człowiek

McArti · 25 Lutego 2005

widzisz McArti w twym poscie na temat grzechu pierworodnego przejawiają sie najwyraźniej różnice naszych wiar (odnosnie postaci Matki BOSKIEJ)...

chyba masz jakieś rojenia, wogóle o tym nie mówiłem.

polecam jakiś kurs polonistyczny na temat: Logiczny rozbiór zdania. :Salut:

ołwer.

oskar · 25 Lutego 2005

Saint co kto i jak wyznaje to jego prywatna sprawa . Ważne co ma do przekazania .

Dokładnie tak jest! Moje życie religijne obfitowało w różne wydarzenia, jednak dziś z perspektywy lat uważam, że droga wiary to absolutnie prywatna sprawa człowieka. Dotyczy to oczywiście ludzi dorosłych, którzy mają świadomość dokonywanych wyborów. Niestety marketing religijny w coraz większym stopniu dotyczy dzieci. I na to, również jako rodzic dwójki dzieciaków, się absolutnie nie zgadzam.

Saint · 25 Lutego 2005

oskarze co rozumiesz przez pojęcie marketing religijny ???

pozdrawiam :Salut:

25 Lutego 2005

Bardzo dużo w tych postach podano informacji i źródeł do poszerzenia wiadomości .

Mam wrażenie ,że aż tak duża wiedza przysłania sedno sprawy . Choć bezsprzecznie z niej wynika ,że w przyszłości ludzkość ma odzyskać to co utraciła to gubimy się w szczegółach kto z kim co i jak . Zasadniczo łatwiej pojąć poprzez odczucia świat , nasze w nim miejsce i potencjalne możliwośći . Nadmiar wiedzy choć umożliwia dogłebniejsze , naukowe podejście jednak blokuje często dojście do sedna .

Jakie mieliśmy mozliwości i moce ? Czemu nasza nauka traktuje je jak tabu ?

W pełni zgadzam się z spostrzeżeniem Oskara o marketingu w wierze . Zobacz co do nas przychodzi z USA . Za bardzo dzieci są indoktrynowane odnośnie wiary . Mają robić dużo na pokaz i spełniać często idiotyczne wymagania . Robią bo każą ,ale nic z przekonania .

Edytowane 25 Lutego 2005 przez zbig

oskar · 25 Lutego 2005

oskarze co rozumiesz przez pojęcie marketing religijny ???
pozdrawiam

Indoktyrnację, brak poważnej refleksji nad wiarą. Pozory.

elwira · 25 Lutego 2005

Szkoda ,ze taki ciekawy temat "Czlowiek" wchodzi na temat wiary i religii.

Ja sama sie kiedys wykonczylam na ament (Heller),dlatego zaprzestalam te spory religijne.Choc na innym forum udalo sie bez klotni http://www.astrotreff.de/topic.asp?TOPIC_ID=16521

McArti i Saint Jestescie twardymi zawodnikami ,Wasza rozmowa to bez mala rozprawa sredniowieczna :ha:

Ja uwazam ze nie uda Wam sie bez klotni.Jesli sie uda-that would be a miracle!!

oskar · 25 Lutego 2005

Uda się Elwiro na pewno obejść bez kłótni. Twardzi zawodnicy to fakt, ale liczę, że zachowają szacunek do siebie.

McArti · 25 Lutego 2005

Coś mi sie przypomniało:

Jest taka ksiązka "W pustyni i w puszczy", i tam z niej wynika, że Nel zastrzeliła słonia a potem uratowała lwa. Oczywiście mam rację, bo mój sąsiad ma doktorat z filozofii. Pozatym jeśli byście (czego nie polecam) przeczytali co tam jest napisane to po pierwsze bierzecie to zbyt dosłownie, po drugie, to ja mam sąsiada filozofa a nie wy, po trzecie tam i tak jest źle napisane, bo miało być inaczej tylko Mickiewicz się pomylił.

ps. nie Mickiewicz? no przeicież mówiłem, że miało być nie dosłowinie.

ps2. to moja konkluzja tej rozmowy.

