Czyszczenie optyki myjką ultradźwiękową?

[Ajot]

Czy myjki ultradźwiękowe nadają się do czyszczenia soczewek refraktorów i luster newtonów?

Mam w pracy 15 litrową profesjonalną myjkę (chyba moc 1kW ultradźwięków - to tak 10x tyle co mają chinki z allegro).

Pytam Was, zamiast po prostu sprawdzić, bo muszę do niej kupić izopropanol optyczny, co trochę kosztuje przy tej ilości - niepełna nie może pracować.

 

[dobrychemik]

Bałbym się wsadzić lustro do myjki ultradźwiękowej. Myjka, z definicji, ma ułatwiać oddzielenie wszystkiego, co przywarło do szkła. Warstwa aluminium też pod to podchodzi.

[Ajot]

22 minuty temu, dobrychemik napisał:

Bałbym się wsadzić lustro do myjki ultradźwiękowej. Myjka, z definicji, ma ułatwiać oddzielenie wszystkiego, co przywarło do szkła. Warstwa aluminium też pod to podchodzi.

Racja, mogłoby się to tak skończyć. Zastanawiam się też, czy nie oskubie soczewek z warstw antyrefleksyjnych.

[dobrychemik]

Tu już raczej mniejsze ryzyko, ale nie znam się na tym specjalnie. Wątpię jednak, by ktokolwiek miał tak wybrudzone soczewki, by uzasadniało to użycie myjki.

[wiatr]

czy oskubie to nie wiem ale zapewne pomoże w rozklejaniu achromatów

[apolkowski]

Dawno dawno temu, kiedy pracowalem w PCO myjek ultradźwiękowych używaliśmy przed włożeniem szkieł do napylarek.

[Krzysztof z Bagien]

Ja bym się nie bawił w półśrodki, tylko od razu przejechał myjką ciśnieniową po całości

[Ajot]

1 godzinę temu, apolkowski napisał:

Dawno dawno temu, kiedy pracowalem w PCO myjek ultradźwiękowych używaliśmy przed włożeniem szkieł do napylarek.

Jaki płyn stosowaliście?

[Ajot]

4 godziny temu, dobrychemik napisał:

Tu już raczej mniejsze ryzyko, ale nie znam się na tym specjalnie. Wątpię jednak, by ktokolwiek miał tak wybrudzone soczewki, by uzasadniało to użycie myjki.

Z takich mocnych zabrudzeń to np. żywica z lasu.

Poza tym szukam jakiegoś sposobu na mycie bezdotykowe nawet lekkich zabrudzeń. Jak raz kupię tych naście litrów ipy do optyki, to będę ją po myciu zlewać i używać do następnego mycia. O ile to się sprawdzi w ogóle.

[dobrychemik]

Wystarczy najtańszy, techniczny izopropanol. Syntezy organicznej przecież robić na nim nie będziesz.

[apolkowski]

9 godzin temu, Ajot napisał:

Jaki płyn stosowaliście?

To było baaardzo dawno i dokładnie nie pamiętam. Mycie ultradźwiękowe chyba było w wannie z silnym detergentem, potem było płukanie w wodzie demineralizowanej, a na koniec osuszanie w otwartej wannie z freonem, która miała chłodzony rant powodujący skraplanie freonu i zapobiegający jego całkowitemu odparowaniu. Dziś nie do wyobrażenia ;-).

[Mareg]

11 godzin temu, apolkowski napisał:

Dawno dawno temu, kiedy pracowalem w PCO myjek ultradźwiękowych używaliśmy przed włożeniem szkieł do napylarek.

 

Myślę, że mycie gołego szkła to zupełnie co innego niż mycie szkła z powlokami o grubości kilkuset warstw atomowych.

Żywica w lesie siada na jednej powierzchni obiektywu i można ją wyczyścić bez rozbierania celi. Do mycia "zanurzeniowego" celę z przestrzeniami powietrznymi trzeba by rozebrać aby zamknięte przestrzenie kiedykolwiek wyschły.

 

@Ajot, jak bardzo chcresz spróbować, mógłbym Ci wysłać małe lustro sferyczne z jakiegoć projektora. Przed myciem i po myciu dobrze by było zrobić zdjęcia warstwy pod mikroskopem.

 

[dobrychemik]

2 godziny temu, Mareg napisał:

 

@Ajot, jak bardzo chcresz spróbować, mógłbym Ci wysłać małe lustro sferyczne z jakiegoć projektora. Przed myciem i po myciu dobrze by było zrobić zdjęcia warstwy pod mikroskopem.

 

 

Optymalnie byłoby ten mikroskop również zanurzyć w myjce i na bieżąco monitorować stan lustra