qbanos

To pełny kadr tak jak wychodzi z kamery 1600x1200 px. Chciałem ująć ją na szeroko, ale nie spodziewałem się, że to co wokół jest tak słabe, że nie dam rady tego wyciągnąć. U mnie wyczyściło się o 21, seeing i przejrzystość były naprawde dobre. No ale też zimno było konkretnie, zwłaszcza przy lekkim wietrze.

Mam grzałkę własnej roboty, więc rosa nie ma szans.

Witam, Wczoraj ładnie się przeczyściło po przejściu frontu, więc mimo zimna udałem się na małą sesję na pole. Z ciekawostek, temperatura w trakcie przyjazdu wynosiła 12st C, a gdy odjeżdżałem 3st C O dziwo obiektyw nie zareagował jakoś specjalnie na taki spadek temperatury zmianą ostrości. Sharpless2-155 czyli Cave Nebula to zdecydowanie najsłabszy obiekt jaki do tej pory fociłem. Dość sporo materiału przy dużej światosile a tu prawie nic! Traba Słonia jest kilka razy jaśniejsza. To zdecydowanie obiekt dla stacjonarnego obserwatorium, puszcza się sesję i można iść spać, a nie przez kilka godzin marznąć No ale to może w przyszłości. Sprzęt: SBIG ST2000XM, HEQ5 SynTrek, Tair 4,5/300 @ f/4,5 Dane: 8x1800sek (4h), Ha 6nm, bin1x1, -20st C Po kliknięciu pełna rozdzielczość Wokół jest tam pełno gazu, który się rejestruje, lecz tonie w szumie, Jakoś preferuję łagodną wersję chociaż i tak już musiałem odszumiać czego nie lubię najbardziej. Jest ciemno, ale w końcu to jaskinia Cóż, albo 16h materiału albo optyka f/2.8 pozdro!

Tylko, że to właśnie sprzęt pozwala ten poziom osiągnąć, nie ma innej drogi.

Ładny kadr, idealna ogniskowa do tego obiektu dla Canona Szkoda, że Tair nie współpracuje już tak dobrze z kamerą mono...

Jaki jest sens focenia obiektów tak nisko nad horyzontem, kiedy tyle pięknych jest w samym zenicie?? Nie jestem pewien czy dobrze zrobiłeś, że zacząłeś astrofoto od GRASa. Teraz samemu już nie będzie tak łatwo, powodzenia

Lepiej nie pytać uwierz mi Zresztą jest w podpisie zdjęcia. Super, poradziłeś sobie z gradientami Porażający detal, kiedy ja takie foty będę trzaskał??

Oj M101 to taki bardzo średni obiekt jak na tę porę roku i jeszcze Księżyc... ale wyszło na pewno dużo więcej niż byś Canonem wyciągnał. To jest urok kamery

Szkoda, że paru fot tu brakuje. pozdrawiam

Marcin, podaj choć jeden powód dlaczego nie focisz kamerą. Takie obiekty dla Canona to wyzwanie. Co do fotki, to można powiedzieć, że udało Ci się zarejestrować kwintecik. Trochę za mocno odszumiane znów, ale rozumiem, że mała ilość klatek. Z kamerą nie byłoby takiego kłopotu, więc tym bardziej nie rozumiem....

Myślałem o czułości ST10XME czyli coś pokroju chipa KAF-3200ME bez antybloomingu. Oczywiście do filtrów o szerokości 6nm czy więcej to spokojnie można focić, ale 3nm wymagałoby już bardzo długich czasów mniej czułą kamerą. Optykę masz dość jasną fakt Co do Twojej kamery to nie mogę nigdzie znaleźć danych dot. tego chipa, jakie ma QE itp.? Co do LRGB to nie mogę tego stwierdzić, trzebaby zobaczyć w instrumencie który ogniskuje całe widmo w jednym miejscu, mój obiektyw jest od tego daleki i dlatego musze refokusować. Zależy to też od światosiły i ogniskowej instrumentu, więc nie jest łatwo to stwierdzić jednoznacznie.

