Na szczęście, aktywnych „forumowych filozofów” jest pewnie kilkudziesięciu (w tym Ja ) a obserwuje wizualnie w Polsce, pewnie kilka tysięcy osób. I pomimo filozofowania mam 2~3 wyjazdy obserwacyjne w miesiącu.
Ja zaczynałem od 6 calowego achromatu. Potem stwierdziłem, że za duże i kupię ed80. Potem okazało się, że w Ed80 „nic nie widać” i zacząłem budować dobsona 14 calowego. Zbudowałem go łącznie chyba ze 3 razy, ale więcej budowałem niż obserwowałem. Wyleczyłem się na jakiś czas z ATMu - więc kupiłem TSa 20x110, którego mam do tej pory- chyba najdłużej ze swoich sprzętów. Potem stwierdziłem że nie będę nigdzie jeździł, tylko obserwował z balkonu. Kupiłem maka180, bino, montaż etc... i nie obserwowałem z balkonu. Bo u mnie w hobby chodzi o wyjazd, pakowanie sprzętu, kawka na Orlenie, to jest ten klimat Mogę jechać z 20 calówką na 1.5h obserwacje i jest OK. Planowałem, że będę robił półmetrówką H400 II, ale narazie muszę zobaczyć „wszystko” jeszcze raz z 20 cali.
Najważniejsze to się nie napinać.