25 Lutego 2005

Elwiro poszerz ten temat o swoje spostrzeżenia może niekoniecznie związane z wiarą .

elwira · 25 Lutego 2005

Moze masz i racje Oskar,bo ILEZ MOZNA PANOWIE,ilez mozna :Loveit:

elwira · 25 Lutego 2005

A zebys Zbyszku wiedzial ze to zrobie

Ale nie teraz,bo wychodze wlasnie z domu :Elefant:

Saint · 25 Lutego 2005

Coś mi sie przypomniało:
Jest taka ksiązka "W pustyni i w puszczy", i tam z niej wynika, że Nel zastrzeliła słonia a potem uratowała lwa. Oczywiście mam rację, bo mój sąsiad ma doktorat z filozofii. Pozatym jeśli byście (czego nie polecam) przeczytali co tam jest napisane to po pierwsze bierzecie to zbyt dosłownie, po drugie, to ja mam sąsiada filozofa a nie wy, po trzecie tam i tak jest źle napisane, bo miało być inaczej tylko Mickiewicz się pomylił.

ps. nie Mickiewicz? no przeicież mówiłem, że miało być nie dosłowinie.

ps2. to moja konkluzja tej rozmowy.

no comments ... jesli za wszelką cene starasz sie mi dociąć jakims textem to musisz sie bardziej postarać. :Boink:

Dlaczego Kosciół jest swięty ??? (patrz => trzy swiętosci koscioła)

Co swiadczy o jednosci Koscioła ???

Dlaczego nie uczęszczasz do Koscioła, skoro to Jezus dał w Biblii podstawy posługi kapłanskiej ???

McArti · 25 Lutego 2005

Dlaczego nie uczęszczasz do Koscioła, skoro to Jezus dał w Biblii podstawy posługi kapłanskiej ???

Hebr. 7:23-24

23. Tamtych kapłanów było więcej, gdyż śmierć nie pozwalała im pozostawać w urzędzie;

24. Ale Ten sprawuje kapłaństwo nieprzechodnie, ponieważ trwa na wieki.

(BW)

Niestety w katolickim przekładziku ten werset "zmodyfikowano" żeby nie mówił tego co ma mówić. Taka mała polityczna malwersacja.

Więc pasterskiej a nie kapłańskiej jak już.

25 Lutego 2005

Dobrze jak już jesteśmy przy dniu świętym święcić to mam pytanie :

1 . Który to dzień tygodnia .

2. Mój odbiór świata wymusza na mnie święcenie od soboty po obiedzie do niedzieli do obiadu . Polega to na tym , że cokolwiek chciałbym naprawić , zrobić to na pewno nic z tego tylko bardziej w koszty wejdę .

Tak na prawdę nie zauważyłem aby z Bibli wynikał nakaz chodzenia do kościoła .

Podstawy posługi pasterskiej . :Boink: Kolosalna zmiana . Nie istnieje pośrednik ?

Edytowane 25 Lutego 2005 przez zbig

McArti · 25 Lutego 2005

Nie istnieje pośrednik ?

Zbig no jak nie istnieje...

1 Tym. 2:5-6

5. Albowiem jeden jest Bóg, jeden też pośrednik między Bogiem a ludźmi, człowiek Chrystus Jezus,

6. Który siebie samego złożył jako okup za wszystkich, aby o tym świadczono we właściwym czasie.

(BW)

25 Lutego 2005

Zbig no jak nie istnieje...

1 Tym. 2:5-6

5. Albowiem jeden jest Bóg, jeden też pośrednik między Bogiem a ludźmi, człowiek Chrystus Jezus,

6. Który siebie samego złożył jako okup za wszystkich, aby o tym świadczono we właściwym czasie.

(BW)

<{POST_SNAPBACK}>

To wiem ale jest tylu innych ?

Saint · 26 Lutego 2005

Wypełnił się czas i przybliżyło się królestwo Boże: Pokutujcie, a wierzcie Ewangielii.
A przechodząc się nad morzem Galilejskiem, ujrzał Szymona i Andrzeja, brata jego, zapuszczających sieć w morze; bo byli rybitwi.

I rzekł im Jezus: Pójdźcie za mną, a uczynię was rybitwami ludzi.

A oni zarazem opuściwszy sieci swoje, poszli za nim. A stamtąd troszeczkę odszedłszy, ujrzał Jakóba, syna Zebedeuszowego, i Jana, brata jego, a oni w łodzi poprawiali sieci.

I zaraz ich powołał; a oni zostawiwszy ojca swego Zebedeusza w łodzi z czeladzią, poszli za nim.

Potem weszli do Kapernaum; a zaraz w sabat wszedłszy Jezus do bóżnicy, nauczał.

I zdumiewali się nad nauką jego; albowiem on ich uczył jako mający moc, a nie jako nauczeni w Piśmie.