Żadne filtry nie są idealnie parafokalne... podobno te nowe Baadery tym bardziej. Zależy przy tym też co pełni rolę optyki i jaka jest światosiła układu, bo jeśli refraktor to raczej zawsze trzeba refokusować po zmianie filtra. Ja mam Astrodona, które sa raczej lepszymi filtrami i NIE SĄ parafokalne z moim obiektywem. A zwłaszcza HA w stosunku do LRGB. Także radzę się nie nastawiać, że raz ustawisz ostrość i będzie fajnie przy każdym filtrze Jeślim masz naprawde kiepskie niebo to może pomyśl nad węższym filtrem, np Ha 3nm Custom Scientifica. Tylko przydałaby się trochę czulsza kamera albo jaśniejsza optyka, żeby klatek nie palić po godzinę jedna.

Akurat narrowband to bardzo ograniczony sposób patrzenia na astrofotografię - nadaje się tylko i wyłącznie do mgławic emisyjnych, a jest przecież sporo innych rodzajów obiektów (mgławice refleksyjne, galaktyki, gromady, komety etc). Tak więc narrowband to lekarstwo na zaświetlone niebo, ale o dość mocno ograniczonym zasięgu. Prawdziwa astrofotografia nie zna granic Musiałby do tej kwoty dodać jeszcze ze dwa zera

Kto mi powie gdzie jest Pelikan (w sensie kształt)? Fotka godna uwagi, dla mnie trochę zbyt bajkowe kolory ale to kwestia gustu bo i tak są one "fałszywe". Za to pięknie pokazują struktury mgławicy i o to tutaj chodzi! Mission accomplished

Trudny obiekt ze względu na niskie położenie, ale chyba odszumiłeś cały detal jaki tam był

Nie no oczywiście, rozpatrujemy tylko optyke jak narazie Dam przykład z fotografii, w końcu astrofoto to jakaś tam jej forma bardzo rozwinięta Idziesz do sklepu i mówisz "poprosze obiektyw o aperturze 71,4mm i ogniskowej 200mm" czy też "poprosze obiektyw 200mm f/2.8"? Ta apertura tam jest ale ukryta pod światosiłą, dlatego raczej nie używa się tego pojęcia bezpośrednio przy astrofoto... Tak jakby pojęcie apertura niesie mniej informacji niż pojęcie światosiła...

Ale co to znaczy pokazać tyle samo? Złapać tyle samo światła czy uzyskać lepszy detal? Jeśli to drugie to oczywiste jest, że zależy to od ogniskowej (a nie apertury) i uzyskanej skali obrazu. Natomiast jeśli chodzi o wyciąganie słabych mgławic to tutaj zdecydowanie światosiła ma znaczenie. I tak, jesli byś focił Newtonem 150/750 i Syntą 200/1000 to w tym samy czasie złapiesz tyle samo fotonów (mgławica będzie tak samo jasna), ale skala obrazu a co za tym idzie detal będzie lepszy w Syncie (o ile warunki i montaż pozwolą). Operowanie aperturą w astrofoto jest pozbawione sensu, jesli już to należy operować światosiłą (jako jasnością sprzętu)i i ogniskową (jako pożądaną skalą obrazu) co zresztą się praktykuje... Nie wiem czy rozumiesz dobrze pojęcie światosiły - ona wiąże w sobie i aperturę i ogniskową.

Nie polecam Ostatnio na zlocie przyszedłem w sama pore żeby wszystko sprawdzić - akurat montaż zawiesił połączenie z kompem i wszystko pojechało, ponowne ustawianie kadru i 20min w plecy. Jak korzystasz z EQMODa to trzeba byc czujnym. A Z GOTO to dziwna sprawa, pierwszej nocy chodził, drugiej totalnie nie a trzeciej znowu fajnie. Ustawień nie zmieniałem... Nie zapisuje logów z guidingu... Powiem tylko, że kiedy jest w miarę dobry seeing to mam takie małe AP900 Pojechanie rzędu 0,1 px, tyle, że przy 300mm ogniskowej. Przy wiekszej pewnie będzie nieco gorzej ale na pewno wystarczająco. Co do osi to zależy jak sobie obrócisz kamerę. Może być tak, że ani X ani Y nie odpowiadają osiom w montażu. Po to jest kalibracja żeby maxim znał kąt obrócenia kamery. Ustawienia guide - głównie bawiłem się agresywnościa, najlepsze wyniki były przy wartości 60% dla obu osi. Fotka niezła, aczkolwiek trochę przeostrzyłeś Teraz bedzie już z górki, masz filtr Ha albo inny wąskopasmowy? pozdro i powodzenia!

