IC417 Pająk i coś jeszcze (Ha mono)

[diver]

Pająk i Mucha to można powiedzieć kadr obowiązkowy, a materiał Ha to baza do dalszej pracy. Podczas zabawy z Ha wpadł mi w oko dość wyraźny mały mgławicowy obszar emisyjny o ciekawym kształcie, który opiera się poszukiwaniom jego nazwy i klasyfikacji. W tym obszarze baza SIMBAD zwraca mi jedynie ciemną mgławicę DOBASHI 4382. Na załączonej mapce oznaczyłem ten obszar jako "No name Ha". Obszar dopisuję do swoich planów w większej skali, a przedstawiany tutaj kadr doczeka się z pewnością pełnego materiału SHO.

Gdyby komuś udało się znaleźć w katalogach jakieś oznaczenie tego "No name Ha", będę wdzięczny. Nie będę musiał wtedy nazywać tego obiektu Diver Ha01.

 

Setup: iOptron CEM70G; Askar FR500 (500 bez reduktora); guider iOptron 30/120
Zbieranie: APT; SQM 21,27
ZWO ASI294MM Pro
Ha: 60 x 240 s, gain 120; temp. -12; filtr Antlia 3 nm
Obróbka: PIX, crop 3720x2790, 1:1
 

 

 

Edytowane 26 Stycznia przez diver

[ryszardo]

Czyste Ha b&w - uwielbiam! 🙂👍

[tex88]

Jasność gwiazdek odstaje od jasnych obszarów mgławicowych. Nie wiem czy to celowy zabieg czy coś ci umknęło ?

[wismat]

Widziałem ją dość wyraźnie u siebie "na Pająku" ale pojęcia nie miałem że może być nienazwana. Wydaje mi się, że musi być skatalogowana.
Jednak jeżeli nie to ja proponuje "Rock 'n' roll Nebula" 🤘  

[diver]

14 godzin temu, tex88 napisał(a):

Jasność gwiazdek odstaje od jasnych obszarów mgławicowych. Nie wiem czy to celowy zabieg czy coś ci umknęło ?

 

Odstaje, w tym przypadku to celowy zabieg. Cały czas bawię się w ustalanie sensownego poziomu światła gwiazd w materiałach narrowband. Może faktycznie są tutaj zbyt szare. Ale spróbujmy się umówić, że akurat tutaj nie o gwiazdki chodzi.

No to żeby już nie dyskutować tutaj o gwiazdkach, dorzucam wersję starless.

 

Edytowane 26 Stycznia przez diver

[diver]

12 godzin temu, wismat napisał(a):

Widziałem ją dość wyraźnie u siebie "na Pająku" ale pojęcia nie miałem że może być nienazwana. Wydaje mi się, że musi być skatalogowana.

 

No nie znalazłem. Jak znajdziesz jakiś identyfikator, daj znać proszę. A nawet jak znajdziesz, i tak zostaniesz autorem nazwy własnej  "Rock 'n' roll Nebula" 🤘 Podoba mi się i nie będę próbował już niczego innego wymyślać. 

 

[Herbert West]

Ja bym sugerował, choć decyzja oczywiście tylko do Ciebie należy, żeby zawsze była wersja z gwiazdami, które będą tak jasne jak być powinny oraz starless w tych przypadkach, gdy ma to sens.

[diver]

2 godziny temu, Herbert West napisał(a):

Ja bym sugerował, choć decyzja oczywiście tylko do Ciebie należy, żeby zawsze była wersja z gwiazdami, które będą tak jasne jak być powinny oraz starless w tych przypadkach, gdy ma to sens.

 

Rzadko spotykane podejście do obrazowania narrowband. Większość pokazuje jednak osłabione gwiazdki (żeby były) osadzone w obszarach mgławicowych. Ale poniekąd zgadzam się z Tobą.