Nadchodzi czas mgławic, więc przezbroiłem setup na zestaw mgławicowy, w ruch poszedł TS65APO , nad którym nieco popracowałem - efekt oceńcie sami. Na celownik poszedł Sadr i okolice z pięknym motylkiem ( IC1318) . Niestety kadr mi niezbyt wyszedł, nie sprawdziłem dokładnie, gdzie motylek fruwa .
Z nową kamerą mam teraz ładny kawałek pola widzenia, co bardzo mi się podoba. Do tego , po uważnym poskręcaniu wszystkich śrub i uważnym umocowaniu soczewki korekcyjnej udało mi sie osiągnąć ładne, płaskie pole w całym kadrze oraz dość okrągłe gwiazdki , co mnie bardzo cieszy.
Kluczowe okazało się dokręcenie dwóch śrub dociskających tuleję wyciągu ( dostepnych po odkręceniu zębatki wyciągu) tak, aby zupełnie wyeliminować kiwanie się tulei w łożu wyciągu. Wcześniej był tam sporawy luz, który kasowałem dociskając centralną śrubę blokującą wyciąg. Musiało wtedy dochodzić do jakichś nieosiowości, co skutkowało komą na brzegu kadru i degradacją kształtu gwiazd. Polecam ten zabieg wszystkim posiadaczom tego sprzętu ( oprócz oczywiście poluzowania docisku soczewki korekcyjnej w celi flatenera) .
Zdjęcie to czysta Halfa 13 x 900 sek , BIN1, pełna klatka po zmniejszeniu
Poniżej wycinek 1:1 - kształt gwiazd zupełnie przyzwoity moim zdaniem, czego nie mozna powiedzieć o wcześniejszych obrazach z tego egzemplarza
Co sądzicie ?