Skocz do zawartości

Fotochemik w Ameryce NGC7000


dobrychemik

Rekomendowane odpowiedzi

No i o to chodziło :) I już się pojawiają pierwsze uwagi co można polepszyć ;)

Obrobione z wyczuciem, niezbyt mocno, niezbyt słabo - podoba mi się, choć ja bym pewnie ciut bardziej skontrastował. Korzystałeś z GHS?

Materiału rzeczywiście bardzo mało jak na warunki i zastosowane filtry i to widać, więc czekam na więcej :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, holeris napisał(a):

No i o to chodziło :) I już się pojawiają pierwsze uwagi co można polepszyć ;)

Obrobione z wyczuciem, niezbyt mocno, niezbyt słabo - podoba mi się, choć ja bym pewnie ciut bardziej skontrastował. Korzystałeś z GHS?

Materiału rzeczywiście bardzo mało jak na warunki i zastosowane filtry i to widać, więc czekam na więcej :)

 

Tutaj nie używałem GHS; parę razu już do niego podchodziłem, ale jeszcze go nie wyczułem. Powolutku.

Co do tła, to często mam z nim problem. Podejrzewam, że nie pomaga mi praca na kolorystycznie słabym monitorze. Muszę tu być bardziej czujny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, dobrychemik napisał(a):

 

Tutaj nie używałem GHS; parę razu już do niego podchodziłem, ale jeszcze go nie wyczułem. Powolutku.

Co do tła, to często mam z nim problem. Podejrzewam, że nie pomaga mi praca na kolorystycznie słabym monitorze. Muszę tu być bardziej czujny.

Kolorystyki tła nie oceniamy "na monitorze".  Od tego są odpowiednie narzędzia w Pixie i w Photoshopie.

A tak ogólnie to całkiem niezłą fotka - z jednym zastrzeżeniem - warto by może ten tlen pokazać, bo jak na razie to...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wrzuciłem zdjęcie w pełnej rozdzielczości - system przyjął, więc nic nie zmieniałem. Ogólnie jednak zauważyłem, że już po wrzuceniu na forum i przeglądaniu na smartfonie lub tablecie gwiazdy wydają się sporo lepsze niż na monitorze 32" :)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest dobre zdjęcie samo w sobie. Tym bardziej, że to tylko 24x300s z OSC i takiego sobie nieba.

 

Zamierzam dotrzymać mojej części niewypowiedzianej umowy, więc jedziemy :-) Koledzy zwracali uwagę na kilka rzeczy i mieli rację.

 

Kiedyś też usiłowałem publikować w pełnej rozdzielczości, ale to był zły pomysł. Masz miejsce na resize, więc proponuję 50% - i tak zostaje 5862x4038. Sporo małych nieprzyjemności znika, zdjęcie nie traci na detalu w praktyce. Powiększenie go do 100% po resize ma już wtedy sens.

 

Zielony gradient jest obecny na zdjęciu i widać to zarówno w cieniach jak i światłach. Tło jest zielonkawe a czerwień mogłaby być bardziej czerwona. Niewątpliwie wypadkowa zanieczyszczenia światłem + OSC.

 

Proponuję proste rozwiązanie, przykład poniżej. Co prawda na JPEG ale i tak działa jako-tako. BackgroundNeutralization. Poniżej proces i wycinki tła przed i po. I tak nie ma rewelacji po zastosowaniu, ale większość zieleni usunięta i jednocześnie nie robi się za czerwono.

 

01.png.ce014501e3e3d29d5766feac38669bf2.png

 

 

 

  • Dziękuję 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tutaj grzebnięte w Pixinsight na szybko krzywymi.

 

Najpierw maska z L w ten sposób:

 

1.png.f85b107094df907557f43a180a6d2030.png

 

Maska skontrastowana Curves i mocno rozmazana Convolution o tak:

 

2.png.b7d5b7caa02afe8b4be017ceaa24e93b.png

 

Efekt:

 

image.jpeg.aeffcf01fee791ac3ef16c51374cde38.jpeg

 

A później na jasnym obszarze kontrast nieco podbity krzywą RGBK (jak powyżej, dla maski, ale o wiele delikatniej) oraz odrobinę nasycenie. Następnie odwrócenie maski i delikatne przygaszenie tła również krzywą RGBK (jak w jasnych obszarach, tylko minimalnie ściągnięta w dół w lewym dolnym rogu).

 

Efekt:

 

starry.thumb.png.d7f5cd698ae1194d8dfac96b4082118c.png

 

  • Lubię 4
  • Dziękuję 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Michał, zmuszasz mnie do intensywnej pracy w weekend, Ty niedobry!

:flirt:

 

Dodam, że wykorzystałem tu BlurX i NoiseX, ale nikt na to nie zwrócił uwagi, więc chyba nie przegiąłem z suwakami :)

 

Edytowane przez dobrychemik
  • Lubię 2
  • Dziękuję 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie, nie przesadziłeś, dobrze wyczułeś ustawienia. BX podobno nieco lepiej działa z materiałami o wysokiej rozdzielczości- po Drizzle. Choć sam nie próbowałem takiej kombinacji.

