja zbyt mała mase nie sa w stanie wytworzyć odpowiedniej temperatury we wnętrzu by doprowadzić do syntezy ciężkich pierwiastków, jak np C lub O kończą swoje istnienie w postaci mgławicy planetarnej.

 

6. Tak, przyciąganie. Analogicznie do naszej atmosfery

 

pozdrawiam, Amadeusz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, WielkiAtraktor napisał:

Chodzi tu o temperaturę wynikającą ze średniej prędkości cząstek danego ośrodka. Tak, może być i wiele tysięcy kelwinów, ale mówimy tu o ośrodkach tak rzadkich, że jakby wystawić tam np. łapę (ze skafandra kosmicznego), nic by się nie poczuło (o takim ośrodku z punktu widzenia warunków ziemskich powiedzielibyśmy „dobra próżnia techniczna”).

Niechcący pominąłem 2. punkt, lecz poprzednik dobrze go wyjaśnił.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, Miszuda napisał:

Dalsza synteza nie jest możliwa gdyż nie wytwarza energii a ja zużywa do podtrzymania reakcji. Jako ze żelazo nie jest w stanie wyprodukować innych pierwiastków

...a powód tego znajdziemy w krzywej zależności energii wiązania (na nukleon) jąder atomowych: https://en.wikipedia.org/wiki/Nuclear_binding_energy#Nuclear_binding_energy_curve. (Nasz fizyk w szkole nazwał to „najważniejszym wykresem we Wszechświecie”). Widać z niej, że w reakcji jądrowej uzyskamy więcej energii, niż weszło, jeśli dokonamy fuzji jąder lżejszych niż żelazo ‒ bądź rozszczepienia jąder cięższych.

 

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnie punktu 5: spalającą materia w gwiazdach zamienia się w energię (światło), która po prostu z nich ucieka, więc wraz ze świeceniem gwiazdy stają się coraz lżejsze. Pytanie: o ile lżejsze? To zależy od jasności gwiazdy. Ale nawet dla najjaśniejszych gwiazd nie jest to jakoś bardzo znaczący efekt. Analogia do płonącego kawałka drewna jest tutaj wciąż subtelna: drewno robi się mniejsze i lżejsze, bo podczas spalania wydzielają się gazy i dym, które najzwyczajniej ulatują. Ale tylko ok. 1 milionowa cześć procenta masy drewna zamienia się w energię (ciepło i światło). Na Słońcu jest to bardziej ok. 1% (proszę mnie poprawić, jak źle policzyłem) - wciąż niezbyt wiele, ale jednak trochę. Przez to wydaje się (na chłopski rozum) jeszcze dziwniejsze, że gwiazdy puchną wraz z wiekiem... 

  • Dziękuję 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Behlur_Olderys napisał:

Odnośnie punktu 5: spalającą materia w gwiazdach zamienia się w energię (światło), która po prostu z nich ucieka, więc wraz ze świeceniem gwiazdy stają się coraz lżejsze. Pytanie: o ile lżejsze? To zależy od jasności gwiazdy. Ale nawet dla najjaśniejszych gwiazd nie jest to jakoś bardzo znaczący efekt. Analogia do płonącego kawałka drewna jest tutaj wciąż subtelna: drewno robi się mniejsze i lżejsze, bo podczas spalania wydzielają się gazy i dym, które najzwyczajniej ulatują. Ale tylko ok. 1 milionowa cześć procenta masy drewna zamienia się w energię (ciepło i światło). Na Słońcu jest to bardziej ok. 1% (proszę mnie poprawić, jak źle policzyłem) - wciąż niezbyt wiele, ale jednak trochę. Przez to wydaje się (na chłopski rozum) jeszcze dziwniejsze, że gwiazdy puchną wraz z wiekiem... 

No właśnie jak na warunki znane z ziemi raczej powinny maleć .

co go gwiazd to chyba też tracą masę w postaci gazów ? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, piosza@tlen.pl napisał:

No właśnie jak na warunki znane z ziemi raczej powinny maleć .

co go gwiazd to chyba też tracą masę w postaci gazów ? 

To błędna analogia. Co innego spalanie drewna, a co innego gigantyczna kula gazu utrzymywana w równowadze termodynamicznej przez grawitację, promieniowanie elektromagnetyczne i siły jądrowe. Chyba nie dziwi Cię, że jednak gwiazdy rządzą się nieco innymi prawami, niż ognisko? Mówisz: "na warunki ziemskie" - no, ale jednak nie mamy żadnego Słońca na Ziemi, więc chyba trudno wnioskować:) 

Edytowane przez Behlur_Olderys
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, piosza@tlen.pl napisał:

No właśnie jak na warunki znane z ziemi raczej powinny maleć .

Jak wspomniano wyżej, zależy od konkretnej fazy życia. Np. gwiazda podobna do Słońca po dojściu do fazy czerwonego olbrzyma mocno się powiększy, bo tymczasowo wzrośnie wydajność fuzji i zewnętrzne warstwy zostaną rozdęte.

 

Cytat

co go gwiazd to chyba też tracą masę w postaci gazów ?

Tak, niektóre typy gwiazd na niektórych etapach swego życia dość znacznie. Ale np. Słońce wiele obecnie nie traci; w każdej sekundzie 4 mln ton masy zamienia się w energię w procesie fuzji (tylko w jądrze Słońca), dodatkowo 1,5 mln ton/s jest wydmuchiwane z zewnętrznych warstw jako wiatr słoneczny. Jak to podliczymy od powstania Słońca (~4,5 mld lat temu), to straciło tylko 0,05% swojej masy (źródło).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.