Tomasz_Habaj

Moze inaczej. Jak działa OAG, to raczej jasne. Ustawiamy ostrość na kamerze głównej (np. z filtrem o grubości 1mm), a następnie ustawiamy ostrość w OAG-u. I teraz zmieniając filtr na np.3mm, przesunie nam się punkt ostrości. No więc zmieniamy ostrość w kamerze głównej, ale równocześnie zmienia nam się odległość pomiędzy matrycą kamery głównej, a kamerą guidujacą w OAG-u, bo tą mieliśmy wcześniej ustawioną dla filtra 1mm.

No właśnie się mylisz. Zmiana ostrości poprzez zmianę filtra o innej grubości, powoduje nie tylko przesuniecie punktu ostrości na kamerze głównej, ale również w OAG-u. Tym samym musisz ostrość skorygować równocześnie w kamerze głównej i w OAG-u.

Zle zrozumiałeś. Najpierw OAG, a potem kolo filtrowe. Ustawiasz ostrość na kamerze głównej, a potem na OAG-u. W teorii nie musisz już więcej nic zmieniać w OAG-u, tylko ostrość na głównej kamerze. Problem pojawia się jak masz filtry o rożnej grubości, bo np. dla filtra o grubości 1mm ostrość będzie w innym miejscu jak dla filtra o grubości 3mm.

Jest jeszcze jeden istotny szczegół, o którym wiele osób zapomina w przypadku mieszania filtrów rożnych marek, a ostatnio nawet wśród filtrów tej samej marki. Chodzi o ich grubość, a ta może się różnic nawet o 2mm pomiędzy poszczególnymi filtrami. Pomijając refokusowanie przy zmianie filtra, to dochodzi nam jeszcze zmiana backfocusa w przypadku zestawów z korektorem/reduktorem pola. A są takie modele korektorów, gdzie każda dziesiętna część milimetra ma decydujące znaczenie na jego prawidłową korekcje. Sam kiedyś musiałem zmienić filtry LRGB Baadera na Astrodony (posiadane przeze mnie filtry Astrodon SHO miały 3mm grubość, a Baadery LRGB 2mm). A ponieważ w zestawie używałem OAG-a, to skończył się problem z nieostrymi gwiazdami przy używaniu filtrów LRGB (ostrość w OAG-u miałem ustawiona dla filtrów SHO).

Nie do końca. Chroma kilka lat temu zaczęła wypuszczać filtry pod swoja marka, natomiast wcześniej robiła je właśnie dla Astrodona. Wszystko zależy od zestawu jakim fotografujemy. W moich Astrodonach jak miałem refraktor + korektor/reduktor było prawie idealnie z parafokalnoscia. W obecnym setupie (Newton+korektor komy) sporo brakuje. Ta sama kamera w obydwu zestawach. Taki test ma sens tylko pod warunkiem, ze w kole w momencie fotografowania będziesz miał obydwa filtry równocześnie. Porównanie zdjęcia tego samego obiektu robionego nawet wczoraj Baaderem ze zdjęciem robionym dzisiaj Astrodonem nie da miarodajnych wyników. Da pewien pogląd na możliwości danego filtra i tylko tyle. Warunki w jakich robimy zdjęcie mogą bardzo przekłamać wyniki.

Na tym zdjęciu to są typowe parochy (stawiam na szybkę ochronna matrycy). I jak już Tomek napisał wyżej, flaty z innej sesji niekoniecznie będą pasować.

A tak przy okazji. Czy ktoś używa 2 kol filtrowych ZWO jednocześnie? Na ten moment mam szufladę filtrowa w jednym zestawie i kolo w drugim. Jak będzie widział np. Maxim dwa kola filtrowe tego samego producenta?

Gdyby nie ta lewa strona kadru, to było by super. I w zasadzie wykluczam problem z teleskopem i stawiam na tilt adapter w kamerze, który zauważyłem, ze fabrycznie był już albo regulowany (w jednym miejscu jest szpara miedzy adapterem, a korpusem kamery), albo tak został niechlujnie skręcony. Nie dotykałem tego, bo chciałem sprawdzić jak będzie zachowywać się cały zestaw po wyjęciu z pudelka. Jest jeszcze szansa, ze użyte przeze mnie złączki wprowadzają pewną nieosiowosc, bo wszystko skręcałem na wariata tym, co miałem pod ręką. Obserwatorium mam zdalne i jestem tam 2 razy do roku, tak, ze rzadko mogę coś poprawić w ustawieniach. Kuba, podaj namiar gdzie mogę to znaleźć. Jestem bardzo ciekawy. Dla ścisłości, to jest wersja f/10-f/3.5. W zasadzie filtr ten kupiłem bez większego przekonania, ale w momencie zakupu, tylko ten moglem mieć z dnia na dzień. Mogę go porównać do Astrodona 5nm, którego mam w drugim zestawie, ale takie porównanie w zasadzie nic nie wniesie, bo to zupełnie dwa rożne zestawy.