 

Moim zdaniem największym problemem są kolorowe gradienty, zwłaszcza zielony, które mają spory wpływ na tło i ciemne obszary. Może wartym spróbowania rozwiązaniem będzie rozbicie zdjęcia na poszczególne kanały i zaaplikowanie DBE osobno dla każdego. Mógłbyś wtedy także na wydzielonej luminancji popracować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, dobrychemik napisał(a):

 

 

 

Dodam, że wykorzystałem tu BlurX i NoiseX, ale nikt na to nie zwrócił uwagi, więc chyba nie przegiąłem z suwakami :)

 

Są to potężne narzędzia, ale też wymagające wyczucia, dlatego cieszę się, że umiejętnie nimi zarządzałeś :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

SCNR nie używam przy LRGB, chyba że nie ma wyboru. Tło nie zostało właściwe zneutralizowane, więc lepiej to zrobić późno niż wcale dedykowanym temu procesem :-)

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, dobrychemik napisał(a):

 

Tutaj nie używałem GHS; parę razu już do niego podchodziłem, ale jeszcze go nie wyczułem. Powolutku.

Co do tła, to często mam z nim problem. Podejrzewam, że nie pomaga mi praca na kolorystycznie słabym monitorze. Muszę tu być bardziej czujny.

Tak mnie tknęło, że może poza opisem teleskopu i naświetlania oraz obróbki, podawać także typ monitora i czy był on kalibrowany, a jeśli tak, to czy softwareowo - kolorymetrem, czy w pełni sprzętowo wpisem do LUT...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Pyzik napisał(a):

Tak mnie tknęło, że może poza opisem teleskopu i naświetlania oraz obróbki, podawać także typ monitora i czy był on kalibrowany, a jeśli tak, to czy softwareowo - kolorymetrem, czy w pełni sprzętowo wpisem do LUT...

Ty serio to napisałeś?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Pyzik napisał(a):

Tak mnie tknęło, że może poza opisem teleskopu i naświetlania oraz obróbki, podawać także typ monitora i czy był on kalibrowany, a jeśli tak, to czy softwareowo - kolorymetrem, czy w pełni sprzętowo wpisem do LUT...

Ale jak? Ja wprawdzie mam te wszystkie narzędzia do zarządzania kolorem, ale tak szczerze, to zawsze sprawiało mi to trochę kłopotu. Softwareowo-kolorymetrem?

Chyba miało być inaczej sowtwaerowo czy sprzętowo-kolorymetrem ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 godzin temu, Robson_g napisał(a):

Ale jak? Ja wprawdzie mam te wszystkie narzędzia do zarządzania kolorem, ale tak szczerze, to zawsze sprawiało mi to trochę kłopotu. Softwareowo-kolorymetrem?

Chyba miało być inaczej sowtwaerowo czy sprzętowo-kolorymetrem ?

Oj nie dramatyzujmy. 🙂

Kalibracja sprzętowa / programowa nie zależy od tego czy korzystasz w jej procesie z kolorymetru / spektrofotometru. Chodzi (w uproszczeniu) o to, czy za pomocą wybranego urządzenia tworzysz jedynie profil dzięki któremu karta graficzna dowiaduje się jak sterować monitorem by maskować jego braki, wycinając błędne barwy (to jest kalibracja programowa), czy wpisujesz dane z kalibracji bezpośrednio w komputer swojego monitora (tablicę LUT) -  co daje o niebo lepsze efekty - i to jest kalibracja sprzętowa.

 

A informacja o monitorze, obok innych danych o tym czym / jak było zrobione zdjęcie IMHO pozwoli po prostu na zdobycie wiedzy czy jest sens w komentarzach pastwić się nad kolorami, czy nie. Jeśli nie ma pewności, że autor i odbiorca widzą, przynajmniej z grubsza to samo, to roztrząsanie kolorów IMHO ma średni sens. To samo zresztą może dotyczyć drobiazgów w zakresie przejść tonalnych.

Ok, już więcej nie zaśmiecam. 🙂

 

Edytowane przez Pyzik
  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Pyzik napisał(a):

 Chodzi (w uproszczeniu) o to, czy za pomocą wybranego urządzenia tworzysz jedynie profil dzięki któremu karta graficzna dowiaduje się jak sterować monitorem by maskować jego braki, wycinając błędne barwy (to jest kalibracja programowa), czy wpisujesz dane z kalibracji bezpośrednio w komputer swojego monitora (tablicę LUT) -  co daje o niebo lepsze efekty - i to jest kalibracja sprzętowa.

 

 

Długo nie odpisywałeś i sam doszedłem do tego wniosku w między czasie.

Dzięki.

Ostatnio nie wchodzę w te szczegóły technologiczne aż tak konkretnie. Ot, kalibruję monitor kolorymetrem i to wszystko. U mnie się to odbywa sprzętowo.

A i tak zawsze dla mnie jest najważniejsze to, aby z drukarki wyszło, to co ja chcę aby z niej wyszło.

Ale to już inna historia i nie w tym wątku chemika.

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.