pulapki astro-sciemy :)

[Hans]

Witam.

 

Przyszlo mi do glowy zalozyc taki wateczek ku rozluznieniu atmosfery na forum.

O co chodzi? Ano jak zwykle o pieniadze Standardowo, w moim wykonaniu, wszelkie astro-wydatki sa wciskane bokiem w domowy budzet jako "na dziecko" Czyli "wiesz kupie taki dlugoogniskowy okular, bo on jest bardzo wygodny w obserwowaniu, nie trzeba oka przylepiac i gumalkowi bedzie wygodniej" etc., itd. Krotko - pelna sciema No ale czasami sciema ma krotkie nogi. Ja wpadlem wczoraj straszliwie A dlaczego? Ano dla tego, ze w koncu ukonczylem szyne mocujaca i zlozylem telepa do kupy. Radosc dziecka byla nieopisana i glosne jej wyrazanie zwabilo slubna na pieterko... a wtedy zobaczyla to:

 

 

 

A potem uslyszalem: "I co, ze niby ten gigant jest dla Gumalka???!!!. Ty chyba ocipiales! Przeciez on nawet z drabiny tam nie zajrzy!"

 

Uuuups.

 

 

Jaezeli mieliscie podobne lub inne wpadki astro opiszcie je tutaj ku radosci pozostalych zbolalych

 

Pozdrawiam.

[Adamo]

Dobre.

Moja żonecza jest the best. Ostatnio usilnie składałem kase na 300D i nie miała nic przeciwko i bez ściemy wszystko przeszło. Następnie zakupiłem Losmandego GM-8 i myślałem że będzie problem a tu pełne zrozumienie

Pełne zrozumienie się skończyło ja przyszło info z UC o opłatach celnych 1235zł

[Radek Grochowski]

Dobre.

Moja żonecza jest the best. Ostatnio usilnie składałek kase na 300D i nie miała nic przeciwko i bez ściemy wszystko przeszło. Następnie zakupiłem Losmandego GM-8 i myślałem że będzie problem a tu pełne zrozumienie 

Ja bogaty w takie doświadczenia na Twoim miejscu sprzedałbym dom i cały majątek rodzinny do paru pokoleń wstecz i kupił za to półmetrowego RC pod kopułką z jakąś malutką klitką do spania i kuchenką gazową. Może też by gładko przeszło?

[Adamo]

Ja bogaty w takie doświadczenia na Twoim miejscu sprzedałbym dom i cały majątek rodzinny do paru pokoleń wstecz i kupił za to półmetrowego RC pod kopułką z jakąś malutką klitką do spania i kuchenką gazową. Może też by gładko przeszło? 

[Gość emde]

Ja ukrywam sprzęt gdzie się da... ale generalnie samochód to dobry schowek np w bagażniku zamiast zapasówki zmieści się montaż, na dachu zamiast bagażnika można na relingach położyć statyw-każdą nóżkę oddzielnie, a okularki chować pod siedzeniami opakowane w bąbelki... i co najważniejsze zamiast płynu do spriskiwacza !

[Adam_Jesion]

To juz chyba prosciej poszukac "madrzejszej kobity" ;

 

Jak to mowia - "byl czas wychowac"

[Gość emde]

To juz chyba prosciej poszukac "madrzejszej kobity" ; 

 

Jak to mowia - "byl czas wychowac"

<{POST_SNAPBACK}>

Wybaczam Ci boś ostatnio był zestresowany...

[oskar]

Ja swojej mau walę prosto z mostu - kupiłem sobie to i to kosztowało tyle i tyle. Zobacz jakie to piękne! Wiecie sam jestem zaniepokojony że się nie złości :-)

[Gość zbig]

Ja swojej mau walę prosto z mostu - kupiłem sobie to i to kosztowało tyle i tyle. Zobacz jakie to piękne! Wiecie sam jestem zaniepokojony że się nie złości :-)

<{POST_SNAPBACK}>

Może to co kupiłeś to nic w stosunku do tego co żona ma nowego w szafach ?

[zdzisław]

Następnie zakupiłem Losmandego GM-8 i myślałem że będzie problem a tu pełne zrozumienie 

 

MoonLite chyba dobrze zna problemy astroamatorów i nowatorsko wychodzi im naprzeciw.

Wybierz ten w kolorze ulubionej sukienki, zawszeć to jakaś okoliczność łagodząca.

Edytowane 26 Marca 2005 przez zdzisław

[mateusz]

Witam,

 

Jak Wam Kobiety przeszkadzają w astronomii, to wiecie co się robi w takich przypadkach...

[sumas]

Witam,

 

Jak Wam Kobiety przeszkadzają w astronomii, to wiecie co się robi w takich przypadkach...   

 

rozumiem, że trzeba nieco dłużej wychładzać lustra, a ten czas poświęcić swej lubej na..

pozdrowienia

[Adam]

Może to co kupiłeś to nic w stosunku do tego co żona ma nowego w szafach ?  

Dla mnie to tekst dnia

[r.ziomber]

Wybierz ten w kolorze ulubionej sukienki, zawszeć to jakaś okoliczność łagodząca.

Gorzej, gdy bedzie koloru zoltego

[sp4xkp]

"Dobry bajer nigdy nie jest zły". Ja swoje Squo najpierw wyciągałem na spacery w pogodne wieczory, wskazując na piękne, gwiaździste niebo i tłumacząc "o tam Jowisz, a tam to pewnie będzie Saturn". I tak sobie patrzyliśmy jak szpak w zad. Potem zacząłem wmawiać, jak dobrze by było, gdyby to zobaczyć "z bliska". Krok po kroku zbliżałem się do celu. Oglądaliśmy programy na Discovery Science o tematyce astronomicznej. Następnie było Astro-Forum. I tu podziękowania dla Oskara za jego radę. To dzięki niemu teraz mam Soligora RT-1000, dokupiłem statyw Uniwersała z montarzem paralaktycznym i mikroruchami. A teraz jak jest gwiaździste niebo, to moja rola jako męża, sprowadza się do ustawienia tego wszystkiego i patrzenie. Z boku oczywiście, bo kobiety mają pierwszeństwo. Teraz jak już mam swój wymarzony sprzęt, to zastanawiam się jakby ją zniechęcić. Pomóżcie.