Skocz do zawartości

misiekc

Społeczność Astropolis
  • Postów

    631
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez misiekc

  1. Tak. W sklepie "stacjonarnym" można czasem kupić także sprzęt używany. Nie mam natomiast pojęcia jaka jest skala "działalności komisowej". Mam wrażenie, że raczej niewielka.
  2. Zgadzam się z Iro i innymi, że sens jest. Sam robię zdjęcia niemal ze środka Krakowa - niebo ok. 4 mag. Do NB używam filtrów Baadera. Do LRGB (też filtry Baadera) mam dodatkowo IDAS ALP. Z Canonem umożliwia on ok. dwukrotne wydłużenie ekspozycji. Z CCD robię spokojnie kilkunastominutowe klatki (1600mm f/8). Jedyny problem balkonu to ograniczony dostęp do nieba. Ja na szczęście mam spory taras na najwyższym piętrze i większość nieba w zasięgu. Musisz też uważać na krótkie ogniskowe bo gradienty Cię rozłożą.
  3. misiekc

    Abell 74

    No nieźle. Twój astrograf ma niesamowitą wydajność. Ja swoją fotkę naświetlałem z dziesięć razy dłużej, a i tak zastanawiałem się, czy to co widać to obiekt, czy nieodjęty flat (btw dzięki za pamięć ). Fajnie, że na forum pojawia się coraz więcej takich mniej znanych obiektów. Bardzo liczę w tej kwestii na Ciebie i Adama.
  4. misiekc