Witam, Tegoroczny zlot w Belęcinie bym naprawdę świetny (podziękowania dla organizatora i gospodarza), tym bardziej, że pogoda dopisała w 3 z 4 nocy naszego pobytu, jedna została na integację Było więc dużo czasu na poznawanie własnego sprzętu, a także sprzętu innych, a było tego naprawdę sporo (jakies montaże i rury na T... czy coś) Po tych trzech nockach moge jedynie stwierdzić, że kamera działa świetnie, montaż dobrze, a obiektyw beznadziejnie W zasadzie w luminancji nie da się nim focić jak i również w kanale niebieskim. Jako tako sprawuje się do H-alpha.... Priorytet na najbliższy czas: nowa optyka. 27.08.2008 Pierwszej nocy próbowałem usmażyć Irisa (NGC 7023), niestety gwiazdy okropne (obiektyw nie chce zogniskować barw w jednym punkcie, a w dodatku wydłużone przez obiektyw (guiding działał idealnie). ST2000XM + HEQ5 + Tair 4.5/300@5.6, L 14x10min bin1x1 (po kliknięciu wyższa rozdzielczość) 28.08.2008 Druga noc była... ciężka 29.08.2008 Trzeciej nocy postanowiłem zrobić pierwsze w życiu RGB a jako luminancję Ha. Padło na IC 1311 - w zasadzie gdzie by nie wycelować w Łabędziu to i tak mamy mgławice Gwiazdy przez tego Taira w wąskich pasmach są jednak lepsze.... ST2000XM + HEQ5 + Tair 4.5/300@5.6, Ha (6x20min bin1x1), R (5x5min bin2x2), G (5x5min bin2x2), B (5x5min bin2x2). Koloru delikatnie mówiąz za mało, jak to stwierdził Jacek: "zapomnij" (po kliknięciu wyższa rozdzielczość) 30.08.2008 Ostatniej nocki chciałem zrobić pierwszą porządną fote i na chęciach sie skończyło... Nie dość, że nie dałem rady ustawić dobrze ostrości to jeszcze obiektyw wydłużył gwiazdy (a znowu guiding szedł perfekt!) Vdb142 czyli Trąba Słonia zasługuje na dłuższe czasy niż wcześniejsze obiekty. Byłby super materiał gdyby nie problemy opisane wyżej. Cóż, do ponownego podejścia ST2000XM + HEQ5 + Tair 4.5/300@5.6, Ha 9x30min bin1x1 + 1x20min bin1x1 czyli prawie 5h. (po kliknięciu wyższa rozdzielczość) Miło było Was wszystkich znowu zobaczyć, a niektórych wreszcie poznać! Do zobaczenia na kolejnym zlocie pozdrawiam!

A co ma do łapania ciemnych mgławic apertura? To światłosiła jest najważniejszym parametrem w astrofoto, trochę inaczej niż w wizualu... I zapewniam, że newtonem 150mm da się złapać DUŻO ciemniejsze mgławice, kwestia czułości detektora (pewnie użycie St2000xcm by tutaj bardzo pomogło...) i wspomnianej światłosiły. Reszta to sprawa skali jaką chcemy uzyskać. Zresztą popatrz na foty Piotra_s robione 60mm apertury (FS60C) i jasność mgławic które wyciąga...

Nawet nie wiesz jak bardzo zdaję sobie z tego sprawę U Ciebie już w drodze, u mnie w dalszych planach... Mów co tam upatrzyłeś! No chyba że nie chcesz zapeszać, ale może coś by mi to podpowiedziało.

Hans, postęp naprawdę ogromny, gratulacje Wszystko ładnie widać, a gdyby te gwiazdki nie byly takie wielkie to byłoby naprawdę super. Ale wiem, że to wina achromata. Planujesz inną optykę?

Fajna fota

Jakby coś to również byłbym zainteresowany.

Z kamery można pokazać nawet pojedynczą klatkę a i tak będzie o niebo mniej zaszumiona od tej z Canona. Sam tego doświadczyłem po ostatniej sesji... Jedna klatka powiedzmy 30minut i fota gotowa (bez wyciągania zbytniego oczywiście). Ale nie ma co się poddawać, Canonem też się da co udowodnił chociażby ten gość: http://eder.csillagaszat.hu/deepsky/deepsky.htm