Skocz do zawartości

Galaktyki Panny


Zybert

Rekomendowane odpowiedzi

Promyczki? Pewnie chodzi o spajki ;)

One wynikają z konstrukcji teleskopu. Jeśli w torze optycznym jest np. pająk od lustra wtórnego jak np. w Newtonie, to takie przecięcia widać na gwiazdach. Jeśli pająk jest wykonany z łuków/półokręgów, to nie byłoby widać takich efektów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Michał, właśnie podczas obróbki widziałem te biedne gwiazdki... Niby kolimowałem teleskop przed sesją i było ok. Coś gdzieś musiało się poluzować. Na tą chwilę mam tylko cheshire i ciężko po ciemku czasem ustawić coś idealnie świecąc latarką. Ugięć raczej żadnych się nie spodziewam, nigdy ich nie miałem a sprzęt raczej mam ten sam ;)

Co do koloru to prawdopodobnie można by było coś jeszcze uciułać.

Pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 godzin temu, Zybert napisał:

Promyczki? Pewnie chodzi o spajki ;)

Ok, niech będą spajki. Mam nadzieję, że mówimy o tym samym. Jak widzę używasz SW 150/750. To chyba Newton? Więc to jest efekt optyczny od "pająka" mocującego lustro wtórne? Nie wpadłbym na to. Raczej sądziłbym, że "podkręcasz estetykę" w jakimś programie graficznym. :emotion-5:

Powiem Ci, że całkiem fajne te spajki. Teraz mam refraktor, ale gdy nabędę w końcu jakieś lustro, też będę miał takie fajne spajki! :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie. Mi też na początku przygody z astrofoto podobały się spajki. Natomiast teraz podobają mi się tylko na takich zdjęciach, gdzie są małe gwiazdki, bo na niektórych zdjęciach np. Mgławicy Płomień czy podlinkowanych przez Pawła Plejadach to spajk leci przez cały kadr, co wygląda bardzo kiepsko zasłaniając część kadru i odwracając uwagę od słabszych detali. Pewnie da się to jakoś usunąć w programie, ale na razie do tego nie doszedłem, na razie z tym żyję :)

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm, no tak. Wasze reflektory nie mają aberracji chromatycznej, tak jak mój zwykły refraktor achromat. U mnie nie ma spajków, za to gwiazdki puchną mi od niechcianych kolorowych efektów, z którymi walka przy obróbce jest ciężka. Gdy pokazałeś mi te Plejady, to zastanawiam się co wolałbym: spajki, czy aberrację chromatyczną. :icon_wink:

Zaraz pewnie odezwą się posiadacze APO: tripletów czy może nawet quadrupletów. Gdzie nie ma ani jednego ani drugiego. Na szczęście są inne wady. :emotion-5:

Reasumując: spajki mają swoją urodę. Jeżeli jednak zajmują pół kadru, to może niekoniecznie. Zastanawiam się na kupnem RC, ale teraz muszę to dokładnie przemyśleć. :g:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sorry @Zybert za mały off-top w Twoim wątku, ale jak przeczytałem, że kolega @diver zastanawia się nad zakupem RC z myślą o astrofotografii to napiszę parę słów. Uważam, że jest to najgorszy możliwy wybór dla początkującego. Owszem, RC to doskonała konstrukcja teleskopu stosowana też przez profesjonalistów, ale wersje tanie do dobrego astrofoto praktycznie się nie nadają. Są ciemne, mają małe pole widzenia i wymagają niezmiernie starannej i skomplikowanej kolimacji. Poszukaj wątku w którym Wessel opisuje jak połamał sobie na RC-eku zęby i odpuścił. Moja rada - o RC pomyśl dopiero, kiedy będziesz już bardzo doświadczonym astrofotografem i będziesz miał na ten cel do wydania 50 - 100 tys. zł.

 

Teraz, póki co jeśli chcesz zrobić krok do przodu to zastosuj do swojego achromata filtr semi-apo (rozwiązanie najtańsze aczkolwiek nie doskonałe).

Lepszym z tanich rozwiązań jest kupienie małego Newtona (takiego jak ma Zybert) + oczywiście korektor. Gwiazdki będziesz miał ładne, ale kłopotów z kolimacją nie przeskoczysz i ciągle gdzieś Ci się będzie rozjeżdżać.

Najlepszym z w miarę tanich rozwiązań jest kupienie refraktora klasy ED np SW ED 80. Poszperaj w necie i zobacz -są tysiące fantastycznych zdjęć zrobionych tym refraktorkiem zobacz np. zdjęcia naszego forumowego kolegi Pawła a i w wizualu daje sporo przyjemności.

Edytowane przez Grzędziel
  • Lubię 3
  • Kocham 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piotrze - ten post był w tym miejscu po prostu potrzebny - dla mnie to nie problem.

Kontynuując zarówno wątek fotograficzny jak i dyskusyjny przedstawiam kolejne zdjęcie kilku maluszków z Panny. Jest to grupa NGC5566 czyli Arp 286.

