MRO - Mars Reconnaissance Orbiter.

[Adam]

Czy śledzicie losy?

http://www.spaceflightnow.com/atlas/av007/status.html

[56]

Owszem, czekamy na start, choć pogoda na Florydzie zagrywa w berka. Mam nadzieję, że rosyjskie silniki startowe RD-180 oraz silniki górnych stopni nie zawiodą.

[Adam]

Coś znowu z czujnikami:

 

1200 GMT (8:00 a.m. EDT)

Time to launch is 60 minutes.

 

1158 GMT (7:58 a.m. EDT)

Liquid hydrogen flow has stopped due to unexpected readings from sensor probes. The anomaly resolution team has begun discussing the situation.

[Adam]

1250 GMT (8:50 a.m. EDT)

 

SCRUB! Mars Reconnaissance Orbiter will not begin its 310 million mile voyage to the Red Planet today after a sensor problem cropped up during fueling of the Centaur upper stage with liquid hydrogen. The launch team will prepare for another attempt tomorrow, pending resolution of the problem. The window is 7:43 to 9:43 a.m. EDT (1143-1343 GMT).

 

Do jutra panowie

[remick81]

Ale czego MRO bedzię jeszcze szukał na Marsie? Już 2 łaziki popylają po Marsie ,Odyssey bada atmosfere i szuka wody (łaziki też). Miejsca na lądowanie misji załogowych, może Odyssey wykukać a ludu tam ni widno

A tak na marginesie Venus Express ma w październiku śmignąć na Wenus.

[luki]

Będzie szukał na powierzchni Marsa tych sond, którym się nie powiodło.

 

A oprócz tego jego głównym zadaniem będzie fotografowanie powierzchni, ponoć z 6-krotnie większą dokładnością niż Mars Express, no i oczywiście, a jakże, szukanie wody. No bo cóż innego można robić na Marsie?

[Szymon]

Dodatkowo MRO będzie pośredniczył w przesyłaniu danych z przyszłych misji, które mają lądować na Marsie...

[56]

Czekałem na pomyślny start MRO i obecnie mam nadzieję, że i tym razem wszystko zadziała zgodnie z planem. Mimo, że codziennie wypatruję wieści z Marsa, świadomy jestem ważności misji tej wyjątkowej-jesli chodzi o możliwosci obserwacyjne-sondy, która niewątpliwie może się przyczynić do kolejnego przełomu jakościowego w badaniach tajemnic Marsa. Na dziś, należy uzbroić się w cierpliwość i odczekać te 15 miesięcy.

[Adam]

Czekałem na pomyślny start MRO i obecnie mam nadzieję, że i tym razem wszystko zadziała zgodnie z planem. Mimo, że codziennie wypatruję wieści z Marsa, świadomy jestem ważności misji tej wyjątkowej-jesli chodzi o możliwosci obserwacyjne-sondy, która niewątpliwie  może się przyczynić do kolejnego przełomu jakościowego w badaniach tajemnic Marsa. Na dziś, należy uzbroić się w cierpliwość i odczekać te 15 miesięcy.

Chba 7 miesięcy do marca 2006.

[56]

Miałem na myśli osiągnięcie orbity roboczej w Listopadzie 2006, kiedy MRO rozpocznie zasadniczy etap fotograficznego zwiadu. Do tego czasu będzie redukował wysokość orbity wstępnej drogą oporu aerodynamicznego.

[r.ziomber]

Material filmowy ze startu:

http://astrofizyk.polsek.org.pl/inne/archiwum_nasatv.html

[56]

MRO już w drodze a niezmordowane marsjańskie "łaziki" jadą naprzód. Od jakiegoś czasu Opportunity przekazuje obrazy wydmowych pól ciemnego materiału, zaścielającego okolicę po horyzont na podobieństwo zastygłych fal. Na ostatnich fotkach widać, że owe faliste wydmy zdają się być wyższe i rzadsze a w przerwach między nimi ukazuje się odsłonięte przez wiatr skaliste podłoże. Być może, te jasne popękane skały przypominające strukturą "zniszczony bruk" są czymś w rodzaju starych osadów, przykrytych płaszczem luźnego, ciemnego materiału nieznanego pochodzenia. Na południowym horyzoncie można zauważyć pośród łagodnych pagórków zarys sporego krateru "Erebus", którego brzeg jest oddalony około 100 metrów. Opportunity zbadał właśnie drobne odłamki skalne zalegające w tej okolicy, które mogą być materiałem wyrzutowym z krateru. W miarę zbliżania się do "Erebusa" odłamków skalnych powinno przybywać. W następnych kilkunastu dniach liczę na coraz ciekawsze fotorelacje z tego obszaru.