Mk 1, 15-22

A gdy był wieczór dnia onego pierwszego po sabacie, a drzwi były zamknięte, gdzie byli uczniowie zgromadzeni dla bojaźni żydowskiej, przyszedł Jezus i stanął w pośrodku nich, i rzekł im: Pokój wam!
- A to rzekłszy pokazał im ręce i bok swój; a uradowali się uczniowie, ujrzawszy Pana.

- Rzekł im zasię Jezus: Pokój wam; jako mię posłał Ojciec, tak i ja was posyłam.- A to rzekłszy tchnął na nie i rzekł im: Weźmijcie Ducha Świętego.

- Którymkolwiek grzechy odpuścicie, są im odpuszczone, a którymkolwiek zatrzymacie, są zatrzymane.

J 20, 19 - 23

Ale Jezus przystąpiwszy, mówił do nich, a rzekł: Dana mi jest wszelka moc na niebie i na ziemi.
Idąc tedy, nauczajcie wszystkie narody, chrzcząc je w imię Ojca, i Syna, i Ducha Świętego;

Ucząc je przestrzegać wszystkiego, com wam przykazał. A oto Jam jest z wami po wszystkie dni, aż do skończenia świata. Amen.

Mt 28, 18-20

NADAL TWIERDZISZ ŻE TYLKO CHRYSTUS JEST POSREDNIKIEM NA LINII

BÓG - CZŁOWIEK ??? CZYLI ZE W TYCH FRAGMENTACH JEZUS SCIEMNIAŁ TAK ???

P.s równie dobrze moge powiedzieć że twoj przekłądzik jest zmieniony ...

chyba każdy zna historię jak to zmieniono JAHWE na JEHOWA :rolleyes:

Radek Grochowski · 26 Lutego 2005

chyba każdy zna historię jak to zmieniono JAHWE na JEHOWA

Ja nie znam! Opowiedz.

Saint · 26 Lutego 2005

W języku aramejskim nie zapisywało się samogłosek dlatego w bibili jest napisane:

JHWH.

Już tłumacze dlaczego mówimy Jahwe:

Mamy

J H W H

jak wiadomo, żydzi przepisujący tekst ST, nad tetragramem YHWH pisali Adonaj (Pan), aby czytający wiedział, że kiedy znajdzie to imię w tekście, to ma przez szacunek dla jego świętości wymówić Adonaj - Pan. Z czasem podstawiono samogłoski z Adonaj miedzy litery tetragramu i tak powstała zupełnie sztuczna forma Jehowa. Forma ta jest błędna, co przyznają nawet publikacje Świadków Jehowy:

"Samogłoski a-o-a przepisane mylnie jako e-o-a i podłożone do tetragramu IHWH, zdeformowały odczytanie słowa "Bóg", przynoszące zupełnie sztuczną formę "Jehowa", rozpowszechnioną w dziewiętnastowiecznej literaturze" (Będziesz mógł żyć wiecznie w raju na ziemi, str. 43).

"Tym sposobem powstało nierzadko spotykane imię Jehowa, które jako niebiblijne powinno oczywiście zniknąć z użycia" (J Synowiec, Mojżesz..., str. 66).

Powinno być JaHoWaH => Jahwe

a nie JeHoWaH => Jehowa

Forma Jehowa jest więc błędna jednak stosowana przez Świadków Jehowy mimo ich świadomości tego.

Edytowane 26 Lutego 2005 przez Saint

26 Lutego 2005

Z pełnym podziwem dla Waszej wiedzy w tym temacie pytam się nieśmiało dlaczego aż tak bardzo się w nią wgłębiacie . Do głowy by mi nie wpadło tak się obryć . Powoli dochodzę do uznania za słuszne ,że nadmiar wiedzy szkodzi . Tak jak nadmiar wszystkiego :Beer:

Radek Grochowski · 26 Lutego 2005

W sumie masz rację, ale ma to też swoje dobre strony, bo można się czegoś dowedzieć, nawet jeżeli nie jest to wiedza najwyższych lotów. Kiedyś się zastanawiałem dlaczego świadkowie Jehowy upierają się przy imieniu Jehowa, chociaż w Biblii jest to Jahwe. Teraz już wiem. Poza tym utwierdzam się w swoim przekonaniu, że Biblia jest bardzo niespójną i pełną sprzeczności księgą skoro nawet dwóch fachowców nie potrafi dojść nawet do śladów porozumienia. Biorąc to pod uwagę upieranie się nad jej dosłownym rozumieniem uważam niezmiennie za kompletnie nieuzasadnione, jeżeli nie szkodliwe.

