OU4 - Mam i ja Kal-ma-ra

[MaPa]

Sumarycznie wyszło 4-5 bardzo dobrych miejski nocy. Złamałem się, napisałem na kartce "cierpliwości synu" i zbierałem.

 

Ktoś kto jeszcze nie słyszał to bardzo dobrze bo mogę napisać że to  słaba mgławica a oznaczenie wzięła od niejakiego Nikolasa Outtersa który ma kilka podobnych odkryć na koncie.

Charakteryzuje ją ciekawy kształt i jak podają źródła wyróżnia się charakterystyczną niebiesko-zieloną emisją z podwójnie zjonizowanych atomów tlenu za który jest odpowiedzialna gwiazda oznaczona jako HR8119 widoczna w pobliżu centrum mgławicy a dokładniej potrójny układ gorących, masywnych gwiazd.

Praca to kombinacja FSQ/STL1100+ Cff92/Asi2600  - LRGBO3. Za tlen odpowiada ten ostatni.

 

Czuję ulgę bo kolega @Paether przy każdej okazji dawał mi do zrozumienia, że ja nie mogę sobie pozwolić na "niemanie" tego obiektu

 

 

 

Edytowane 29 Września 2022 przez MaPa

[sidiouss]

Teraz musisz zmielić wszystkie poprzednie stacki i uzupełnić o tlen z tej pracy

Bardzo ładnie i naturalnie, no i brawo za owoce morza

[lukost]

Uuu, gwiazdki na tle wodoru mają szare otoczki. 

Poza tym dodam, że jak kiedyś - o ile w ogóle -  zrobię pracę na podobnym poziomie, to będę sie nią chwalił wszem i wobec

[kubaman]

bardzo mi się to podoba, ale jest coś co sprawia, że wygląda mi to nieco płasko

może jakoś wklejenie gwiazd taki efekt dało?

 

PS> mam tego chyba 40x 900s w O2 i w moich warunkach niewiele widać

Edytowane 28 Września 2022 przez kubaman

[diver]

37 minut temu, kubaman napisał:

bardzo mi się to podoba, ale jest coś co sprawia, że wygląda mi to nieco płasko

 

Też mam takie wrażenie. Światło z OIII jest dość mocne, ale kalmar wygląda trochę jak kleks na całej reszcie. Więc zanim @MaPa odczujesz prawdziwą ulgę, chyba musisz jeszcze nad tym popracować. Akurat tobie nie przystoi taki "tymczasowy" obrazek.

 

Edytowane 28 Września 2022 przez diver

[MaPa]

Mobilizujecie mnie do drugiej wersji,  za każdym razem inaczej obrabiam więc...

[Paether]

Tyle innych udanych prób. Fenomen astrofotografii. Powtarzalność sukcesów przez lata. Coś niewiarygodnego! Co chwilę siadaliśmy, jak do telenoweli, żeby właśnie oglądać te zmagania. Fenomen socjologiczny!

 

Ileż rzeczy można mu przypisać?

Że można w życiu coś osiągnąć ewidentnie bez drogi na skróty. Że jest człowiekiem rzetelnym, solidnym, posłańcem wielkich wiadomości, wielkiej nadziei. Fenomen społeczny. Przecież my, dzięki tym fotografiom, żyjemy życiem zastępczym. Jest powodem ogromnej zbiorowej radości.

 

Daje nam wiele. Bardzo wiele... Mam nadzieję, że z tych młodych chłopaków, którzy dzisiaj mają aspiracje, którzy podziwiają pracę Marcina na forum...że uwierzą, że nie zmarnujemy tego fenomenu...

 

To Jego zwycięstwo i ta wielka radość nas, ludzi, którzy go podziwiają. Państwo przed monitorami krzycząc, skacząc... Ja także krzycząc, skacząc... Po prostu...

 

Jest pięknie, ale coś się niewątpliwie zamknęło. Miejmy nadzieję, że będzie jakaś próba kontynuacji. Innego premierowego Kalmara już nie będzie nigdy.

Natomiast ważne, żeby były kolejne sukcesy, kolejne limity do przełamania i żeby coś po tym Kalmarze trwałego zostało.

 

Dziękujemy Ci bardzo, Marcin!

Dziękuję Państwu.

Do usłyszenia.

 

[Tuvoc]

11 minut temu, Paether napisał:

Tyle innych udanych prób. Fenomen astrofotografii. Powtarzalność sukcesów przez lata. Coś niewiarygodnego! Co chwilę siadaliśmy, jak do telenoweli, żeby właśnie oglądać te zmagania. Fenomen socjologiczny!

 

Ileż rzeczy można mu przypisać?

Że można w życiu coś osiągnąć ewidentnie bez drogi na skróty. Że jest człowiekiem rzetelnym, solidnym, posłańcem wielkich wiadomości, wielkiej nadziei. Fenomen społeczny. Przecież my, dzięki tym fotografiom, żyjemy życiem zastępczym. Jest powodem ogromnej zbiorowej radości.

 

Daje nam wiele. Bardzo wiele... Mam nadzieję, że z tych młodych chłopaków, którzy dzisiaj mają aspiracje, którzy podziwiają pracę Marcina na forum...że uwierzą, że nie zmarnujemy tego fenomenu...

 

To Jego zwycięstwo i ta wielka radość nas, ludzi, którzy go podziwiają. Państwo przed monitorami krzycząc, skacząc... Ja także krzycząc, skacząc... Po prostu...

 

Jest pięknie, ale coś się niewątpliwie zamknęło. Miejmy nadzieję, że będzie jakaś próba kontynuacji. Innego premierowego Kalmara już nie będzie nigdy.

Natomiast ważne, żeby były kolejne sukcesy, kolejne limity do przełamania i żeby coś po tym Kalmarze trwałego zostało.

 

Dziękujemy Ci bardzo, Marcin!

Dziękuję Państwu.

Do usłyszenia.

 

Laudacja jak na uczelni przy wręczaniu honoris causa

[kubaman]

raczej jak epitafium epoki odkryć i romantyzmu

[Paether]

...a to tylko Włodzimierz Szaranowicz ?

[Lukasz77]

Świetnie!

Edytowane 29 Września 2022 przez Lukasz77

[MaPa]

Dzięki wszystkim. Za motywacje i krytykę też.

W pierwszym podmieniłem wersje.

Dla przypomnienia to wersja LRGBO3. W planach mam dodanie H ... kiedyś

 

12 godzin temu, Paether napisał:

Tyle innych udanych prób. Fenomen .....

 

... czytałem kilka razy normalnie. Koledzy to jakoś dobrze ujęli: laudacja, epitafium

Jak ja się kiedyś z Tobą nie napiję piwa to będę czuł że czegoś jednak w nie zrobiłem w życiu i to nie będzie obiekt z serii OUx.