    NGC6764

    Zawsze z niecierpliwością czekam na Twoje kolejne zdjęcia. I nigdy się nie zawiodłem . Jak zwykle: dobre zdjęcie i doskonały opis.
  5. A ja wiedziałem, że efekt z takiego setupu będzie ekstra, choć może nie aż tak jak na tym zdjęciu . Gratuluję Adamie! Z niecierpliwością czekam na zdjęcia takich obiektów jakie robią JaLe czy piotrs, ale spod Twojej ręki. Niewątpliwie zaskoczysz nas też swoimi własnymi pomysłami.
  6. Ale się rozpędziłeś po Roztokach. Fajna fotka!
  7. Mam na biurku w w pracy półtorarocznego MBP i stacjonarkę z Core i7, GForcem 285 (chyba), porządną płytą, pamięcią dyskami itd. Komputer stacjonarny był dwa razy droższy od MBP a moc obliczeniową ma pewnie kilkanaście razy większą. Który jest lepszy? Zależy. MBP uruchamia się w 15 sekund (a wyjście z hibernacji trwa tyle co podniesienie klapki ekranu). W stacjonarce przejście biosu zajmuje więcej czasu. Jak to możliwe? Otóż komputery Apple występują wyłącznie w kilku konfiguracjach sprzętowych. Dzięki temu cały software (bios, system operacyjny itp.) może być mocno zoptymalizowany pod kątem obsługi tego właśnie sprzętu, a nie obsługiwać go za pomocą "uniwersalnych" zewnętrznych sterowników (nawet jeśli się je wkompiluje w jądro) tak jak robi to Windows czy Linux. Dlatego też do tzw. codziennych czynności takich jak sprawdzanie poczty, korzystanie z internetu, pisanie programów, edycję dokumentów itp. bardzo wygodnie używa się MBP. Jeśli natomiast liczy się "czysta" moc to wtedy rzeczywiście ważne się przede wszystkim bebechy, a to czy to będzie Windows, Linux, FreeBSD ... da różnice na poziomie 10%. Edit: Jedną z najgorszych rzeczy, którą możesz zrobić to kupić MacBooka i postawić na nim wyłącznie Windowsy lub Linuxa.
  8. To prawda, że idealny tracking nie przeskoczy seeingu. Jednak na pewno da lepszy wynik, niż taki na poziomie +/- 1.5-2". Seeing typowo odpowiada za rozmiar (średnicę) gwiazdki. Strefa buforowa natomiast, to "wahania" położenia środka gwiazdki (to co np. pokazuje Ci wykres trackingu w osi DEC). A to zwykle jest na znacznie niższym poziomie niż 1", chyba że guidujesz z częstotliwością kilku(nastu) hertzów, w co wątpię. Dlatego, jak pewnie sam doskonale zdajesz sobie sprawę, jest różnica pomiędzy trackingiem na poziomie 1" i 2" - nawet jeśli seeing wynosi 2". Nie bez znaczenia dla jakości trackingu jest też parametr RMS. Być może jest on nawet ważniejszy w tym wypadku niż max-min. ps. Marcinie, świetne zdjęcie!
  9. Dzięki. Obiekt jest słabiutki. Gdybym miał porównywać, to powiedziałbym, że to coś na poziomie otoczki ze wspomnianej już M27. Gdy próbowałem go po raz pierwszy obrabiać miałem połowę materiału i... stwierdziłem, że albo dopalę drugie tyle albo mogę go skasować. Na szczęście wrzesień zwykle sprzyja astrofotografom.
  10. Po sierpniowych zmaganiach z M27 postanowiłem pozostać nieco jeszcze w gwiazdozbiorze Liska. Abell 74, bo to on stał się kolejnym celem to podobnie jak M27 mgławica planetarna. Znajduje się jednak niemal dwukrotnie dalej (ok. 2450 lat świetlnych) i jest znacznie większa - średnica ok. 15 lat świetlnych. Konsekwencją tego jest jej bardzo niska jasność powierzchniowa. Z tego powodu był to jeden z najdłużej naświetlanych przeze mnie obiektów. Efekt może nie jest spektakularny, jednak postanowiłem go Wam pokazać, gdyż nie ma w sieci wielu zdjęć tej dość starej i dużej mgławicy. LRGB 15x300s + Ha 70x1200s, AT8RC, QSI583, Mach1 Pełna rozdzielczość tutaj