Mój egzemplarz przed kupnem testował @Przemek Majewski i wyszło, ze ma płaskie pole pokrywające prawie pełna klatkę. Z reduktorem ogniskowej już tak fajnie nie było, ale APS-C ( a wiec ASI 2600) bez problemu.

Dzięki. Mam taką nadzieję.

Dzięki. Obydwa zestawy to maski Bahtinova. Co prawda używam FocusMaxa, ale lubię potwierdzić ostrość maska. To ten sam. Wtedy myślałem, ze będzie za mały na tamten zestaw (AG12), ale dawał radę bez problemu. Teraz też obecny zestaw nie robi na nim wrażenia. Ale kto wie, czy za jakiś czas nie będę chciał pójść znowu w większego Newtona. Wtedy może zabraknąć udźwigu, więc może się okazać, że znowu trafi na giełdę.

No i stało się. Zamarzyły mi się znowu szerokie kadry i przeszedłem na "ciemna stronę mocy". Jakiś czas temu zakupiłem pierwszego w swoim życiu CMOS-a ASI 2600MM (nie licząc kamer z mini matrycami). Jak wiadomo do szerokich kadrów potrzebny jest teleskop o krótkiej ogniskowej i tutaj wybór padł na Askara FRA400. W zasadzie jest to test całego zestawu, bo oprócz kamery i teleskopu, nowością dla mnie w tym zestawie jest filtra Ha Baader Ultra Narrowband 3.5 nm. Zestaw skręcony na szybko tym, co miałem pod ręką, stąd lewa strona, a zwłaszcza lewy dolny róg odstaje od reszty. Docelowo mam zamiar używać teleskopu z reduktorem ogniskowej, ale póki co natywna ogniskowa 400mm. Ha- 30x300s, ASI2600MM, Askar FRA400, G53F.

A tyle zarejestrowalo sie u mnie w nocy z 12 na 13 sierpnia:

„Rzut beretem” z mojej miejscówki.

Gerd Neumann robi takie tiltery od wielu lat. Sam kiedyś używałem wersji M48 i szczerze polecam. Problem jest taki, ze ten tilter zabiera sporo przestrzeni w torze optycznym (około 17mm). Cena za wersje M48 tez zdecydowanie niższa jak Baadera: https://www.gerdneumann.net/english/astrofotografie-parts-astrophotography/ctu-camera-tilting-unit.html

Zdjęcie świetne, choć mi brakuje troszeczkę większego „rozbicia” gwiazd w centrum.

Jak zwykle klasa!

Sprzedane. Można zamknąć.

Sprzedam kamerę QHY5III-178 w wersji mono. Kamerę kupiłem w pakiecie na Ali wraz z modelem 290M do podglądu obserwatorium. Z tych dwóch zdecydowałem sobie zostawić te ostatnia, a ta idzie na sprzedaż. Kamera użyta dosłownie raz w celu sprawdzenia , tak ze stan idealny. Pelny komplet jak ze sklepu, w cenie ponad dwukrotnie niższej (astroshop.pl). Cena z wysyłką 900PLN.

Tak to wyglądało u mnie 9-tego maja:

Ja mam u siebie od 5 lat dwie listwy firmy Creotech. Niestety już nie są sprzedawane. Ale jako alternatywę polecam jedna z tych : https://www.ledats.pl/pl/233-listwy-zasilajace-ip

Kiedyś miałem pożyczony zestaw Howie Glatter. Według niego miałem perfekcyjna kolimacje. Następnie użyłem autokolimatora Cat’s Eye i musiałem jeszcze wykonać minimalne ruchy śrubami kolimacyjnymi. A to przy mojej swiatlosile f4 robi duża różnice, nie mówiąc już o f2.8, jak w tym przypadku. Mam tez Farpointa. Nie ustępuje on niczym laserowi Glattera, a kosztuje sporo mniej.