Świąteczny kwiatek, czyli mgławica Rozeta w HST

[dziki]

Hej,

 

oto mój debiut w palecie HST - mgławica Rozeta (NGC 2237) w Jednorożcu. Obiekt znany więc chyba nie ma się co rozpisywać Z ciekawostek jakie doczytałem to fakt że "dziura" pośrodku powstała w wyniku wiatrów gwiazdowych z młodej (4 mln lat) gromady gwiazd NGC 2244.

 

Zdjęcie przygotowałem w 3 wariantach: lukrowana nasycona świąteczna wersja nr 1, lekko przygaszona/stonowana wersja nr 2 oraz nieco bardziej klasyczna (?) wersja HST bez zielonego nr 3. Zauważyłem, że jest tendencja do gaszenia tego koloru, chociaż wewnętrznie się z takim podejściem nie zgadzam - jak mam informację z takim zróźnicowaniem kolorystyczne, to szkoda ją tracić.

 

Zagłosujcie proszę, która wersja Wam się podoba?

 

Zdjęcie palone z balkonu w Warszawie, położenie niezbyt szczęśliwe bo obiekt górował nad centrum miasta. Planowałem wypalić go na bogato, ale wiecie jak było z pogodnymi nocami - nie było ich wiele. Więc wyszło tyle ile wyszło. Zdjęcie ma swoje mankamenty, ale jak na warunki akwizycji i ilość materiału chyba tragedii nie ma?

 

A więc - tyle się zmieściło, bo więcej nie weszło:

 

Ha: 24 x 900 sek
OIII: 21 x 900 sek

SII: 18 x 900 sek
dark, bias, flat

NEQ6 mod, TS APO 115/800 x 0,79 f/5.5, QHY9, skala zdjęcia bez resize: 1,76"/px

 

Wersja 1 (cukierek-lukierek)

 

Wersja 2 (stonowana)

 

Wersja 3 (klasyczna?)

[dziki]

Chyba coś skopałem przy okazji ankiety i nie można było komentować  Teraz chyba można...

[Grzędziel]

No to komentujemy

Jakoś trudno mi sobie wyobrazić Ciebie jako debiutanta, ale skoro sam się tak określił to trzeba przyznać, że debiut bardzo udany. Długo się zastanawiałem na którą wersję zagłosować. Wybrałem 2, a dziś pewnie postawił bym na 3.

Bardzo fajna praca, na dodatek praktycznie z centrum Warszawy.

Brawo!

 

[Jarzyna B.]

Ja też wybrał bym trójkę chyba :-)

[Gość wessel]

Ja też no. 3!

[Iluvatar]

Dla mnie zdecydowanie dwójka. Pierwsza za bardzo, choć może na wydruku na wystawie będzie ładnie wyglądała, trójka zbyt płaska kolorystycznie, przez co traci na detalu.

[dziki]

Kuba jest tak jak piszesz - robiłem wydruk z pierwszej wersji (no konkretnie nie z tej, bo potrzebowałem "na już" a wodoru jeszcze nie miałem, więc pożyczyłem go od Pav1007 - ale kolorystyka była podobnie wysycona) i na papierze wyglądała naprawdę ładnie.

 

 

Dłubnąłem trochę halo, nie do końca jestem zadowolony ale lepiej nie potrafię na ten moment. Dziękuję wszystkim za uwagi, wypowiedzi i głosowanie - jak zawsze jest to dla mnie cenne.

 

[SzymonP]

Gdzie robiłeś wydruk?

[dziki]

W ProfiLab w Arkadii zamówienie, ale oni to wysyłali gdzieś dalej ze względu na wielkość formatu.

[MateuszW]

Moim zdaniem na wersję cukierek jest trochę za mało materiału i już szum przeszkadza. W pozostałych jest pod tym względem ok. Najlepszą wersję uważam 2, ponieważ jak ktoś już napisał, 3 jest bardziej płaska kolorystycznie - po prostu 2 zawiera najwięcej informacji, wykorzystuje większość dostępnej palety kolorów. 3 marnuje zieleń

Ogólnie uzyskałeś bardzo fajne odcienie kolorów. Mi się to nigdy nie udawało.

[SzymonP]

3 minuty temu, dziki napisał:

W ProfiLab w Arkadii zamówienie, ale oni to wysyłali gdzieś dalej ze względu na wielkość formatu.

A jak efekt końcowy wypada w porównaniu do albumu, który przedstawiałeś tutaj: https://astropolis.pl/topic/59901-test-fotoksiążki-saal-digital/ ?

Wypytuje ponieważ sam się rozglądam za wydrukiem albumu (w przyszłości).

[dziki]

Dobre pytanie - ale to zupełnie inna liga i inny produkt, chociaż trudno mi porównać, to spróbuję coś napisać.

 

Ten album (Saal) w ręce sprawia wrażenie produktu premium - gruby błyszczący papier, bardzo dobra jakość - rozmiar to niepełne A4.

Odbitka miała format 30x45cm, też jakość bez zarzutu - ale ją oceniam to pod kątem powieszenia na ścianie.

 

Powiem tak: gdyby Saal Digital wzięło do 50% więcej za wydruk niż ProfiLab, to wziąłbym Saal Digital na odbitkę na ścianę. Ale nie było czasu na porównania więc wziąłem ProfiLab.

[robi]

Nie wiem, nie znam się, ale nie sądziłem że tej jakości zdjęcia można robić w takiej miejscówce a nie w Afryce na pustyni...  

"mgławica Rozeta w HST. Zdjęcie palone z balkonu w Warszawie, położenie niezbyt szczęśliwe bo obiekt górował nad centrum miasta."