NGC663 (C10)

[diver]

Gromadą otwartą NGC663 znaną również pod nazwą własną Kosiarka (Lawnmower) zainteresował się również sir Caldwell i oznaczył ją w swoim katalogu pod symbolem C10.
Poświęciłem jej dwie kolejne już coraz ciemniejsze i coraz dłuższe noce. Mogę powiedzieć, że zawitała już do mnie noc astronomiczna.
Zebrałem w całkiem niezłych warunkach razem 4 godziny materiału.

 

Młoda gromada otwarta: wiek 20-25 mln lat, składa się głównie z gwiazd typów widmowych A i B
Trumpler type: II3r
Liczebność: około 400 gwiazd
Odległość ~6850 ly
Rozmiar obserwowalny ~15'

Otoczenie wizualne gromady jest dość malownicze. W kadrze znajdziemy zarówno gorące niebieskie gwiazdy jak i czerwone olbrzymy. Część z nich oznaczono jako gwiazdy zmienne.
Jaśniejsze gwiazdy w otoczeniu gromady:
HIP8020: magV 6,32; typ widmowy B7
HIP7939 (V* V772 Cas Variable Star of alpha2 CVn type): magV 6,68; typ widmowy B8
TYC4032-1211-1 (Red supergiant star): magV 8,28; typ widmowy M0
TYC4032-1551-1 (V* V589 Cas Red supergiant star): magV 8,89; typ widmowy M3
TYC4031-507-1 (V* AZ Cas Red supergiant star): magV 9,22; typ widmowy K5

 

Piękne opracowanie na temat między innymi NGC663 znalazłem tutaj: https://academic.oup.com/mnras/article/358/4/1290/1069605

 

Setup: HEQ5 belts, UNC 1000/f5, ZWO ASI294 Pro, filtr Astronomik CLS
Zbieranie: APT, 120 x 120 s RGB, gain 180, temp. -10
Obróbka: DSS, PIX, GIMP2, crop 3600 x 2700 , resize 2000 x 1500

 

[HAMAL]

Wiele brzydkich zdjęć ładnych gromad w sieci, Twoje zdjęcie jednak jest wyjątkowo fajne, ma coś w sobie

 

[ryszardo]

Ale piękne! Posiadłeś jakąś tajemną ( dla mnie ) wiedzę uzyskiwania dobrego koloru z użyciem CLSa. Mega!

HAMAL ma rację.

[diver]

57 minut temu, ryszardo napisał:

Ale piękne! Posiadłeś jakąś tajemną ( dla mnie ) wiedzę uzyskiwania dobrego koloru z użyciem CLSa. Mega!

HAMAL ma rację.

Bardzo dziękuję za miłe słowo.

Pisałem już na tym forum wielokrotnie, że w moich warunkach obserwacyjnych filtr w rodzaju Astronomik CLS to konieczność. Bez takiego czy innego podobnego mam kompletną destrukcję kolorystyczną tła. Okazuje się jednak, że dość radykalne wycinanie przez ten filtr pasma 550-630 nm nie powoduje całkowitej utraty tych składowych. Robiłem wiele prób z filtrm i bez niego - filtr jednak pozostał w setupie. Praca przy obróbce wymaga oczywiście wyciągnięcia saturacji, ale w zasadzie nigdy nie muszę dodatkowo wyciągać odcieni żółto-pomarańczowych. Saturację praktycznie zawsze robię "linearnie". Może ten filtr to jakaś lipa? A bardziej serio - w praktyce okazuje się, że ten filtr zapewnia mi w znacznym stopniu ochronę tła, zaś dość silne (punktowe) światła gwiazd jakoś się przez niego przedzierają. Więc chyba jednak ten filtr w przypadku fotografii gwiazdowej zdaje egzamin.

 

17 godzin temu, HAMAL napisał:

Wiele brzydkich zdjęć ładnych gromad w sieci, Twoje zdjęcie jednak jest wyjątkowo fajne, ma coś w sobie

I Tobie również bardzo dziękuję. Jakoś tak "ukochałem" pejzaże gwiazdowe i dokładam wielu starań, żeby obrazki z gwiazdami były dobrej jakości pod każdym względem. Obróbka tego materiału zajęła mi ze dwa razy więcej czasu niż jego zbieranie. Kilka porównawczych staków, różne metody ich obróbki. Były też próby redukcji halo wokół gwiazd, ale nie przyniosły oczekiwanych rezultatów. Cały czas uczę się PIX-a, więc ma to pewnie jakieś przełożenie na jakość obrazków.

[Tayson]

Bardzo ładne niebieskie gwiazdki

[Tuvoc]

W dniu 17.07.2020 o 01:04, diver napisał:

Bardzo dziękuję za miłe słowo.

Pisałem już na tym forum wielokrotnie, że w moich warunkach obserwacyjnych filtr w rodzaju Astronomik CLS to konieczność. Bez takiego czy innego podobnego mam kompletną destrukcję kolorystyczną tła. Okazuje się jednak, że dość radykalne wycinanie przez ten filtr pasma 550-630 nm nie powoduje całkowitej utraty tych składowych. Robiłem wiele prób z filtrm i bez niego - filtr jednak pozostał w setupie. Praca przy obróbce wymaga oczywiście wyciągnięcia saturacji, ale w zasadzie nigdy nie muszę dodatkowo wyciągać odcieni żółto-pomarańczowych. Saturację praktycznie zawsze robię "linearnie". Może ten filtr to jakaś lipa? A bardziej serio - w praktyce okazuje się, że ten filtr zapewnia mi w znacznym stopniu ochronę tła, zaś dość silne (punktowe) światła gwiazd jakoś się przez niego przedzierają. Więc chyba jednak ten filtr w przypadku fotografii gwiazdowej zdaje egzamin.

Kurczę, podziwiam tą fotkę, a mój podziw jest tym większy, że ujarzmiłeś CLS. U mnie mój zniszczył kilka sesji. Nie potrafię ogarnąć koloru tam - miałbyś jakieś wskazówki, może mini tutorial? Będę niezmiernie wdzięczny!

[diver]

W dniu 18.07.2020 o 19:34, Tuvoc napisał:

Kurczę, podziwiam tą fotkę, a mój podziw jest tym większy, że ujarzmiłeś CLS. U mnie mój zniszczył kilka sesji. Nie potrafię ogarnąć koloru tam - miałbyś jakieś wskazówki, może mini tutorial? Będę niezmiernie wdzięczny!

Dzięki.  Nie mam jakiegoś cudownego sposobu, widocznie mój CLS jakoś współgra z kamerą. Nie mam też jednolitych wskazówek. Powiem tyle, że staki robię w DSS zwykle metodą (w odniesieniu do klatek light) metodą RGB Channels Background Calibration z wyrównaniem kanałów.

Natomiast obróbkę w PIX zaczynam w zależności od jakości materiału na dwa sposoby:

- STF Auto Stretch i ScreenTranserFunction - jeżeli mam dobrą jakość tła (mało szumów);

- ręcznie przez AutoHistogram, jeżeli STF Auto Stretch daje mi zbyt agresywny efekt.

A potem to już cała długa zabawa...