  11. Adamie, czekam na wyniki takiego testu. Pojedynczy pixel w KAI-4022 z pewnością złapie więcej fotonów. Natomiast jeśli porównamy ilość fotonów złapaną przez powiedzmy 1 mm^2 matrycy to pewnie KAF-8300 wygra. Nie pamiętam dokładnie wykresów sprawności kwantowej dla KAI-4022, ale jeśli jest tam podobnie jak w KAI-2020 to różnica np. dla pasma Ha może być znaczna. Na korzyść KAF-8300. Zdaję sobie sprawę ze z moim AT8RC i tą kamerą mam oversampling. Mam też refraktor 480mm f/6 - tam z kolei jest lekki undersampling. Wybór kamerki był u mnie swego rodzaju kompromisem między tymi dwoma teleskopami. Na Twoją uwagę mogę jednak też odpowiedzieć inaczej - np. tak: Adamie, z Twoim nowym ODK 16" będziesz miał niemal identyczny sampling jak ja z KAF-8300 i AT8RC. Powiedz, że wiesz o tym?
  12. To ja. Mam kamerkę z KAF-8300 i teleskop z ogniskową > 1.5m. I jest mi z tym dobrze, choc pewnie taką "przyjemną" ogniskową byłoby coś koło 800mm. Twoje 900 będzie całkiem fajne, oczywiście pod warunkiem, że Twój montaż umożliwi utrzymanie w ryzach trackingu. Sam chip jest bardzo OK i moim zdaniem to lepszy wybór niż kwadrat z Atika 4000. KAF-8300 jest wykonany w nowocześniejszej technologii, ma wyższą sprawność kwantową, mniejsze szumy termiczne i oczywiście lepszą rozdzielczość. Wada to nieco mniejsza dynamika tonalna ze względu na płytszą studnię.
  13. Trochę zaczyna mnie irytować to co czytam w tym wątku. Jest prosty problem: czy omegon w wersji CF jest lepszy czy gorszy od AL. Zeby odpowiedzieć trzeba to po prostu sprawdzić i tyle. Całe te teoretyczne rozważania można sobie wsadzić ...(do szuflady). Po pierwsze, focuser, którego długość nie jest pomijalna, jest metalowy (nie koniecznie AL). Po drugie, cela w której są soczewki jest metalowa. Po trzecie dovetail, do którego przymocowane są obejmy trzymające teleskop jest metalowy. Można tak sobie jeszcze powyliczać. Dlatego każda teoria, którą tu stworzycie będzie mogła być łatwo podważona bo uproszczenia wprowadzają większy błąd niż wynosi wielkość efektu. Argumenty typu Takahashi, TEC, AP mają jakiś powód, ze używają AL też w tej konkretnej dyskusji nie są merytoryczne. Konstrukcja optyczna obiektywu, celi, itd. w każdym z tych teleskopów jest inna, więc dlaczego przesunięcie ogniska miałoby być takie samo jak tutaj? Może tam z AL jest lepiej, a tu może z CF. Spekulacje. Podsumowując, trzeba poczekać na porządny test i mam nadzieję, że Adam będzie miał taką możliwość by go zrobić. Na podstawie dotychczasowych pomiarów można powiedzieć, że wydaje się, iż w Omegonie CF ognisko znacznie się nie przesuwa. Tyle.
  14. Obsluga wstepnego podnoszenia lustra (przynajmniej w Canonie) to nie kwestia kabla tylko oprogramowania. Przykladowo DSLRShutter (http://www.stark-labs.com/page26/DSLR_Shutter.html) nie ma z tym problemow, z tym ze trzeba zaznaczyc odpowiedni checkbox.
  15. misiekc