W odniesieniu do dyskusji to także był okres kiedy marzyłem o RC-ku albo (takim 16" najlepiej i żeby był ażurowy, bo takie najfajniej wyglądają :P i na jakimś montażu typu ASA DDM85), Plane Wave też niczemu sobie. Pomijając cenę, ogarnięcie tego typu sprzętu i praca na nim to najwyższa szkoła jazdy ze względu ich skomplikowaną budowę masa niuansów, zktóymi trzeba się liczyć. Oczywiście na taki sprzęt najlepiej mieć kupiną działkę w Chile lub Namibii.

6" Newton jest optymalną rurką do astrofoto pod montaż HEQ5, chociaż korci mnie 8" (ale z tego co widzę, to sporo użytkowników HEQ5 sprzedaje 8" na 6" - prypadek?). Super pomysłem, który wpaja się każdemu amatorowi jest TS 65Q - mała rurka (refraktor) skorygowany bardzo dobrze (quadruplet), a ostatnio wyszły kolejne ciekawe propozycje tego producenta. Newtony lubię, bo to jasne teleskopy z optymalną ogniskową (chociaż zasze bym chciał sięgać jeszcze dalej swoją lustrzanką), ale niestety z kolimacją trzeba się zaprzyjaźnić, od tego się nie ucieknie, to samo jest z komą zwłaszcza jeśli foci się dużymi matrycami.. Ostatnio do głowy przyszedł mi pomysł na jakiś astrograf Mak-Newton, ale na razie mi przeszło - najpierw guiding!

 

Odnośnie zdjęcia,

materiału jest mało, bo to ostatni obiekt, w który skierowałem teleskop tydzień temu, w zasadzie miałem się już zwijać ze sprzętem. Zebrałem tylko 25x1min, więc jest to tylko zalążek.

Nikon D610, HEQ5mod, SW150/750, MPCCmkIII

DSS, Pixinsight, Lr.

 

Pozdro

NGC5566_Group_ABE-4.jpg

3256005.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 9.03.2019 o 09:00, Grzędziel napisał:

RC to doskonała konstrukcja teleskopu stosowana też przez profesjonalistów, ale wersje tanie do dobrego astrofoto praktycznie się nie nadają. Są ciemne, mają małe pole widzenia i wymagają niezmiernie starannej i skomplikowanej kolimacji.

Dzięki Piotr za cenne porady.

Swoją drogą ciekawa sprawa z tymi RC. Generalnie są przedstawiane jako znakomite narzędzia do astrofotografii. Jednak Ty twierdzisz, że te małe i tanie (6" i 8" to jednak lipa). Jednak większość amatorów kupuje właśnie takie. Czy to oznacza, że kupują sobie coś, co Twoim zdaniem "do astrofoto się nie nadaje")? :g:

Nie mogę jednak dokopać się na forum wątku z konkretnymi negatywami Wessela na temat RC. Może pomożesz?...

 

P.S.

Teraz ja przepraszam Zybert za off-top. Wydaje mi się jednak, że to trochę nasz wspólny temat. Obydwaj jesteśmy na drodze poszukiwań lepszych tub niż te, które posiadamy.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, diver napisał:

Dzięki Piotr za cenne porady.

Swoją drogą ciekawa sprawa z tymi RC. Generalnie są przedstawiane jako znakomite narzędzia do astrofotografii. Jednak Ty twierdzisz, że te małe i tanie (6" i 8" to jednak lipa). Jednak większość amatorów kupuje właśnie takie. Czy to oznacza, że kupują sobie coś, co Twoim zdaniem "do astrofoto się nie nadaje")? :g:

Nie mogę jednak dokopać się na forum wątku z konkretnymi negatywami Wessela na temat RC. Może pomożesz?...

 

P.S.

Teraz ja przepraszam Zybert za off-top. Wydaje mi się jednak, że to trochę nasz wspólny temat. Obydwaj jesteśmy na drodze poszukiwań lepszych tub niż te, które posiadamy.

 

Tak twierdzę, małe i tanie RC to pod kątem astrofotograficznym  (wyraźnie zaznaczam) to całkowita lipa, co nie znaczy, że do wizuala i ewentualnie fotografii planetarnej się nie nadają. Jeśli nie wierzysz, to wybierz sobie na forum katalog Galeria -głęboki kosmos (DS), przejrzyj kilkadziesiąt prac i znajdź choć jedną dobrą wykonaną tanim RC-kiem. Założę się, że nie znajdziesz żadnej, a to chyba o czymś świadczy.

Też nie pamiętam kiedy @wessel pisał o RC, ale po prostu go poproś, z pewnością chętnie ci podlinkuje.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Może to nie jest obiekt Z Panny, ale jest to obiekt wiosennego nieba sąsiadujący z Panną.

NGC4565 z Warkocza Bereniki z minionej nocy. Siedziałem 3 godzinki, miałem problem z kolimacją jak zobaczyłem podczas obróbki i trochę zmarzły mi kości :)

50x1min Nikon D610 ISO6400 HEQ5 SW150/750 MPCCmk3.

Obróbka w DSS Lr i Pix.

NGC4565_ABE.jpg

  • Lubię 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.