[56]

Patrząc na zdjęcie satelitarne okolicy, po której jedzie Opportunity, widać odmienność terenu jaki obecnie będzie badał. Jest tu sporo nierówności, co zapewne wpłynie ujemnie na tempo jazdy. Zagłębienia terenu wokół krateru EREBUS wydają się mieć dość łagodne zbocza, lecz trudno przewidzieć, czy nie zalega tam gruz skalny. Pokonanie tak urozmaiconego terenu nie będzie łatwe. Ostateczny cel, który na razie nie jest dostrzegalny na zdjęciach z Opportunity, to olbrzymia niecka VIKTORIA o średnicy niemal 3/4km. Z góry widać jej nieregularny, poszarpany obrys, wykrojony w ciemnej i gładkiej powierzchni. Dla zbliżającego się doń sześciokołowego wędrowca i nas jako obserwatorów- będzie to jak spotkanie urwiska na wygładzonej równinie. Ściany VIKTORII to poszarpane, strome klify, zbocza wydają się być łagodnie zakrzywione a w centrum zalega olbrzymie pole wydm, charakterystyczny twór marsjańskiej erozji wiatrowej. Po miesiacach zastoju, zapewne czekają nas interesujące relacje z Terra Meridiani.

[56]

Opportunity jedzie niezmordowanie południowym kusem, tocząc swe kółka po poskalistych ścieżkach i "jagodowych" wydmach. Obecnie jest na brzegu EREBUSA - niby krateru niby kaldery. Brak gruzu skalnego, charakterystycznego dla tworów uderzeniowych, może świadczyć, że jest to właściwie niecka lub zpadnięcie terenu wypełnione wydmami. Widoczne na horyzoncie pochyłe zbocze wieńczą odsłonięte skaliste klify.

[Wojciech Sz.]

Witam!

MRO wchodzi na orbitę Marsa za 16 dni - szykujmy się i trzymajmy kciuki

[Wojciech Sz.]

To już jutro

[E.Eri]

Wygląda na to, że manewr hamowania udał się i sonda weszła na orbitę Marsa...

 

[Edytka] Jest już potwierdzenie orbity! Udało się!

Edytowane 10 Marca 2006 przez E.Eri

[jum]

Wszyscy się cieszą, ja również. Z misją MRO wiążę nadzieję na odnalezienie kilku utraconych sond i rozwiązanie prawdziwych przyczyn tych katastrof. Szczególnie ciekawi mnie wyjaśnienie przyczyn awarii radzieckiej sondy MARS-3, pierwszej która latem 1972r zdołała wylądować na Marsie i transmitowała dane tylko przez kilka minut(?). Prawdopodobnie do awarii sondy przyczynila się globalna burza pyłowa, której przejawy mozna dostrzec na niewyraźnym fragmencie panoramy miejsca lądowania.

[Radek Grochowski]

Wszyscy się cieszą, a tymczasem NASA ogłosiła ostre cięcia w programach naukowych. Wśród największych przegranych jest sonda Dawn, obserwatorium orbitalne NuStar, oraz powietrzne obserwatorium podczerwone SOFIA. Sonda Dawn była w ostatnim stadium konstrukcji, a jej start miał nastąpić za kilka miesięcy i wynieść ją w kierunku pasa planetoid. Cięcia pozwolą zaoszczędzić zaledwie 30mln $ z wartego 370mln $ projektu. Podobnie teleskop SOFIA, został już zamontowany na pokładzie przerobionego 747 i był na etapie prac wykończeniowych. Można podejrzewać, że przyszłość teleskopu Hubble'a jest również bardzo niepewna. Więcej na stronie S&T.

 

Osobliwa jest ostatnio polityka NASA, kładąca nacisk na niezwykle kosztowne loty załogowe, przynoszące w sumie niewiele pożytku, kosztem względnie tanich i ważnych misji naukowych. Tak to jest jak polityka wtrąca się do nauki

[jum]

Nowy szef, nowa polityka w NASA. Naturalna kolej rzeczy, jak w polityce. Cieszmy się z tego co pozostało, bo i tak nie mamy na to wpływu.

[Tomasz Nowacki]

Mamy pierwsze zdjęcia w kolorze

http://www.nasa.gov/mission_pages/MRO/main/index.html

co sądzicie dla mnie rewelacja, ciekaw jestem tylko z jakiej wysokości to zdjęcie było robione.

[lemarc]

Z pośród najnowszych zdjęć jakie przesłał MRO ciekawe jest ujęcie fragmentu półn. strefy polarnej wolnej od szronu. Nie wiem na ile kolory tej fotki są prawdziwe, ale przypomina to mieszaninę skał i lodu. Widać skaliste podłoże barwy jasno żółtawej o wyraźnej strukturze równoległych spękań, oraz skupiska niebieskawej substancji, być może lodu wodnego, albo CO2. Rozdzielczość fotek sięga jak wiadomo 30 cm/pixel, co jest możliwe dzięki zainstalowaniu całkiem sporego teleskopu-kamery ośrednicy lustra pół metra. Poniżej kamera i jej dane techniczne.

Edytowane 17 Października 2006 przez lemarc

[procjon]

Hej odgrzewam ten temat bo nie chciałem zakłdać nowego

 

ciekawy news:

http://www.astrocd.pl/?id=4&zoom=332

 

i cos z NASA:

http://www.nasa.gov/mission_pages/MRO/mult...pped_strat.html