Saint · 26 Lutego 2005

Nadmiar wiedzy w tym wypadku absolutnie nie szkodzi, ponieważ wiedząć dosć sporo, człowiek jest na tyle "zorientowany w temacie" że może być pewien iż nikt mu z mózgu wody nie zrobi ...

Zbig:

To nie jest dosłowne rycie. Po prostu ucząc sie do egzaminu np. aby pełnić funkcję ceremoniarza człowiek (na "wykładach", spotkaniach) odkrywa Eucharystie tak jakby z drugiej strony. Nie tylko ze strony praktycznej (kiedy jaka modlitwa eucharystyczna, która prefacja) ale też i od strony duchowej. Jest to na tyle wciągające (przynajmniej dla mnie) ze stara sie potem odkrywać coraz więcej, i więcej i więcej. przy czym nie jest to zakuwanie, a raczej rozumienie i chęć pogłębiania wiary z jednoczesną fascynacją chrzescijaństwem ...

Pozdrawiam :Salut:

26 Lutego 2005

W/g mnie są dwie drogi poznania . Jedna poprzez studiowanie wiedzy , druga z pozycji zupełnego ignoranta poprzez próbę zrozumienia sedna rzeczy z samego faktu chcenia ją zrozumiec . :Boink:

Jako jednostka nie rozumiem grupowych zachowań .

McArti · 26 Lutego 2005

Saint niewiem dlaczego jak ostatni psychol ni z gruchy ni z pietruchy dossałeś się akurat do śwaidków jehowy. :Boink:

Ze swej strony powiem tylko, że jestem zaznajomiony z tematem kontrowersji w sprawie tetragramu i jego czytania.

NIEWIEM SAINT CZY WIESZ ale:

Forma JEHOWA ewoluowała w zależności od języka i jej najstarsza forma Yohoua została użyta w 1278 roku w Pugio fidei (Sztylet wiary) przez KATOLICKIEGO MNICHA RAYMUNDUSA MARTINIEGO jako tłumaczenie hebrajskiego a nie arameskiego tetragramu

Jakoś kościoły protestanckie przez 500lat rzeźbiły w swoich kościołach Iehova, Jehovah itd. itp. Wiec niewiem co to za psychoza wogóle :blink:

Saint podsumowując co powiesz to głupio i nizgodne z czystymi faktami. Żal mi ciebie. Może zostań protestantem jak Małysz to może choć coś jednego będziesz robił naprawde dobrze. :szczerbaty:

McArti · 26 Lutego 2005

Apropos sprawy imion i nazw pokaże wam o co chodzi.

Wiadomo każdy język ewoluuje jak polski przeciech też, azalisz weja a dyć to...

więc wymowa tych samych nazw zmienia się w czasie i z perspektywy tysięcy lat konia z rzędem temu co powie jak to brzmiało.

NIE ZMIENIA SIĘ JEDNO: TEMAT SŁOWA.

I pokazuje przykład:

nasze współczesne słowo: ASYRIA<- widać że to mogło brzmieć Aszuria, Aszura itp.

główny bóg: ASZUR

przykłady imion królów:

ASURBANIPAL <-temat Aszur ale po grecku SARDANAPAL imię podobne i widać że temat jednak nie zmieniony

200lat później żył król ale już ASZURNASIRPAL II

SARGON <- jest tylko Sa z przodu pochodzące jednak od aSZUr

ASARHADDON <-Asar to też aszur

SALMANASSAR <-na końcu ASSAR to też ASZUR

To pokazuje jaką saint odstawił hipokryzje :rolleyes:

Chciałbym też przypomnieć że popularnie Jezus to tylko po grecku Jezus a po hebrajsku i aramejsku wołali go Jeszua lub Joszua jeżeli nie Jeoszuła (a może Jaoszuła?) :rolleyes:

A najlepszy numer to taki, że w tytułe 6 księgi biblijnej jest inaczej zgreczone TO SAMO imię Jeszua i występuje jako Jozue a nie Jezus. Skąd różnica?

"Jozue" zostało zgreczone jakieś 200lat wcześniej podczas tworzenia tłumaczenia Starego testamentu tzw. Septuaginty.

RADEK NIE WYCIĄGNIAJ WNIOSKÓW Z WYNURZEŃ SAINTA, BO ON GŁUPOTY KLEPIE JAK MU KAZALI.

Edytowane 26 Lutego 2005 przez McArti