    EM 200

    Zależy co rozumiesz przez "duży". Od jakiegoś czasu do dokładnego ustawienia polarnej używam PoleAlignMaxa (w zasadzie to i FocusMax to dwie rzeczy dla których moim zdaniem warto zmienić Nebulosity na Maxima). W takiej sytuacji polarną przez lunetkę można ustawić bardzo zgrubnie i nie trzeba się przejmować offsetem. Nie pamiętam już dokładnie, ale ustawienie polarnej bez offsetu lub ze złym offsetem powodowało u mnie dryf w DEC na poziomie 1" na kilka sekund. Przy dobrym offsecie miałem dryf na poziomie 1" na pół minuty. Z PoleAlignMax praktycznie nie mam dryfu (nie jestem w stanie go dostrzec).
  16. Dobrze, ze napisales, Juz wiem, dlaczego nie warto aktualizowac Snieznego Leoparda
  17. misiekc

    EM 200

    Przyklad. Zalozmy, ze siedze sobie w Krakowie (dlugosc geograficzna 20*E) w lecie (czas wschodnioeuropejski z poludnika 30*E). Offset wskazuje roznice pomiedzy tymi miejscami. W moim przypadku to (-20) - (-30) = +10. Innymi slowy jestem 10* na zachod od miejsca z ktorego mam czas. W zimie byloby -5, bo czas jest z poludnika 15*E, czyli bede -5* na zachod od niego.
  18. Znam tą opinię o tubach CF i ciągle się zastanawiam, jak jest naprawdę. O ile mógłbym uwierzyć, że marketing mógł odegrać jakąś rolę w popularyzacji CF to jakoś trochę dziwne jest, że wszyscy po kolei się na to nabierają. A przecież ludzie kupujący sprzęt do astrofoto to raczej świadomi klienci. Co do bełkotliwości testów to raczej się nie zgadzam. Opis sprzętu jest moim zdaniem ok., choć oczywiście jest tu strasznie dużo subiektywizmu, a mało konkretnych wartości. Ale tak jest niemal przy każdym tzw. teście sprzętu astro. Szkoda, że nie ma ustalonego standardu testów takiego sprzętu (jak choćby przy testach optyki na optyczne.pl). Może w Astromarkecie uda się opracować taki schemat, choćby w oparciu o wiedzę i doświadczenie Adama. I wtedy zamiast dyskutować o kwestiach estetycznych będziemy mogli porównać liczbowo spot-size'y czy zależność pomiędzy położeniem ogniska a temperaturą. Edit: pisząc o Optycznych nie wiedziałem powyższego postu Adama. Niemniej fajnie się skojarzyło
  19. Ja w kwestii bin2 na KAF-8300. Nie wiem co jest zrypane w Atikach, natomiast w kamerach poprawnie to obslugujacych studnia jest tylko dwukrotnie wieksza (ok. 50 ke). Wynika to z dzialania rejestrow zliczajacych elektrony w kolejnych wierszach matrycy. Otoz taki rejestr moze zmiescic 25ke niezaleznie, czy czyta z 1 , 2, 3 czy 4 pixeli. Ale przy binie 2 (3, 4) w tym zczytywaniu sumowane sa wartosci z 2 (3, 4) rejestrow. Stad tylko "liniowy" wzrost glebokosci studni. Poza tym jest jeszcze jeden problem. Aby wykorzystac pelne mozliwosci wynikajace z binowania wazne jest tez, aby w kamerze mozna bylo zmieniac wzmocnienie (gain). W przeciwnym razie, jesli wzmocnienie jest dopasowane do bin1, to niezaleznie czy zlapiemy w bin2 te 25 ke, czy 30ke, 50ke to i tak dostaniemy taki sam odczyt: 65535 (lub cos kolo tego). Regulacja wzmocnienia byla jednym z powodow, dla ktorych wybralem QSI. Choc w zasadzie nie wiem, czy to ma az takie znaczenie, bo ostatnio i tak wszystko robie w bin1. Bin2 moge sobie zrobic w probramie graficznym Wracajac do podstawowego tematu, kiedys rozwazalem zakup kamery z KAI-4022. Ale tak jak pisze Marek_N, uznalem, ze lepszym, a do tego tanszym rozwiazaniem jest KAF-8300. Niemniej fajnie sie przekonac jak jest naprawde.
  20. misiekc

    Kraków

    Jestem potencjalnie zainteresowany
  21. Gratulacje i dzieki za krotki opis. To czego najbardziej mi brakuje w takich tekstach o sprzecie ostrofotograficznym to wielskosc backfocusa. W sumie to tez uwaga/propozycja dla Astromarketu.
  22. Fajna akcja i ciekawe warunki. Poucze sie troche o marketingu, patrzac na Wasz sklep. Szkoda, ze akcja nie dotyczy dowolnego APO z oferty, bo wtedy, kto wie... moze bym nawet sprawdzil, czy jeszcze nie usuneli mi konta na FB .
  23. misiekc

    NGC4725

    Super. Gratuluje takiej decyzji!!! Jak juz kupisz, to bede mogl sie chwalic, ze mam sampling jak Adam_Jesion . Niedawno nawet patrzylem na OO ODK 10" ale to troche nie moj przedzial cenowy. A z tymi spotsize'ami to rzeczywiscie ciekawie. Wyglada to troche tak, jakby ODK mialy go ponizej "refraktorowego" limitu dyfrakcyjnego. Ale, jak wiadomo, obstrukcja centralna w pewnym zakresie moze poprawic rozdzielczosc i pewnie to wlasnie tego typu efekt.
  24. misiekc

    M13

    Zielony! Rozumiem, że w ciemności kolory słabo widać . Dzięki.
  25. misiekc

    M13

    Dzięki za komentarze. Rzeczywiście warunki były chyba niezłe, gdyż w centrum miałem FWHM'y < 2". Rogi są gorsze, ale na razie sobie je odpuszczam. TRF-2008 z tym teleskopem sprawdził się średnio jako flattener. Na szczęście większość "akcji" zwykle dzieje się w okolicach środka kadru. W tym przypadku trochę przeszkadzały przemykające chmurki i cirrusy, ale tak jak wspominałem to co jest tragedią dla galaktyk, gromadom aż tak bardzo nie przeszkadza. Całkiem sporo materiału poszło do kosza, gdyż stwierdziłem, że tym razem nie będzie jakościowo/ilościowych kompromisów. Dlatego też z trzech, co prawda letnich, krótkich nocy uzbierało się tylko ok. 3 godz. Może czas się zapoznać z jakimś autopilotem czy czymś podobnym.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.